she83
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez she83
-
a najbardziej ekonowmicznym rozwiazaniem z mojego p. widzenia jest zakup jednej poscieli 3-el (z osłonka na szczebelki) a drugi komplet taki 2 el (tylko obleczka na podunię i kołderkę). Przeciez ta osłonka nie ma wiekszej stycznosci z dzieckiem, więc nie trzeba jej tak czesto prać i może sobie być na łózeczku, nawet jak zmienisz pościel na inną. :)
-
No chyba że chcesz z baldachimem, to wdedy 5-cio elementowa :)
-
nicety pościel najlepiej 3 lub 4 elementowa - w przyp. łózeczka szczebelkowego a 2 el jak masz turystyczne. A rozek to chyba najlepiej z usztywnieniem (tylko sprawdź, czy ma wyjmowane usztywnienie - jak tak to bierz, bo mozesz w kazdym momencie sobie wyciagnąć i zrobic z rożka no. mini kołdekrę, bo niektóre maja na stałe) no i jak trafisz to najlepsze zawiazywane - bardziej stabilne Ale taki na rzep tez może być :)
-
http://allegro.pl/item1114689194_obi_tens_cyfrowy_stymulator_porod_bez_bolu.html#gallery ciekawe, czy działa... fajne dla bólonieodpornych ;P
-
Co do sexu, to u mnie też jakos w tym temacie cisza ostatnio. Zawsze to ja bardziej na nie byłam a mój M. jakiś taki chętniejszy, ale ostatnimi czasy te sny erotyczne rzbuchały moja wyobraxnie i to ja sie ostatnio bardziej ku harcom skłaniam, aniżeli ta moja druga połowka... Ale po kilku razach zachecajacego merdania dupka przed moim M. (niestety bez zadnego skutku :( ) zastosowałam strategię innego pokroju i zaczęłam opowiadać mezowi jakiie to sny miałam, z kim w roli głownej, no i co ja tam nie wyczyniałam... Muszę stwierdzić, że im blizsze naszemu towarzystwu osoby wymyślam, co to niby w tych snach mnie tak strasznie rajcowały, tym bardziej mój M. stwierdza, ze musi zaprzestać moim fantazjom erotycznym z najblizszymi przyjaciółmi, bo mu się Oni tylko z jednym beda kojarzyć :) No i chyba szykuje nam się nocne szalenstwo, tylko pytanie, czy z kolei mnie sie teraz bedzie chciało :P
-
Witam! Pięknie tu u mnie (25 st, wiaterek, słoneczka baaardzo delikatne) - po ostatnich dniach to po prostu atmosferyczny raj jest!!! A tak teraz na powaznie, to zadne wagary mi nie w głowie (kasiek1975 jak mogłas tak w ogóle pomysleć ;) ) czytałam dzień cały, ale o pisaniu nie chciałam nawet myslec, bo sam proces myślenia wywoływał u mnie potok potu. Zwykły ludzki lek mnnie w zwiazku z tym ogarnał... Bałam się po prostu, że pozacieram sie między palcami u rąk jak cos zaczne nimi na klawaiturze robić, taki tu upał miałam :P A wieczorem wybylismy na grilla do znajomych i tak jakos zleciało... Za to dzisiaj od rana wybyłam na rynek. Polukałam na dzieciowe rzeczy, wpadł mi w oczy kocyk akrylowy (taki grubiutki - w sam raz na zime), ale powstrzymałam swe żądze zakupu (wstrzymam sie do sierpnia...) No i dostałam dzisiaj ofertę "nie do odrzucenia". Przez pól rynku czułam na karku oddech jakiegos oblesnego kolesia... Ogladam się za siebie, patrze, a tu za mną wlecze się taka wielka, spasiona kulka obwieszona ruskim złotem i na każde moje łypniecie okiem, odpowiada szczerym, pólszczerbatym usmiechem. No to chciałam kulkę