karasia

katja dzieki za odpowiedz.juz sie mniej boje.fakt ze zabezpieczenie zdarte ale kupiłam od legalnie działajacej apteki wiec moze jesli faktycznie sa zielone to bez obaw moge brac :)

katja dzieki za odpowiedz.juz sie mniej boje.fakt ze zabezpieczenie zdarte ale kupiłam od legalnie działajacej apteki wiec moze jesli faktycznie sa zielone to bez obaw moge brac :)

dziewczyny głupie pytanie ale zadam:) jaki kolor maja witaminy vitapil? bo miałam wczesniej i miały kolor taki bezowy a teraz zamówiłam przez allegro i nie dosc ze złotko zdarte (to zabezpieczajace słoiczek) to witaminy ciemnozielone.a kupiłam 2 opakowania :(

doeme- ja nie byłam u Rakowskiej i jak na razie sie nie wybieram.pewnie usłysze to co wiekszosc androgenowe i co?tabletek anty nie wezme no moze ten spironol ale ja juz sama nie wiem.pije jak na razie wierzbowice. ja tez ostanio zapusciłam włosy za ramiona.sa bardzo długie dawno takich nie miałam.czubek u mnie kiepski :( ale włosy u mnie starsznie szybko rosnał-te co rosnał bo wiele nie wyrasta widac to po czubku głowy. wczoraj 3 raz zastosowałm olejek sesa fajne włosy po nim są takie jakby sztywniejsze.

któras pytała co to znaczy lekki hirsutyzm no wiec odpowiem bo ja mam takowy stwierdzony. mam mech wszedzie ale mech, nie czarne włosy. tyle ze ten mech nie ma 1 mm tylko ponad 0,5 cm wiec widoczny jest.nie wiem jak u innych ale ja mam hormony ok.co bedzie jak hormony sie pogorszaą?moze ten mech zamieni sie w czarne włosy.nie wiem.wole nie myslec. z tego co czytam to ja mam na pewno nadwrazliwosc.zadnych leków nie biore ale chyba powinnam.co daje ten spironol?moji dziadkowie to biora na nadcisnienie;) ja mam tez 33 lata jak któras z was.juz imiona mi sie mylą.tez marne włosy i to na pewno androgenowe bo z tyły jest ich wiecej a nad czołem i skronie marniutkie ale moze to złudzenie optyczne.sama nie wiem.został mi jeszcze do sparwdzenia jeden dermatolog.ciekawe co powie.na razie usłyszałam od paru ze taka moja uroda.podobno najlepszy w miescie powiedział ze musze brac hormony.jest jeszcze jedna babka.przypominam marniutkie włosy to genetyczne chyba.ale hirsutyzm?cos musi byc nie tak.

a jednak nie skasowało tylko dało z opóznieniem ;)

skasowało mi całego posta i wiec teraz w skrócie włosy myje alterra z rossmana tania i bez sls odzywke mam tez tej firmy i czasem daje wax teraz zakupiłam olejek sesa podobno super zobaczymy. jem vitapil drozdze i magnez-tyle aha i pije prawie codziennie len-bardzo go lubie :) mi lekarze a byłam u paru mówi a ze taka moja uroda.nie beda mnie leczyc bo nie ma na co.paru chciało dac hormony ze to powinno pomóc ale ja sie boje ze wzgledu na raka piersi.mysle o tym loxonie tylko cholera sie boje ze za rojk nie bedzie działał i co wtedy? chciałam wstawic zdjeicie mojego czubka głowy ale sie nie da

lidia -ja tez mam przebadane wszystko i jestem zdrowa a objawy andro mam.oczywiscie nikt mi jeszcze nie powiedział ze mam andro ja tylko przypuszczam bo objawy wszyskie mam. włosy myje ostatnio szamponem alterra z rossmana.tani i bez sls.odzywke tez mam tej firmy.włsoy myje co 2 dni bo są starsznie tłuste czasem nawet codziennie.ozywam czasem odzywki wax.teraz zamówiłam olejek sesa ale nie doszedł jeszcze a czekam juz ponad tydzien :( wit to vitapil drozdze i magnez. tobie z tego co pamietam loxon nie pomagał wiec chyba andro nie masz co?zaraz wkleje mój czubek głowy nie widac tego tak na zdjeciu ale ciekawie nie jest.najgozej nad czołem :(

agga.m- musze chyba cos zaczac wcierac bo widze ze coraz mniej juz tych włosów.piłam długo wierzbownice moze do niej wróce podobno dobre? co proponujecie do wcierania bo nigdy niz nie uzywałam.moze zaczene od loxon2? aha nie wypadało mi nigdy bardzo duzo ja bym powiedziała ze zawsze w granicy sie mieszcze ok 50-moze troszke wiecej.

