Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aristo31

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aristo31

  1. dziewczyny ja się w te relacje nie wtrącam ,ale szlag mnie trafia jak się próbuje podłączyć panna pod moje dziecko
  2. She83 -> fajne te rożki co znalazłaś, chyba któryś zamówię.
  3. a ten rożek to miękki czy z usztywnieniem? :/
  4. składana wanienka ? czego to ludzie nie wymyślą :) i dołączam się do pytania mejb ... rożek czy śpiworek? czy 1 i 2?
  5. mnie dodatkowo wkurza (żeby nie powiedzieć bardziej dosadnie) córcia mojego M. Jak wspominałam on jest ode mnie starszy, ja mam 31 lat, on 39, a jego córki 19. Jedna wyjechała z matką po rozwodzie z kraju, zresztą ona zdaje się być w porządku, taka trochę pogubiona w wielkim świecie, nie ciśnie na jakąś wielką jaśniepanią. Ogólnie osobiście jej nie znam, ale na tyle co mailowo i telefonicznie to jest naprawdę wporzo. Taka jedna z nas. Natomiast druga panna jest straszna. Np potrafi rozmawiać tylko z ojcem mówiąc " o super BĘDZIESZ miał synka, a mówiłeś że potrafisz tylko dziewczynki robić"," to jak się urodzi to mi BĘDZIESZ go podrzucał. Będę z nim chodzić na spacery i udawać że to moje" Mnie traktuje jak powietrze. Najgorsze ze on wcale nie reaguje a wydaje sie byc z tego dumny. Ostatnio Panna opowiadała (mnie przy tym nie było, mój mi to opowiadał.... o zgrozo.... z dumą !!!) że jakiś nadziany koleś wynajął pokój na noc w najdroższym hotelu w mieście a że ona najpierw naciągnęła go na zakupy, wydał na nią 3500 zł, potem zażyczyła sobie najdroższe wino do ww pokoju. cała sytuacja była poprzedzona stwierdzeniem " muszę sobie znaleźć jakiegoś gacha do bzykania bo mnie nosi' I ona to opowiada własnemu ojcu, ze wstydu bym się spaliła mówiąc ojcu takie rzeczy, poza tym naprawdę ja uważam że nie ma być z czego dumnym, a tatuś jest. Dla mnie to dziwkarstwo, może luksusowe, ale dziwkarstwo. Gdyby miała z 16 lat to łapałaby się na galeriankę !
  6. Gorące dzięki dziewczyny za wsparcie, naprawdę fajnie, że jesteście! Widzę, ze tez macie przeróżne problemy w związkach, że nie zawsze jest tak różowo. Postanowiłam sobie sama połazić po sklepach, popatrzeć. Za tydzień mam lekarza i jak mi potwierdzi płeć i powie ze wszystko jest w porządku to zrobię pierwsze zakupy. A co ? należy mi się. Poza tym to ciągle chce mi się spać i nie mogę się jakoś zmobilizować do jakiegoś twórczego działania. To pewnie przez te pogodę.
  7. pola-pola --> było planowane ale w okolicach kwietnia. Czyli ten grudzień można uznać za wpadkę. Czuję się koszmarnie samotna.
  8. wianka2010 -> ale on mi opowiada jakim to wspaniałym byl ojcem, a mnie i to dziecko zlewa :(
  9. Ogólnie stwierdziłam, ze ostatnio moja ciąza przestala byc dla mnie radościa a stala sie utrapieniem, po prostu boję sie mowic o swoich potrzebach o tym ze mam ochote pojechac do hurtowni popatrzec na wozki czy inne akcesoria. Zaczynam tez wciagac brzuch jak wchodze do domu :(
  10. a mnie mój właśnie zjechał, bo pokazałam mu wózek jaki mi się podoba. Napadł na mnie ze mi odbija, ze mam jeszcze 4 miesiące i jego to w ogóle nie interesuje. Przykro mi się zrobiło. Chyba na jakiś czas pojadę do mamy do łodzi. Jego kurde nic nie obchodzi. Ciuszki - nie.Łóżeczko - nie. Wózek - nie. Opieka nad dzieckiem? ciekawe? zarzekał się ze swoimi córkami ponoć tylko on się zajmował. Obawiam się ze jednak moglo byc inaczej.
