Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

brzucholek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez brzucholek

  1. Hejka kobietki...:) U mnie zaraz będzie burza na 100 diabolców....:p Już kropi:) Kupiłam dziś rolety do kuchni....jutro zakładam...:p Dziś zamontowałam moskitierki w okieneczko, więc komarusie przyliczą dziś pudło....hihi:p:p-nici z kolacyjki....:) U malutkiego już wisi....nad łóżeczkiem...:p Dziś całą noc śpię przy rozwalonym oknie....:p Andziulka Ty kochana uważaj dziś na burze...., bo u Was mają być niezłe podobno....:o Laski jestem skonana....jak walnę dziś glebę to wstanę chyba jutro w południe...:p Pogoda mnie nieźle dojechała.....:o Wiatrak to mi się chyba spali....:o Dziś moja siostra była u lekarza mały waży 2169g- w 32 tc....też niezły...:p Ciekawe ile mój teraz waży... mam wizytę 11.06.....:o
  2. A u mnie burza była od 5 rano.... niedawno się skończyła.... Powietrze za to przyjemne.... Spałam po kiju.... przechwaliłam- brzuch mnie bolał...:( Idę coś wciągnąć i jadę do Misiatego...po drodze jakieś zakupy....:) Pozałatwiam do puki nie ma upałów....:p
  3. Dziewczynki spadam na wyciąg....:) Jak kiedyś nie mogłam spać, tak teraz gniję aż huczy....:p Jutro wybieram się do mojego skarbusia...do szpitala....musimy obciąć włoski, krócej , bo mu gorąco....:p A jutro ma być 27 stopni-na samą myśl mi gorąco.....:o Tak więc zmykusiam....:p Dobranoc....:)
  4. I dupa znowu mi zeżarło.....wrrrrrrrrrrrrrrrrr. Już mnie to drażni...:o Andziulka , a Ty nie rozkminiaj tylko korzystaj....kąpiele , relaks,masz czas dla siebie....
  5. Andziulka , a Ty kobietko zajmij się sobą i nie myśl tyle o córeczce....:) Na pewno nic jej nie jest....:) Ma się zapewne wyśmienicie:) Wykorzystaj ten czas, na jakąś milutką, odprężającą kąpiel....na wypoczynek,relaks, to Ci jest potrzebne....jak każdej z nas.... Sama ostatnio fundowałam sobie takie zabiegi- i polecam....:)
  6. Ło matulu....'p ja myślałam ,że już więcej mieć nie można....a tu jeszcze niby 5 tyg....:o
  7. PIEGUSSKU dobrze ,że dzidzia zdrowa , a tą pępowiną bym się nie przejmowała....:) Sądzę ,ze samo się odkręci, maluszki przecież jeszcze buszują....:)
  8. U mnie gorąco jak w piekle....:o JESSSSSSSSSSSSSSSSSUUUUUUUUUUUUUUU-wiecie ile ważę na chwilę obecną? 75,300-Ważyłam się w szpitalu dziś.....szooooooooooooook....:o Od dziś jem tylko truskawki, arbuzy, ogólnie owoce.....:o I wyszło mi to mielenie dziobem....:p Hipopotam to pikuś!!!!!!!!!!!!!
  9. Co do teściowej to jest niezła.... Kumpel jak kiedyś się wkurzył na teściówkę to na płocie miał kiedyś ogłoszenie; ZAMIENIĘ TEŚCIOWĄ NA PSA -MOŻE BYĆ WŚCIEKŁY...:p Oczywiście z teściową nie ma już kontaktu , pognał na 100 wiatrów....nawet jej córka przyznała mężowi rację....:p A mnie to ona wisi....:p
  10. Czereśnie jeszcze lipne.... bo mam w ogrodzie 3 drzewa, 2 czarne i żółte...ale też bym pojadła....:p Jutro arbuz- narobiłaś mi smaka....:p:p
  11. W domu się ze mnie śmieją.....bo powiedziałam ,że po urodzinach MISIATEGO, i jak obeżrę się truskawek to mogę rodzić....:p Więc pochłaniam truskawki.....ale rodzić to jeszcze nie chcę....raczej....
  12. No lasęcje ja dziś wybuchnę.....::p Pochłonęłam już 3 lody.... zaraz umyję gary, i zabiorę się za truskawy....kupiłam 2kg.....Jak mnie długo nie będzie to pękłam...:phihi Sikam ze śmiech....:D:D -zgadnijcie co teściowa kupiła Misiatemu...:D -Anioła opiekuna domowego ogniska.....-ta to ma pojęcie....!!!!!!!!!!! Ale to nic!Dotarło do mnie,że tacy też są wśród nas....:p Ok ogarniam..... i wciągam truskawki.... Jak nie naskrobie nic w ciągu 2h-WYBUCHŁAM...:p
  13. HEJKA U mnie pogoda-marzenie.....:)Ale w oddali już widzę jakieś chmurzyska... Dobrze spałam, pomimo tęgiego skurczu-(znowu bolesny):( Malutki właśnie zalicza czkawkę....coś dużo ich ma...:o Już mi go żal normalnie...:o W piątek mam wizytkę u pana doktora....ciekawe co tam słychać? Śniadanko pochłonięte, obiadek mam...także leżucha..... Urządzę sobie tylko spacerek po arbuzika i truskawy....mniam....:p Życzę miłego dzionka....do potem...
