Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Emila28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Emila28

  1. Hej mamusie, Andziulka z tą tarczycą na razie sie uspokoilam, bo nawet gin mi powiedzial, ze jest ok i mam nic nie brac. Nie wiem czy mam w to wierzyc czy nie, ale nastepne badanie mam za miesiąc. Na razie jestem dobrej mysli. Mnie meczy zgaga i żrę jak swinka. Nie moge sie opanowac. Lece spac choc w te upaly to ledwo zyje i ledwo spie. Gorąco mi bardzo. Poza tym nawyciskalam sobie dzis wągrów i mam czerwoną gębę. Wiec nie dosc ze jestem gruba to i brzydka. Eh...wytrzymam. calusy p.s. moj mąż tez z dala ode mnie jesli chodzi o seks...faceci to wzrokowcy!!
  2. Bąblowa widzę, że córcię chcesz nazwać Emilka - tak mam na imię:) powiem ci, że jestem bardzo zadowolona z imienia:) Lubię jak na mnie mówią Emilka lub Emi. Mąż woła na mnie Emiś, tez fajnie:) Az milo mi sie zrobilo, ze ktos chce tak nazwać córeczkę:) Ja wciąż nie mam imienia dla synia. Może Cezary albo Kamil...nie wiemmmm
  3. Ja zawsze przełączam, a moj mąż tak sie wkuuuuurza jak to leci........no szok po prostu!!!! Tez w ogole staram sie nie patrzec na to, ale czasem mi sie zerknie, bo akurat przełącze i nie zdążę oderwać oka od ekranu... Tez mysle pozytywnie. Musze sobie wyobrazac slicznego zdrowego dzidziusia i tak trzymac. Na pewno wszystkie bedziemy mialy zdrowych smyków. Ale moj dzis kopie...no to to lubię...nie znosze jak milczy calymi dniami, bo sie martwie. Ale teraz szaleje;) och jak sie ciesze. Ja Tardyferon kupie jutro, bo juz dzis mi sie nieeee chce wychodzic do apteki. A lekarze niepotrzebnie przepisują jakies Biofery...kurcze to chyba nie dla ciezarówek. Jeszcze nie slyszalam, zeby to komu pomoglo, badziewie!! Drogi ten tardyferon? lekarz kazal mi jesc pistacje, bo mają mega duzo zelaza, ale szkoda, ze garść doslownie tych pistacji jest taaaaaka droga... wiec lykam tabletole. I te witaminy tez mam brac do konca ciąży...bleeee nie znosze lykac tabletek, jakos czuje, ze dzidzia by sie lepiej czula jakbym nic nie lykala, ale jestem miedzy mlotem a kowadlem...bo lekarz niby lekarz lepiej sie zna.. Witaminy mam zmienione od miesiąca na jakąś nowość Matruelle Pharmaton wraz z omega w jednej kapsułce.
  4. wiecie co, tak mnie denerwuje nasza polska telewizja............pokazują ciągle taką reklamówkę o kobiecie z dzieckiem, które urodziło sie z zespolem wad wrodzonych mózgu...no nie mogę patrzec na to po prostu a ilez to razy sie natnę na to i widzę tego biednego dzidziusia. Jak mozna puszczac takie rzeczy w TV?????????? czy oni nie przejmują się tym, ze mnostwo kobiet w ciąży musi to oglądać i ogarnia je panika, ze cos takiego moze stac sie z ich nienarodzonym dzieckiem...?????? no po prostu szczyt...jak tak mozna.. Staram sie myslec pozytywnie, ale jak widze takie rzeczy, to zaczynam panicznie sie bac.. co o tym myslicie? ja uwazam ze nie powinni takich chorych dzieci pokazywac w TV.
  5. Mi gin kazał łykać Tardyferon 1 tabletka na czczo aż godzinę przed jedzeniem popijać wyciśniętym sokiem z cytryny. Tak zamierzam. Wcześniej brałam Biofer, ale bez skutków. Hemoglobina nie jest aż tak niska jak u ciebie bo 10,8, ale to wynik niższy od poprzedniego - zobaczymy za miesiąc.. Ty bierzesz prawidłowo? Moze sprobuj brac tak jak ja mam brac.
  6. hej dziewczynki. Moj synek dzis się rusza troche wiecej, ale te ruchy są tak delikatne, ze musze się wsluchiwac...lekarz zbadal tetno dzidzi, wiec zyje. to najwazniejsze. Dzis mialam taki wesoly dzien, bo bylam na obiadku z kolezanką, w pracy tez sie pokazalam, wiec mnie obmacali:) potem lody z inną kolezanką i ogolnie mily dzien - cos sie dzialo:) Niedawno wrocilam do domu, zjadlam lody z owocami Grycan smietankowe, pyyycha. I chyba zaraz legnę przed TV. A na tą moją nieszczesną hemoglobie dostalam Tardyferon 2x1. Czy ktos to bierze?? i moj gin nadal kazal brac mi witaminy;/ a tak liczylam, ze pozwoli mi odstawic...
