

uleczka90
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez uleczka90
-
dziewczyny nie wiem czy wam mowilam ze mam rusztowania w calym kosciele dlatego bede miec slub w kaplicy obok.... do tego zamkneli mi most przez ktory mialam zamiar jechac na sale.... no ale jak znalazlam inna droge to zamkneli mi rynek :):) hehehhhh i teraz jeszcze wiekszy objazd musze robic :):)
-
hej dziewczyny. dziś dostałam telefon z salonu i przymiarki mam pojutrze ;D pierwsze i ostatnie :D:D a co do oczepin to daaaaawnooo sie nie spotkałam < na tych weselach co bylam> zeby panna mloda rzucala bukietem. u nas baaardzo rzadko rzuca sie wolonem < bo wiecie jak on mocno potrafi być przypięty>. u nas raczej sie stosuje rzucanie podwiązką. wiecie jak to jest ?:D pan mlody bez uzycia rak ma sciagnąc podwiązke z nogi panny mlodej i potem panna mloda ja rzuca.
-
dziewczyny ja to za wami normalnie nienadazam...hihihi avila sukienka bardzo ładna ;)
-
o mnie mozna powiedziec ze jestem juz calkiem ubrana. dokupilam wszystkie potrzebne dodatki ;) czekam na poprawki sukni teraz.
-
http://abcweselne.pl/protokol_przedmalzenski,artykul_13.html
-
dziewczynki musialam okazac wszystkie dokumenty... chociaz mowil ze jak cos to mozna doniesc... nie pytal nic z katechizmu... to byly bardziej pytania "tak" i "nie". ja jestem z tej parafii wiec nic nie przynosilam a moj D jezdil u siebie po akty i dostawal na miejscu. tylko oczywiscie w godzinach w ktorych byla czynna kancelaria.
-
hej dziewczynki ;) no to mam protokół za sobą ;) i popłaciłam już kościół.. myślałam że wyjdzie więcej : ksiądz a w tym zapowiedzi: 300 zl , zakonnica, która jest organistką- 150zl, zakonnica "normalna" - 50 zl... jeszcze tylko zapowiedzi u D i koniec spraw z kosciolem ;):) ale to tez dzis zalatwimy :)
-
no hanka nie zazdroszcze... heh... moze jestem swinia ale ja bym jeszcze tak robila zeby myslala ze bedzie ta dekoracja poczym udekorowala po jej slubie... bo ona wcale fajnie nie postapila... slub malo nie kosztuje a ona kilku zlotych zaluje na dekoracje... ;/
-
hej dziewczyny. ja jestem poprostu wściekła... ustawili u mnie w kościele rusztowania...oczywiscie przed oltarzem takze mozna powiedziec że ołtarza nie ma... przed nim stoi jakas prowizorka oltarza... poprostu masakra :( najwczesniej koncem wakacji skonczy sie remont. tylko szkoda ze nikt mi wczesniej nie powiedzial...;/;/;/
-
hej dziewczyy ;) co slychac?:) my zaniedlugo zaczynamy rozwozic zaproszenia... zacznie sie robota ;)
-
mila... to ja ci powiem ze u mnie cena byla 18,40 a w sklepach teraz jest 24,50 :P takze zaoszczedzilam ok 6 zl na butelce :D co przy 200 butelkach daje 1200 zl :)
-
hej dziewczyny... ja zdecydowanie ponczochy. ale samonosne...boje sie na slub pasy zalozyc....ze mi spadna albo cos...hmmm
-
hej dziewczynki ;) ja juz tam wczesniej pisalam :P hanka ... ja bylam na naukach weekendowych. ale mialam 2 spotkania z para i jedno z ksiedzem... i powiem ci ze bylo fajnie. osobiscie jestem zadowolona... ksiadz nie zadawal zadnych pytan., poprostu mowil swoje :)
-
mikaya... 3 miesiace to nierzadko czs realizacji zamowienia. proponuje 5-6 miesiecy wczesniej. ja np slub mam w maju a sukienke kupilam w pazdzierniku. wszystko zalezy czy twoja wybrana sukienka bedzie szyta u nas czy zamawiana zza granicy --> co znacznie przedluza czas realizacji.
-
no ja tez malopolska a dokladniej ?? ja Kęty, koło oświęcimia
-
tak za jeden dzien. a u ciebie jak jest ??
-
podalam ilosc gosci, ilosc paczek jaka chce miec dla gosci... < bo jeszcze do pracy itp> i powiedzial ze to i tak szef ustala
-
i co myslicie o menu ??/ karola to skad jestes??
