Agnes71
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Agnes71
-
Dzień dobry kochane, ja oczywiście nadal w dwupaku, i nie zanosi się żeby mała zechciała wyjść wczesniej jak za 3-4 tygodnie:) Także jestem chociaż o siebie troszkę spokojna. Kasiula - trzymaj się kochana, twój optymizm i radość dają mi taką energię że szok-cudownie. I póki możesz informuj nas na bierząco co się dzieje u Ciebie... Chyba się faktycznie na poważnie zaczyna :) Większość z was już będzie tulić swoje małe skarby a ja nadal będę się turlać i puchnąć jak serdelka;) U mnie po wczorajszej wizycie wszystko ok, paciorkowca nie ma- hurrraaaa, a jutro dopiero wieczorem będę wiedziała ile Niunia waży i ile przybrała, bo na tym sprzęcie pomiar nie jest wiarygodny, więc moja Dr chce mieć pewność. No i oczywiście nadal kontrola przepływów- to najważniejsze.
-
oj Kropeczko, współczuję ci kochana, bo pewnie ta bezsilność była najgorsza. A wiesz jak to lekarze, kretyni z wielkim ego, nie pozwolą sobie nic powiedzieć. A przyznać się do błędu czy porażki-zapomnij!! DObrze, że chociaż zadowolona jesteś z położnych... Ciekawe czy dotrzymasz do maja, czy jeszcze malutka zechce wyjść w kwietniu:D
-
Kropeczko- kochana ale nas martwiłas przez cały okres twojej nieobecności na kafe, Dobrze, że jesteś w domku, odpoczniesz psychicznie od szpitala. A w którym szpitalu byłaś, że tak kipesko wspomninasz?? Niunia, rzeczywiście mogłaby przed wyjściem troszeczkę przybrać na wadze, ale myślę, że lekarze wiedzą lepiej i tak jak mówią nadrobi po porodzie. Ja może dzisiaj sie dowiem ile moja Niunia przybrała na wadze, mam wizytę na 14.30... no i ten wynik na paciorkowca...
-
Witajcie kochane... coraz wieksze napięcie mnie ogarnia za każdym razem kiedy otwieram kafe... x - kochana trzymaj się tam mocno;) Już niedługo;))) Atena - wózek zajefajny, mega mi sie podoba a kolor mmmmm extra;) Znów mama - śniło mi się że urodzisz pierwsza, 23.4, to wypada w sobotę. Zobaczymy czy się to sprawdzi. Ale jestem w szoku, że jesteś zaskoczona swoim organizmem, i po trzech porodach jeszcze nie można byc niczego pewnym;) mimo to wierzę w to, że wszystko pójdzie po twojej mysli.. kasiula - zdjęcia super słodkie, cudna pamiątka na całe życie:) co do płynu Oilatum, też go zakupiłam ale emulsję. A nam połozna mówiła, że podczas kąpieli oprócz tego płynu na początku nic innego się juz nie uzywa do mycia malucha. Kurcze widzicie jak to jest-co położna to inna opinia:) cv trzymaj sie na tym ściągniu, oby nie bolało;)) Dziewczyny czy wy też tak kiepsko śpicie?? Kurde ja mam od 1,5 tygodnia jakis dramat, sikanie co 2-3 godziny, pocę się jak skunks mimo, że wcale nie jest w sypialni gorąco i przewalam się z boku na bok bo nie moge się wygodnie ułożyć... aaa i chyba wczoraj po raz pierwszy miałam skurcze przepowiadające, tak mi się wydaje bo wcześniej tego nie czułam...