  14. W dupala na zeżarło mi posta.................wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr:( Więc w skrócie:p:Rodzice Misiatego dziś zaszczycili go wizytą.....(co za matoły...:o)-to ich wypiał.....i dobrze!!!!!!! A mój mały zgrywus coś cicho siedzi, mam nadzieję ,że nie kombinuje nic głupiutkiego....:p I noc będzie spokojna...:p Co do reklamy...czy raczej apelu o pomoc .....to mi też jeży się skóra:o No, ale chyba MONIAKAT ma rację-lepiej wysłać SMS-a.... i nie patrzeć więcej... OK na mnie juz chyba pora...., wiec zaczynam kołować w kierunku sypialni...:p Dobranoc
  15. Magduś aż tyle ciuszków do szpitala? Uuuuu to ja zapakowałam;3 bodziaki,3 pajacyki takie cienkie,skarpetki, 2czapeczki,i niedrapki...może za mało....??
  16. Jadzia...Z Misiatym jakoś dajemy radę...ogarniamy sytuację....:) Powoli się kula...i powoli robi postępy...:)Oby było tylko lepiej....:p A jeśli chodzi o teściów to szkoda gadać....mam ich gdzieś....sami do tego doprowadzają...i następne ewentualne przeprosiny niech wsadzą sobie w zadek....nigdy więcej...bo to fałszywe zajawki...:p Obudzą się kiedyś z ręką w nocniku... ale niech tam robią co chcą....:p Jestem głodna jak cholercia, ale nie mam ochoty, na wędlinę i ser...chyba raczej chlebek z samym pomidorkiem...:p A potem raczej wygrają truskawy.....mniam....:p Ale czas leci....jutro kończę 34 tc....:):):):)Muszę wytrzymać jeszcze ze 3 tc....potem wola Boża....
  17. U mnie upał....:p Właśnie myślę co tu na dupsko włożyć,żeby mi się nie zapaliło...hihihi:p Wstawię pranie jak córa przyjdzie to powiesi... Zaraz wyciągam leżak instaluje gdzieś w cieniu chłodzę wodę i leżę...:) Zalecam wszystkim podobną terapię...:p
  18. Warto pomyśleć o tym psychologu, jeśli się nie zmieni, przed urodzeniem się bąbelka...żeby problem nie przybrał na sile... bo z tym bywa różnie... Lepiej zapobiegać, jak pojawi się maleństwo ,to już nawet z czasem gorzej będzie... Ja dziś znowu miałam taki zarąpisty skurcz....:o Taki ,ze mi oczy z orbit mało nie wyszły...brrrrrrrr:o A bóle typu jak na okres, to mam praktycznie codziennie...:p To już chyba weszło w standard...:o
  19. Piegusku.... na prawdę nieciekawie....:o Ja myślę,że w tym przypadku to najlepszy byłby psycholog dziecięcy... Porada specjalisty będzie z całą pewnością najlepsza... Do podobnych zachowań trzeba odpowiednio podejść ,czasami....:) Oczywiście wierze ,że wasze podejście jest jak najbardziej ok, ale lepiej to sprawdzić...:) No i niestety to tylko dzieci.... Ja akurat nie miałam takich problemów , ale różnie bywa...:o Będzie dobrze,....
  20. Ja mam ich gdzieś , ale sam fakt..... A co do upałów to już nam współczuje....:o Laski upały upałami, najbardziej boję się tego puchnięcia....:o Szok ,ja jutro poproszę szwagra o dwie zgrzewki wody niegazowanej.... Już w zapas kilka flaszek do lodówki.....
  21. Otóż to....:) Więc prysznic i do wyrka.....:p Jutro moje kochanie ma urodzinki....ale jadę z obstawą, mama i córuś.... Dostanie buziolka, zdmuchnie świeczki,pojemy torcika... i do domku...:) A teraz zmykam...Dziękuje Wam za troskę o mnie... jesteście jak zwykle niezawodne...:)BUZIOLKI.... Dobrej nocy wszystkim życzę....
  22. Jestem..:p Plamienie ustało,ale ze strachu byłam w szpitalu na kontroli....:p I racja to od szyjki, rozwarcie mam lekkie...mam leżeć:p Ale ja przecież ostatnio leżałam do bólu....więc od czego to? Usg ok....mały wstawia się już do kanału rodnego.....:o Więc jednak szybciej....:o KTG też spoko...:p WAIKIKI- ogromne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!! Laski tak...tak.... pakujmy się lepiej .....:) Magdusia ma racje....pogoda może wszystko przyspieszać-dziś to usłyszałam od lekarza...:) Szczególnie u dziewczyn meteopatek...czyli u mnie... ja na zmianę pogody zawsze reaguje....:) I dbajcie o siebie.... w nosie z praniem, myciem podłóg i sprzątaniem,to nie zając nie ucieknie...
×