NiuniekAM

Ja zaczęłam czuc że mała główka coraz niżej jest...napiera na pęcherz strasznie...jak nie czuję tego mega kłucia to takie bóle brzucha nie tragicznę ale są... Może dzisiaj wykorzystam męża :D lekarz powiedział że teraz dużo i intensywnie ;) Tylko jesli to naorawde był czop to chyba nie mozemy bez gumki :/

No idziemy łeb w łeb ;) A już chciałabym być po i nie czekac na to wszytsko a tak to musimy być cierpliwe...

Marlenka Ja też sie doczekać nie mogę ale mysle cały czas...

Tylko własnie nie wiem czy to był czop napewno...bo jak tak to już nic z seksu ;) Ale wyglądało na galarete przezroczystą... A mogłoby się zacząc i byłoby już po sprawie a tak to czekam i myślę :) Ah cieekawe jak ja ten poród przeżyje ;(

Co do seksu...to teraz przynosi dużo przyjemności i ponoć przyspiesza poród lekarz twierdzi że dużo seksu przynosi troche ulgi podczas porodu ;) Ja czuje się jak mały hipcio taka duża pokraka ale jakoś daję radę ;)

Dziewczynki... Ja sama nie wiem ale dziwnie się czuję bo te bóle to nie są takie skurcze chociaż cieżko powiedzieć co to jest.. Kłuje mnie jakoś strasznie...może mała schodzi coraz niżej... Oststnio jak byłam u lekarza to powiedział że jest 3 stopień dojrzalości łożyska,główka też ok i ze moge rodzić no a dzisaj ten niby czop ale ja tam nie wiem :/

Nonka Ja sama nie wiem ale dziwnie się czuję bo te bóle to nie są takie skurcze chociaż cieżko powiedzieć co to jest.. Kłuje mnie jakoś strasznie...może mała schodzi coraz niżej... Oststnio jak byłam u lekarza to powiedział że jest 3 stopień dojrzalości łożyska,główka też ok i ze moge rodzić no a dzisaj ten niby czop ale ja tam nie wiem :/

olinek GRATULUJE!!! Kurde ale niespodzianka miała być córeczka a urodził się chłopczyk :) A na usg tez była cały czas dziewczynka ?:) Nonka My też sie doczekamy :) Ja czuję że coś się dzieje ale to chyba jeszcze nie prędko.

Kurdę nie wiem czy coś sie zbliża czy co... Ten niby czop chyba odszedł ale nie wiem czy to to było na pewno...Brzuszek boli trochę ale bardziej boli mnie takie nie przyjemne kłucie tak jakby bolał strasznie pęcherz...ale to nie to... Mamuśki piszcie czy to mogą być objawy jakieś???

Hej brzucholki :) Mam na imie Aga i myśle że mogę z Wami trochę pobyć :) Termin mam na 28 sierpnia a może jeszcze wrzesień wejdzie w grę :) Na moim forum lipcówek i sierpniówek zrobiło się cicho...większość już urodziła i zostało nas już 4 z brzuszkami :) Moja mała waży ok 3030g :) ogólnie jest drobna więc może poród nie bęzie straszny bo boję się :/ całego tego szpitala,i tej całej nie znanej :/ To moję pierwsze dzieciątko.

Antuanetta Ja też już na nogach od rana :/ wstałam wczesniej ale poleżałam jeszcze trochę bo nie chciałam od czwartej na nogach być :/ Kurdę chyba odchodzi mi czop albo to coś innego (moze po seksie jakieś resztki ale to wygląda jak białko kurze tylko strasznie gęste :/ ) Poza tym boli mnie brzuch trochę ale to nie jakiś straszny ból... Boję się że nie będe gotowa jechać do szpitala :/ W ogóle się boję!!!!! Nonka to dobrze że Twoje maleństwo też mało ruchliwe po seksie bo juz sie martwiłam :)

Za wszystkie brzuchatki trzymam kciuki :* Ja sie troszkę denerwuję bo mała jakaś taka mało ruchliwa... Wczoraj był seksik wieczorem i dzisiaj rano...i teraz nie wiem sama czy to może dlatego jakaś taka mało aktywna może być?

SMS OD IVETKI Szymonek :) 17.30 ,3840 g,56cm SN Zdrowiutki,śliczny:) rodziłam 3,5 godz ale ból nieziemski

Dzien dobry kochane :) Ja siedzę cicho bo mam męża w domku :) więc mam nadzieje z nim spędzic trochę czasu.Wczoraj na zakupach myślałam że zaraz urodzę,tak mnie coś kuło co jakiś czas jak szłam tam w środku (przeszywający ból w pipce :/ ) potem jak już usiadłam to przeszło.Dzisiaj boli mnie brzuch ale nic więcej :) Boje sie coraz bardziej tego wszytskiego :/ Nie wiem jak to będzie w szpitalu... Czy mam powiedziec na wejściu ze ma być poród rodzinny... Taka straszna nie pewność...chyba najgorsza :( Mąż mówi że urodzi za mnie :p IVETKA PISAŁA ŻE MIAŁA PODANĄ OXY...ALE ROZWARCIE NA 2 CM TYLKO BYŁO I KAZALI NORMALNIE ZJEŚĆ OBIAD WIĘC CHYBA NIC Z PORODU DZISIAJ...