-
Witajcie kochana, melduję się znów po dluuugiej przerwie, aczkolwiek staram się czytać was na bierząco. Podziwiam te, które potrafią cały dzień pisać na kafe... u mnie nie dość, że plecy nie pozwalają to natłok obowiązków, przygotowania wszystkiego dla Malutkiej i nadrabianie zaleglości towarzyskich powodują, że wpadam do was dopiero wieczorkiem i to też tylko poczytać. Teraz coś czuję, że będę znów częstszym gościem tutaj, bo coraz ciężej mi jest, zaczynam puchnąć i w ogóle czuję się jak mamut;) Czytam o waszych skurczach przepowiadających i dociera do mnie, że niektóre z nas np Kasiula czy Atenka już niedługo będą rozpakowane i wzrusza mnie to!! U mnie co prawda zostało jeszcze 4 tygodnie(planowane) dlatego jeszcze nie ogarnia mnie panika. Za 2 tygodnie będzie zapewne zupełnie inaczej... W środę mam wizytę kontrolną, zobaczymy jak wyszedł wynik z wymazu na paciorkowca, oby go tam nie było.... p.s dla tych dziewczyn, które jeszcze nie kupiły materacy dla swoich maluszków polecam taki: http://allegro.pl/materac-cell-aktiv-rewelacyjny-60x120-alvi-i1518515863.html i już tłumaczę szybciutko dlaczego piankowy, początkowo bylismy zdecydowani na standardowy gryka-kokos, których okazuje się sprzedaje się najwięcej bo są zwyczajnie atrakcyjne cenowo. Poradziliśmy się w fachowym sklepie i wybór stanął na powyższym, ma też, co bardzo ważne ściągany pokrowiec, który jest nieprzemakalny i nie trzeba kupować zbędnych dodatkowych pokrowców. To tak na marginesie;)))
-
Dosiu kochana, każda z nas ma inną figurę i zupełnie inny kształt brzuszka. Moja mała w 34 tygodniu waży 2kg a brzuszek myslę mam podobnej wielkosci do twojego. Chociaż na zdjęciu trudno to oszacować. Mi ostatnio Pani w laboratorium powiedziała, że wyglądam na 5-6 miesiąc hehe. Nie wiem czy Cię to pociesza kochana, ale nie martw się wielkoscią brzucholka. Twoja Niunia po prostu nie będzie kolosem.... :*
-
Witajcie w ten słoneczny sobotni poranek, ja również tylko na chwilkę wpadam się przywitać. Po wczorajszej wizycie wszystko ok, Smerfetka waży 2kg/ 2 tygodnie temu było 1,6kg. Także jest dobrze. Zostaje do rozwiązania ok 5 tygodni-powiedcie kiedy to zleciało???? Coraz częściej mam uczucie, że chciałabym aby mała była już z nami, żeby ją zobaczyć, przytulić, dotknąć....
-
Witajcie majóweczki, wpadam na chwilkę się przywitać i zbieram się na wizytę kontrolną/ będziemy sprawdzać jak malutka przybiera na wadze;)))) Piszecie o kremach z filtrami, ostatnio położna mówiła o tym, że dla noworodków dozwolone są wyłącznie kremy z filtrami fizycznymi (inna nazwa: mineralne) i tylko wówczas kiedy jest to konieczne. Bo malucha przecież nie wolno wystawiać bezpośrednio na słonce więc najlepiej posmarować zwykłym kremem dla niemowląt. Wiecie o co chodzi-nowe normy:))) Lecę, wpadnę później i dam znać jak nasza Smerfetka urosła... :*
-
Kasiulaaa s-ce - komoda boska!!!
