Agnes71
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Agnes71
-
Trelevinaaaa - no to faktycznie różnica w cenie, ciekawe, że kolor robi taką cenę. a za te 5 stówek to już można np kupić fotelik do samochodu:)
-
Trelevinaaaa - kolor superowy, jakiś czas temu miałam szał na wszelkie ocienie zieleni, teraz przerzuciłam się na fiolety i tak póki co zostało. TY sie kochana nie szarp przypadkiem ze składaniem wózka :) Patrzę na twój suwaczek i widzę, że mamy podobne terminy;) atena - ty się jeszcze chwilę trzymaj;) aczkolwiek 6 dni to co to jest?? Widac She jest zbyt dobrze w brzuszku:)))) majowe_szczescie - nie przejmuj się paciorkowcem, podobno dużo ciężarówek go ma, a antybiotyk podany podczas porodu załatwia sprawę... Moja mała ma dzisiaj wyjątkowo aktywny dzień, szaleje, wypina się i kopie, moja tabelka Cardiffa jak nigdy już o 14tej była pełna;))))
-
Witajcie majówko/kwietniówki tuż po świętach:) widzę, że nie jestem sama z moimi dolegliwościami puchnięcia i ociężałości... To szczerze najbardziej mnie męczy:) kiepsko się czuję patrząc w lustro, buzia mi się bardzo zmieniła, chciałabym żeby mała za 2 tygodnie chciałą już sobie wyjść, ale znając moje szczęście i los to jeszcze ją przenoszę. No ale ona jest najważniejsza. swięta minęły spokojnie, pomijając spotkanie z moimi teściami, którzy to standardowo dokurwili mnie do imentu. Nie chce mi się pisać na ten temat elaboratu, bo to nie miejsce ale dam wam taki malutki posmak tego jak to wygląda, teść przy całej rodzinie mojego M(dość licznej) stwierdził, że dla nas są najwazniejsze pieniądze, a dziecko oddajemy do żłobka, bo nie mam instynktu macierzyńskiego i gdybyśmy zaczęli w końcu skromnie żyć to mogłabym chociaż te 3 lata posiedzieć z małą w domu. :D Boże czy ja komukolwiek narzucam jak ma żyć?? każdy żyje tak jak chce prawda?? Ale nie będę sobie zawalała myśli tym kretynem, mam ważniejsze sprawy. Dzisiaj pogoda u mnie do bani, chłodno, pochmurno i deszczowo. i co tu robić?? humor też nie specjalny:(
-
Wesołych, spokojnych i radosnych świąt wielkanocnych kochane :)
-
Kasilua- ty to jesteś dzielna kobiita:) Nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę, pewnie jak większość z nas... Cudownie, że masz już swoje szczęcie przy sobie. Też bym chciała, no ale u mnie to jeszcze dobre 3-4 tygodnie czekania... Wczoraj byłam znowu na kontroli tych moich przepływów, które dzięki bogu się znacznie poprawiły, Mała waży 2400, przybiera ok 200g tygodniowo. więc powinna dobić do 3kg max:) Ja już czuję się i wyglądam jak czołg. Boli mnie dosłownie wszystko, stopy puchną potwornie, nie wspominając o dłoniach:( Mała ostatnio bardzo leniwa, chyba czuje się tak jak jej mama :D Lecę posiedzieć troszkę w kuchni, trzeba coś przygotować na jutro-samo sie nie zrobi...
-
Kasiula- moje gratulacjeeeee!!!!!!!!!!!!!!!! Boże aż się wzruszyłam, ryczę jak durna, cieszę się jeszcze bardziej. Oby każda z nas miała taki szybki poród, kasiula o 9tej jeszcze była na kafe a teraz mała Jula już jest na świecie:) Bosko
-
Dzień dobry kochane, ja oczywiście nadal w dwupaku, i nie zanosi się żeby mała zechciała wyjść wczesniej jak za 3-4 tygodnie:) Także jestem chociaż o siebie troszkę spokojna. Kasiula - trzymaj się kochana, twój optymizm i radość dają mi taką energię że szok-cudownie. I póki możesz informuj nas na bierząco co się dzieje u Ciebie... Chyba się faktycznie na poważnie zaczyna :) Większość z was już będzie tulić swoje małe skarby a ja nadal będę się turlać i puchnąć jak serdelka;) U mnie po wczorajszej wizycie wszystko ok, paciorkowca nie ma- hurrraaaa, a jutro dopiero wieczorem będę wiedziała ile Niunia waży i ile przybrała, bo na tym sprzęcie pomiar nie jest wiarygodny, więc moja Dr chce mieć pewność. No i oczywiście nadal kontrola przepływów- to najważniejsze.
