NiuniekAM

Shika Ja niby mogłabym rodzić już ale zawsze coś jest do zrobienia jeszcze...niby dla małej już wszytsko oprócz kosmetyków mamy ale to juz nie problem a ja wciąż torba nie spakowana tz.cos w niej jest ale reszta w tygodniu do kupienia.Współczuje Wam remontu bo wiem co to znaczy :/ Co do ręki to pisałam do lekarza i kazał wziąsc na noc magnez + potas i zrobić masaż kręgosłupa szyjnego...tabletke wezme a masaż... okaże się wieczorem :) Mam nadzieje ze po porodzie przejdzie i tego się trzymajmy :) JEST TO UCIĄŻLIWE moja mama ma problemy z rękami (drętwienie ) ale to reumatyczne sprawy.

Ewcia :) Ja wiem że jest dużo plusów całej ciąży które wymieniłaś :) Nawet nie wiesz jak ja bardzo chciałabym się wyspać :/ chociaż raz przespać całą noc :/ gdyby nie ta ręke teraz to nie narzekałabym tak juz nawet na ten upal za oknem.Lekarz kazał mi na noc zazyc magnez z potasem mam nadzieje że troszkę mi pomoże.Brzuch mnie boli i kuje coś w pipce ale sama nie wiem co to :) mam wrazenie ze jak mała naciska na pęcherz to wtedy mnie kuje. Nic nie pisze bo jakoś od rana coś robie a jak już siadałam przy kompie i zaczęłam pisac przyjechała koleżanka na kawe :) I humor poprawila bo mi włoski wyprostowała. Co do porodów to ja sie nie nastawiam w ogóle kiedy będzie czas mała wyjdzie i boje się strasznie dlatego też wole nie myślec.Chociaż taka znajoma miała termin na 28 sierpnia a urodziła drugiego sierpia więc maluch sam zdecydował.

IZUNIA GRATULUJE !!!! ALE CI SUPER :) daj znać jak będziesz już w domku... Shika Ja się męcze strasznie z tą dłonią!!! noc jest masakryczna nie mówiąc o dniu zresztą :/

shivka Widzę słońce że u Ciebie z remontami tak jak u mnie :) Ewka mówiła że miałaś rękę usztywnioną?ale czy to miało zwiazek z drętwieniem?tz.zespoł cisnien nadgarstka?

Ewusia ja nie mam żadnych planów naprawde kiepsko się czuje...ta ręka mnie tak boli i denerwuje jeszcze prawa więc nic nie mogę nawet zrobić...rozmowa przez telefon sprawia mi trudność bo tak mi drętwieje i boli :/ Zaraz napisze maila do mojego ginekologa może coś poradzi.Poza tym nie dobrze mi :/ mdli mnie znowu...wiecie ja nie wyczekuje tak tego porodu jeszcze nie chce teraz...boje się i jeszcze nie jestem gotowa wiec mam nadzieje ze mala pozwoli mi wytrzymać jeszcze troche :) ale wystraszyłam sie w nocy tych bóli... Mąż od rana kończy malowanie...a ja taka bezużyteczna obiadu nie gotuje kupimy pierogi i barszczyk czerwony.Wieczorem może do teściów sie wybierzemy na chwle ale nie wiem czy będą chęci...

Nawet mi się pisać nie chce... Ps.Któraś mówiła że ma usztywnioną dłon?kto bo już nie pamiętam?

Witam kochane :/ Noka123 Kochana ja nie śpie od 4 :/ W ogóle noc była koszmarna...Tak jak zawsze kilka razy na siku musiałam wstawać,potem bolał mnie brzucholek i poczułam ostry ból w krzyżu :/ przez chwile się wystraszyłam że może to już :O Na to wszytsko ta dłoń moja :/ ból i drętwienie na przemian...nawet nie mogę zażyć nic przeciwzapalniego a czynności domowe jak chwytanie czegoś kończą się niemocą ach płakać mi się już chce na to wszytsko :( Czuje sie już strasznie zmęczona tą ciążą...

Antuanetta No widzisz a ja prawie wogóle nie czuje kopniaczków przy żebrach,bardziej czuje jak się wypycha więc albo główka albo kręgosłup lub pupka...a kopniaczki to czuje tylko po lewej stonie i w dole brzucha....

