Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agnes71

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agnes71

  1. Asik nie przejmuj się tym wynikiem, napewno zbyt wcześnie zrobiłaś test. Niegrzeczna dziewczynka i niecierpliwa :) Daj znać w poniedziałek jak wynik. trzymam kciuki z całych sił za Ciebie. Pozdrawiam i również życzę miłego weekendu.
  2. ucichło troszkę na naszym forum... Asik jak u Ciebie? już coraz bliżej twojego wielkiego dnia. Jak się czujech, jak samopoczucie? Tak bym chciała żeby Ci się udało. Załamują mnie te dotychczasowe złe wieści każdej pokolei. Zrezygnowana - odezwij się, wiem, że jest ciężko i boli jak cholera ale podziel się z nami tym. Całuję i ściskam. @ powoli dobiega końca - 5 długich dni bólu i jeszcze te ilości - ale przeżyłam ;) Dzwoniłam wczoraj do Polmedu i przy okazji pytałam o dr'a Zosika, Niestety(a może stety) już nie pracuje w Polmedzie, na stałe jest Pani dr Elias. Ciekawa jestem wizyty w przyszłym tygodniu, co powie Polak - Co dalej??????
  3. Zrezygnowana, jak dobrze wiem co czujesz. Przykro mi jak cholera, aż mi gardło ściska :( Nie będę Cię pocieszać, bo to jeszcze bardziej rozkleja, a nie ma słów, które ukoją ból... Alicja dziękujemy za informację, trzymamy kciuki za Anię i mam nadzieję, że wszytko będzie dobrze - musi być!!! Asik w tobie cała nadzieja, ktoś w końcu musi rozpocząć dobrą passę. Mój @ jest tak obfity, że mam wrażenie, że tego nie przeżyję, bolący i ogólnie masakra.
  4. Asik30 przy takiej ilości musi się udać- wierzę w to i trzymam kciuki. Jeżeli chodzi o leki to chyba wiedzą co robią, a bierzesz luteinę?? Marzenie dziękuję za ciepłe słowa... relacjonuj na bierząco wszystkie etapy leczenia, jestem z Tobą. Miska 13 - najdłuższe dwa tygodnie co?? :) A jeżeli chodzi o wakacje to może okażą się owocne ;) Zrezygnowana odezwij się i napisz jak u Ciebie!! Chyba już wróciłaś z wakacji co?? Już mnie kciuki bolą od tego ciągłego trzymania. Jeżeli chodzi o Mnie : Za tydzień mamy umówioną wizytę u Dr'a Polaka, będziemy rozmawiać o kolejnym podejściu - zdecydowaliśmy się!! Czeka nasz kolejny bardzo trudny okres, niestety cały proces ICSI od początku ponieważ nie mieliśmy mrozaczków :( wczoraj dostałam @... Napiszcie mi proszę swoje wrażenia... Pozdrawiam
  5. Dziękuję za słowa pocieszenia :( Wczorajszy dzień najchętniej wykreśliłabym z mojego życia, morze wylanych łez, żalu i goryczy. Koszmar! Dzisiaj jest już troszkę lepiej, przecież nie tylko jak przeżywam ten ból, inni też cierpią i mimo to nie poddają się. My też się nie poddamy, za 2,5 tygodnia wylatujemy na wakacje-mieliśmy tam być już we trójkę:(, to będzie bardzo ważny czas. Po powrocie znów zaczniemy się przygotowywać do kolejnego podejścia, także zaczniemy ok końca września. A do tego czasu muszę się uporać z tym bólem... Życzę wam samych wysokich betek!!! trzymam kciuki.
  6. Dziękuję wam dziewczyny bardzo za wsparcie. Niestety tym razem się nie udało. Beta 19 :(
  7. Nie wytrzymałam i rano zrobiłam test płytkowy - wyszedł negatywny. O 11 będą wyniki betki - mam jeszcze nadzieję...
  8. W takim razie też miałam już kontak z nową Panią Doktor, badała mnie kilka razy podczas stymulacji. Ogólne wrażenie o.k. U mnie Zosik podczas stymulacji też zle wydał leki. Ostatni zastrzyk, ten 36 godzin przed punkcją, miałam do wyboru Pregnyl w szpitalu lub Ovitrell w domu podany jak zwykle przez męża. Wybrałam drugą opcję. 10 minut przed punkcją Dr Polak zapytał czy wzięłam 1 zastrzyk Pregnylu czy 2 Ovitrell'u. Zrobiłam wielkie oczy ze zdziwienia i powiedziałam grzecznie, że Dr Zosik dał mi tylko 1 zastrzyk Ovitrell'u. Dr Polak bardzo się zdenerwował, burknął pod nosem "jak się go nie przypilnuje to nic dobrze nie zrobi" i wyszedł. Nie chcę szukać w takich sytuacjach przyczyny nieobecności Dr'a Zosika ale kto wie?! Jutro moje kochane staraczki mój wielki dzień!!! Jestem tak zestresowana, że mam skurcze żołądka- tak się boję brrr. Ale nadzieja jest tak wielka, że wszystko inne jest nieważne.