  11. ja musze zorbic badania w przyszlym tyg, do lekarza mam chyba 27.05 ale jak znam siebie to zostawie te badania na ostatnia chwile. Ostatnio robi mi sie slabo w ciagu dnia, ciekawe co to moze byc:(
  12. SylwiaKa -> moze masz racje, ale znamy się na tyle dobrze, ze wolałabym zeby mi tak powiedzial jak napisalas, a nie " nie bo sie nie nadaje" :(
  13. I tak teraz siedzę tu sama i sobie pochlipuję. Naprawdę odechciało mi się wszystkiego, do tego brzuch zaczyna mnie pobolewać, nospa nie pomogła :( Fajnie ze jestescie i moge sie Wam wyzalic, Wy mi choc nie powiecie ze nie nadaje sie na matke. Faceci naprawde sa z marsa i moze rzeczywiscie byloby lepiej gdyby tam wrocili, przynajmniej niektorzy.
  14. kasiek, nelli -> truskawki czerwone i słodkie i na tym ich podobienstwo do truskawek sie konczy. Smak niestety sianowaty. katiii2604 -> ja byc moze bede rodzila w lodzi lub zgierzu. podyktowane jest to tym iz mam wujka ginekologa i chce u niego. edzia -> chyba ok lipca nabede lozeczko, materacyk i moze wozek. Kolega ma dla mnie 3 torby ciuszkow po swoim synciu- na pewno cos sie z tego przyda, wiec zanim kupie cos z ubrania to sie temu przyjże. Dzis do mnie zadzwonil i nie powiem ucieszyłam sie :) sylwuśśśka-> jak tam zdrowko? she83 -> mnie tez dretwieja palce czsami cale rece i w nocy lapia mnie straszne kurcze lydek. w dzien pozniej chodze jak kaleka, bo bola mnie miesnie zuzko -> tez mam tendencje do grzybkow, niestety. a te wszystkie globulki sa straszne jak pozniej wyciekaja, brrr :/ Konwalio - > ja mialam fajna niedoszla tesciowa, ta to byl egzemplarz. Przestawiala mi wszystko, nawet meble. Przesadzala kwiatki, raz mi nawet dywan kupila, a potem mowila " wiesz bo ja nie chce sie wtracac" Synek byl nielepszy wiec sie rozstalismy i chwala Bogu!
  15. ufff, ale sie rozpisałyście.... Ja znów miałam dziś mułowaty dzień, nic mi się nie chciało. Jedyne co to wybrałam sie na zakupy i..... kupilam pralke. Byla wyprzedaz ekspozycji wiec cena byla dosc atrakcyjna, a i tak trzeba bylo to zrobic bo przy dziecku to pranie na okraglo. Nasza stara ostatnio sobie sama gotuje pranko albo wyskakuje do przedpokoju przy wirowaniu. I jest mi dziś strasznie przykro. Mam takiego wieloletniego przyjaciela. 10 lat juz sie znamy. Sporo razem przezylismy. W roznych momentach zycia, niekiedy bardzo dla mnie trudnych mi pomagal. Dziś z nim rozmawialam i powiedzialam mu ze mam nadzieje wychowac syna na takiego czlowieka jakim on jest i ze moze to za wczesnie ale chcialabym zeby zostal chrzestym mojego dziecka. A on mi odpowiedział ze NIE. Póżniej dostalam od niego maila : "Odnośnie Twojej dzisiejszej propozycji, skoro mówiłaś to całkiem serio to naprawdę dzięki za zaufanie i propozycję :) Miło. Bardzo miło :) Ale raczej nie mogę jej przyjąć, jest to podyktowane tym, że nie jestem przekonany czy nadaję się na ojca chrzestnego. Przynajmniej w chwili obecnej wiem ze nie. Wiesz, że na moje wsparcie i tak zawsze możesz liczyć, natomiast bycie chrzestnym to coś więcej i nie mogę się na to zdecydować Mam nadzieję, że to zrozumiesz. ściskam i pamiętaj, oszczędzaj się :) R" Strasznie mi z tym źle, tym bardziej ze jest chrzestnym córki naszych znajomych i nie mial takich obiekcji gdy oni go o to prosili. No i sie poteznie zryczalam i moj sie na mnie wydrał, ze nie nadaje sie na matke bo sie nie umiem wziac w garsc tylko najmniejszy problem i juz becze.