Antuanetta USG mamy mieć 19 go :) Mi się wydaję że ona ma główke na górze ale zobaczymy poza tym najczęsciej jak się rusza to czuje kopniaka po bokach albo na dole brzucha hmmm równie dobrze może mieć tam rączki :) Ja mam łożysko na przedniej ścianie więc te ruchy nie są tak mocne jak ponoć normalnie.

Ale jestem ciekawa czy ta moja mała się obróciła główką czy nie.

Oglądam rozmowy w toku o kobietach które są albo były w ciąży z księdzem :O Ja kupie ten pas ale założe tak jak Antuanetta tydzien albo 2 tyg po porodzie...

Madzia też słyszałam że nie powinno się w połógu go nosić ale są różne opinie...Wiesz co boję się widoku mojego brzucha po porodzie, może to głupie ale myśle o wszystkim a najbardziej przeraża mnie połóg...

Antuanetta Ahh mi nawet gacie wyszczuplające nie pomogą po porodzie :/ Jeju jak ja chciałabym zmieścic sie w stare spodnie :/ a tu dupa dupa dupa... Ja myśle o tym pasie poporodowym ale nie wiem ?

Antuanetta No musimy się trzymać razem teraz bo widzę że wszytskie szykują się na rodzenie :) A my jeszcze trochę... Co do koleżanki to ciężko :* Moja siostra też nie wiem czy dotrzyma :/ Pocieszam ją że bedzie w porządku ale sama nie wiem czy w to wierzyć :/ Myśle że nie trzeba nic mówić...po prostu być :*

Smacznego :) Ale mnie kuje... :/

Pojadłąm jogurtu truskawkowego i mała ma czkawke :)

Ja jestem Ewcia ale Wy takie ciche

Antuanetta Ja wczoraj tak myślałam i też ryczałam :/ Bo boje się tego...Ale dzsiaj już dobrze :) Wole nie myśleć i nie nastawiac sie na czekanie :) Mała wyjdzie jak bedzie chciała i mnie zaskoczy :)

Ps. Izunia ja dzisiaj nie mam weny na gotowanie ale może zrobię naleśniki z pieczarkami i kiełbaską... Myślałam też o gołabkach bez zawijania ale nie mam siły do sklepu iść po cokolwiek :/

No chwile mnie nie było a tak się ruszyło na forum :) Ja wziełam się troche za sprzatanie ale nie da sie...zgrzałam się jak mysz normalnie...miałam skończyc myć podłoge ale patrze jesteście no i już sobie przerwe zrobiłam :) Chciałam też firanki zdjąć u rodziców na dole ale mama zadzwoniła w tym czasie ii jak jej powiedziałam to kazała obieywać że nic nie rusze ona wróci to posprząta :) Mówie jej że mogę już rodzić na co ona biedna że mam czekać na nią :) Poza tym poruszałam się trochę i tak mnie kuje w pipce :/ nie wiem co to... No i mam też smutne wiadomości...siostra dzwoniła wczoraj że plami :/ więc mówie idz do lekarza bo nie ma żartów no i poszła okazało sie że szyjka zamknięta ale jest żywa krew...musi teraz czekać...Ponoć jak jest coś nie tak to organizm odrzuci sam...ehhhh jak ma coś się stać to lepiej teraz w 5 tyg niż potem :/ ale trzeba być dobrej myśli.

NO NIE...RODZICIE WSZYSTKIE???

Jeju im bliżej terminu tym mniej myśle o tym wszystkim :/ BOJE SIĘ JAK CHOLERA ! ! ! Kurde takie nudy nie wiem co robić?może firanki pościągam...

Izunia piegusek to pobił chyba wszystkie :) Ja chyba też zrobie sobie kawkę i zjem coś dobrego :)

Magdusia ale Ci super że już jest mała i wszytsko jest w porządku :) Mam nadzieje że szybko zleci ten czas i moje słońce też wyskoczy szybko :) hehe chociaż im bliżej tym miej myśle o tej chwili...

Piegusiek gratulacje :) Jeju ale miała szybki poród :O tylko pozazdrościć :) Miejmy nadzieje ze wszytskie będziemy tak szybko się zbierać :) EWKA co z Toba? Magdusia a jak tam Twoje maleństwo?