Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agnes71

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agnes71

  1. Agnes71

    MAJ 2011

    Hej, wpadam się szybciutko przywitać. jestesmy już dzisiaj po wizycie w przychodni i szczepieniach: zdecydowaliśmy się na 6w1, pneumokoki i rotawirusy. Młoda jak dostała zastrzyk tak się wydarła,i rozpłakała, że ja prawie razem z nią, oczy miałam szklanki :( Biedna moja mała królewna... ale szybko się uspokoiła i od razu zasnęła z tch emocji i stresu-kochana moja. zaczęliśmy wczoraj 7 tydzień i mała waży 4365 :D rośnie jak na drożdżach. buziaki lece odezwę się później p.s CV ta buzia wygląda bardzo podobnie jak u naszej małej....
  2. Agnes71

    MAJ 2011

    DeeYaa - przypomnij mi ten magiczny przepis z rumiankiem proszę:) bo chyba zastosuję u mojej małej królewny dzisiaj
  3. Agnes71

    MAJ 2011

    Heloł:) Dziewczyny jaka boska noc za nami to jeszcze w szoku jestem. NIna obudziła się na jedzenie o 1.30 i 4.30 po czym bez zająknięcia w moment zasnęła sama w łóżeczku. Cuuuuudownie:D atenka - bedziesz zadowolona z masełka, ja już uzywam 2 tygodnie widzę i fajny efekt:) Zamówiłam sobie jeszcze z musteli intensywny krem na rozstępy, bo już nie mogę patrzeć na te moje fioletowe paseczki :( Macie jakieś doświadczenie z tym kremem????
  4. Agnes71

    MAJ 2011

    cv-jak masz dostęp do polskiej położnej to skorzystaj:) buzi nie muszę już niczym smarować bo po zmianie mleka wszystko jej ładnie zeszło z buzi. Ale z tego co pamiętam Kasiula stosuje u swojej Julki jakiś krem specjalny... Lecę,bo mała sie budzi, Do juterka Papa
  5. Agnes71

    MAJ 2011

    mi pokarm zanikł wcześniej, jeszcze zanim Ninie ujawniła sie skaza, także u mnie to była kwestia tylko zmiany mleka, ale nie martw się, że jak ewentualnie zmieniłabyś dietę, to stracisz pokarm-nic podobnego. :*
  6. Agnes71

    MAJ 2011

    cv-nie martw się na zapas, z tego co wiem, można karmić piersią, kurczę ja to wszystkich mierzę swoją miarą;) ja niestety już nie karmię piersią bo mi zanikł pokarm. Ale wiem, że dziewczyny karmią tylko, muszą diametralnie zmienić dietę- 0 białka!!!
  7. Agnes71

    MAJ 2011

    Cv - wszystkie objawy które podajesz wskazują na skazę:( Moja Kruszyna też niestety ją ma... Ale prawda jest taka, że zawsze musi to zobaczyć lekarz, im szybciej Maluch, który jest chory dostanie odpowiednie mleko tym lepiej:) Także myślę, że wizyta u Dr'a cię nie ominie...
  8. Agnes71

    MAJ 2011

    Witajcie kochane;) Wpadam na chwilkę, bo Mała zaraz się obudzi i będzie wrzask za jedzonkiem... Czy wasze Szkraby też mają taki system, że jak się budzą na jedzenie zwłaszcza w nocy to podczas przewijania jest taki wrzask, że nawet nie chcą sekundy czekać na butlę albo cycka?? Bo mnie to strasznie irytuje... My dzisiaj pierwszą noc walczylismy z Ninką, żeby zasypiała w swoim łóżeczku lub kołysce sama bez rączek. Ma 1,5 miesiąca i doskonale wie co robi i tak wymusza, że aż mi się momentami śmiać chce... Zrobiliśmy błąd, że nosiliśmy i kołysaliśmy na raczkach do snu. walczyła 2 razy po 20 minut-płakała,marudziła, kwiliła, aż w końcu zasnęła i spała po 4 godziny :D nas czeka w przyszłym tygodniu szczepienie:( Ale cały czas się zastanawiam czy brać 5w1 czy 6w1 ?? wy jakie szczepionki wybrałyście dla swoich Maluszków??
  9. Nadziejka - to prawda, często po nieudanym podejsciu cykle się wydłużają. Nie wiem czy pamiętasz moją historię... podchodzilismy do ICSI w lipcu zeszłego roku, niestety nie powiodło się:( postanowiliśmy, że spróbujemy od razu jeszcze raz,nie mieliśmy mrozaczków więc cała procedura od początku. Pierwszy cykl przerwy, drugi oznaczał tabletki anty aby w 3 cyklu zacząć stymulacje. drugi cykl przedłużał się z dnia na dzień, @ wywoływałam 2x luteiną(wg zaleceń Polmedu oczywiście),na odczepnego zrobiłam 2 testy ciażowe, które oczywiście wyszły negatywne i nadal cisza. w 48 dniu cyklu pojechłam w końcu do laboratoriu zrobić betę bo już byłam załamana,tym że każdy dzień oddalał nas od kolejnej szansy. o 11.30 zadzwonił Polmed i usłyszałam "Pani Agnieszko-Beta 5000-gratuluję jest Pani w ciąży". Byłam wówczas w 5 tygodniu ciąży:D Być może u Ciebie również jest nadzieja.... Pozdrawiam
  10. Agnes71

