non lans
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez non lans
-
o 7 ????????? spałaś niewiele ponad 3 godz???? nieźle hmmmm :( żyrafy w areszcie, po takiej kąpieli to będą w rekiny
-
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa kojarze a nawet nie wiedziałem że to sie tak nazywa
-
wsumie racja, trzeba odłączyć prąd Blanka, ale to tak byle gdzie w lesie sie rozkładacie, czy są jakieś fajne miejsca, tzn jakieś wiaty, ławeczki etc
-
Blanka, a co to jest latające bile????????? Pewnie że prania nie oddam, tam były moje ulubione bokserki, te w żyrafy!!!!!!!!!!!!!
-
racja dam spokój podzwonie jutro po "miłych" majstrach może któryś mnie uraczy z łachą swoją wizytą
-
hmmmm no jakby to powiedzieć,..... wtyczka w gniazdku, ale spoko elektryki nie ruszam
-
nie wiem czy się urwał,w ogóle nie drgnie ani tyci a nie chce tak całkiem na siłe, co by bardziej nie rozwalić
-
kurcze nie wiem kiedy to naprawią bo to się stało godz temu :( to est pralka od góry ładowana, klape sie da otworzyć ale beben tak stanął że sie nie da go owtorzyć, ani ruszyć, pewnie jakieś fuck łożysko, czy cuś
-
nie no coś tam działa, tyle że nie kręci no i tak jak pisałem bębna nie obrocę żeby sie dostać do prania
-
kurde nie pomyślałem o ypompowaniu wody dzięki za oświecenie, ale i tak proszek zostanie na ciuchach, to sie stało zaraz na początku; bębna nie da się obrócić i tyle
-
Hanuś mam pytanie z typu gospodarstwo, kurde dzi s mi sie pralka zepsuła, coś tam piepsznęło, zaśmierdziało i doopa, nie da się prania wyciągnąć a było przed wirowaniem. Czy coś się stanie z praniem jak parę dni w tej zalewie wodno-proszkowej polkeży w pralce, chodzi mi czy jakieś tam zacieki czy zafarbowania nie powstaną bo jak co to bedę pruł pralkę
-
u mnie totalna dzicz, racja, wszak niemalże za płotem ma rezerwat (ten z rusałkami), więc jestem człowiekiem z rezerwatu :)
-
zajęłaś dwa pokoje????????????????????
-
łał to masz zmyki na pokładzie, mnie wczoraj mój psiur wkurzył, złapał zaskrońca (taki wąż) i odgryzł mu kawał ogona, bestia jedna
-
wielopole jest niedaleko od św Getrudy, chyba nawet łączą się
-
z zielonką daj sobie spokój to totalne zadupie
-
ale spoko że te linki zapodałaś, będę miał namiary na fajny hotelik i pewnie to wykorzystam. A były tam wolne miejsca jeszcze????
-
łądnie to, z psiurami do lasu?!
-
hmmm Hanuś, to zasłonka pod prysznicem jest taka ważna?? to co dziś pisałem, to bajer lokalizacja, naprawdę ja bardzo mile wspominam tamto miejsce, wszędzie blisko i fajne klimaty
-
kurde ja to też nazwałem, ogród jakby conajmniej 1 ha miał, nie no takie coś przed domem i z tyłu
-
no no ponoć szybko się opalam, fakt niewile mi potrzeba do opalenia się
-
zmieniłam kwaterę na bliższą kebabom niż Kaczyńskim czyli co przeprowadzka??
-
witam wszem i wobec
-
Witam http://www.eholiday.pl/noclegi-vh3125-plan. Nie no Hanuś gratuluje trafnego wyboru, nie wiem jak ten Hotel wygląda w środku ale okolica po prostu cymes. Mieszkałem przez jakiś czas dwie ulice dalej od tego Hotelu, a sąsiadem z kamienicy obok był Cz. Miłosz :). Rezerwuj, miejsce wypadowe świetne, a i cena jak na te warunki i okolicę bardzo fajna. Dobra pora wyleźc z łóżka i zacząć dzień. Życzę wszystkim dużo słoneczka na niebie, na twarzy ( i na całym ciele jako opalenizna) i w serduszku oraz mało komarów.