Halo gdzie Wy sie chowacie :) pewnie zalegacie jeszcze w łóżku :) Ja sie chwilke jeszcze przespałam bo a teraz otwieram oczy patrze czy ktos jest a tu tylko Aurela86 ale też dobrze :) Piszcie cos kochaniutkie :)

Witam!!! Ja dzisiaj sama siebie przeszłam :) jest 4:30 a ja już od 4 jestem na nogach :) Mąż wychodził do pracy i jakos się tak wybudziłam ze snu :) Pije herbatkę ,zjadłam kanapkę bo zgłodniałam i mam czkawke jak nie wiem co :) Pewnie nikogo nie ma jeszcze bo smacznie śpicie :) Ciekawa jestem jak tam Ewusia sobie dała rade w nocy. Sortima Gdzie będziesz rodziła?bo widze że jesteś z krakowa. Shivka Czekam na Ciebie :) chyba nie urodziłaś?poczekaj jeszcze.

Shivka Mnie teraz to wcale się tak njie śpieszy z tym porodem :P

Shuvka Na 26 mam wizyte jeśli dotrwam :P lekarz kazał się teraz seksic.Ale ja tam myśle że urodzi sie do dwóch tyg ale zobaczymy będę czekała dobrze że jesteście :) Ewcia Będzie dobrze kotek!!!Pierwsze dni najgorsze :*

Jestem kochane :) Tak więc...Poszłam na to usg kurczę wszytskie kobiety miały tam takie brzucholki wielkie i na poczekalni siedząc tak sobie myślałam co ja tutaj robie z takim małym brzuchem i że mała pewnie minimalnia jest :) (czekałam na lekarza bo miał cc) Wreszcie nas przyjął i malutka super waży 3050 wiec nie tak mało wcale a może dociągnąć do 3500 :) Mąż zachwycony bo widział jak macha rąćzkami i nóżkami :) No i ważnie odwróciła się główka :) Aaa jest 3 stopień dojrzałosci łożyska (co by to nie znaczyło :) lekarz powiedział że mogę rodzić w każdej chwli jak małej się zachce :)

PYTANIE DO MAMUSIEK Jak to jest jak się jedzie do szpitala rodzić to trzeba mieć jakieś skierowanie od lekarza czy jak ?bo ja zielona jestem!!!

Shivka To mój mail agusienka875@wp.pl jak masz ochote top przesli swój numer :) Dopadł Cię jakiś dołek mówisz:( nie dobrze ale nie zostajesz sama bo ja mam termin dalej niż ty wiec co ty tu głupoty opowiadasz ;) Będziemy sie jakos wspierać a ty za dużo nie myśl bo zwariujesz trzeba być dobrej myśli!!!!

Piegusku Ty jesteś jakaś taka serdeczna że aż miło jak coś napiszesz :) Zresztą każda z Was :* Napewno dasz sobie rade słońce :) Młody zazdrosny bo do tej pory był tylko on a teraz mimo wszystko uwaga skupiona jest na małej bo to normalne ona potrzebuje teraz więcej zainteresowania ale myśle że małemu to minie :* Teraz to jest wszytsko nowe dla niego.Kurde szkoda że mała nie chce cmokać kapturków bo ponoć to bardzo dobra jest sprawa na sutki ja mam nadzieje spróbować odrazu je nakładac i mała nauczyć ale za pewnie ja mogę sobie tylko chcieć :)a ona zrobi jak będzie chciała...Zastanawiam sie kogo charakterek będzie miała :) Mamuśka juz wrócicła i dom jakos ożył :) Przywiozła troche rzeczy dla małej jakieś pampersiaki bo się opłacało lepiej niż w tutaj...Ja mam nadzieje że mąż dostanie wypłate i pojedziemy dokończyć zakupy bo już czasu nie ma :)

Antuanetta Wszystko przyjdzie z czasem :) urodzisz przed 30 stym :) I nie dziękuj bo nie ma za co po to tutaj jesteśmy żeby sobie pomagać.Też idę się ogarnąć :*

Shivka Jakby to powiedziały mamuski :) "Spij póki możesz " :) A na to najgorsze się nie nastawiajmy tak :) Może nei będzie tak zle :)

Słońce...jakoś się poukłada :) Wiesz co pomyśl że z drugiej strony praca też w jakimś stopniu jest ważna a on też biedny nie może nic poradzić na to że tak musi być :/ Mężowi napewno nie jest lekko z myślą że mogłoby go nie być w tak ważniej chwili ale nie pomagacie sobie wzajemnie jesli będziecie się oby dwoje dołować :* Mój mąż też wyjezdza w delegacje do Warszawy tyle że akurat teraz nie muszą ale nie wiem co będzie jak mu każą więc musimy też wspierać tych naszych mężczyzn :) kochana głowa do góry i będzie dobrze bo być musi :* Ja też nie mogę się doczekać tego USG :) A wstałam już po 6 tej ale jakoś włączyłam TV i tak zalegam w łóżku :)