qju

Zaczęło się niewinnie, albo niby niewinnie..Z biegiem czasu zaczęłam sama sobie wyznaczać ilość posiłków dziennie, jadłam w pokoju, mięso, ziemniaki lub mączne smażone potrawy, wszystko to wyrzucałam to foliowej torebki,a gdy nikogo nie było - do kosza. To stało się obsesją. Jednym zdrowym posiłkiem był dla mnie pełnoziarnisty chleb, warzywa i owoce. A wszystko to przez trądzik, którego tak bardzo chciałam się pozbyć,a mimo to nadal jest. uważam, że to co robiłam i poniekąd do tej pory robię(bo bardzo trudno jest mi z tego wyjść) jest cholernie chore. Bardzo też przez to schudłam, a nie powinnam, bo miałam niedowagę. Jest mi z tym ciężko...a chciałabym normalnie żyć.

dziś np. zjadłam: śniadanie: - kromka pełnoziarnistego chleba + duża ilość zielonej sałaty + szczypior - herbatka z bratka - potem woda później: - jabłko - mrożone truskawki - parę szklanek wody - 4 łyżki otrąb owsianych + 2 łyżki musli to wszystko zalane gorącą wodą (wiem że to nie za dużo, ale dziś nie najlepiej się czuje w dodatku jestem przeziębiona i nie mam apetytu) Czy w moim odżywianiu się nie ma przypadkiem za dużo błonnika? może właśnie przez to mam te zaparcia, chociaż otręby z musli jem może raz lub dwa razy w tyg. Mam 16 lat, i od jakiegoś czasu problem z zaparciami. Moja odżywianie wygląda mniej więcej tak : często jem chleb pełnoziarnisty, nie dodaję masła, soli i innych przypraw, czasem na obiad jem zupy, ryby, mięsa od jakiegoś czasu prawie wogóle, jem sporo warzyw i jabłek, raz w tyg jogurt naturalny z musli, czasem też orzeszki włoskie Na dodatek mam problem z cera, mam trądzik który trwa już dwa lata (chodzę od tego czasu do dermatologa) Nie jem słodyczy, nie piję też alkoholu, unikam tych wszystkich niedobrych dla cery rzeczy. Co mam zmienić w swoich posiłkach? Czy ktoś się na tym zna mniej więcej ?

-podajcie przykładowe śniadanie, obiad i kolację dla cery trądzikowej (najbardziej pomogła by osoba znająca ten problem, która co nieco na ten temat wie, i sama zdrowo się odżywia) dodam jeszcze że mam dużą niedowagę, tak więc ostatnio przez te trądzikowe diety jeszcze bardziej schudłam..

dziś np. zjadłam: śniadanie: - kromka pełnoziarnistego chleba + duża ilość zielonej sałaty + szczypior - herbatka z bratka - potem woda później: - jabłko - mrożone truskawki - parę szklanek wody - 4 łyżki otrąb owsianych + 2 łyżki musli to wszystko zalane gorącą wodą (wiem że to nie za dużo, ale dziś nie najlepiej się czuje w dodatku jestem przeziębiona i nie mam apetytu) Czy w moim odżywianiu się nie ma przypadkiem za dużo błonnika? może właśnie przez to mam te zaparcia, chociaż otręby z musli jem może raz lub dwa razy w tyg. Mam 16 lat, i od jakiegoś czasu problem z zaparciami. Moja odżywianie wygląda mniej więcej tak : często jem chleb pełnoziarnisty, nie dodaję masła, soli i innych przypraw, czasem na obiad jem zupy, ryby, mięsa od jakiegoś czasu prawie wogóle, jem sporo warzyw i jabłek, raz w tyg jogurt naturalny z musli, czasem też orzeszki włoskie Na dodatek mam problem z cera, mam trądzik który trwa już dwa lata (chodzę od tego czasu do dermatologa) Nie jem słodyczy, nie piję też alkoholu, unikam tych wszystkich niedobrych dla cery rzeczy. Co mam zmienić w swoich posiłkach? Czy ktoś się na tym zna mniej więcej ?

Przez parę miesięcy radykalnie zmieniłam swoją dietę , dodam jeszcze że nie byłam gruba a miałam nawet niedowagę. Jadłam mało posiłków dziennie. Jedna kanapka i jabłko starczało mi na dzień. Doszło do mocnego wychudzenia organizmu , od tego czasu przez dwa tygodnie staram się jeść przynajmniej 4-5 posiłków dziennie. Teraz stało się to obsesją, chcę trochę przytyć, wtedy nie jadłam wgl kolacji, teraz jem ją bardzo późno i to w dodatku duże ilości. Czy mogę mieć teraz przez to problemy? Nie chcę mieć efektu jojo lub wahania wagi. Mam 16 lat. Mógłby ktoś pomóc?

W zasadzie trądzik leczę już 2 lata, jak na razie bez rezultatu, chociaż maści oraz antybiotyki od dermatologa również wchodzą w grę, ale dieta jest także ważna..bardzo uważam na to co jem i zawsze to sprawdzam. jednym słowem jestem przewrażliwiona na tym punkcie. Czy miał ktoś kiedyś z was, bądź ma tak samo? Dodam jeszcze, że w moim wypadku dieta nie jest wskazana, ponieważ mam sporą niedowagę, ale cera liczy mi się bardziej. Po prostu dałabym wszystko za ładną cerę bez trądziku. Ma ktoś podobny problem? Jak tak to jak wygląda wasza dieta? (Przykładowo w jednym dniu)