zgubić i zatrzymywałam sie przy stoiskach z bielizną damską, z mysla, że na kulkę i tak nic z tych rzeczy pasowac nie bedzie :P, wiec się na dłużej tym nie zainteresuje i po prostu przestanie mi sapać za uchem... No ale widac chłop nalezał do tych, co damska bieliznę lubia, bo za każdym razem stawał przy tym samym stoisku, i głaszczac damskie majtki przygladał mi się z tym sztachetowym usmiechem... No wiec, po przejsciu którejs alejki przystanełam gotowa znależć u goscia kolejne miejsce na złoty ząb (czyli w razie czego gotowa byłam przypierdyknać mu w ta wielką kufę) a on zaskoczył mnie propozycją "nie do odrzucenia" a mianowicie zaproponował mi wynajecie mojego brzucha - już z zawartoscią - bo jak sama kulka stwierdziła, widac, że "bociany latały bardzo mnie blisko" za dośc duzą kupke szmalu... (he???!!!??) Zatkało mnie na amen - na szczęscie na krótka chwilę (ma sie rozumieć, że nie próbowałam goscia unieszkodliwiać siłą, bo po prostu rece mi opadły). Ale przytomnośc umysłu pozwliła mi w dalszym czasie przeprowadzić inteligentny i konstruktywny monolog w stylu: " wie Pan, ja bardzo chetnie na takie cos bym przystała, ale po pierwsze w bociany nie wierze, po drugie z Pana wyglądu wnioskuje, że u Pana tez rychłe rozwiaznie, a po trzecie, to co Pan widzi przed soba - tu wskazałam na mój wielgachny bec - to zaden cud natury, tylko po prostu wielkie wzdecie, albo nawet może opuchlizna głodowa - bo bez sniadania jestem..." No i zostawiłam zamyslonego, spasionego potwora samego ze swoimi myslami, między budka z hot-dogami a kolorkowymi skarpetkami z elastanu... eh.... :D
-
ja tam spać nie mogę, bo dzisiaj to chyba jakies apogeum temperaturowe u mnie jest... No tak. w cieniu mam 33 st (jest dopiero 8:22, wiec co będzie o 12:00?) a w słoncu? hm... w sumie to ciezko mi okreslić, bo skale term. mam do 50st a kreska tak jakby do samiutenkiego konca jest... No to zajebiscie!!!!!
-
a i tu fajny artykuł dla tych, która mają planowana cesarkę, lub podejrzewają, że moga znaleźć się w grupie kobiet do pokrojenia (czyli np. ja :) ) http://ciazaporod.pl/porod_cesarskie_ciecie_artykul,2560,0.html
-
ja też dzisiaj mam strajk od palników i garów!!! rano upitoliłam kilo bobu i podgryzam :D A do meza zadzwoniłam i niewinnym głosikiem cierpietnicy ( :p ) zaproponowała, ze moze pojadę z mama na działkę a on po pracy jak dojedzie to zrobi grilla... No i poszedł ten mój mąż biedny, naiwny (ale i tak kochany na to ( nie dosc, ze o zadnym tresciwym zarciu dla niego nie pomyslałam - no bo cóz to jest kiełbasa..., to jeszcze sam sobie na tej działce bedzie musiał ją zrobić, bo jak ja to ujełam "no wiesz misiu, ja to grilla nie rozpale, bo mi się może brzych przy okazji zchajcowac..." :D
-
http://www.kciuk.pl/Rozbrajajacy-smiech-czworaczkow-a19511 a to na poprawienie humorku!
-
anna1985 przynajmniej jedego trzeba mieć zmytego, zarówno u rąk jak i u nóg, bo podobno zasinienie paznokci swiadczy o niedotlenieniu organizmu ale niech wypoiedzą się te, co znaja się na rzeczy bardziej wiemm, że w niektórych szpitalach nawety na tipsy patrza krytycznym okiem...
