Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rozchwiana_Optymistka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Rozchwiana_Optymistka

  1. Witajcie! PRZEPRASZAM, że tak dawno nie pokazywałam się na forum. Ale tyle się w moim życiu wydarzyło. Wróciłam w męża, postanowiłam dać mu szansę, A co najważniejsze, okres mi się spoźnia drugi dzień! Lecę niedługo po teścik. Buziaki Kochane:*:*
  2. Uciekam dziewczyny. Papa, pozdrawiam:*
  3. To co teraz tak rozwód po 6 latach wspólnego życia, skreślenie rodziny, planów? Fakt, to on mógł o tym pomyślec zdradzając, ale może warto spróbować to naprawić. Twierdzi że kocha, moze mowi prawde, wkoncu moglby odejsc do innej bez zadnych skrupułów jesli by mnie nie kochal.... On chce byc ze mna rzekomo.... Nie chce byc naiwna i pozniej zalowac swojej decyzji, ale chyba sprobuje to naprawic....
  4. Myślę nad powrotem do mężaa, nie chce tak po 6 latach wszystkiego skreślać, a chociaż spróbować naprawić,może się uda, może nie...
  5. Hej Slonca. Zrobilam tescik, negatywny wynik, po pol godzinie dostalam okres, tzn brazowe plamienie, tak sie zaczal, takze w ciazy nie jestem. Starac teraz juz sie nie mam z kim..... :( Ogolnie to straszne rozczarowanie gdy zobaczylam tylko jedna kreske:(
  6. Już nie mogę się doczekać wyniku, mam nadzieję, że będzie pozytywny! Ale boję się też trochę... Mam myśli, że sobie nie poradzę... Zawsze marzyłam, żeby dać swojemu dziecku pełną rodzinę, której ja nie miałam. .. Z mężem póki co kontakt mam sporadyczny, nie pokazuje mi się na oczy, bo chyba bym go zabiła. Zastanawiam się nad podjęcie próby naprawy naszych relacji, jeśli będę w ciąży. Ale nie wiem, czy dobrze bym zrobiła.... Dziękuję Wam Kochane za wsparcie, jest ono mi teraz bardzo potrzebne, a mam je jedynie w Was:*
  7. Hej Kobietki. Ja dzis powinnam dostac @, zawsze dostawalam z rana, ateraz nic... Tak 3 dni temu strasznie mnie piersi bolały, takie wrażliwe byly. Dzis juz nie bola... Jutro zrobie tescik jesli nie dostane okresu. O wyniku poinformuje was:* Pozdrawiam
  8. Czesc Kochane. Przepraszam, ze nie pisalam, ale jakos nie mam na nic ochoty. Siedze w domu caly czas i rozmyslam nad tym wszystkim. Gdy tylko wroce do formy, to na pewno sie odezwe. Buziaki sloneczka:*:*
  9. Cześć Kochane. Ja jakoś daje radę, nie płaczę już, to chyba z bezsilności... Oby tylko moje dziecko nie odziedziczyło genów po tym dupku... Idę się ogarnąć, później może na jakiś spacer... Jestem wykończona, to do mnie chyba jeszcze nie dotarło. Wieczorem się odezwę. Miłego dnia życzę słoneczka:)
  10. My ten sam rocznik, bo ja tez 25 latek:) Tez po studiach, aktualnie bez pracy bo ciezka znalezc prace w szkole jako nauczycielka biologii;/ Wiesz kochana popiszemy jutro bo dzis ide juz do wyrka:0 Buziak dla Ciebie:* do jutra papa:)
  11. Dziś nie mam do tego głowy, ale jak się otrząsnę to zajmę się rozwodem. Opowiedz coś o sobie:)
  12. No z chęcią bym się z Tobą wybrała, a Ty skąd jesteś?:) Nie znam się na tych rozwodach w sumie, a jakie są róznice między rozwodem bez orzekania winy a z... ? Jakie ja będę mieć korzyści?