    MAJ 2011

    Trelevinaaaa - ja też słyszałam, że mamusie robią stopniowe przejście z jednego mleka na drugie w proporcjach: 3:1.2:2,1:3, i póżniej już tylko docelowe mleczko. Ja się nie wypowiem, bo tego nie praktykowałam, lekarz nie kazał. Ale u nas być może dlatego, że mamy skazę...
  11. Agnes71

    MAJ 2011

    Witajcie, Niunia najadła się i poszła spać-na jak długo nie wiem. odkąd przechodzi ten nieszczęsny skok rozwojowy,wszystko jej się poprzestawiało. No ale musimy to przetrwać.. Pristina - my już byliśmy zmuszeni kilka razy zapodać czopek,faktycznie kupa wyszła błyskawicznie;) My też zaczęliśy od bebiko,ale położna szybciutko kazała zmienić,bo to najsłodsze i bardzo ciężkie mleko,po nim nasza kruszyna nie robiła kupy przez 3 dni:( Penelopa-u mnie tak samo jak u pozostałych dziewczyn. Jak Nina się zakrztusi ustawiam ją do pionu i klepię po pleckach. Główkę podnosi już od 2 tygodnia,a od chyba 3-go sama ją przekłada z lewej na prawą stronę nawet leżąc na brzuszku;) Julietta-szok, współczuję tej diety. Ale nie ma tego złego hehe;) bynajmniej figurę już odzyskałaś;) x- cieszę się, że u ciebie już lepiej a Maluszki już nie takie malutkie,niech rosną zdrowo;) trzymam za was kciukasy i napewno dasz radę jak już mąż pójdzie do pracy. Myślę, że zasługuje na meeega pochwalkę od nas-pozdrów go serdecznie. gratuluję Wsparcia:) Stylowa- aż się poryczałam ze śmiechu jak sobie wyobraziłam kretyńską minę tego gościa hahahaha. Ja podgrzewacza też nie używam..poczeka na zupki Trelevinaaaa - współczuję kochana tych wstrętnych kolek. Rozumiem cię doskonale,bo jak u nas się zaczęły to też siedziałam z Malutką i obie płakałyśmy-ja z żalu i niemocy a ona z bólu:( ale kropelki sa super.Kochana bebilon pepti mozesz spokojnie kupić bez reepty kosztuje ok 23zł, a na receptę płaciłam 9zł:D Dziś już 3 dzień mojej diety cud-ależ mam motywację wow:D:D
  12. Agnes71

    MAJ 2011

    Trelavinkaa - sto lat kochana, życzę ci miłości,radości,pociechy z męża i córeczki, żeby się zdrowo chowała bo to teraz jest dla nas chyba najwazniejsze:) u nas ok, jesteśmy po wizycie u pediatry i tak naprawdę nie wiem czy Nina ma skazę. co prawda dostałysmy receptę na bebilon pepti,bo poprawa po nim jest i do spora,ale nic więcej lekarz nie powiedział. za tydzień idziemy na szczepienia do przychodni to zapytam środowiskowej położnej co sądzi o tym wszystkim bo ja już zgłupiałam :/ zejdę troszkę z temau naszych ukochanych pociech na temat nasz;) codziennie rano staję na wagę i co widzę? jakby wskaźnik się zaciął.od 1,5 tygodnia nic się nie dzieje. postanowiłam zatem,łapiąc kolejny dół z tego powodu, że od jutra zaczynam dukana. Nina jest na sztucznym mleku już ponad tydzień,pokarmu nie mam już wcale. Więc chyba swobodnie mogę już prawda?? atena - wiem, że ty też jesteś zwolenniczką tej diety, także trzymaj kciuki;) Brzuch już coraz bardziej płaski,zapewne również zawdzięczam to pasowi, ale skóra kurczę nadal taka fuj/mięciutka, jak nie moja:( smaruję się cały czas i czekam z utęsknieniem na efekty. Penelopa a u ciebie jak po tych kosmetychach palmers?? Buziaki dla was i maluszków
  13. paga i m31- coraz rzadziej tu zaglądam:(niestety. 9 maja przyszła na świat nasza ukochana córeczka Nina, która pochłania obecnie całą naszą uwagę i czas. Jest boska i cudowna. Oczywiście potrafi nam już dać popalić ale to nic;) Urodziła się dość malutka, ale teraz pięknie nadrabia i rośnie jak na drożdżach:) Przepraszam dziewczyny Polmedzianki, że tak się wtrącamy co jakiś czas,ale jeszcze niedawno przechodziłyśmy to samo co wy- tutaj na tym topiku.i tylko tutaj mamy ze sobą kontakt. Życzę wam siły, nadziei i wytrwałości w waszych staraniach. Pozdrawiam
  14. Agnes71