-
No to witam w ten piękny, upalny jak w tropikach, zalany potem od czubka głowy az po pięty poranek!!!! Dzisiaj to jakas koszmarną noc miałam po tej ulewie wczorajszej. Duchota niemiłosierna... Poszłam spac koło 23: 00, ale z ledwościa w tej duchocie usnełam gdzies koło pólnocy... Najpierw o 1:00 tradycyjnie wzywał mnie do siebie sedes spragniony moich siusków. No to posłusznie oddałam. Potem około 2:00 mój mąż zaczął wydawać nocne, krtaniowe dźwieki, a ja (mimo, że tez nadaje w nocy - no ale siebie nie słyszę, bo śpie :P ) tego nienawidzę, bo spac nie mogę, myślałam że go uduszę. Obeszło się na stanowczym żądaniu spania na boku. W koncu przysnęłam... O 3:00 (o zgrozo!!!) obudziły mnie radosne spiewy trzeźwych inaczej małolatów (szła dzieweczka do laseczka, sto lat, miała matka syna, ty ch*ju zjebany, moja laska się k*rwi, zrób mi dziw*o loda, wyruch*ł bym Twoją starą, gdyby nie była stara koparą - to tylko nieliczne fragmenty piesni i okrzyków, które udało mi się wyłowić z ogólnego bełkotu). Jak już głosy za oknem ucichły, zapadłam w cos na kształt drzemki... nie na długo jednak... Mniej wiecej koło 4:30 zostałam zbudzona prze kolejne wołanie pecherza mojego o kawałek miejsca do odkręcenia zaworu, wiec znów wycieczka WC i ogólne rozbudznie. Jak juz przysnęłam, z myslą, że może dane mi bedzie chociaz ze 3 godzinki bez stresu odespać, to mój mąż jak na złośc, znów zapodał senną melodię, ale tym razem siła perswazji z mojej strony nie było zwykłe "przkręć się na bok", tylko argument siłowy (trochę mu poobijałam żebra i prawie złamałam mu kośc udową, jak go z piety w noge pierdyknęłam... :) ) A rano narzekał biedulek, że się źle wyspał, bo go zebra bolą (hehe!!! -ma sie rozumieć, że udałam wspólczującą i do mojego udziału w sprawie się nie przyznałam :P ) No i tym optymistycznym wczesnoporannym akcentem, chciałam moją bezsenność zakończyć, ale nie myślcie sobie, że mi sie udało, bo o 6:00 przed i za blok mój wyszli robotnicy i z jednej strony bloku kosili trawę i zywopłoty takimi pierdzacymi kosiarkami a z drugiej młotami pneumatycznymi orali jezdnię, bo remont robią.... MASAKRA!!!!!!!!!! *******************karinka*************************** Czekamy na foty, jak już wysciskasz się z mężem po powrocie!!! Mbie też by chyba było cięzko bez mojego M. tyle czasu... Chociaz... :P *******************edzia87**************************** Szkoda, że faceci nie rozumieja, że nam tez moze być cięzko, jak sobie wyobrazamy nową sytuacje. Oni moga odreagowywać ten stres w sposób rózny, a My??? Ale życze ci jak najlepiej, bo może to dobrze, ze teraz sie wyszumi, jakby miało go nosić jak urodzisz bobka. No i napisz koniecznie co gin no to Twoje coś tam dyndajace... :) ******************mejb******************************* Osobisty - klasa chłop! :) ******************cob******************************** Okulista wie co mówi, wiec jak nic nie napisała, tzn. ze nie ma przeciwksazań do SN. A szkoda trochę filmowego wieczoru... To tak w ramach chba oszczędnosci wzroku :P *****************klaudik***************************** ja mam bardzo popuchniete nogi - zarówno stopy jak i kostki, ale jak nocą opuchlizna mija a w moczu nie