  13. Poznań. No i chyba właśnie będę walczyć z orzekaniem o winę, jego oczywiście. Bo ja byłam mu wierna zawsze,a on co:( Składał przysięgę przed Bogiem w końcu!
  14. Nie będę się zamykać w domu przez takiego palanta, który nie potrafi dochować wierności! Teraz tylko kwestia rozwodu jeszcze ;O
  15. Masz rację! jeśli okaże się, że nie jestem w ciąży, to będę korzystać z życia na całego! Nie docenił tego, że ma atrakcyjną kobietę, która wcale nie narzeka na powodzenie u płci przeciwne to jego strata. Jeszcze mu pokażę!
  16. Wiecie mam w sumie jedynie Was. Odkąd poznałam męża, zrobiłam się samotniczką, stroniłam od koleżanek znajomych. Spędzałam czas tylko z nim. Poświęciłam swoje życie towarzyskie, ale byłam bardzo szczęśliwa. Tzn jakieś tam koleżanki mam ,ale one to typy ciągłych imprezowiczek, ja kiedyś też taka byłam, że w weekendy był jakiś wypad z koleżankami. Ale przy mężu się zmieniłam, z czasem spoważniałam.Taka kolej rzeczy przecież:( A teraz siedzę sama i płaczę:(
  17. Ale najgorszy będzie ten okres po rozstaniu:( Za jakiś czas będzie lżej mi, ale co nacierpię się to nacierpię:(
  18. Pisząc teraz łzy kapią mi na klawiaturę:( Nienawidzę tego drania! Wrrrrr!!!!! :(
  19. Potrzebuje czasu, przemyśleć to wszystko :( Wszystko mi się wali,:(
  20. Dzisiaj zapewne cała noc przepłaczę:( Póki co kazałam mu się wynosić, wyszedł. Zaczął do mnie wydzwaniać, połamałam moją kartę do tel:( Nie chce póki co mieć kontaktu z nim. :(
  21. Mam ochotę się napić, ale na razie nie mam pewności czy jestem w ciąży czy nie więc wolę nie ryzykować. Jestem chyba za słaba, żeby mu powiedzieć, że to koniec:( Jak ja mam w ogóle mu to powiedzieć?:(
  22. Nasz przyjaciel mi to powiedział, dodając, że mój mąż na mnie nie zasługuje, bo jestem naprawdę świetną kobietą i szkoda mnie dla takiego drania, Który mnie zdradza z pierwszą lepszą kobietą. To nie był raz. Zdradzał kiedy tylko nadarzyła się okazja. Teraz wszystko mi się układa w całość. :( Mąż się przyznał. Strasznie boli:(:(:(:(
  23. Dziewczyny ja też mu tak powiedziałam, te same słowa, słowo w słowo :(
  24. 2 lata po ślubie. Ogólnie razem 6 lat. Cały czas płaczę od wczoraj, to tak strasznie boli:( Bo bardzo dobrze mi z nim było, a teraz przez tę sytuację nie będę mogła z nim być, bo wiem, że nawet jeślibym wybaczyła to to by wracało, wypominałabym mu to i bardzo męczyła:(
  25. Hej Kobietki. U mnie póki co przelotne opady... Da radę wytrzymać. Wczoraj wieczorem zawalił mi się cały świat, dowiedziałam się o zdradzie męża. Cały dzień od wczoraj przepłakałam. Mówił, że kocha, że mu zależy, że jeśli podejmę decyzję, że chcę go zostawić, to on to zaakceptuje, nie będzie stwarzać problemów. :( A ja czuje jakby ktoś ze mnie życie wyjął:( Taka bezsilna, bezradna, zadaje sobie pytanie dlaczego on to zrobił, dlaczego w jednym momencie zawalił mi cały świat:( Nie będę chyba potrafiła mu wybaczyć:( Jeśli jestem z nim w ciąży to wychowam to dziecko sama, a tak chciałam mu dać normalną rodzin... Ale przynajmniej będę miała dzidziusia, którego będę kochać nad życie i postaram się mu dać wszystko. :(
×