  7. kopnął.......nosz co za dzieciak!!! siadłam i nasłuchiwałam i czulam bum bum, to na pewno był on...ale dziwny ten ruch byl, bo zazwyczaj sie przeciaga, przemieszcza, wyraznie to czuje, a tu tylko kop/kop. No poczekam do wieczora..moze wstanie książę... Jutro ma lekarza o 11:20. bede miala tetno mierzone, powiem o tym lekarzowi, zobaczymy co on na to. dzieki za wsparcie.. w sumie nadal sie martwie, ale mozliwe ze jest mu gorąco...bo jak deszcz lał, to co godzine sie maly odzywal, a dzis......i wczoraj.........jakas mega cisza.
  8. nie rusza sie...zjadlam 20 min temu polozylam, nic...cisza. poczekam na meza i zdecydjemy. pa kochane
  9. właśnie tez wyczytalam, ze trzeba zjesc i czekac. Jem wlasnie serek homogenizowany, zaraz sie poloze i zobacze i zdam wam relacje. robie tez obiad, wiec zaraz bede miala kolejną porcje do zjedzenia. oby sie ruszyl, bo to troche dziwne;(
  10. dziewczyny - ja znowu zmartwiona. Maly od wczoraj rusza sie bardzo malo...wlasnie wyczytalam ze jak nie poczuje ruchów przez 4 godziny to trzeba jechac na pogotowie. od rana nie czuje zadnego ruchu...minelo juz chyba z 6 godzin...co robic??? jak wy macie? czy to mozliwe ze dzidzia moglaby sie owinąć pepowiną w brzuchu juz teraz? koncze 31 tydzien.
  11. Ja wiem od lekarza, ze jak sie bierze kwasy Omega 3 i 6 w ciazy to zapobiega to przedwczesnym porodom. Ja biorę od 2 miesiecy i odpukać, nawet pojedynczego skurczu jeszcze nie mialam ani twardnienia brzucha. Więc te ktore nie biorą - zakupcie sobie same kwasy jak nie chcecie witamin. Preparaty: 1. MumOmega 2. Omega Med Pregna 3. Pregnavit 4. Prenatal DHA Milej niedzieli, ja zmykam do kościoła.
  12. Och jak się cieszę, że już jedna z nas do przodu:) Waikiii suuuuper:) My na razie dalej siedzimy na grzędzie i grzejemy nasze skarby i czekamy na zdjęcia dzidziu Waikiki:) Biedna, ze miala taki ciezki poród, chociaz jej dzidziulek malutki wiec chyba powinien latwo wyjsc...czy sie myle?? No nic, nie dowiem sie, poki Waikiki nie dojdzie do siebie;) A te kobitki co jeszcze torby nie ruszyly - pakujcie!! nie znamy dnia ani godziny:);) Ja juz spakowana oprócz kosmetyczki. Reszta wszyściusio jest:) Niech sobie spokojnie czeka. Ja nie mam żadnych nawet skurczo-podobnych..brzuch mi nie twardnieje, normalnie nic sie nie dzieje. Wiec i dobrze, niech bąbel siedzi grzecznie w brzuszku i rosnie. Wlasnie polykam migdaly:) pycha.
  13. Moja mama jak rodziła to zaczeło jej się plamienie + skurcze i pojechala rodzic. Jesli masz i skurcze i plamienie to jedz. Wiem, ze jest za wczesnie, ale to juz 34 tydzien - tak naprawde to juz mocno zaawansowana ciąża. A jesli skurczow nie ma tylko plamienie, to lez i nic nie rob. Na pewno przejdzie. Pij melise i magnez naprzemiennie. Bedzie dobrze.
  14. waikii powodzenia!! czekamy na Ciebie z powrotem. Obiecaj, ze napiszesz nam wszystko o porodzie:) trzymam kciuki!! Ja juz sie nie moge doczekac...torba spakowana:) choc u mnie to jeszcze 2 miechy, ale co tam:) POWODZENIA!
