non lans
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez non lans
-
ha ha duchem to ja jestem dzieciak i na kupe papu wołam
-
szczególnie za tych ..... gerontów..... wrrrrrrrrrrrrrrrrrr
-
ale wiesz, zero pobłażania
-
hmmmm musze w tej sprawie nasze mini konklawe zwołać
-
i co zabalowałaś porządnie??
-
usprawiedliwienie masz??????????????
-
dawno Cie na topiku nie widziałem
-
ja sie obracam na prawy bok, kolorowych snów Wam życze
-
dobra drogie Panie stęskniłem sie za Wami jak cholera, ale oczy mi sie zamykają i chyba wczorajsza impreza wyłazi i Morfeusz za nią chce mnie ukarać
-
miś miał sie potem dobrze
-
moja religijność jest taka jakoś indywidualna
-
Hanuś jakby tak mial ktos bracto do siebie to by nikt sie z nikim nie kochal no chyba ze w celu zaplodnienia dobre na 100 zgadzam sie
-
łał moto-blanka "u mnie" w lesie organizują rajdy off roadowe Hanuś co lubie robić, najbardziej to chyba trwonić czas lubie też wszystko co związane z medycyną, lubie być dobrym ludkiem choć często mi to nie wychodzi, a i nieraz po prostu nie moge nim być, no i góry, ale o tym pisałem
-
taki popiepszony kapita;lizm mamy, na szczęście nie wszędzie tak jest
-
kumpeli kiedyś jeden ciul kazał napisać oświadczenie, że prez 2 lata nie zajdzie w ciąże
-
a czy nałóg a jak sie coś lubi robić to to samo??
-
Blanka to jest prawdziwe i niestety chorre co napisałaś
-
... ale bywa że i tydzień bez kawy jest, zwłaszcza na urlopie
-
hmmmm może to moja wersja pesymistyczna, na razie przyjąłem plan minimum i czekam jak sie sytuacja w firmie rozwinie, a najchętniej to wyjechałbym w Bieszczady i wypalał węgiel drzewny :) ale wtedy to już do końca zdziczałbym
-
Blankia, czy kawa to nałóg?
-
e tam kaawa, kaw to ja kilka dziennie, a tak jak wczoraj i dziś to bedzie ze 2 litry dziennie
-
może za kilka lat zmienie prace, ale jeszcze musze pare rzeczy od firmy wyciągnąć
-
widzisz Hanuś ja też pewnie nigdy albo wcale nie awansuje bo mam zaporowe nazwisko