-
oj Kropeczko, współczuję ci kochana, bo pewnie ta bezsilność była najgorsza. A wiesz jak to lekarze, kretyni z wielkim ego, nie pozwolą sobie nic powiedzieć. A przyznać się do błędu czy porażki-zapomnij!! DObrze, że chociaż zadowolona jesteś z położnych... Ciekawe czy dotrzymasz do maja, czy jeszcze malutka zechce wyjść w kwietniu:D
-
Kropeczko- kochana ale nas martwiłas przez cały okres twojej nieobecności na kafe, Dobrze, że jesteś w domku, odpoczniesz psychicznie od szpitala. A w którym szpitalu byłaś, że tak kipesko wspomninasz?? Niunia, rzeczywiście mogłaby przed wyjściem troszeczkę przybrać na wadze, ale myślę, że lekarze wiedzą lepiej i tak jak mówią nadrobi po porodzie. Ja może dzisiaj sie dowiem ile moja Niunia przybrała na wadze, mam wizytę na 14.30... no i ten wynik na paciorkowca...
-
Witajcie kochane... coraz wieksze napięcie mnie ogarnia za każdym razem kiedy otwieram kafe... x - kochana trzymaj się tam mocno;) Już niedługo;))) Atena - wózek zajefajny, mega mi sie podoba a kolor mmmmm extra;) Znów mama - śniło mi się że urodzisz pierwsza, 23.4, to wypada w sobotę. Zobaczymy czy się to sprawdzi. Ale jestem w szoku, że jesteś zaskoczona swoim organizmem, i po trzech porodach jeszcze nie można byc niczego pewnym;) mimo to wierzę w to, że wszystko pójdzie po twojej mysli.. kasiula - zdjęcia super słodkie, cudna pamiątka na całe życie:) co do płynu Oilatum, też go zakupiłam ale emulsję. A nam połozna mówiła, że podczas kąpieli oprócz tego płynu na początku nic innego się juz nie uzywa do mycia malucha. Kurcze widzicie jak to jest-co położna to inna opinia:) cv trzymaj sie na tym ściągniu, oby nie bolało;)) Dziewczyny czy wy też tak kiepsko śpicie?? Kurde ja mam od 1,5 tygodnia jakis dramat, sikanie co 2-3 godziny, pocę się jak skunks mimo, że wcale nie jest w sypialni gorąco i przewalam się z boku na bok bo nie moge się wygodnie ułożyć... aaa i chyba wczoraj po raz pierwszy miałam skurcze przepowiadające, tak mi się wydaje bo wcześniej tego nie czułam...
-
Witajcie kochana, melduję się znów po dluuugiej przerwie, aczkolwiek staram się czytać was na bierząco. Podziwiam te, które potrafią cały dzień pisać na kafe... u mnie nie dość, że plecy nie pozwalają to natłok obowiązków, przygotowania wszystkiego dla Malutkiej i nadrabianie zaleglości towarzyskich powodują, że wpadam do was dopiero wieczorkiem i to też tylko poczytać. Teraz coś czuję, że będę znów częstszym gościem tutaj, bo coraz ciężej mi jest, zaczynam puchnąć i w ogóle czuję się jak mamut;) Czytam o waszych skurczach przepowiadających i dociera do mnie, że niektóre z nas np Kasiula czy Atenka już niedługo będą rozpakowane i wzrusza mnie to!! U mnie co prawda zostało jeszcze 4 tygodnie(planowane) dlatego jeszcze nie ogarnia mnie panika. Za 2 tygodnie będzie zapewne zupełnie inaczej... W środę mam wizytę kontrolną, zobaczymy jak wyszedł wynik z wymazu na paciorkowca, oby go tam nie było.... p.s dla tych dziewczyn, które jeszcze nie kupiły materacy dla swoich maluszków polecam taki: http://allegro.pl/materac-cell-aktiv-rewelacyjny-60x120-alvi-i1518515863.html i już tłumaczę szybciutko dlaczego piankowy, początkowo bylismy zdecydowani na standardowy gryka-kokos, których okazuje się sprzedaje się najwięcej bo są zwyczajnie atrakcyjne cenowo. Poradziliśmy się w fachowym sklepie i wybór stanął na powyższym, ma też, co bardzo ważne ściągany pokrowiec, który jest nieprzemakalny i nie trzeba kupować zbędnych dodatkowych pokrowców. To tak na marginesie;)))
