Hej Kobietki ;-)
Jestem na tym forum pierwszy raz a co mnie skusiło hehe to co Nas Wszytskie lączy czyli Fasoleczka..
Moja historia jest troszke przykra ;-/ jedno poronienie mam juz za sobą przeszłam coś najgorszego co mogło mi się przydarzyć i czego nie życzę żadnej z Was.. Mineło juz troszkę od tej pory czasu lekaż dał zielone światełko i wziełam sie do pracy ;-D Jestem 3 dni przed planowana @ i mam nadzieje że jej nie dostanę ;-D tempka 37,2 utryzmuje się cały czas więc jest jakaś tam nadzieja bo objawów jak narazie żadnych nie zauważam po za bólem podbrzusza, piersiami. Gdy zaszłam pierwszy raz w ciąże od razu wiedziałam ze to ciąża jeszcze przed miesiączką wiedziałam i piersi się zmieniły niesamowicie, klucie jajników na zmiane odrazu wiedziałam że to Mój mały ludek, tym razem nie mam takich objawów i to mnie troszke martwi, ale głowa do góry ;-) cały czas to powtażam a i to jest mój pierwszy cykl w którym się staram a bardzo bym chciała żeby się udało