wychodzi białko, tzn, że taka po prostu nasza uroda :) A zalecenia mejb sa jak najbardziej wskazane w naszym przypadku. Bo na opuchliznę nie ma lekarstwa, a w Twoim przypadku - praca stojaca w upale dodatkowo potęguje efekt!!! Gratuluję małej pipeczki!!! :D *********************konwalia************************** Tesciowe maja to do siebie, ze bardzo często coś wypominaja, jakbyśmy my jako synowe przynajmniej na kolanach błagały je o łaske!!! A co na to mąż? Moze rozmowa z nim coś wyjaśni? No chyba że to Synek mamusi jest, to siła tylko w Tobie dziewczyno!!! Trzymaj sie i nie płakaj! :) ************************nelli24************************** No tozanieraj super kreację (jak juz masz) i pedź sie wyszaleć na weselichu! Tylko z umiarem prosimy, abyś nam tu przedwczesnie z Bobkiem nie wyskoczyła :) A tak na marginesie (bo może już pisałaś a ja nie doczytałam), czym ty się zajmujesz w firmie teściowej (no i czym firma sie zajmuje)? Może już naprawdę czas pomysleć trochę o sobie? Bo jak czytam te Twoje posty, to zaczynam się martwić, czy aby na pewno nie za duzo na Twojej głowie obowiazków jest... *********************pola*********************************** Ano spostrzegawcza jestem ;) Dobrze, że wszystko ok u ciebie. A kolezance wspólczuje. Ale taka prawda, że nigdy nie wiemy jak u Nas będzie... To, że ciążę przechodzimy dobrze, to nie mamy wpływu no to, co sie bedzie działo w szpitalu... Ale podobno nie mozna się martwić na zapas, wiec głowa fo góry!!! :)
-
Dla tych, co martwia się o pola-pola odsyłam do stronki 315 (sama odszukałam jej ostatni post na forum, aby cos wywnioskowac i albo gdzies wybyła, albo ma gosci, albo wybyła gdzies z gośćmi... :D ) A co ze strzyga? też dawno się tu nie odzywała. edzia87 a co z tobą i tą Twoją dziwną przypadłością? ODEZWAĆ się tu prosze natychmiast, bo stres przezywamy, martwiac się o Was!!!
-
No i duchota od nowa :( przelało nieźle, ale co z tego, skoro teraz wszytsko paruje a wiatru nie ma, wiec powietrze stoi... eh... A co do malowania paznokci u stóp, to ja też pełen pedicure sobie raz na tydzień robię (bardziej przypomina to gimnastyke astystyczną, połaczoną z tancem w stylu modern jazz :P ), ale jak widać nie jest ze mną tak źle, skoro jeszcze mogę :) A mam juz w pasie ze 120cm :D
-
I trochę nawet straszy! (burza) Już dawno się tak nie cieszyłam z pogody! Gaszę kompa, bo jak mi pierdyknie w blok, to strace z Wami kontakt, a to gorsze niż wojna ;) Papapa! Może jeszcze wieczoram cos naskrobę!!!
-
A u mnie cos jakby na kształt deszczu pada!!! HURRA!!!! :D Może trochę schłodzi się, chociaż jak zaraz przestanie (a cos tak czuję) to dopiero parówka bedzie... ;)
-
kasiek1975 nie płakaj za pierworodnym, bo malutki bobuś bedzie niezadowolony ;) A tyłek jak najbardziej moge nadstawic, ale pamietaj, że kobiet w ciązy to sie raczej nie bije :P
-
http://allegro.pl/item1145791508_jednorazowe_nakladki_sedesowe_wc_25szt_na_sedes.html JRR tu są jakieś, alle nie mam pojecia, czy sie opłacają. A ile to 100 szt kosztuje?
-
http://www.sfora.pl/Mleko-od-krowy-rownie-dobre-co-matki-a22206 Nic, kurdę, nie rozumiem już... Ostatnio czytam tylko anty mlekowe artykuły a tu takie cos.. hmm...