-
Dosiu kochana, każda z nas ma inną figurę i zupełnie inny kształt brzuszka. Moja mała w 34 tygodniu waży 2kg a brzuszek myslę mam podobnej wielkosci do twojego. Chociaż na zdjęciu trudno to oszacować. Mi ostatnio Pani w laboratorium powiedziała, że wyglądam na 5-6 miesiąc hehe. Nie wiem czy Cię to pociesza kochana, ale nie martw się wielkoscią brzucholka. Twoja Niunia po prostu nie będzie kolosem.... :*
-
Witajcie w ten słoneczny sobotni poranek, ja również tylko na chwilkę wpadam się przywitać. Po wczorajszej wizycie wszystko ok, Smerfetka waży 2kg/ 2 tygodnie temu było 1,6kg. Także jest dobrze. Zostaje do rozwiązania ok 5 tygodni-powiedcie kiedy to zleciało???? Coraz częściej mam uczucie, że chciałabym aby mała była już z nami, żeby ją zobaczyć, przytulić, dotknąć....
-
Witajcie majóweczki, wpadam na chwilkę się przywitać i zbieram się na wizytę kontrolną/ będziemy sprawdzać jak malutka przybiera na wadze;)))) Piszecie o kremach z filtrami, ostatnio położna mówiła o tym, że dla noworodków dozwolone są wyłącznie kremy z filtrami fizycznymi (inna nazwa: mineralne) i tylko wówczas kiedy jest to konieczne. Bo malucha przecież nie wolno wystawiać bezpośrednio na słonce więc najlepiej posmarować zwykłym kremem dla niemowląt. Wiecie o co chodzi-nowe normy:))) Lecę, wpadnę później i dam znać jak nasza Smerfetka urosła... :*
-
Kasiulaaa s-ce - komoda boska!!!
-
Wpadam na chwilkę się przywitać, i chyba wykorzystam to, że dzisiaj nie rzuca żabami z nieba i wybiorę się gdzieś do miasta. Wczoraj cały dzień przeleżałam przed TV i teraz mi wstyd. bartolenka nie martw sie kochana tym paciorkowcem, ja miałam pobrany wymaz w zeszłym tygodniu na wizycie ale wynik dopiero za dwa tygodnie. Moja Dr powiedzała, że jeżeli wyjdzie paciorkowiec, co często się zdarza, po prostu podaje się podczas porodu antybiotyk i wszystko będzie ok. Kari witaj :) Tigero ale kawał chłopa - w szoku jestem!! Cieszę się, że wszystko dobrze u Ciebie... Justz - moje najszczersze kondolencje. Tak mi przykro, musisz się teraz trzymać, choć wiadomo, że to potwornie trudne. całuję :* Kasiulaaa s-ce - wystarczy twoja książeczka lub RMUA, ubezpieczenie tatusia nie jest potrzebne;))
-
też zakupiłam Octenisept :)))
-
Witajcie kochane w ten okropny pochurny i deszczowy dzionek... Dobrze, że weekend był taki piękny. Odebrałam w weekend zdjęcia z naszej sesji, wysłałam wam kilka na naszą @. Dzisiejszy dzień chyba będzie owocny w zakupy na allegro, brakuje mi jeszcze tak wielu rzeczy, że szok. muszę pobuszować troszkę w necie i nadrobić wasze ostatnie wpisy... p.s wg najnowszych wytycznych spirytus jest zakazany do pielęgnacji pępka u niemowląt. Obecnie stosuje się wodę przegotowaną lub wodę z mydłem. Na ostatnich zajęciach w szkole rodzenia położna mocno to podkreślała:))) Ale oczywiście każda mamusia zrobi wg własnego uznania;))
-
niepłodnośc ... POLMED Wrocław
Agnes71 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
barbera - ogromne gratulacje, wszystko wskazuje na to, że już jesteś szczęśliwą przyszłą mamusią. Pozostałym dziewczynom, zyczę tych upragnionych dwóch kreseczek i wysokich betek:))) Paga i m31 wczoraj o was myślałam, u mnie ok. brzuszek coooraz większy i ciężej się robi. Ale dla mojej małej królewny jestem w stanie znieść wszystko....:)))) -
madziulenka777777 - chyba troszkę źle liczysz tygodnie. wg twojego terminu wychodzi u Ciebie obecnie 32 tydzień.
