karasia

a ja mam hirsutyzm a hormony dobre :( moze nie jest on wielki ale włosy mam na twarzy brzuchu plecach.hirsutyzm potwierdził lekarz w szpitalu ale leczyc nie moge bo nie mam co leczyc.po co mi leczyć hormony jak one dobre. skąd mi sie to dziadostwo wzieło.nawet nie pamietam kiedy mi te włosy zaczeły rosnac.ale da sie z tym zyc.zresztą ja wiekszosc usuwam wiec niech sie lekarka nie dziwi ze nic nie widzi, a ja ze sobie wmawiam wrrrrrrrr jak zapytałam ja o insilinoopornosc powiedziała ze to nie u mnie.ze to mają osoby grube i ze złym cukrem- bez komentarza. a włosy odpukac, nawet sie trzymają.ale moze to faktycznie ta dieta ;) sama juz nie wiem ale diete mam drastyczną.ja od razu widze co mi wolno a czego nie po pryszczach ;( wiec moze z włosami jest podobnie.ja chyba musze z węglowodanów całkiem zrezygnowac.ale tak nie da sie zyc-bez chleba ziemniaków klusek ryżu.ja nie mam sie czym zapchac ;)

ja juz po wizycie i co i d..a tez mam nie czytac internetu :) włosy- sa w dobrej kondyscji cera- troszke nie bardzo ale nie jest najgozej ;) jakies zabiegi by mi poleciła mądra pani endo zbedne owłosnienie- chyba za duzo w lustro patrze :) a co ma zobaczyc jak ja to gole do jasnej cho...y popatrzyła na wyniki i powiedziała ze nic mi nie jest.no i bardzo dobrze.insulinoopornosci nie mam bo jak cukier dobry to insulina tez-tak mi powiedziała.guz nie jest czynny hormonalnie bo wyniki pokazuja inaczej dla pewnosi jeszcze kortyzol kazała mi zbadac. odnoscie cery to powiedziała ze jej siosra ma 52 lata i taki starszny trądzik grudkowy.i tez przebadana cała i taka jej uroda. koniec z lekarzami zaden nic mi nie poradzi na to ze wygladam jak wygladam

lidia-to ja juz kiedus pisałam ze mam własnie takie włosy.jeden wielki kołtun po umyciu.próbowałam wszytskiego i nic na mnie nie działa.nie moge uzywac tych szamponów aptecznych niby na wypadanie.nawet odzywki nie pomagaja.teraz uzywam tylko dla dzieci i powiem ze sparwdziłam juz kilka i bambino jest najlepszy dla mnie.tez robi kołtu ale nie taki jak tampe i z odzywka da sie rozszesac.odzywke polecałam kieds jedna.mi na długo pomagała.ale jest droga ponad 30zł. http://allegro.pl/john-frieda-brilliant-brunette-original-odzywka-i1399925475.html jedyna jaka moge polecic na rozszesywanie. szmponu dalej szukam i nie moge w nic trafic. te włosy sie tak kołtunia bo sa takie cienkie. ja dzis mam endokrynologa ciekawe czy wysle mnie na test z dexametazonem. tak czytałam ostatnio o guzach czynnych hormonalnie i powiem wam ze moze i sie nakrecam ale tak włanie pisze ze kołatanie serca czyli ta tychokardia moze bys objawem.podobno wtedy skoki cisnienia sa.zobaczymy.moze cos w tym jest.

zelaza nigdy nie badałam ale znając zycie pewnie tez w normie ;) ale moze przy okazji zbadam. ja jestem moze i nerwowa ale mnie to kołatanie nie łapie w sytuacjach stresowych.tylko zawsze po wysiłku a jak juz sie schyle to po mnie.ostatnio schyliłam na pare sekund głowe bo mąż mi kaptur przypinał do kurtki i podniosłam głowe i atak.musiałam usiasc poczekac jakies 3-4 min i zaraz przechodzi.ale jest mi wtedy słabo i głowa mi chuczy.w ciązy raz mi sie to zdazyło i wzieli mnie do szpitala bo takie niedotlenienie moze dziecku zaszkodzic.ale nic nie znalezli.potem po ciązy jak jezdziłam z wózkim (wysiłek) dopadło mnie ze 3 razy.potem było prawie 3 lata przerwy i ostatnio w ciagu m-ca juz 4 razy.wiem ze to nie forum o sercu ale moze ktos ma podobnie.aha zaznacze ze jakies 3 lata temu byłam o bardzo dobrego kardiologa i wspomniałam o tym, zrobiła mi wszytskie badania i nic nie wyszło.taka moja uroda :) ile ja juz to razy w zyciu słyszałam :)

