

uleczka90
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez uleczka90
-
nikusiaczek ale super :):) Paryz mmmm :):)
-
a nasze zapowiedzi wisialy u D. a w mojej parafii w ogole nie wisialy...
-
u mnie na 4 chrzestnych byl 1 :):) wiec cie mila7 przebilam :):) u mnie sie robi prezenty tylko rodzicom.
-
nie nie... rano padalo a potem mialam nadzieje bo o 11 przestalo. ale o 14 znowu zaczelo... a jak przyszla godzina wyjscia z domu okolo 14.40 to tak zaczelo lac mocno ze masakra. przy wyjsciu z kosiola na szczescie tylko mżawka
-
ale ja wiedzialam ze moi goscie chca takie winietki a tesciowa nie chciala bo twierdzila ze jej goscie nie beda chcieli.. mowilam ze to glupio wyjdzie wobec jej gosci ale ona tak chciala. wiec ja sie nie upieralam. bylo wszystko ok. i nit nic na ten temat po weselu nie powiedzial. ogolnie ja jestem za jedna duza kartka na stole.
-
ja dziewczyny mialam ciagle wojne z tesciami o to ze ja chcialam kartke na stole (kto przy nim siedzi) a oni nie. skonczylo sie na tym ze w mojej rodzinie byly na stolach te kartki (1 kartka na stole ) a w rodzinie D byla kartka na stole "goscie pana mlodego" i bylo ok.
-
hejd ziewczyny. to u mnie ksiadz chyba najmniej wzial... z protokolem i zapowiedziami 300zl zakonnica (koscielna) 50 zl organisstka 150zl plus koszty dokumentow
-
hej dziewczynki :) nie planujemy wiekszej podrozy poslubnej .. chcemy sie wziasc za jakis remont. :) a co sukienki dla mamy to u mnie byl ogromny problem... chciala cos innego.. musiala to byc sukienka ... do kolan.. nie dwu czesciowy komplet... w koncu upatrzyla sukienke za 800 zl... ale to na prawde nie bylo nic specjalnego... i cena skupiala sie na materiale... bo byla to baaaardzo prossta sukienka. ostatecznie mama kupila sukienke 100 razy lepsza za 350zl czyli ponad polowe mniejsza cena.
-
to olka super ze ci sie udalo :) my czekamy narazie na plener... ale pogoda cos nie dopisuje... cos na jutro moze zaplanujemy. sukienke juz wypralam i dalam do prasowania takze powinna byc gotowa :):)
-
ja sobie tez dziewczyny nie wyo brazam wyskoczyc tak gola w kosciele jak jest moja sukienka (gole ramiona, plecy i dekold) ale mama mnie przekonala ze bolerko psuje wszystko i ze moja znajoma tez byla bez ( a miala podobny fason> i ostatecznie nie bede miala bolerka.
-
hej :) dzis byla caaaaaaly dzien na sali i ustawialam stoly. duzo klotni bylo z rodzicami ale jakos poszlo... :) jutro dekorowanie... pozdrawiam was :) ppaappa
-
mila do konca nie wiesz czy wszyscy beda. u mnie wszyscy mowili ze przyjda wiec nie zapraszalam znajomych kilku. a potem nagle ze 170 zrobilo sie 120. a jak jest tydzien weselem to jednemu tesc umarl... inna sie polamala... itp itd...
-
no starania rozpoczete ale nie wyszlo :):) relacje zdam... mam nadzieje ze bedzie oki. tylko zapowiadaja burze i deszcze :(
-
no dziewczyny... trzeba "zacisnac pasa"....ledwo weszlam.. i nie moge w niej oddychac :(:(:(:(:( mam nadzieje ze troszke zrzuce.:( za bardzo ze slodyczami szalalam ...;/;/;/ ehhhhh dobrej nocyyy
-
hej dziewczynki ;) bylam wczoraj na probnej fryzurze.. w sumie to jestem zadowolona.. ogolnie boje si ze sie nie wyrobie bo tyle jest roboty :( a u was co slychac?
-
hej dziewczyny. niestety nie odpowiem na pytanie ile ciasta zamawiam:) bo mam to w cateringu. to oni sie beda marwic ile maja narobic zeby starczylo ;)
-
hej. u mnie narazie nie ma strasu... sama sie sobie dziwie :) zobaczymy co bedzie przed samym weslem :D:D
-
my bedziemy miec albumy tradycyjne.. ale sami je robimy ;) zdjecia od naszych narodzin do slubu... potem dolaczymy slubne.. i jeszcze zostanie miejsce na nasze dzieci :D
-
ojej mampa wspolczucia :(:(:( trzeba byc dobrej mysli...
-
a mi zostal miesiac i 1 dzien :D:D co do spowiedzi to jak sie ze soba nie mieszka to sa 2. pierwsza niby po daniu na zapowiedzi < +/- miesiac przed a druga dzien przed slubem. a jak sie ze soba mieszka to chyba tylko dzien przed slubem.
-
no dziewczynki :D garniak kupiony :) na szczescie mam juz to z glowy :) a wy kiedy sie wybieracie ??
-
hej dziewczynki :) my wlasnie za chwilke z D jedziemy po garnitur... mam nadzieje ze kupimy... no i na pewno nie bedzie latwo bo on bedzie chcial zaoszczedzic i bedzie na byle jakie patrzyl.. a mnie chyba wtedy cos trafi;/.... zobaczymy jak nam pojdzie ...:)
-
od maja zaczynamy :) i mam nadzieje ze "dla chcacego nic trudnego" bo w tym przypadku raczej lubi byc na odwrot :)
-
no my tez placimy sami za cale wesele... a tu jeszcze o dzidziusia sie chcemy postarac wiec pieniadze sa potrzebne...pozatym D ma ciezko z urlopem...
-
mna sie nie sugeruj bo mi wujek robil :) i w tamtym roku je zrobilam bo tak mi doradzal ze zloto w gore pojdzie. i sobie spokojnie leza i czekaja na swoj czas :) ale nawet jak na wujka to robil mi miesiac :) wiec mysle ze nie warto na ostatnia chwile czekac..