svart alfar -podobno jesli ktos jes obciazony genetycznie to przy terapii hormonalnej zwiekrza sie ryryko raka piersi.obniza sie inne zachorowania na raka ale własnie moze zwiekszyc raka piersi ;( u mnie siostra mojej mamy i kuzynka mojej mamy i teraz u córki siostry mojej mamy tez wykryli cos w piersi na razie ma wyciac nie wiadomo co to jest :( wiec dlatego hormonów nie jadam. czy jest tu osoba która ma dobre hormony a łysienie androgenowe stwierdzone?czy tak osoba zdecydowała sie na hormony?czy to cos pomaga? mi nikt nie stwierdził androgenowego ale ja nie mam u siebie dobrych lekarzy.jedna podobno dobra dermalolog powiedziała mi kiedys ze mi tylko hormony moga pomóc mimo ze mam je dobre.moze cos w tym jest.

czyli jak ktos ma nadwrazliwosc(na 99%) ja mam bo hormony ok to tego chyba nie da sie leczyc?czy sie mylę. ja na hormony zdecydowałabym sie w ostatecznosci po uprzednim zbadaniu genu na raka piersi bo ja jestem w grupie ryzyka.

agga.m- a przypomnij mi jak tam twoje hormony sie maja bo nie pamietam ja tez mam nadmierne owłosienie i włosy leca a te hormony co wymieniłas i zreszta pozostałe wszytskie ok nawet nie przy górnej granicy tylko posrodku.ciekawe co by mi powiedziała.ja to jestem dziwny przypadek.nie mozna mnie leczyc bo wszytsko ok a objawów androgenówki pełno.hormonów pewnie nie wezme ale zastanawiam sied nad loxon 2% polecacie jesli to androgenowe?

dziewczyny kupiłam ostatnio na allegro olejek sesa.stosowała któras?wyczytałam ze dobry na włosy.moze odrastac nie beda ale moze na wypadanie pomoze,chociaz jak juz pisałm nie raz u mnie wypada na prawde mało a jest ich coraz mniej.ja dałabym dziennie nie wiecej niz 50 włosów.olejek ma dojsc na dniach,troszke sie boje olejowac bo tłuste ale moge spróbowac.ja na włosy stosuje tylko vitapil i drozdze.błyszcza sie ładnie paznokscie zdrowe a objetosc juz taka mała:( czekam na opinie.nie wiem czy moge linka podac?

HSR stosuje rzadko jak pisałam ale u mnie wygląda fajnie.nie zauwazyłam zeby sie sypało ale ja jak posypie czubek głowy to spryskuje troszke lakierem.nie widac tego.ja jestem brunetką i mam ten ciemny.nie trzeba myc codziennie.ja nie myje. nie wiem jak sie sprawdzi gdy przerzedzednia sa wieksze.ja pisałam mam takie jak ta babka ze zdjecia na ich stronie.

jak wejdziecie na ta strone HRS to ta pani na zdjęciu przed i po zastosowaniu to ma bardzo podobne przezedzenie do mnie.prawie jak moje.moze ja mam troche mniej grzywki.nie jest najgozej tak jak pisałam ale ładnie to tez nie wygląda.musze przedziałek robic z boku :(

http://www.hsr.com.pl/ tutaj kupowałam HSR to było chyba jeszcze w tamtym roku albo na początku tego.jak tak potrząsam tym pudełkiem to duzo jeszcze tego jest ale ja rzadko sypie. styling to takie cos jak trwała ale bardziej bezpieczne.ja płaciłam 90 zł a podobno i za 40 niektórzy fryzjerzy robia.trzeba uwazac bo podobno uzywaja płynu do trwałej.mi fryzjerka powiedziała ze to prawie same witaminy sa ;) ja tam w to nie wierze ale loczki wyszły straszne.tak duzoooooooooo było tych włosów.ja byłam bardzo zadowolona.jak znowu zacznie mnie łapac dołek ze mam mało włosów to zrobie ponownie.ale na razie mam ich jeszcze duzo ;) mi tez sie wydaje ze w internecie piszą tylko ci którym sie nie udaje.mi tez tatralysal pomógł.teraz jestem na podtrzymaniu epiduo i jakas masc z antybiotykiem-zobaczymy.jak komus cos pomaga to juz sobie forum nie zaprzątaja głowy.ale to moje odczucie. ja mam weselicho w sobote i włosy na lokówke na czubek HSR i bawie do rana :)