-
jak dzwonilam to mowili ze cena to 100 zl od osoby , a powinni powiedziec ze cena zalezna jest od ilosci osob i menu. nic takiego nie mowili. 100zl i kropka. moje menu to : Szampan. chleb na przywitanie OBIAD: rosół z makaronem ziemniaki mięsa: szaszłyk, kotlet schabowy, devolaile, filet drobiowy i szwajcar dodatki: kapusta biała, buraki, mizeria kompot tort dania gorące: -strogonov - pieczeń, kluski ślaskie, kapusta czerwona - barszcz czerwony z krokietem zimna zastawa: - salatka meksykańska, jarzynowa i amerykanska galaretki drobiowe sledzie rolmopsy i po wegiersku wedliny na stołach pol na pol z miesem pieczonym] ciasto na stoly i do paczek dla gosci chleb na stole napoje zimne i gorace owoce dziewczyny powiedzcie mi.... na stolach maja byc napoje takie: soki i woda w dzbankach a jesli chodzi o napoje typy cola to w litrowych butelkach plastikowych... nie beda te butelki szpetnie wygladac? powiedzieli mi ze jak nie chce to moga mi te napoje odliczyc i sobie we wlasnym zakeresie moge dokupic... co sadzice???
-
u mnie podziekowania dla rodzicow to tez albumy ze zdjeciami. zamowilam dwa duze, tylko to sa takie tradycyje gdzie sie zdjecia wkleja.... i beda tam foty od naszych narodzin do slubu... tak zeby jeszcze zostalo miejsc na wnuki :D a na pierwszej stronie ich zdjeci i podziekowanie napiszemy :) aha dziewczynki wlasnie wrocilam z ustalania menu.. ale troche jestem wkurzona bo mialo byc 100 zl od osoby a tu sie okazuje ze to zalezy od wybranego menu itp ( dodam ze na stronie nie pisza nic o cenach.. tzn maja podane kilka przykjladowych menu i mogliby mniej wiecej ceny napisaac....) wrrr .. w kazdym razie ustalilam i teraz mam dzwonic w przyszlym tyg i podadza mi cene
-
u nas graja za 3000 w pierwszym dniu i graja bez limitow. ogrywaja pana mlodego. gosci sie u nas nie ogrywa. tez zbieraja dedykacje. normalnie biora 3500 ale sie utargowalismy . jedli chodzi o pioenke na pierwszy taniec to planujemy wodeckiego " oczarowanie" :)
-
to sa moje propozycje.... jednak 1 i 3 to sa moje faworytki moja faworytka nr 1 http://img207.imageshack.us/img207/5263/5xu4q8.jpg http://weselinka.blox.pl/resource/krtotkasukienkaslubpodwinieta.jpg moja faworytka nr 2 http://weselinka.blox.pl/resource/sukniaslubnaprzedkolanahaftowana.jpg http://weselinka.blox.pl/resource/krotkasukniaslubnazzakladkami.jpg
-
o ile sie nie myle to twoj dzien.... TWOJ I JEGO ! i im szybciej jej to uswiadomicie tym lepiej.... ona juz miala swoje pole do popisu na swoim slubie
-
ostatecznie tam gdzie bedziemy mieszkac z tesciami sa dwa osobne wejscia (to znaczy dom jest w calosci poloaczony ale mozna do niego z dwich stron wejsc... i nawet kiedys rozmawialam z tesciowa i ustalilysmy ze jak sie nie bedziemy dogadywac to rozdzielimy dom na 2 czesci :):) my musimy wszystko przewidziec bo obie jestesmy lwice :) ona 11 sierpien a ja 13 :P :)
-
ja powiem tak... hanka nie ma co sie przejmowac. wiem ze latwo sie mowi.... a juchaa ja bym w takiej sytuacji nie zamieszkala z tesciowa... robilabym wszystko aby do tego nie doszlo... co jak co ale ja charakterek mam mocny ... a co do moejj tesciowej to z tego co wiem sama mi mowi ze musze mojego D ukrucic... itp:P i ze jeszcze mi w tym pomoze :) wiec sie zobaczy... zawsze jak sie przy niej cos z danielem posprzeczamy to ona moja strone trzyma itp... zreszta zdarzylo sie tez nieraz ze "opieprzylam" za cos mojego D przy mamie i ona nic nie powiedziala i jeszcze mi racje przyznala...:) a co do gotowania to czesto razem gotujemy...