  15. Moje drogie, Doczekałam się w koncu na maila zwrotnego od endokrynolog na temat tego mojego niskiego ft4. Tu jest odpowiedz: SZANOWNA PANI ! W III TRYMESTRSE CIĄŻY, NIEKIEDY TAKŻE W II, OBSERWUJE SIE ZJAWISKO OBNIŻENIA STĘZENIA WOLNEJ TYROKSYNY W WARUNKACH PRAWIDŁOWEJ CIĄŻY . AKTUALNIE NIE STANOWI TO ZAGROŻENIA DLA DZIECKA, JEDNAKŻE WYMAGA DALSZEJ OKRESOWEJ KONTROLI DO CZASU PORODU - A ZATEM ZAPRASZAM NA PLANOWA WIZYTE CELEM USTALENIA DALSZEGO POSTEPOWANIA. Z POWAŻANIEM JADWIGA DRAC-KANIEWSKA Jak myslicie??? wierzyc?? z tego co pisze wynika, ze mam nie panikowac, nie brac zadnych lekow do konca ciazy tylko sie badac...czyli wyląduje u niej planowo 23 czerwca dopiero...hmmm
  16. Wyczytałam właśnie w necie: Za ciężką niedokrwistość przyjmuje się w kolejnych trymestrach stężenie hemoglobiny niższe niż, odpowiednio w pierwszym, drugim i trzecim trymestrze: 11, 10 i 9 g%. Według zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia wartość ta nie powinna spadać poniżej 11 g%, niezależnie od etapu ciąży. To nie jest chyba ze mną tak źle...ale tu mnie koleżanka zszokowała:) odstawiłaś witaminy i tak ci skoczyło żelazo?? aż mnie kusi, żeby odstawić te tabletole...
  17. Maszynka do golenia - hmm wazna rzecz:) dzieki za porady. Balsam do ust i skarpety juz wlozone:) na pewno bym o tym nie pomyslala> dobrze ze jestescie. Kolezanka juz w drodze wiec ja zmykam na pare godzin - dam znac co z endo, jakos po poludniu. calusy
  18. dzięki Kasia87 - pocieszyłaś mnie. No nic zobaczę co mi ta odpisze, moze mi nie kaze przychodzic, a w poniedzialek mam gina, to moze gin mi przepisze. Myslisz, ze przestane tyć w zastraszającym tempie jak zaczne brac euthyrox?
  19. A teraz pytanie z innej beczki: torbę do szpitala pakuję:) juz wszystko mam:) pieluchy zajmuja najwiecej miejsca;/ ale cóż...pytanie moje dotyczy kosmetyczki dla nas:) co tam wkladacie?? czy zele do mycia twarzy, kremy, mleczka i inne cuda są potzrebne??? chcialabym ograniczyc sie do minimum...gdzie ja bede myslec wtedy o mojej twarzy, co nie? mysle zeby spakowac takie mini szampony i mini zele pod prysznic i mini dezodorant (bezzapachowy????) + szczoteczka i pasta do zebow, a do twarzy chusteczki do demakijazu Nivea, ktore tez mi buzie nawilżą??? Cos jeszcze????
  20. Luczija, ja bede góry przenosic zeby miec badanie na paciorkowca w pochwie (wymaz) w 35 tygodniu ciązy. To naprawde wazne badanie. Ja mam nawet w karcie ciąży rubryke na wynik z tego posiewu. W szpitalu przed porodem dają ci dozylnie antybiotyk, jesli masz paciorkowca w pochwie i wtedy porod naturalny jest ok - dzidzia niczym sie nie zakazi przy wyjsciu przez kanal rodny. wiele kobiet nie ma tego badania...a dzidzie sa pozniej chore na zapalenia pluc i inne...niektorzy lekarze zapominają albo im sie nie chce tego robic. To zalezy od NAS zeby przymusic do badania. Ja tylko czekam na 34/35 tydzien i bede chodzic po tylu lekarzach az mi ktorys zrobi. Na wynik czeka sie ok. tygodnia. Co do wątroby, mialam badanie na zoltaczke na poczatku ciazy - wynik negatywny - tego raczej miec nie bede miala juz. I nie jest to dla mnie jakies mega wazne, zdrową mam wątrobę.