mam tanszy odpowiednik nanogenu i powiem tak jest ok. ja go uzywam od prawie roku i jest jeszcze troche tego.ja nie mam duzych przeswitów wiec sypie jak mam gorsze dni :) potem zrobiłam styling to juz wogóle tego nie uzywałam ok 3 m-ce .teraz czasem sypne.fajnie rosnie na głowie :) ja polecem starczy na pewno dłuzej niz m-c mam HSR jest tanszy i chyba wiekszy

lidia-ja kiedys wstawiałam tu zdjecie swoich włosów.nie mam az tak strasznego przezedzenia zeby nie dało sie ukryć.zaczeło sie to jak miałam 25 lat czyli 8 lat temu.włosy nie wypadaja w starsznych ilosciach.tez juz to pisałam kiedys.zazwyczaj ok 50-70 dziennie.jednak przez tych 8 lat straciły swoja objętosc o połowe.najbardziej widoczne jest to na srodku przedziałka i na czole.z tyłu głowy jest ich pełno :) ja przedziałek robie z boku i jest ok.ale widze ze on sie poszerza z roku na rok. badania robiłam wszytskie i wszytskie są dobre.nawet nie przy górnej granicy tylko pośrodku.mam trądzik hirsutyzm i powiedzmy łysienie.lekarze wszyscy twierdzą ze nie ma problemu bo i owłosienie jest małe i przezedzenia na głowie sa nie bardzo widoczne.jeden lekarz sie zlitował i wysłał mnie na badania do szpitala i co i wsio ok. taka moja uroda:) ja sie poprostu boje ze za 3-4 lata bede na prawde łysa.ale dlaczego nie wiadomo.chyba stres bo nic innego nikt nie wymyślił :( u mnie to chyba genetyczne bo siostry mojej mamy i moja mama i moje kuzynki od strony mamy wszytskie mamy 5 włosów na krzyz :( ot i taka moja historia

kijanka a jaki żel masz na trądzik?ja tez miałam tradzik od zawsze.az nagle na poczatku tego roku był juz starszny.koncze własnie antybiotyk który brałam 7 m-cy.buzka jak u niemowlaka.nigdy takowej nie miałam.boje sie nawrotu dlatego pytam o żel.ja mam epiduo-jest świetny. u mnie włosy leca chyba od antybiotyku ale dalej nie ma tragedii.mi tez nigdy nikt nie powiedział ze to androgenowe.ja mimo wielu dolegliwosci hormony mam b dobre.pisałam wam chyba a wtamtym roku wyniki badan ze szpitala i chyba adag napisała ze sa super zreszta lekarz tez to powiedział.kazdy mówi taka moja uroda. fakt tradzik wyleczyłam antybiotykiem.włosy hm genetycznie,hirsutyzm nie wiadomo skąd:( nikt nie miał, hormony ok.jako nastolatka brałam tabletki na tarczyce.i mysle ze to od tego.potem okazało sie ze tarczyca jest zdrowa.ze to były guzki młodziencze:)ale to chyba to wpłynało na hirsutyzm bo włosy były wtedy jeszcze super.zaczeły leciec jak miałam ok 25 lat.