-
b_ianka Jak lubisz, to polecam, bo ostatno takie u mnie było i nawet mój M. który za bobem nie przepada, zjadł wszytsciutko :) Ja zamiast wedzonego udka dodałam troche podsmażonego, wędzonego boczku i było pycha! http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt.php?id_o=974
-
Właśnie wróciłam z zakupów zarciowych... Tragedii pogodowej ciąg dalszy... Wszytsko co miałam na sobie przykleiło sie tak skutecznie do mojego ciała, że chyba sobie depilację zrobiłam, sciągając to wszytsko z siebie ;) A jutro ma być podobno jeszcze gorzej tu w moim regionie... Może jakoś przezyje... A teraz najlepsza informacja ostatnich dni, na jaką wyczekiwałam już od poniedziałku :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Chodzi o te moje przeciwciała, przez które się deprechy swego czasu nabawiłam! Sąsiadka przyniosła mi wyniki, które stwierdzają: "Grupa krwi BRhD dodatni DccEeK- Przeciwciała: W surowicy pacjentki odpornosciowych alloprzeciwciał NIE wykryto. Obecne są alloprzeciwciała sugerujące swoistość anty-Leb, NIE MAJACE ZNACZENIA W IMMUNOPATOLOGII CIĄŻY. W przypadku wskazań do leczenia krwią przetaczać grupy BRhD dodatni C-, Cw-, K- zgodny z PTA." Ten dokument mam do końca zycia nosić przy dupie, w razie jak by mi się coś stało i potrzebna by była transfuzja. Ale najwazniejsze je\st to, ze dzidziulkowi mojemu kochanemu nic nie zagraza ze strony tych cholernych przeciwciał!!!! :D A poza tym to krew mam ok. tzn leukocytów mam trochę ponad normę (norma 4-10 a ja mam 12,4) ale to ponoc w ciazy całkiem normalny stan. Trochę mam podwyższone MCHC = 35,7 (norma 32,6-35,6) no i MPV obnizone = 7,1 (norma 9 - 13). Siuśki wzorcowe (zawsze mi wychodziły bakterie w moczu, ale tym razem, pomimo nieodpartej checi nasiusiania natychmiast do kubeczka, znalazłam dłuższą chwilkę na dokładne "wyszorowanie" dziurki siuśkowej i jak widać opłaciło się, bo nic mi tu o bakteriach nie napisali. :P Ale jestem uchachana, to Wam mówie!!!!! Aż bobek chyba czuje stan euforyczny mamusi, bo mi tu jaikieś harce podskórne uprawiac zaczął!!! :D
-
NICK-----------------WIEK-----T.POR------TC-------KG--- -- PLEC/IMIĘ-----------MIASTO 1.SmileOfAngel-------21--------1.09--------34-----+9kg ------Julia------------wielkopolskie 2.Lidia------------------28--------2.09--------30-----+8k g-----dz?---------------------------- 3.czarnaiwcia---------26--------2.09--------33-----+13 kg-- ----Lukasz--------IE 4.annaa85---------------25--------2.09--------33-----+5-- -----Aleksandra------pomorskie 5.kiraszi77--------------33--------2.09--------29------+7 ----------dz--------------świętokrzyskie 6.anuska82--------------28--------2.09--------24------+8- ---------syn--------------małopolska 7.wrzesniowydzidziuś -21-------3.09--------32------+14----------dz----------- śląsk 8.mejb-------------------34--------4.09--------33-----+12 ------------Amelka?---------Poznań 9.agatka_liseczek------20--------4.09--------21------+ 3---------synuś?------------podkarpackie 10.blondyna86-------24-------4.09-------31-----+10, 5 -----KSAWERY----------lubuskie 11.ewelka ----------------25-------4.09--------24------+7-----------?- ----------------małopolska 12.patinka26-------------28-------5.8.09------33------+17 -------3-córka---------UK 13.Nescafe87------------22-------06.09-------33-------+10 ----------synek ----------Bytom 14.Joalik--------------29-------01-02.09--------32------- +9--------Sophie Marie-------Swiss 15.SylwiaKa-------------28-------7.09--------30------ +9--------Piotrek--------------Warszawa 16.JRR--------------------30-------8.09--------30-------+ 7,5---------Igor-----------małopolskie 17.zalza123--------------21--------8.09-------30-------+6 ----------Sebastian------Legionowo 