-
Wpadam na chwilkę się przywitać, i chyba wykorzystam to, że dzisiaj nie rzuca żabami z nieba i wybiorę się gdzieś do miasta. Wczoraj cały dzień przeleżałam przed TV i teraz mi wstyd. bartolenka nie martw sie kochana tym paciorkowcem, ja miałam pobrany wymaz w zeszłym tygodniu na wizycie ale wynik dopiero za dwa tygodnie. Moja Dr powiedzała, że jeżeli wyjdzie paciorkowiec, co często się zdarza, po prostu podaje się podczas porodu antybiotyk i wszystko będzie ok. Kari witaj :) Tigero ale kawał chłopa - w szoku jestem!! Cieszę się, że wszystko dobrze u Ciebie... Justz - moje najszczersze kondolencje. Tak mi przykro, musisz się teraz trzymać, choć wiadomo, że to potwornie trudne. całuję :* Kasiulaaa s-ce - wystarczy twoja książeczka lub RMUA, ubezpieczenie tatusia nie jest potrzebne;))
-
też zakupiłam Octenisept :)))
-
Witajcie kochane w ten okropny pochurny i deszczowy dzionek... Dobrze, że weekend był taki piękny. Odebrałam w weekend zdjęcia z naszej sesji, wysłałam wam kilka na naszą @. Dzisiejszy dzień chyba będzie owocny w zakupy na allegro, brakuje mi jeszcze tak wielu rzeczy, że szok. muszę pobuszować troszkę w necie i nadrobić wasze ostatnie wpisy... p.s wg najnowszych wytycznych spirytus jest zakazany do pielęgnacji pępka u niemowląt. Obecnie stosuje się wodę przegotowaną lub wodę z mydłem. Na ostatnich zajęciach w szkole rodzenia położna mocno to podkreślała:))) Ale oczywiście każda mamusia zrobi wg własnego uznania;))
-
madziulenka777777 - chyba troszkę źle liczysz tygodnie. wg twojego terminu wychodzi u Ciebie obecnie 32 tydzień.
-
heloł, mam już wyniki: mocz i morfologia ogólnie ok, dodatkowo Dr kazała mi zrobić bilirubinę, Alat i fosfatazę. Dzwoniłam już po konsultację i podobno nie ma się czym martwić: ALAT - wynik 10 / norma 5-40 Bilirubina - wynik 0,7 / norma 0,1-1,0 fosfataza alkaliczna - wynik 136 / norma 42-98. No i tak troszkę się zaniepokoiłam tym ostatnim wynikiem, ale skoro dr mówi, że jest ok to chyba tak jest. Mam nadzieję!! Pytała tylko czy swędzi mnie skóra/ zapewne chodzi o cholestazę. Ale raczej nie czuję nic nadzwyczajnego. w środę wizyta i mam zrobić ponownie wynik. co o tym sądzicie??
-
heloł, mam już wyniki: mocz i morfologia ogólnie ok, dodatkowo Dr kazała mi zrobić bilirubinę, Alat i fosfatazę. Dzwoniłam już po konsultację i podobno nie ma się czym martwić: ALAT - wynik 10 / norma 5-40 Bilirubina - wynik 0,7 / norma 0,1-1,0 fosfataza alkaliczna - wynik 136 / norma 42-98. No i tak troszkę się zaniepokoiłam tym ostatnim wynikiem, ale skoro dr mówi, że jest ok to chyba tak jest. Mam nadzieję!! Pytała tylko czy swędzi mnie skóra/ zapewne chodzi o cholestazę. Ale raczej nie czuję nic nadzwyczajnego. w środę wizyta i mam zrobić ponownie wynik. co o tym sądzicie??
-
heloł, mam już wyniki: mocz i morfologia ogólnie ok, dodatkowo Dr kazała mi zrobić bilirubinę, Alat i fosfatazę. Dzwoniłam już po konsultację i podobno nie ma się czym martwić: ALAT - wynik 10 / norma 5-40 Bilirubina - wynik 0,7 / norma 0,1-1,0 fosfataza alkaliczna - wynik 136 / norma 42-98. No i tak troszkę się zaniepokoiłam tym ostatnim wynikiem, ale skoro dr mówi, że jest ok to chyba tak jest. Mam nadzieję!! Pytała tylko czy swędzi mnie skóra/ zapewne chodzi o cholestazę. Ale raczej nie czuję nic nadzwyczajnego. w środę wizyta i mam zrobić ponownie wynik. co o tym sądzicie??