elizabetta_ela- mam takie pytanie do Ciebie ;).pare m-cy temu moja siostra dała mi ksiazke do czytania własnie o sile podswiadomosci ;) ja nawet nie spiojzałam na nia bo nie lubie takich ksiazek.ona zachwycona ta ksiaką.moze ty tez ja czytałas ze masz takie podejscie? ja tez staram sie zyc normalnie.mam syna i musze sie nim zajmowac a nie włosami czy pryszczami.czasem jednak tez mam gorsze dni.tradzik tak mi sie dał we znaki ze zdecydowałam sie na terapie antybiotykim która sie juz konczy a buzka gładziutka jak nigdy.niestety włsosy cierpia.one zawsze leciały, przedziałek jest marny mam tez zakola.czy to androgenowe to nie wiem ale i nie chce wiedziec.wole czekac i łudzic sie tym ze to rodzinne bo kazda baba od strony mamy to ma. ogladałam ostatnio z nudów strony z perukami i powiem wam ze o dziwo wcale mnie to nie załamało.bardzo mi sie niektóre spodobały :) u mnie jeszcze daleka droga do peruki ale nastawiam sie do niej pozytywnie haha chociaz niewiadomo czy daleka droga do peruki bo jak juz pisałam nie wiem czy po odstawieniu antybiotyku nie wezme retinoidów a to dopiero bedzie zabójca dla włosów.takze dziewczyny pocieszcie sie tym ze tylko z włosami macie problem.ja musze wybierac włosy czy pryszcze.

elizabetta_ela-nanogen tzn tanszy jego odpowiednik kupiłam ok pół roku temu moze wiecej.uzywałam na czubek głowy tak ze 3-4 sypniecia.na prawde duzo daje jesli nie ma sie duzego łysienia.u mnie dawało.potem zrobiłam sobie styling i przestałam go uzywac bo włosy pokrecone fajnie wygladały.mam go nadal i chyba niedługo znowu zaczne go uzywac bo włosy sie prostuja. agga.m- ja tez mam lekki hirsutyzm .a badnia tez masz wszyskie ok tak jak ja?? jesli chodzi o szampon to ja juz dawno wyleczyłam sie z drogich szamponów.teraz od dłuzszego czasu uzywam z rossmana wersje alterra szampon i odzywke.podobno dobry i delikatny skład maja.

elisabetta_ela - a jak stosowałas tą sól?ja znalazłam przepis ze do oliwy dodac sól morską i masowac głowe ok 5 min.potem pozostawic na głowie ok 10-15 min.tylko czy ja potem tą oliwke zmyje z głowy :) a ksiazke poczytam. trzeba walczyc ile sie da:)

no mi tez wypadaja niby bez przyczyny(tzn pewnie stres).tak ogladałam ostatnio zdjecia i powiem wam ze na studiach jeszcze było duzo potem zaczeło sie sypac tzn miałam jakies 25 lat jak powoli objętosc zaczeła sie zmniejszac.zaczełam brac cynk jak piszecie.połykam od m-cy skrzypovite.zastanawiam sie czy nie robic peelingu z soli?ktos próbował.moze złe ukrwienie sie poprawi.ja jestem bardzo szczupła ciagle mi zimno moze to przyczyna.a po drugie mam tłusta cere i i tłuyszcza mi sie włosy moze to jest problem?pozdrawiam

z hirsutyzmem da sie zyc przynajmniej ja zyje.mech jest wrzedzie ale jak nazbieram na laser to sie wezme za to. włosy na głowie no cóz jesli bedzie tak jak moja babcia i jej 3 córki czyli moja mama i jej 2 siostry i 2 córki tych ciotek + ja to wiem ze łysa nie bede tylko rzadzizna na głowie mnie czeka gozej jak ja jestem odmiencem:) zaznaczam zadna z tych osób nie maiła trądziku i hirsutyzmu a ja mam.badania ok.kazdy lekarz twierdzi taka moja uroda.i zyje z tym "mottem" do dzs :) najbardziej boje sie o te włosy bo jak bede leczyc do konca zycia ten trądzik to z włosów nic nie zostanie .jak nie urok to.... jak widzicie moze byc gozej niz tylko łysienie :( jeszcze raz pytam o witaminy czy warto jesc czy szkoda kasy???

co do masturbacji i łysienia to tez nie wierze w takie cuda.masturbacja to sex tylko sam ze soba :) wiec jesli sex szkodzi to ja cie piernicze :) u mnie w rodzinie od strony mamy tez wszytskie baby maja bardzo mało włosów.i ja to chyba odziedziczyłam.nie sa łyse ale włosy marnienkie.nie jest winny u mnie testosteron ani nic innego bo hormony wszystkie ok a co -pewnie geny. tylko nie wiem po kim mam hirsutyzm bo nikt nigdy tego nie miał a ja mam.podobno słaby ale jest:(