brzucholek

Anusiak chyba masz rację.....to się trzeba umówić....i robimy obydwie.... :):):):)-zobaczymy jak na nas zadziała....:p Ja raczej poczynię to wieczorem..., bo w razie ktoś przyjdzie , a ja będę przeprowadzać okupację kibla....

Andziulka z tym olejkiem to się trochę boję.....:o Bo nie wiem ile tego dziadostwa,żeby nie przedobrzyć.....

Już naprawdę zaraz wychlam tego olejku chyba....... Tylko mam pietra.....:o

laski.....jestem taka zła ,że muszę się gdzieś chyba zamknąć, by nie denerwować innych.....

niewiemcosiędzieje...... Nic nadzwyczajnego ja tak miałam i mam w standardzie......dopóki masz ruchy, ciśnienie w normie,żadnych upławów.... to standard...

JESTEM.......:p Byłam u gina.....bóle miałam całą noc prawie.....i co dupa!!!!!!!!!!!!!!!!-przeszły jak zwykle...... no i żeby było śmiesznie są dość mocne , ale mało efektywne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!-jasny ciul....... Czyli rozwarcie nadal na 2-3cm....i stoi... Dostałam skierowanie do szpitala.....jak nie urodzę do 26 to idę.....wcześniej mi nie zaleca , bo twierdzi,że i tak mi szmaciarze nie podadzą oxytocyny.....i szkoda leżenia......może coś pójdzie w miedzy czasie , bo u nas te żłoby, nawet to niechętnie podają.....:o Więc się słucham, bo nie chcę tak kwitnąć bez sensu..... Mały ma się dobrze, wiec????? Dostanę szały jak tak dalej pójdzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Już dawno nie miałam takiego nerwa...... Chyba naprawdę pomyślę o jakiś popędzaczach........:o- tylko jakich?

Umieram....................teraz znowu mi przeszło... Ale chociaż popadało...:)

Pospałam....jeny jaki mam kocioł w głowie szok.....:o Ten brzuch mnie nadal świdruje......ooooooo co za lipa.....:o Oby do nocy ....będzie chłodniej....:o A w sobotę ma być u mnie 37 stopni.....masakra.... Na przyszły rok chyba zainwestujemy w klimatyzator....

tralala :) Oby tak było , bo jestem umęczona....tym podpuszczaniem.... Do dupy z taką robotą.... Coś czuję ,że po jutrzejszej wizycie ginek położy mnie w szpitalu....:o Chociażby przez tego mięsniora....:o

hej.... Dziewczyny to co było w nocy to jakiś koszmar...... Miałam skurcze i to taki zajebitne od około12-4:30 w nocy....już myślałam z duszą na ramieniu ,że w końcu coś pójdzie......i kurwa mać wszystko ucichło......jestem załamana....:o Pozostały mi po tych skurczach bóle jaj na okres i zakwasy....:o Na prawde się wykończę jestem po tym słaba,i nie do życia....:o Jutro lekarz więc może coś się dowiem.....:o Oby to nie przez tego pieprzonego mięśniaka....mam go na ujciu szyjki....:(

Jessssssssuuuuuuu.....leci mi normalnie po plechach....:o Brzuch boli mnie nadal-czyli bez zmian....:p- i pewnie nic z tego nie będzie...:p Więc jak standard...:) Idę pod prysznic i na wyciąg , bo dziś jestem ewidentnie słaba...:o To srańsko co 5 min i ból brzuchola mnie troszkę dojechały.... Widzę MONIAKAT- rodzi .....i dobrze chociaż ktoś....:) Anusiak -my to na pewno w sierpniu.....:o ok ruszam na myjkę i golić boberka, żeby pan doktor nie padł z wrażenia....:p

Anusiak.....błagam nie wróż......do licha....:)

PYSIA- gratulki......:):):):):)

Zaraz włażę pod prysznic , bo ohujeje.......co za lipa......:o Pipkę to mam prażoną normalnie......i chodzę bez gaci......:p

Nie sądzę.....to było zbyt piękne....:o Jak narazie....to raczej na srakunie wygląda....:o Skurczyki delkikatne, jak łechtanie piórem....eeeeee tam.....:o

Nażarłam się fasolki szparagowej....trudno najwyżej oddam.... Anusiak; oby w końcu coś poszło.....:p MONIAKAT ,a może?? Ja umieram....

Jadzia.... boli mnie dziś jakby od żołądka.....ni to brzuch na okres....aaaaaaaaaa szlag by trafił....dupa grochowa....,odbija mi się jak krowie po liściach....

To prawda....rodzę już chyba miesiąc...:o Mnie już nic nie dziwi..... Wszystkie objawy jaj przychodzą tak odchodzą....i człowiek zdezorientowany chodzi....:o Obawiam się ,że jeśli naprawdę się zacznie to mogę to zbagatelizować....

Żre czereśnie....na poprawę nastroju.....byłam kupić....bo u mnie w ogrodzie dwa bydlęce drzewska, ale cholera z robaczkami....:o A szkoda....takie piękne....:o Na przyszły rok trzeba coś pomyśleć, bo szkoda owocu....:p

Z tym oczyszczaniem -to zanim urodzę to flaki wyklikam....:o Zaraz pabibne.....bleeeeeeeee..

Arhen.... Mi też coś się chce dzisiaj wyć.....:( Klikam (za przeproszeniem jak powalona)....już od rana 4razy......:o i tak na prawdę to nie wiem czym , bo : -kolacja wczorajsza ;jogurt i kromka chleba... -dziś kromka chleba i kubek mleka.... Już od kilku dni tak mnie goni....szok....:o Dziś to mi nawet jest niedobrze...bllllllllllllllllllllllllllleeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!! I jak tu mieć dobry nastrój?

PIEGUSKU : ja wczoraj próbowałam ostrzyc bobra i mi nie poszło.....dziś już muszę , bo w piątek ginek padnie z wrażenia co można wyhodować!!!!!!!!!!!!!!1

U mnie chyba dupa z rodzenia, mały cicho siedzi jak nigdy...:o Więc raczej nie ma szans...:( Jestem załamana....:(W nocy ze trzy skurcze i dupa...także się nie nakręcam....:( Anusiak,niech chociaż Tobie się uda....:) Bo mój pizdzielec:p-olał system.....:o U Magdusi dobrze chyba w sobotę wychodzi....:) A ja od jutra przeterminowana.....:(

Laski ja też jestem rozdrażniona ja pies.....wszystko mnie drażni....dosłownie, dziś nawet myślałam ,że znajomej pizgnę......za te głupie pytanie: kiedy rodzisz-W PRZYSZŁYM ROKU!!!!!!!!!!!!!!!!! Wrrrrrrrrrrrrrrr - idę , bo dojść nie mogę na to wyrko.... Buziole.......

Znowu duchota ten deszcz gówno dał.....może jakby z tydzień padało....:o Zmykam na wyciąg.....:)