-
heloł, mam już wyniki: mocz i morfologia ogólnie ok, dodatkowo Dr kazała mi zrobić bilirubinę, Alat i fosfatazę. Dzwoniłam już po konsultację i podobno nie ma się czym martwić: ALAT - wynik 10 / norma 5-40 Bilirubina - wynik 0,7 / norma 0,1-1,0 fosfataza alkaliczna - wynik 136 / norma 42-98. No i tak troszkę się zaniepokoiłam tym ostatnim wynikiem, ale skoro dr mówi, że jest ok to chyba tak jest. Mam nadzieję!! Pytała tylko czy swędzi mnie skóra/ zapewne chodzi o cholestazę. Ale raczej nie czuję nic nadzwyczajnego. w środę wizyta i mam zrobić ponownie wynik. CO o tym sądzicie ??
-
heloł, mam już wyniki: mocz i morfologia ogólnie ok, dodatkowo Dr kazała mi zrobić bilirubinę, Alat i fosfatazę. Dzwoniłam już po konsultację i podobno nie ma się czym martwić: ALAT - wynik 10 / norma 5-40 Bilirubina - wynik 0,7 / norma 0,1-1,0 fosfataza alkaliczna - wynik 136 / norma 42-98. No i tak troszkę się zaniepokoiłam tym ostatnim wynikiem, ale skoro dr mówi, że jest ok to chyba tak jest. Mam nadzieję!! Pytała tylko czy swędzi mnie skóra/ zapewne chodzi o cholestazę. Ale raczej nie czuję nic nadzwyczajnego. w środę wizyta i mam zrobić ponownie wynik. CO o tym sądzicie ??
-
Witam was w ten piękny, słoneczny poranek. Wita serdecznie nowe majóweczki, lepiej późno niż wcale;) Pogoda mnie uskrzylda, od razu żyć się chce!!, aczkolwiek te bóle w podbrzuszu już mnie zaczynają męczyć. W nocy jest najgorzej, kiedy przewracam się z boku na bok- ból jest nie do zniesienia... Byłam dzisiaj rano na badaniach, po 14 wyniki to dam znać czy wszystko gra. A tym czasem zmykam, czekam na kumpelę i jadziemy sobie do miasta i na spacerek. A w taką pogodę to chyba i tak mały ruch będzie na kafe. Miłego dzionka....
-
Weska - przepływy sprawdza mi na zwykłym USG(w2D) ale ma bardzo dobry sprzęt. W drugim gabinecie, rownież ma aparat do USG ale tam mi nidy nie sprawdza, bo mówi, że sprzęt nie jest przystosowany do takich badań. :)))
-
Podobno to nic złego, mam brać nospę rozkurczowo i to wszystko....
-
Hej kochane, wpadam szybciutko z dobrą informacją: jesteśmy już po statnim USG pomiarowym, Niunia rośnie, waży w 31T5d / 1619g, także przybrała w 2 tygodnie ponad 300g. Cieszę się jak głupia. Przepływy troszkę się jednak poprawiły po lekach:))))) W przyszłym tygodniu kończymy zajęcia w szkole rodzenia, zostały 2 spotkania. Także dziewczyny polecam tym, które się wybierają jeszcze teraz na zajęcia. Zawsze dowiecie się czegoś, czego w necie się nie znajdzie;)) Kasiulaaa s-ce - mam tak samo jak ty, rwie mnie potwornie w podbrzuszu. Najczęściej po całym dniu kiedy się przeforsuję. Koleżanka na tym samym etapie ciąży ma tez to samo... Nie wiem czy się tym martwić?? Atena - co do pępka i bólu to strasznie nie boli, ale są dni kiedy rzeczywiście przy dotyku czuję dyskomfort. Ale nie jest to codziennie.
-
Trelevinaaaa - super, że się podoba, niestety nie mam jeszcze pościeli i nie wiem za bardzo w jakim przedziale cenowym szukać, żeby się opłacało kupić A właśnie dziewczyny kiedy ustawić już łóżeczko?? misiąc wcześniej będzie za wcześnie?? domyslam się, że jeszcze zależy to od intensywności zapachu, bo np. komoda stoi już 3 tygodnie i dopiero powoli przestaje śmierdzieć nowością...
