Do Dziewczyny z 12.02 - Kochana, czy jest na tym forum Twoja historia?? bo szperam i szperam... przede wszystkim nie znam Twojego pseudo :))
To prawda, że czasem odechciewa się wszystkiego. Cały czas próbuję wbijać sobie do głowy: Nie denerwuj się, Nie przejmuj, Szkoda zdrowia. Staram się wyciszać i samej uspokajać, ale nie wiem, czy to przypadkiem nie przynosi odwrotnego skutku .... tjaa ..
Kasiu, nie doświadczysz i tej myśli się trzymaj. Wiem, że to się zdarza i że często to poprostu przypadek niezależny od nas, ale myśl pozytywnie. Teraz o tym, aby się udało i zafasolkowało :))
Sunflower