Cześć dziewczyny. My pierwszy cykl zaczęliśmy starania marzymy o córce ale chyba porażka... Mam 28 dniowe cykle bolesne jajeczkowanie zawsze 14 dnia więc chcąc się wstrzelić przytulanko 10, 11 i 12 dc i potem 14 czykam na ból a tu figa z makiem. Ból przyszedł 17dc i wtedy powtórzyliśmy akcje i co i nie będzie dziewczynki. Chyba że nic nie będzie i w następnym cyklu powalczymy. Już sama nie wiem czy ma sie udać tak jak chcemy czy w ogóle udać...Może ze względu na 29 lat i inne czynniki cud się stanie...Powiedzcie zdarzają sie takie cuda i dziewczynki w podobnych sytuacjach???