aleks-potas mam 4,1 mmol/L norma 3,5-5,0 mmol/l wiec jak wszytsko u mnie ok ;)

lidia-ja zrezygnowałam prawie z 70% tego co jadłam: słodycze kawa białe pieczywo paluszki chipsy piwko ;) ograniczyłam ziemniaki zrezygnowałam tez z białej mąki białego ryżu klusek jogurtów nie wiem jeszcze jak z serem białym bo jem go z jajkiem i szczypiorkiem.czy wolno nie moge stwierdzic na 100%.wszytko co ma wysoki indeks glikemiczny.to sa na razie próby.na tej dieci jestem ok 2 m-cy i jest poprawa.nie wiem jeszcze dokładnie czego mi nie wolno bo to metoda prób i błędów. aleks-ksylitol nie wiem nie miałam tego jeszcze.nie wiem czy jest sens kupowac bo ja herbaty nie słodze.pije od dawna yerba mate albo czasem zielona.ale moze kupie np do upieczenia jakis ciastek bo chodzi za mna słodkie. pisałam dawno ze 2-3 razy do roku zdazało mi sie takie kołatanie serca.tak mi wtedy serce wali ze szok.w ostatnimm m-cu zdazyło mi sie to juz 4 razy.zawsze jak sie schyle.kurcze czegos mi brakuje chyba.mój maz twierdzi ze kawy,jak myslicie?ze to niedotlenienie mózgu :( lekarka twierdzi ze to migotanie komór ze z tym sie zyje i kazała na razie obserwowac.ale po tych ostatnich 4 razach w m-cu jeszcze nikomu nie mówiłam.k...a mac ale ja sie juz sypie ;) pozdrawiam

doeme-to ja cigle głodna chodze :) nauczona jestem na słodkie tłuste i sycące rzeczy ale umnie na 90%to wina cery i moze włosów to jedzenie.choc lekarka kazała mi dokładniej sie zbadac. ja chleb jem ale ciemny razowy.ziemniaki troszke bo kaszy nienawidze.troche ryzu.wafle ryzowe tez jem i słonecznik i mąz sie smieje ze chodze jak bomba bo słodkiego nie moge ;) i taka prawda.wczoraj babcia moja wmusiła we mnie nalesnika i 2 krosty na brodzie wyrosły od razu wiec cos w tym jest,kuoiłam sobie gozką czekolade której tez nie lubie ale jak musze to kostke dziennie zjadam-koszmar. Lidia-ja szukam endokrynologa i to dobrego.jakbys miała namiary to podaj mi nazwisko ja sobie go znajde.ale takiego na kase chorych .

witajcie pisze rzadko bo i nie mam co pisac.włosy leca średnio tzn mysle ze tak ok 50-80 sztuk.ale ja mam wrazenie ze przezedzenia sa juz coraz wieksze.ale najgozej mam z cera.przed swietami byłam na mega diecie i było ok.na swieta jak to na swieta wiadomo.potem sylwester i nagle wysyp pryszczy.ja musze byc na strasznej diecie.zero słodkiego kawy ostrych białego chleba chyba wogłe mącznych nie moge.chodze ciagle glodna ziemniaków tez podobno mi nie wolno.a po ryżu to zjadłam bym konia z kopytami :).schudłam juz chyba z 2 kg mam 168 cm i waze ok 55 kg.i juz tydzien po sylwestrze i poprawa jest .poszłam do lekarki ogólnej bo za tydzien mam endokrynologa.musze wymusic to badanie test hamowania deksametazonu.internistke mam super, przepisałam sie do niej niedawno.powiedziała mi zebym do jakies kliniki sie zapisała ona skierowanie mi da.powiedziała ze w tej naszej dziurze nikt mnie nie wyleczy.ona twierdzi ze ten guz na nadnerczu moze miec tu istotne znaczenie.kazała szukac kraków warszawa.kurcze ale mi sie tak jezdzic nie chce. dziewczyny z krakowa napiszcie mi jak to wygląda w klinice uniwersytetu J.sa tam jakies przychodnie specjalistyczne?mozna tam isc na kase chorych?była któras?do krakowa mam jeszcze najbliszej jakies 4 godziny pociagiem ;)

do taka sobie..... dzieki aloes zdobęde,bede przemywac.drozdze nakładam na twarz ale jak pić.pisała któras ze trzeba zalac wrzątkiem.prosze jeszcze raz o przepis.a serwatke?same robicie?