  16. annaa1985 -> to jest pikuś... tam się naprawdę ciekawe rzeczy działy. np. taka policja skarbowa miałaby sporo pracy. Regularnie oszukuje na VAT-cie. Tylko jak US zapowiada kontrolę to on podmienia dokumenty i prostuje wszystko. Ale gdyby tak wpadli z zaskoczenia :) Do PIPu sama na niego doniosłam. Jeszcze jak pracowałam. Anonimowo oczywiście, tzn poprosiłam żeby nie ujawniali mojego nazwiska. A zrobiłam to bo zima była bardzo ciężka, ludzie na warsztacie mieli - 15 stopni na hali, hala nie miala ogrzewania, nawet w szatni, a w toaletach pozamarzala woda i nie mogli korzystac, a mieli pracowac po 12 godzin. Wiedziałam już ze jestem w ciązy w pracy jeszcze nikt nie wiedział, a ja sie juz nie balam fikac jakby co. PIP przysłal na kontrole takie kosy, a ze ja mialam z nimi wspoólpracowac w zakresie dokumentów i innych informacji to wszystko oczywiscie w bialych rekawiczkach ale policja ds legalnosci zatrudnienia wpadla na warsztat :) Dostał fiut potezna kare i nakaz do wrzesnia wyremontowania hali, ogrzania, zrobienia porzadnych lazienek i szatni. I zapowiedz kolejnej kontroli jesienią i zimą :) Może jestem wredna małpa, ale nienawidzę drania
  17. aaa i kupiłam w warzywniaku pod blokiem truskawki, 13 zł/kg.... :( masakra, nie mogę się przyznać w domu bo uzna że na głowę upadłam, ale tak mi pachniały że nie mogłam się oprzeć. Mam nadzieję ze za chwile beda miały jakas przystepna cene.
  18. A ja dziś cały czas przespałam. Mój dziś i jutro zrobił sobie wolne więc był ze mną w domu i razem tak kimaliśmy. Rano, tzn tak ok 10.30 pierwszy raz poczuł ruchy synka, udawał, że to nic takiego ale widziałam że się wzruszył. Iwoziel --> co do wesela, to fajnie, cieszę się, ale nie wiem czy sobie podjem, bo szybko mi brzuchol wywala nawet jak mało zjem i robię się mocno ociężała taka słoniowata ;) No a szefowi faktycznie, mogłam tak powiedzieć, co więcej czekałam na to już rok, więc ciąża mi bardzo pomogła. Mogłam fiknąć, a on nie może mi nic zrobić... to taka moja mała zemsta za to jak traktował mnie, moje koleżanki. Wierz mi ze to straszna menda nie człowiek! I tylko czekałam ze uciec z firmy a to fantastyczna okazja:) Folik32 - witamy wśród mamuś :) NowaTu - u mnie kadrowa zadała zaswiadczenia o urodzeniu i złozenia podania o urlop macierzyński, z określeniem ilości tygodni. Ja do końca ciąży jestem na zwolnieniu . Potem idę na macierzyński. Po macierzyński idę na zaległy urlop wypoczynkowy czyli :zaległe 14 dni z roku 2009, 26 dni z tego roku i jak macierzyński skończy mi się w 2011 to nabywam prawa do kolejnych 26 dni razem = 66 dni, czyli chyba ok 3 miesięcy, bo soboty niedziele i dni ustawowo wolne się nie wliczają. Potem złożę wniosek o wychowawczy z możliwością wcześniejszego przerwania i potem pomyślę. Może drugie dziecko ? Na pewno długo nie będzie przez mnie spał w nocy. Ale należy się draniowi, choćby za dwa poronienia mojej koleżanki, za darcie mordy na naszych kierowców, za fałszowanie tachografów, za wszystkie nadgodziny za które ludziom nigdy nie zapłacił - mimo iz robili po nocach w dramatycznych warunkach. I za mojego kolegę, który sam wychowychał 3 synów, a on go poniżał i płacił mu 500 zł, bo wiedział, ze ten bedzie sie bał postawić. Ja sobie sprytnie wywalczylam niezle warunki, m.in. umowę na czas nieokreślony. Obcinał dran ludziom stawki godzinowe, nie informował ich o tym i potem wypłacał zamiast 2000 zł - 1000 zł.