  9. Miśka 13 - napewno będzie dobrze, musi się udać, będę trzymała kciuki za ciebie. Prawdzałaś - jest dzisiaj owulacja? Asik30- wiesz kochana, że ja też widzę ostatnio bociany, jeden nawet zatoczył kółko wokół mnie, może to znak;) to z pewnością dobry omen. zyczę ci z całego serca upragnionych bliźniaków. W piątek twój wielki dzień a drugi za dwa tygodnie. Marzenie_8_2 Życzę Ci wytrwałości w dązeniu do celu, dużo wiary i nadziei. Oczywiście również pozytywnego nastawienia - to bardzo ważne Ja testuję w czwartek - boję się niemiłosiernie...
  10. Monika, jeżeli już na 100% szykujecie się do In Vitro ważne badania: Dla Ciebie: - grupa krwi - cytologia - morfologia krwi, tj. hematokryt, hemoglobina i poziom płytek krwi - czas APPT - EKG - obecność wirusa HBS, HIV, HCV i WR-u - przeciwciała w kierunku rózyczki IgG - przeciwciała w kierunku toxoplazmozy IgG i IgM - przeciwciała w kierunku cytomegalii IgG i IgM - Hormony: FSH, LH, TSH, PRL - Estradiol 1-3 dzień cyklu - WAŻNE Dla Męża: - hiv HBs-antygen oraz przeciwciała WR HCV Sporo tego...
  11. 7 dni po transferze moje wyniki to : estradiol 387 progesteron 13,5 (Pani Kasia twierdzi, że dość niski) Muszę popołudniu pojechać do nich po zastrzyki Ovitrell. Co wy na to dziewczyny....
  12. krótki protokół jest stosowany rzadko i dobierany indywidualnie i z tego co się orientuję nie bierze się tabletek anty przed stymulacją. odbywa się to na naturalnym cyklu. Tak naprawdę sama do końca nie rozumiem dlaczego i od czego to zależy. :)
  13. Monika - miło że pytasz. Jutro mija tydzien od transferu, więc muszę zrobić estradiol i progesteron. Ogólnie czuję się dobrze, natomiast jestem bardzo senna, brzuch napięty i twardy, ale to może od wody, której lekarz zalecił pic minimum 2 litry dziennie. No i nabrzmiałe piersi, które co jakiś czas pobolewają. Jeszcze tydzień czekania na wyniki - chyba oszaleję. Dobrze, że normalnie chodzę do pracy - troszkę odwraca to moja uwagę.
  14. Asik - o matko ile rozczarowania i goryczy w twojej wypowiedzi. Może nie myśl tak pesymistycznie. Weźmy przykład z Ani i jej nastawienia. w piątek pojutrze okaże się czy wszystko idzie odpowiednim rytmem u Ciebie. A może porozmawiaj z lekarzem o monitoringu. Szczerze też bym wolała monitoring. Czułabyś się pewniejsza. Kochana musi być dobrze i tym razem się uda - zobaczysz.
  15. Monika gratuluję decyzji - wymaga mimo wszystko odwagi i poświęcenia. Będę z całych sił kibicowała i trzymała za Ciebie kciuki. Służe również pomocą informacyjną. Także śmiało ;) Jeżeli chodzi o leki to wszystko kwestia wieku i reakcji organizmu na stymulację, im dłużej trwa stymulacja tym więcej leków = kasa. Co do kosztów- trzeba również dodać ile kosztują podczas stymulacji badania na estradiol co drugi dzień. Przez dwa tygodnie co drugi dzień 30 zł daje również odpowiednią kwotę = ok 220-250 zł Po punkcji ok 2 godziny i po transferze ok godziny odpoczywałam u nich na łóżku, nie wiem od czego to zależy.?