    MAJ 2011

    Anja - Nina oprócz wysypki,która z każdym dniem stawała się coraz bardziej szorstka i nieprzyjemna, jest bardzo niespokojna,płaczliwa,markotna i ogólnie rozdrażniona.Ma problemy z zasypianiem i robieniem kupki. http://emaluszki.pl/557_skaza_bialkowa_u_niemowlat.html ja niestety już od tygodnia nie karimię piersią,bo pokarm mi zanikł. Mała dostaje mm, teraz Bebilon Pepti. ZObaczymy co lekarz powie w poniedziałek...
  15. Agnes71

    MAJ 2011

    Witam was mamuśki:) czytam na bierząco,natomiast jak u większości gorzej z pisaniem na bierząco :/ u nas z kolkami już dużo lepiej-sab simplex pomaga:) niestety prawopodobnie Mała ma skazę białkową,jestem po konsultacji telefonicznej z naszym pediatrą,wizyta dopiero w poniedziałek. Póki co, według zalecenia lekarza- od dzisiaj zmieniliśmy mleczko z bebilona comfort na bebilon pepti. Mam nadzieję, że pomoże.Miała takie okropne krostki na polikach i klatce, że masakra.teraz troszeczkę lepiej-nie zniknęły ale już nie są takie zaognione i czerwone. Siedzę sobie na kanapie,moczę nóżki przed pedicurem,oglądam film a mąż zajmmuję się swoją ukochaną córeczką. żyć nie umierać:D u nas nocki różnie, raz przesypia pięknie a czasami budzi się i jest afera przez 2-3 godziny. oczywiście na rączkach mijają wszelkie smutki, żale i bóle. mały wymuszacz;) moja waga zdaje się, że stanęła w miejscu od jakiegoś czasu... brzuch nadal mięciutki, kupiłam kosmetyki z polecenia Penelopki i są fajniutkie ale o efektach zbyt wcześnie mówić. całuję:*
  16. Agnes71

    MAJ 2011

    Hej Mamuśki, Nina się najadła i poszła spać,Tatuś również odsypia nocke, a Mama co?? robi pranie, posprzątała kuchnię, salon, posegregowała pranie i odgruzowała resztę mieszkania :D zamiast skorzystać i też odespać chociaż godzinkę.... Niunia zamieniła sobie dzień z nocą:( przesypia pięknie prawie cały dzień a w nocy-na rączki i kończy się spaniem w naszym łóżku bo inaczej jest 2-3 godzinna walka, którą zawsze przegrywamy... x - nie mam słów, podziwiam Cię i trzymam kciuki, żebyś nadal była tak silna jak do tej pory. Sciskam mocno i całuję:* Kasiula - ja mam chyba to samo, pokarmu coraz mniej, ale jak nacisnę to jeszcze pojawiają się kropelki. Ja pas poporodowy polecam. Kupiłam Belly Bandit bamboo i efekty są rewelacyjne. atena - jak kropelki?? u nas po kolkach ani widu ani słychu odkąd je podajemy:):) i wcale nie jesteś na smutnym końcu z wagą. Ja mam jeszcze dobre 6-7 kg do zrzucenia. i coś mi bardzo kiepsko idzie:( emilka - u mnie z brzuchem też tak samo. Ale to podobno po cc normalne. Poradźcie mi dziewczyny czym mam ssmarować fioletowe rozstępy. W ostatnim tygodniu ciąży wyszło mi kilka na biodrach. a nie wyglądaja one zbyt ładnie:(
  17. Agnes71

    MAJ 2011

    Atenko- dawkuję tak jak jest napisane w ulotce: 15 kropelek przed lub do każdego posiłku(ja wlewam do butli)ale nie częściej niż co 4 godziny. więc daję Małej do co drugiego posiłku i pomaga. Moim zdaniem krople są rewelacja:))) Będziesz zadowolona. Ale kurczę ta buteleczka starczy myślę tylko na jakieś 3 max 4 tygodnie:(((
  18. Agnes71