-
heloł, mam już wyniki: mocz i morfologia ogólnie ok, dodatkowo Dr kazała mi zrobić bilirubinę, Alat i fosfatazę. Dzwoniłam już po konsultację i podobno nie ma się czym martwić: ALAT - wynik 10 / norma 5-40 Bilirubina - wynik 0,7 / norma 0,1-1,0 fosfataza alkaliczna - wynik 136 / norma 42-98. No i tak troszkę się zaniepokoiłam tym ostatnim wynikiem, ale skoro dr mówi, że jest ok to chyba tak jest. Mam nadzieję!! Pytała tylko czy swędzi mnie skóra/ zapewne chodzi o cholestazę. Ale raczej nie czuję nic nadzwyczajnego. w środę wizyta i mam zrobić ponownie wynik. co o tym sądzicie??
-
heloł, mam już wyniki: mocz i morfologia ogólnie ok, dodatkowo Dr kazała mi zrobić bilirubinę, Alat i fosfatazę. Dzwoniłam już po konsultację i podobno nie ma się czym martwić: ALAT - wynik 10 / norma 5-40 Bilirubina - wynik 0,7 / norma 0,1-1,0 fosfataza alkaliczna - wynik 136 / norma 42-98. No i tak troszkę się zaniepokoiłam tym ostatnim wynikiem, ale skoro dr mówi, że jest ok to chyba tak jest. Mam nadzieję!! Pytała tylko czy swędzi mnie skóra/ zapewne chodzi o cholestazę. Ale raczej nie czuję nic nadzwyczajnego. w środę wizyta i mam zrobić ponownie wynik. co o tym sądzicie??
-
heloł, mam już wyniki: mocz i morfologia ogólnie ok, dodatkowo Dr kazała mi zrobić bilirubinę, Alat i fosfatazę. Dzwoniłam już po konsultację i podobno nie ma się czym martwić: ALAT - wynik 10 / norma 5-40 Bilirubina - wynik 0,7 / norma 0,1-1,0 fosfataza alkaliczna - wynik 136 / norma 42-98. No i tak troszkę się zaniepokoiłam tym ostatnim wynikiem, ale skoro dr mówi, że jest ok to chyba tak jest. Mam nadzieję!! Pytała tylko czy swędzi mnie skóra/ zapewne chodzi o cholestazę. Ale raczej nie czuję nic nadzwyczajnego. w środę wizyta i mam zrobić ponownie wynik. co o tym sądzicie??
-
heloł, mam już wyniki: mocz i morfologia ogólnie ok, dodatkowo Dr kazała mi zrobić bilirubinę, Alat i fosfatazę. Dzwoniłam już po konsultację i podobno nie ma się czym martwić: ALAT - wynik 10 / norma 5-40 Bilirubina - wynik 0,7 / norma 0,1-1,0 fosfataza alkaliczna - wynik 136 / norma 42-98. No i tak troszkę się zaniepokoiłam tym ostatnim wynikiem, ale skoro dr mówi, że jest ok to chyba tak jest. Mam nadzieję!! Pytała tylko czy swędzi mnie skóra/ zapewne chodzi o cholestazę. Ale raczej nie czuję nic nadzwyczajnego. w środę wizyta i mam zrobić ponownie wynik. CO o tym sądzicie ??
-
heloł, mam już wyniki: mocz i morfologia ogólnie ok, dodatkowo Dr kazała mi zrobić bilirubinę, Alat i fosfatazę. Dzwoniłam już po konsultację i podobno nie ma się czym martwić: ALAT - wynik 10 / norma 5-40 Bilirubina - wynik 0,7 / norma 0,1-1,0 fosfataza alkaliczna - wynik 136 / norma 42-98. No i tak troszkę się zaniepokoiłam tym ostatnim wynikiem, ale skoro dr mówi, że jest ok to chyba tak jest. Mam nadzieję!! Pytała tylko czy swędzi mnie skóra/ zapewne chodzi o cholestazę. Ale raczej nie czuję nic nadzwyczajnego. w środę wizyta i mam zrobić ponownie wynik. CO o tym sądzicie ??