  19. kobiety w ciąży są traktowane jak trędowate. U mnie w firmie jak poszłam na zwolnienie i powiedzialam ze jestem w ciązy to w momencie kiedy donosilam kolejne L4 szef mnie zapytał ze zlosliwym usmiechem " i co nadal pani jest w ciazy ?" odp: " ooo a pan nadal bezczelny, a chce mi pan placic do konca ciazy czy woli pan zrzucic obowiązek na zus, bo moge tak pokierowac zwolnieniami ze nie zobaczy mnie pan w pracy do wrzesnia ani razu a placic pan bedzie " ZAMKNĄŁ SIĘ! Ostatnio stałam na poczcie, upał jak diabli, było mi słabo i niedobrze, ja w ciąży bądź co bądź widocznej. Ludzie udawali ze nie widza, a jedna babka mnie wkurzyla, bo jeszcze sie wpychala na chama, jak policzylam ze jestem 14 w kolejce!!!! o zgrozo!!! to poprosiłam o przepuszczenie!hmmm myslalam ze mnie zlinczują tylko jeden młody chlopak sie za mna wstawil. Wysłanie mojego listu zajelo moze 1 min, naprawde bardzo na tym ucierpiala kolejka.
  20. pola-pola --> mnie mój ostatnio o 4 nad ranem po brzuchu macał i przez sen mówił " nie kopie, czemu?" :D:D:D
  21. ogólnie to uwielbiam wesela, ale ostatnio szybko się męczę i boję się co będzie jak ciąża będzie jeszcze miesiąc wyżej, chyba będę się turlać!
  22. she83 - moj mały chyba też do spokojnych należy, ale zdarzają mu się całe dni "wiercipięctwa" coberrosa -> wcale Ci się nie dziwie, że Ci sie przykro zrobiło, taka osoba prowadząca zajęcia w szkole rodzenia powinna mieć nieco wiecej taktu i wiedziec ze dla przyszłych mamuś brzuszek i jego wielkość to sprawa wagi niemal państwowej strzyga -> też mam ten raid i zgadzam się jest super. A i dzwonilam do mojego laboratorium w sprawie tej glukozy. Mają swoją wiec mam po prostu przyjść no i mnie tez szykuje się wesele - 12 czerwca. własnie przyjaciel mojego Jaśniepana Niemęża zadzwonił i nas zaprosił... w co ja sie ubiore, pewnie bedę juz spuchnieta i rozlazla :(
  23. Jej dziewczyny jak Wy szybko piszecie.... nie nadążam czytać... kasiek1975 --> też miałam takie smaki, najpierw przez pierwsze III miesiące żywiłam się pomidorową, później przyszedł czas na żurek który teraz powoli ustępuje miejsca ogórkowej ;) pola-pola - gratuluję synka! nelli24 --> nie obawiam się małżeństwa, ale rozbroił mnie tekst " to załatw wszystko i daj znać" :) no ale taki ten mój chłop jest. Prowadzi swoją firmę (zresztą z moją nieoficjalną pomocą, bo ja cały czas jestem zatrudniona w poprzedniej firmie, z ktorej i tak miałam uciekać. Ciąża pojawiła się w samą porę) jest masakrycznie zabiegany i zarobiony bo jeszcze przed wrześniem musimy zmienić mieszkanie na : a) wieksze b) albo z windą albo z normalnym piętrem (teraz dymam na 4 i ledwo zipie, a co bedzie potem;)) a co z a tym idzie sporo takich rzeczy jest na mojej głowie. iggaa->> no to chyba zacznę szukać z tacką, choć nie ukrywam, że xlander mi sie podoba, ale w sumie, nie przesadzajmy wózek ma byc przede wszystkim dla malucha, wiec przezyję jak jego design nie do końca będzie mi odpowiadał :) nicety --> po antybiotyku i łóżku powinno być szybko lepiej, ja się poczułam lepiej już po 2 dniach. Zdrowiej szybko. mirasiaaa -> mój lekarz też ma zawsze obsuwy jakieś godzinowe , ale jakbym miała kwitnąć 3,5 godz. to autentycznie chyba nie dałabym rady. No ale najwazniejsze ze wszystko dobrze. Mój młody też własnie się uaktywnił, przed chwilą zjadłam rzodkiewki,chyba lubi warzywka :D Niestety przy tatusiu jakoś się ukrywa, udaje ze go nie ma! Śmiejemy się, bo praktycznie od samego początku jako że ciąża prawidłowa a i temperamenty mamy niezle cały czas regularnie wspołzyjemy i teraz sobie zartujemy ze jak młody słyszy tate to się chowa bo boi sie ze po glowie znow dostanie.
  24. kasiek1975 ->jaką zupkę robisz ? ja dziś nie mam weny ani pomysłu na nic chciałam sie wybrac do hurtwni dla maluchow - mam blisko domu, ale tez nie moge sie zebrac.
×