  21. Hej dziewczyny, Moja endo przyjmuje dziś od 14tej do 19tej. Kazano mi zadzwonić po 14tej, wtedy będę mogla dzis sie umowic na dodatkową wizytę do niej. O 14tej powinna mieć już dostep do mojego maila. Mam nadzieje, ze na niego odpisze jak najszybciej. Poczekam do 14:30 i bede dzwonic jak nie bede miala zadnej od niej wiadomosci. Wtedy umowią mnie na wizyte dzisiaj i mnie przyjmie. Przyjmuje tez w poniedzialek (przy okazji zalatwilabym 2 wizyty na raz bo i z ginem), ale wole chyba dzisiaj - lepiej nie czekac jak kiepski wynik. Zobaczymy co odpisze. Dam wam znac. Jesli nic, to jade dzis do niej. Trzymajcie kciuki. Do 14te jeszcze 3 godziny. Ja dzis zakupilam sobie swiezo wyciskany soczek marchwiowy - pycha. A w centrum handlowym kolo mnie robia takie swiezo wyciskane - przy mnie wyciskają wiec widze co kladą:) i są naprawde pyszne i zdrowe takie soki. Czytalam, ze marchwiowy jest najzdrowszym sokiem ze wszystkim. Ale liczy sie taki sok, ktory wypija sie zaraz po wycisnieciu, a nie pasteryzowane kubusie i inne badziewia. Więc polecam na zdrowie:) Poza tym niedlugo bede miala goscia - dobrą przyjaciółę ktora zaszla w ciążę i jest w 5 tygodniu, czyli sam poczatek. Przyjezdza do mnie z zeszytem i bedzie notowac, bo biedulka zielona...musialam ją trochę podszlifowac, ale zdążyła sie juz nadzwigac, najesc wątróbki i sushi...ehhh naprawde kobiety są takie nieswiadome. Dziś ją przeszkolę. Ma byc u mnie ok. 13, a potem jedzie do lekarza - pierwsza wizyta. A teraz troche was poczytam, to moze tez ktorejs pomoge, jak bede mogla oczywiscie.
  22. Tylko ta niepewność co do leczenia mnie teraz jedynie męczy, bo nie wiem czy jutro w ogóle się dodzwonię do tej endo. A z tą hemoglobiną myślicie, że jest aż tak źle? po żelazie mam mega zatwardzenie:/
  23. Andziulko, dziękuję za Twe wsparcie - naprawdę bezcenne. Endo kazała mi się badać kontrolnie na początku każdego trymestru. Więc ostatnie badanie mialam na poczatku 2 trymestru, więc musiał to być jakiś 14 tydzień ciąży. Wyniki prawidłowe. Od tamtej pory minęły 3 miesiące...Teraz w 31 tygodniu ciąży to FT4 niskie. Pocieszające są te normy dla kobiet w ciąży. To trzyma mnie przy życiu dzisiaj. Jutro zadzwonię do endo jak nie będzie odpisywać na maila. W ciąży fakt tyje i to baaardzo...nie jestem jakaś ospała ani senna, ale to tycie mnie dobija...już mam na plusie 20. I wyglądam jak najbrzydsza hipopotamka na świecie.. Już się mniej denerwuję, już niedługo wieczór, a jutro może coś się wyjaśni, jakoś przeczekam. Jutro pojadę jeszcze po wyniki moczu, zobaczymy jak ten mi wyszedł. A co do moich badań hemoglobiny, myślicie, że nie jest aż tak źle, czy powinnam brać dalej żelazo? (w witaminach mam tego żelaza mega dużo i dodatkowo biore Biofer, po ktorym mam zaparcia;/). Przypomnę: hemoglobina 10,8 (normy od 12). Hematokryt 32,9% przy normacha od 37%. Dziękuję wam kochane za wszelkie wsparcie. Mam jeszcze jedną rzecz: czytam sobie własnie taki poradnik o noworodkach i tam pisze, ze wazna jest suplementacja witaminą D3 od 3 tyg ciąży. Tą recpete mam sobie sama zdobyć od lekarza pediatry w 3 tygodniu zycia dzidziusia, czy jak?? czy w szpitalu moze juz dają? czy to sie bez recepty kupuje?? polozną srodowiskową bede miala dopiero zalatwianą po urodzeniu dziecka - takie glupie procedury...ja nie wiem jak jak bede miala glowe do wypelniania jakis pieprzonych deklaracji do przychodni zeby kogos przyslali...i juz sie martwie tą wit D3.
  24. Andziulka, dziękuję za twoje dobre rady. Dziś Boże Ciało, nie odbierają w laboratorium telefonu:( jutro...zawsze takie rzeczy dzieją się przed jakimiś świetami lub wolnym, och... Kiddus...ja nie mialam badanego ft3, ale pewnie tam tez jest cos nie tak..bo ja mam okropnie wysoki puls, ale nikt sobie z tego nic nie robi...mam puls 110 i w gore przy niskim cisnieniu 100/60. No nic pozostaje mi tylko czekac. W pon mam gina, wiec tez mu o tym wspomne. Dziekuje za pocieszenie, ze teraz te wyniki dla dziecka nie takie straszne. W I trymestrze wszystko bylo ok. Ale troche sie denerwuje...
×