18.Karolina89----- ------21--------9.09------27-------+ 10----Michałek---Zachodniopomorskie 19.anja1982--------------28-------10.09-------30--------+ 8a - -------Klaudia----------irlandia 20.anka ------------------26-------10.09------32---------+14,5-----c ó reczka------slaskie 21.Jusstyśka24-----------24-------11.09-------23-------+ 6---------MARCELEK-------Szczecin 22.Nelli 24----------------24------11.09--------31-------+10-------- -Igorek---------podkarpackie 23. mika_do---------------28------11.09------------------+ 7 -----------Zosia----Poznań 24.minimka83------------27------12.09--------23-------+3- -------synuś--------------lubelskie 25.iwoziel-----------------27------12.09--------32------+ 14--------Weronika-------Warszawa 26.wianka2010 ----------32------12.09--------29-------+12--------Mikoł aj--------Częstochowa 27.edzia87----------------23------13.09--------32-------+ 5 - --------Laura-----------dolnośląskie 28.iggaa-------------------29------13.09--------32------- --11----------Adaś------------podlaskie 29.mirasiaaa ---------- 24------13.09--------32-----+6-------niespodzianka---------- pomorze 30.Konwaliaaa-----------26------14.09--------32--------5- ---------Hania-----------dolnosląskie 31.hela z wesela----------32------14.09-------29-------+7----------- facecik/?- ---------Wrocek 32.Joasia_32--------------32------15.09-------29-------+8 ,5-----Hubert Michał ------Wrocław 33.BEACISKO-------------24-------16.09-----32-------+10-- - ---Bartuś----świętokrzystkie 34.Kamilka21------------23-------17.09-------30----- +0,5 ---------Marika---------Malbork 35. b_ianka--------------28----------18.09------29--------+10--- - -------Natalka----Poznań 36.Novida----------------32--------18.09-------28-------+ 12----------.Juliusz--------.Warszawa 37.hejka222--------------24-------19.09-------30--------+ 8--------Hubert----------kuj-pom 38.Kasiek1975-----------35------20.09--------31-------7 -----------Bartuś-----------śląskie 39.Klaudik---------------19-------20.09-------22------ +4------------???---------------Trójmiasto 40.Chciejka26-----------27-------21.09-------26-------+7- ----------córka-------------pomorskie 41.Blaniczka-------------24-------21.09-------22-------(- 3 ) -------Tobiasz---------Mikołów 42.Guślarka---------------27-------21.09-----27------- +4 ----------syn---------------Warszawa 43.Zuzko-----------------32-------23.09-------29------14 ----------Antonia----------Trójmiasto 44.She83------------------27-------23.09-------30------+14 ---------Aleksander-------łódzkie 45.patillllllka-------------23------24.09--------17------ - 1,5------------?/-----------małopolskie 46.NowaTu24------------25------24.09--------31------- +9-------- Patryska----------Białystok 47.-radia- ----------------29-------24.09--------30------+2,5--------Pa trycja--------dolnośląskie 48.Coberrosa-------------34------24.09--------30-----+3 ---------dziewczynka----Poznań 49.Strzyga_---------------24------24.09--------28-------- +8---------chłopiec---------Wawa 50.Pola ------------------28------24.09------- 30-------+10--------chłopiec-------Francja/Wawa 51.sylwuśśśka-----------21--------25.09------29 --------11---------córcia ----------Łękawica 52.iwciazzzzz-----------33----------26.09-------27------ +7----------Kubuś---------? 53.ewkaa27--------------27-------29.09-------20-------+5 - ----------?/?---------------UK/wlkp 54.Folik32---------------33----------29.09.-----21-----+ 4----------na 99%Maja-----Wa-wa 55.Nicety----------------24-------30.09-------30-------+ 10---------- Nadia ------Śląsk 56. Karinka1987--------23---------30.09-----30-------+13-------- --Amelka/CyprianUK/Poznań
-