  16. lillak - ICSI to mikromanipulacja, stosowana wówczas, gdy plemniki są bardzo słabe. jest to wprowadzenie plemnika bezpośrednio do komórki jajowej za pomocą igły. Natomiast przy In vitro plemnik sam przebija się do komórki. W naszym przypadku ICSI było z góry zapowiedziane. Mąż ma bardzo słabą armię. Porozmawiajcie z lekarzem, czy twój mąż miał robione badania nasienia?
  17. Lillak - witaj na forum. Chętnie służę pomocą, jeśli tylko będę w stanie. Nie wiem jak to jest z IUI, ponieważ u nas była konkretna diagnoza. In vitro wiadomo- koszt dużo większy. Nie wiem ile będą cię kosztowały dwie IUI, mnie koszt ISCI wyniósł 7500 - leki+zabieg. a gwarancja nie jest zerowa. Dają od 40% szans na powodzenie, to wszystko zależy od wieku, stymulacji, reakcji na leki. Reszta to nadzieja... Pozdrawiam Cię serdecznie.
  18. Malwina - dziękuję za kciuki, są nam teraz bardo potrzebne. trzymaj i nie puszczaj. Zrezygnowana - nie denerwuj się. Teraz jest ci to najmniej potrzebne. Wiem, że masz prawo mieć pretensje, ale pamiętaj co teraz jest najważniejsze :) Wypoczywajcie na urlopie i odpoczywajcie.
  19. Jestem już po transferze. Było całkowicie bezboleśnie, jedynie uciążliwy był pełny pęcherz - ale cóż to za utrudnienie... ;) Podali oba zarodki 10A oraz 5C. Czekają mnie teraz najdłuższe dwa tygodnie w życiu.... Pozdrawiam was
  20. Witajcie moje drogie. Mam pytanie jeżeli chodzi o tą nieszczęsną luteinę. Biorę 3x dziennie po 4 tabletki dopochwowo. pomijam fakt jak kiepsko się aplikuje te tabletki, ogólnie duzo(jednolita zbita masa) pozostaje wewnątrz lub na wkładce bez której w tej chwili ani rusz. Czy to normale? Słyszałam że powinno się wszystko wchłonąć... Poradźcie cos ;)
  21. Dzwonili z Polmedu. Moje dwa zarodki utrzymały się. pierwszy jest klasy A natomiast drugi troszkę słabszy B/C. Jutro popołudniu będę miała transfer. Jestem już troszke spokojniejsza. Ale chciałabym juz mieć to za sobą trzymajcie kciuki za mnie :) Ja natomiast trzymam kciuki za was :*
  22. magdalena mp: Aby jak najlepiej przygotować i odpowiednio zaplanować leczenie metodą zapłodnienia in vitro, przed rozpoczęciem terapii należy wykonać następujące badania: - grupa krwi - morfologia krwi, tj. hematokryt, hemoglobina i poziom płytek krwi - czas APPT - EKG - obecność wirusa HBS, HIV, HCV i WR-u obojga partnerów - badania bakteriologiczne, hormonalne i inne w zależności od sytuacji klinicznej. Wyniki powyższych badań pozwalają zoptymalizować przebieg leczenia. Zródło www.polmed.info.pl Zrezygnowana - zadzwonili już do Ciebie z informacją kiedy transfer?? Mam nadzieję, że moje zarodki choć nieliczne będą dobrej jakości.
  23. Witajcie dziewczyny. Dzwoniłam do Polmedu - 8 pobranych komórek a zapłodniły się tylko 2!!!! To dla mnie bardzo zła wiadomość. Nie pamiętam, żeby którakolwiek z dziewczyn miała taki słaby wynik komórkowy. Jestem załamana!! :(
  24. Już po punkcji. Faktycznie więcej strachu niż to warte. Niestety bardzo boli mnie podbrzusze i cały czas leżę. Mamy 8 komórek, jutro będę wiedziała ile się zapłodniło. transfer przewidziany na czwartek - to dla mnie najważniejsza chwila. Zrezygnowana_1980 jak się czujesz? jak zarodki? Dziękuję wam dziewczyny donata27, Ania127 i Asik30 za wsparcie
  25. Już po punkcji. Faktycznie więcej strachu niż to warte. Niestety bardzo boli mnie podbrzusze i cały czas leżę. Mamy 8 komórek, jutro będę wiedziała ile się zapłodniło. transfer przewidziany na czwartek - to dla mnie najważniejsza chwila. Zrezygnowana_1980 jak się czujesz? jak zarodki? Dziękuję wam dziewczyny donata27, Ania127 i Asik30 za wsparcie
×