    MAJ 2011

    Witajcie kochane. Po pierwsze serdecznie gratuluję świeżo upieczonym mamuśkom:) cudownie, że macie już swoje skarby przy sobie. Niestety w taką pogodę rzadko zaglądam na forum, bo staram się wykorzystywać każdą chwilę na spacerki i obowiązki domowe, zwłaszcza, że od tego tygodnia mąż już poszedł do pracy normalnie na 8 godzin, więc jesteśmy same. teraz mam chwilę bo Niunia śpi... Biedna jest troszkę niespokojna bo ma od kilku dni problemy z kupkami. Ale za to dzięki magicznym kroplom sab simplex uwolniliśmy się od kolek (tfu tfu odpukać). U nas zdecydownie zadziałały juz od pierwszego dnia:D Ja ciągle karmię na zmianę mm i cyckiem lub ściągniętym mlecczkiem.. wczoraj ważyliśmy Ninę i uwaga uwaga/po 3 tygodniach przytyła rowno 1kg!! waży 3650:) Niestety nie odniosę się do waszych wpisów, bo mimo, że staram się podczytywać wieczorami i byc na bieżąco to nie pamiętam wszystkiego... ale.. CV moja Mała w 3 tygodniu zjada 90-100ml Pozdrawiam was wszystkie i całuję gorąco
  19. Agnes71

    MAJ 2011

    Witajcie kochane, oj widzę, że się dzieje, górna tabelka taka malutka:) Ja już chyba nie nadrobię tych 40 stron,kiedy mnie nie było:( Gratuluję świeżo upieczonym rodzicom.Mamuśki dałyście radę!! Ale widzę, że bardzo dużo porodów skończyło się cc/u mnie zresztą też... Ja już w zasadzie doszłam do siebie po cięciu, ale fajnie nie było... Moja Niunia jest boska, jak cukierek!! mogłabym patrzeć na nią i tulić godzinami... Wczoraj byliśmy na pierwszym spacerku, cudownie!!! Lecę do małej. Postaram się wieczorkiem do was zajrzeć. Buziaki
  20. Agnes71

    MAJ 2011

    Witajcie kochane majówki:) Melduję się szybciutko, że jesteśmy już z Ninką w domku, dzisiaj nas wypisali:))) posłałam tez fotkę małej na naszą pocztę. Patrzę ile mnie ominęło i chyba z 30 stron będe miala do nadrobienia. Także nie wiem kto urodził, kto jeszcze nie. Jak nadrobię to będę gratulować:))) Całuję i pozdrawiam. Odezwę się w wolnej chwili:)
  21. Agnes71

    MAJ 2011

    Esti i Weska - gratuluje wam kochane. Dzielne jesteście!! Justyna - ja widzę siebie dokładnie tak jak mówisz- jak balon(nie balonik) bez obrazy dla ludzi przy kości ale nie rozumiem jak ktoś z nadwaga może się dobrze czuć. Te kilogramy naprawdę mnie męczą. Ciężko mi:((((( Gdzie tzn. w którym miejscu czuć skurcze?? w podbrzuszu? na wysokości pępka? Dobranoc kochane i te rozpakowane 3majcie się teraz już z górki:)
  22. Agnes71

    MAJ 2011

    Ale duuużo tablek mamy:p właśnie wróciłam ze szpitala, fałszywy alarm, to raczej nie wody. Więc pytam lekarza "jak nie wody to co??" no więc może to być upłynniony czop, który sie powoli uwalnia. Potem podłączyli mnie na godzine pod KTG, tak mnie teraz bolą plecy, że masakra. Na zapisie wszystko wyszło ok, kilka pojedynczych skurczy, ale nic co zapowiadałoby jakąś akcję:D Także muszę nadal cierpliwie czekać. Dobrze, że mam w poniedziałek wizytę i kontrolę przepływów, to sprawdzi mi też od razu ilość wód...
  23. Agnes71

    MAJ 2011

    Trelevinaaaa - ciężko określić ilość, spałam bez bielizny i jak się obudziłam byłam tam cała mokra, potem jeszcze trochę wyleciało i zasnęłam. Sprawdzam co chwilę i nadal mam mega mokro. Umyłam włosy, podgolę sie i jadę do szpitala, tam chyba najprędzej mnie przyjmą i sprawdzą co się dzieje. Podejrzewam, że nic strasznego ale lepiej sprawdzić, zwłaszcza, że ja tych wód zbyt wiele nie mam wg mojej doktorki.....
×