ja pisałam kiedys ze uzywam lampe bioptron od ok 3 m-cy.kupiona w celach zdrowotnych ale na pryszcze rewelacja.włosy tez nagrzewam ale tu trudno mi cos powiedziec.ogólnie wypada ich mało ale rosnie chyab tez mało.pozdrawiam swiątecznie. a u mnie masakra na twarzy.widomo juz ze ja to mam od jedzenia.wyglądam jak biedronka.za tydzien sylwester a ja cała w pryszczach.włosy ogólnie ok ale sie tak plącza ze juz siły do nich nie mam.po umyciu kołtun.

agad-to ja tez mam wszytsko idiopatyczne.jak mi badali przyczyne mlekotoku tez powiedzieli idiopatyczne.taka moja uroda. najsmieszniejsze jest to ze moja uroda to wąsy ;) mleko w piersiach łysa pała i pryszcze.i w zaden sposób nie moge tego leczyc bo wszytsko jest w normie.ja to mam zaj.....e szczescie :( pozdrawiam

strasznie swędzi mnie za uszami.wy mówicie ze to moze byc łuszczyca ja słyszałam ze to cos z witaminami związane.nie wiem ale dzis starsznie swędzi.co polecacie na to.ja to swedzenie tez mam od paru ładnych lat.

juz 10 dni spóznia mi sie okres.na 95% ciąza to nie jest tylko te cykle juz z 35 dni wiadac na ponad 40 dni sie wydłuzają.a hormony dobre i co wy na to? czemu ja w wieku 32 lat nie mam regularnych cyklów jezeli hormony dobre?oszalec można.jak nie urok to .....przeciez ja 2 tyg temu byłam u gina wiec do cholery ciąze by zobaczył na usg.ja cąze wykluczam no ale...za pare dni kupie test i sprawdze ale to nie pierwsza taka przerwa.juz pare takich alarmów miałam ;) nie miałam nigdy badanego progesteronu moze warto?

ja przez całe swoje życie miałam raz do czynienia z tab anty.nie pamietam co to było.brałam je pare m-cy i potem nagle mi zabrakło a ze byłam wtedy w angli jakos nie zdązyłam zakupic nowych. z obliczen wynika ze tydzien po odstawieniu zaszłam w ciąze.tabletki jak na ironie brałam po to zeby w ciąze nie zajsc :).niestety albo i stety bo mój synek jest nacudwoniejszy na swiecie w ciąze zaszłam od razu.mały zdrowy!!!!!ma juz 5 lat.nigdy nie słyszałam o czyms takim ze tabletki moga zaszkodzic.jedyna wersje taką znam, ze po braniu tabletek moze trafic sie ciąza blizniacza albo i trojacza ;) ale ja lekarzem nie jestem ale u nas wstrętna pogoda brrrrr ja tez mam magnez z wit b6 i co faktycznie jest to gorsze?ile dziennie jecie tego magnezu?ja mam chyba 150 mg magnezu. wczoraj zakupiłam wierzbownice i jakos dziwnie sie pani na mnie patrzyła.przeczytałam i sie domyślam dlaczego.głównym powodem dla którego sie to pije to prostata haha.tabletki były po 18 zł a takie do zaparzania po 2 zł.oczywiscie wziełam to tansze bo kasy nie mam za duzo :( nie zapeszac ale sie u mnie troche wszytsko unormowało.cera duzooo lepsza zeby choc troszke włosków zaczeło odrastac to juz moge powiedziec o sukcesie bo wypada o wiele mniej.jedyne co przyjmuje to witaminy i zdrowsza dieta.nie wierzyłam w to wiele lat ale faktycznie zrezygnowałam ze słodyczy i jest poprawa.a ja tak kocham słodkie :( ale sie rozpisałam

ja mam ciemny brąz i wziełam brązowy.wogóle go nie widac na włosach.jestem zadowolona.ale uzyje jeszcze raz po umyciu i wiecej nasypie bo teraz to tak w jedno miejsce dla sprawdzenia :)

witam mikołajowo :) mi dzis listoniosz przyniósł mikołaja bo HRS i powiem wam ze fajne to jest :) nie wiem czy na mokre czy na suche włosy sie to sypie ale ja posypałam troche teraz i chyba cos "zagęszcza" haha. elisa-no pewnie pomylili albo faktycznie cukier mi podnosił androstendion bo pisałam wam ze ja jadłam słodycze workami.nie tyłam tylko ciągle miałam pryszcze moze i przez to bardziej włosy mi wypadały.teraz nie jesm słodkiego cera lepsza włosy bez zmian tzn w wypadają w normie ale z roku na rok są coraz rzadsze.to chyba androgenowe ale z hormonami w normie.czykli chyba najgorsze co moze byc, bo leczyc nie mam jak.a moze ja powinnam wcierac te mikstury co wy?te loxony?

