jus29

Suelen ja mam tylko kilka ciuszkow, rożek, kocyk ręcznik i myjkę i to wszystko:P, jutro idziemy pierwszy raz do szkoly rodzenia, moze powiedzą jutro co warto kupowac a co nie i wtedy zabieram się do zakupow:)

Tuethe Ty pewnie jeszcze jak bedziesz jechac na porod to po drodze kupisz skladniki wezmiesz mikser i jeszcze bedziesz miksowac w samochodzie:D Ze mną natomiast obchodzą się jak z jajkiem, ale to tez niestety nie jest dobre.

a i podobno lepiej nie prac tych materialow do wozka ,z gondoli itp bo tracą swoje nieprzemakalne wlasciwości

Karolina ja chyba tez będę prała w 30 st, i na pewno z podwojnym plukaniem te rozki i ochraniacze to zapewne tez trzeba prac, a przyborniki to chyba nie bo dziecko z tym kontaktu nie bedzie mialo

Ilosia u mnie lekarz zaokrągla, teraz mam 27 tc i 4 dni, dzis mam wizytę i wpisze mi w kartę 28 tc tzn zalezy jeszcze jak się mowi: jestem w 28 tygodniu ciąży ciąża trwa juz 27 tygodni (długość ciąży) czyli moze w Twoim przypaku stosują okreslenie wiek ciąży, czyli faktycznie to bylby 29 tc

hejka ja za pranie wezmę się na pocz lutego:)

no dobrze ze ta kontrola jutro, Ty tez się nie martw o Julcię, ja zmykam spac, dobranoc:)

Tuethe to mnie przestraszyłas tylko ze ja nie czuję kłucia tylko takie dziwne nacisaknie na dole takjakby skurcze. kiedys raz czułam kłucie ale gin powiedzial ze jest ok

Karolko życzę powodzenia Tuethe Ty chyba pisałas ze miałas takie ruchy Malej na dole ze bałas się ze wyskoczy, kurcze mi tam cały czas się rusza i wlasnie juz nie wiem czy to skurcze czy ruchy, bo coraz czuję cos na dole i jest moze nie tyle bolesne co niekomfortowe, czułas cos takiego? ech Dobrze ze jutro mam wizytę bo juz zaczynam się tym martwic

Orlla nie daj sobie wmowic takich bredni

Orlla wspolczuję Ci, nie powinnaś w to wierzyć ze to tylko Twoja wina. On jest Twoim mężem na dobre i na złe i nie powinien wyjezdzac zwłaszcza teraz. Tak jakby byl gowniarzem ktory nie radząc sobie z problemem ucieka w siną dal.

ałłłłł, no tak się wierci tak jak by mnie za szyjke ciągnął

ale mnie Maluch uderza tak nisko ze juz sama nie wiem czy to skurcze czy nie

Ilosia u mnie byl 22 czerwca, aTy faktycznie jestes teraz w 29 tc, a termin porodu zalezy tez od dlugosci cyklu, u mnie byl dlugi 30 dni

Ilosia cos nie tak liczysz, ja mam termin na 31.03 a za parę dni będę w 29 tc, liczy się od pierwszego dnia OM

hej dziewczyny Murzynku porozmawiaj z nim jeszcze raz i powiedz ze mozesz wcześniej urodzic a jego obecność będzie Ci bardzo potrzebna. Fonia co do tego albumu to tam jest miejsce na 2 zdjęcia z usg i miejsce na notatki Zapomniałam napisac ze jakis czas temu byl u nas brat cioteczny mojego M z zoną i blizniaczkami 4 letnimi. Male się ganiały cały czas, stukały dzwiami, jedna przed drugą zamykała drzwi, skakały po łóżku, wymiętosiły wszystkie miśki ( oczywiscie to co dla naszego Maluszka pochowałam:) ). A dywan cały w okruchach, jeszcze w gorszym był stanie niz przed odkurzaniem na ich przyjscie:D Już nie mowiąc o piskach i wrzaskach:D Poczułam przedsmak tego co Nas czeka hihi:)

dobra lece robic to zarcie:D

ojej od urodzenia, zrozumialam ze w czasie ciąży:P no kupię taki, chociaz M bedzie gadal by nie kupowac bo moze dostaniemy, ale ja nie bede przeciez czekac az ktos przyniesie

Nie on nic nie ma do blondynek, tylko jak się poznalismy milam ciemne wlosy i chce by tak zostalo. Fonia ja kupiłam taki album, tylko ja nic tam nie piszę tylko wklejam zdjecia z usg

ale on tez mnie zaszantazowal tyle ze nie w finansach. Powiedział że jesli pofarbuję wlosy na blond to on się ogoli na łyso i zapusci brode:P

nie wiem Tuethe, naprawdę nie wiem:) Ale bez mojej zgody on by nie zrobil duzego zakupu, zresztą umowilismy się ze decyzje podejmujemy wspolnie i nie kupujemy nic drogiego bez uzgodnienia

no my idziemy schabowe robic, sniadanie jedlismy o 12 to jesc się juz chce:)

a pozatym nasz kolega ma wiec moze sobie raz na jakis czas isc do niego i grac

hihi i on w to uwierzył:D dla mnie to jest wyrzucenie pieniędzy w błoto, tym bardziej ze mamy 2 kompy i moze sobie grac ile chce.

chyba idziemy robic biad, bo jeszcze nie jedlismy