-
hejka dziewczyny :) wczorajszy dzien znowu cały w biegu... Trelevinaaaa - i to właśnie powód dla którego nie mam czasu się rozpisywac ostatnio. Bo mnie wcale w domu nie ma. Póki mogę nadrabiam zaległości towarzyskie z ciężarnymi koleżankami i tymi, które już się rozpakowaly. A dni mijają w mngnieniu oka ;) jeden za drugim... do domu wrcacam po 18tej, robię obiadek i zaraz wieczór, który najchętniej spędzam już tylko z mężem.... ot cała historyjka ;) Stylowa - dokładnie tak samo myślę, jeżeli chodzi o sytuację mojej kumpeli. Nic nie jest jeszcze przesądzone.... X - wózek i łóżeczko kupiłam to które miałam już upatrzone od początku: http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=972& Kolor fioletowy team Purple :)))))) łóżeczko: http://maluszeksklep.istore.pl/pl/drewex-lozeczko-hippo-szuflada.html Justyna 87 - witaj w klubie, ja od 2-3 mmiesięcy użeram się z tym świństwem na udkach ale chyba dopiero po porodzie się tego pozbędę... Penelopa - cała nadzieja w tym, że badanie było mylne... co do rozmiaru ciuszków to kupuję 56, natomiast mam również kilka na 50, zwłaszcza, że lekarz powiedział, że niunia nie będzie kolosem :) w piątek ostatnie USG pomiarowe - dowiemy się ile Ninka przybała na wadze, bo dwa tygodnie temu miała 1208g...
-
Hej dziewuszki, znów tak długo mnie nie było, ale wieczorami starałam się nadrabiać wasze wpisy aby być w miare na bierząco;) mimo, że od początku marca jestem już na L4 to nie wiem w co mam ręce włożyć, cały czas jakieś zajęcia, dwa razy w tygodniu szkoła rodzenia i tak mam całe dni zajęte. Czytam, że wiele z was ma zalecenie leżenia, no ale fakt jest taki, że niektóre mają już na koncie 34/35 tydzień - szok!!!! Dbajcie o siebie kochane mamuśki;) ja ogólnie czuję się dobrze, brzuszek malutki, więc nie ciąży zbytnio. Moja kruszynka nadal do największych nie należy. Wciąż mam wizytę co tydzień i kontrolowane przepływy. w piątek na wizycie dowiem się ile waży.dwa tygodnie temu (w 30 tyg) ważyła 1200g. Pani doktor powiedzała, że będzie ważyła koncowo 2500-3000. Raczej nie więcej... no ale zobaczymy;) Od kilku dni chodzę z wkładkami laktacyjnymi, bo siara pojawia się i to w znacznych ilościach i trudno się jej po całym dniu z białego biustonosza pozbyć... Opowiem wam po krótce historie mojej przyjaciółki, która przyprawia mnie o dreszcze. Dziewczyna po długich staraniach(po problemach i leczeniu) zaszła w upragnioną ciąże, obecnie jest w 14 tygodniu. w zeszłym tygodniu była prywatnie na badaniu prenatalnym (pomiarowym) i okazało się, że dzidziuś ma przezierność karkową 3,5mm (norma do 2,5) ryzyko zespołu Downa zoastało obliczone na 1:36 / dla porówania u mnie na wynikach ryzyko jest 1:15380. Została skierowana na badania geneyczne ze wskazaniem do aminopunkcji. Ryczeć mi się chce!! Człowiek jednak nie docenia tego, że jest wszystko dobrze. A taki dramat uświadamia bardzo wiele... P.s łóżeczko zamówione, wózek również!! teraz czekam na dostawę:)))) Dziewczyny, kupowałyscie dla swoich maluszków ciuszki na allegro?? poszukuję jakiegoś solidnego sprzedawcy z dobrymi cenami..... Ale wymagania co??