ok 2 lata temu kupiłam raz 2 szampony. koztował jeden chyba ok 50zł.uzyłam te 2 butelki ale zrezygnowałam. po pierwsze bo za drogi jak dla mnie. po drugie po 2 butelkach poprawy nie było. po trzeciei najgorsze starsznieeeeeeeeeee plątał włosy.

ja bym z ta palma zaryzykowała bo nic innego brac nie bedę. włosy leca nie wiecej niz 50 na dzien.poprawiło sie troszke ale jak pisałam one nigdy nie leciały w drastycznych ilosciach.nie rosną chyba nowe wcale.nie widze zadnych nowych króciutkich włosków.zamówiłam ten HRS bede kamuflowac ale to nie metoda.jak kazda z was chciałabym zatrzymac wypadanie.cera tez troszke lepsza u mnie to faktycznie wina chyba jedzenia była.za duzo słodyczy.ja pchałam w siebie słodkie okropnie.a ze nie tyłam wiec sobie pozwalałam.no wiec przy zdrwoej diecie pozostane ale i tak nie wierze ze to pomoze na włosy.kurcze troszke boje sie tej palmy ale jak dziewczyny ja biora i nic im nie jest to chyba lepsze niz tab anty.no tyle ze antyki sprawdzone, no ale skutków ubocznych tez maja w cholere.ja ze wzgledu na raka piersi nie wezme. a co sie dzieje z elisą?dawno jej tu nie było.co tam sie dzieje u ciebie??

brenda-u mnie tez sa przypadki guzów piersi a nawet raka i to dlatego nie biore zadnych tab hormonalnych.ale przy okazji zrobie sobie badanie czy jestem nosicielem genu który powoduje raka piersi. zamówiłam HRS mam nadzieje ze bedzie dobry.

a gdzie moge kupic to HRS bo nie moge znalesc w necie?

dzieki dziewczyny za opinie o nanogenie chyba kupie. i jeszcze jedno czy ma któras biały nalot na języu?ja od lat go mam i nie wiem czy nie powinnam tego zbadac.a moze to juz paranoja :) ?

pytałam juz kiedys ale nikt mi nie odpowiedział.wiec ponawiam pytanie ;) czy jest sens kupowac nanogen? czy nie jest szkodliwy dla włosów.jestem skłonna go kupic tylko nie wiem czy jest sens.na pewno któras stosowała.musze jakos ten czubek zakamuflowac :(

xajka mówisz ze ta serwatka nie jest dobra?sama nie wiem poczytałam troche i sie skusiałm.pije od tygodnia i mamie dałam i nic nam nie jest.ja wiem ze na odpornosc tez jest dobra bo duzo szczepionek na odpornosc jest z serwatki ale teraz to juz zgłupiałam.kupiona w sklepie ze zdrową zywnoscią http://sklepwegetarianski.pl/serwatkawproszku500g-p-931.html mam dokładnie taka.mówisz ze lep[iej nie pic?to skoncze te 2 opakowania co mam i wiecej nie kupie.wystarszyłam sie.

lidia widze ze ktos sie uwział na ciebie i chce cie zdołowac :) nie daj sie!!! ja na razie jem zdrowo i czekam na efekty.cera juz lepsza a włosy no cóz mało ich ale jak widziałysie na zdjeciu najgozej nie jest.boje sie tylko ze jak to tak powoli postepuje to ja tak za 10 lat bede juz łysa.one lecą w normalnych ilosciach nie wiecej niz 100 ale przedziałka na srodku juz nie zrobie.musze robic zboku wtedy jest ok.oczywiscie zadne to dla mnie pocieszenie bo moze niedługo i tego nie ukryje dlatego chce walczyc tylko jak? agad czy ja cos jeszcze moge zbadac sprawdzic.przeciez ja wszytsko mam ok.pamietasz pisałam ze mam mlekotok ale prolaktyna zazwyczaj dobra.czasem skacze.moze tu tkwi problem?sprawdzac tą insuline? jem wit b2, magnez, wit c, pije siemie lniane, jem olej z wiesiołka i pije serwatke bo ma duzo wit b http://allegro.pl/serwatka-naturalna-w-proszku-na-zdrowie-i1343539982.html na razie widac efekty na cerze na włosach nie zauwaze róznicy nie ma szans.zauwaze niedługo jak juz czubek bedzie łysy :(

agad-ja juz nic nie chce hamowac ;) no moze zahamowac łysienie.zadnych badan juz nie robie bo wszytsko jest ok.włosy leca ale taka juz moja uroda.pozdrawiam