A pola to nie pisała, że z bratem ma sie jakos tak spotkac? chyba, że mi się pomerdało cos... Mam nadzieję, że wszystko u niej ok, bo tam to upały chyba gorsze niż u nas są... A poza tym to teraz we Francji jakies święto narodowe jest, wiec może swietuje nasza pola :)
-
No i zostałam sama :) Tzn. Mąż wybył na piwo ze szwagrem a ja chłodzę kompresem mojego ogromnego, prawego poduszkowca (lewy też duzy, ale prawy w porównaniu do lewego to monstrualny sie zrobił :) ) Wiatraczek znów zaczyna się kręcic, bo na wiater zewnetrzny nie ma co liczyć (popatrzyłam przez okno i stwierdzam, że nawet jeden listek nie drgnął w tym czasie ;) ) A co do datków od osób zyczliwych, na rzecz dzieci naszych jeszcze nienarodzonych, to ja też w tym temacie mogę zabrac głos... Ja mam taką trochę dziwna sytuacje z siostrą mojego M., która powiła syna w lutym tegoż roku. Ma pełno rzeczy, szczególnie ciuchowych, po małym, których juz raczej nie użyje, ale wiem, że raczej nie moge na nią liczyć, bo to straszny buc i samolub jest. A przekonałam sie o tym, w momencie jak powiadomiłam rodzinę o tym, ze cos tam we mnie zaczyna kiełkowac. Zaprosiła mnie i M. na posiadówe, pokazał swoje ciążowe ciuchy, informujac mnie dobitnie gdzie i za ile co nabyła, po czym równo złozyła w stosik i schowała do szafki informując mnie, że może kiedyś jeszcze zdecyduje się na dziecko, więc je może wykorzysta... Tak, trochę na wyrost pomyslałam, że może mi zaproponuje po życzenie tych rzeczy, chociażby tak z grzecznosci, ale niestety, Ona nie wpadła na tak grenialny pomysł, momo, że jak Ona zaszła w ciążę, to ja osobiscie dostarczyłam jej do domu kilka ciązowych ciuszków po mojej siostrze rodzonej. Natomiast zwyki znajomi proponowali swoje rzeczy po dzieciakach, jesli tylko będziemy chcięli. Tak wiec z rodziną to się niestety tylko dobrze na zdjęciu wychodzi :(
-
*******************Joalik****************************** Masz rację, że każda z nas ma wybór jeśli chodzi o forme porodu, pod warunkiem,że sprzyjaja temu wzgledy finansowe :P Nie wiem, czy wszystkie forumowiczki mają śiwadomość tego, że do panstwowego szpitala nie mozna ot tak po prostu wejść i zażyczyć sobie CC... Więc, tak naprawdę nie kazda może zdecydowac o tym jak chce urodzić. Joalik może, więc ma od Nas lepiej i nie powinnysmy negować jej decyzji. A powikłania mogą się pojawić w każdym przypadku i tak naprawde zależą one głównie od personelu i warunków sanitarnych szpitala w którym bedziemy sie znajdowac. My nie mamy na to zadnego wpływu... *******************Kasiek19759************************* Mnie na samą myśl o prasowaniu na plecach niagara się robi ;) Dzielna dziewucha z Ciebie! :D **********************mejb******************************* nabrałam ochoty na tą cukinię z makaronem :D Co do cukrzyce ciążowej, to ja też mam podwyższony cukier, ale powtórki z 75g mam nie robić, tylko mam ograniczyc spozywanie cukrów prostych. Ale mam nie popadac w skrajnosci i jak mi się słodkiego zachce, to mam sobie pozwolic na mlutkie conieco, ale z umiarem oczywiscie :) Tylko, cholera, zalezy co dla kogo znaczy "z umiarem" :P bo tego to już mi gin nie wyjasnił :D Co do liczby dzieci, to na razie zobaczymy jak bedzie z jednym. Bo to prawda, że nigdy nie ma dobrego czasu na dziecko, wiec i w naszym przypadku zapewne cięzko nam się bedzie zdecydowac na Bąbla numer dwa. Chociaż oboje nie wykluczamy takiej opcji, bo mój. M ma dwoje rodzeństwa, ja mam siostrę (w wieku Kasiek1975 :) ) więc wyobrazamy sobie, że Juniorowi będzie kiedys smutno tak samemu na tym swiecie (jak Nas juz zabraknie)... A prawda jest taka, że jak się jedno dziecko zdoła wychować, to nie ma tłumaczenia, że drugiego już nie. Takie stawianie sprawy swiadczy tylko o egoizmie rodziców... Czy ten upał to nigdy stąd nie pójdzie?