Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sheepek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sheepek

  1. czyli uwazacie ze to dobry pomysl? A co sadzicie o jego zachowaniu? ostatnio jak przejezdzal obok mnie to machal trabil.. wczoraj ja wjezdzalam on wyjezdal. ogolnie na esa co mu napisalam nie odp nic...
  2. To ja Wam cos powiem, ostatnio odezwal sie do mnie wyslal "zart" smsem zadzwonilam do niego chwile pogadalismy wczoraj zadzwonilam do niego bo chce mu oddac laptopa odebral po 1 syg. Spotkalismy sie przypadkowo 2 razy w miescie, co jest najlepsze mieszkamy na jednym osiedlu... a potykamy sie w miescie:O Wczoraj ja wjezdzalam na parking na rowerze a on wyjezdzal... Wieczorem napisalam mu smsa zeby nie myslal ze chce cos od niego, ze jestesmy dorosli i nie chce zadnych glupich spiec miedzy nami. ze mi jest teraz dobrze jak jest. Mamy sie spotkac w przyszlym tyg oddac tego laptopa. zastanawiam sie czy zaprosic go na wesele mam 3 lipca. Jako kolege. Co o tym myslicie? Nadal bardzo go kocham i chce zebysmy byli razem. A co najlepsze... nadal jego haslem na nk jest moje imie:O nie pokasowal moich wpisow, w ktorych napisalam ze kocham, skasowal tylko zdjecie.
  3. Zamykam oczy i chce tylko zapomnieć, To co nas łączyło zakończyłam bezpowrotnie. Mam do Ciebie żal, w sercu czuję ból. Boże prowadź mnie, nie chce cierpieć już. Wciąż przed oczami te cudowne chwile, Tańczyliśmy nad morzem Wtedy czułam, że żyję, wiesz W tle sms, prawdziwy romans. Nie było przechodnia, który by nie aplauzował. Wypady na spontanie, szalone pomysły. Patrzyłam na Ciebie, imponowałeś mi wszystkim. Twój cudowny uśmiech, aż przechodzi mnie dreszcz. Modliłam się do Boga niech to nie kończy się. Przy Tobie na nowo odnalazłam sens życia. Połączyła nas pasja i podobne przeżycia. Ty facet z przeszłością, Ja byłam po przejściach Żadne z nas na dłużej nie mogło zagrzać miejsca. A teraz cierpię i płacę za swą miłość, We mnie jest złość, której nigdy nie było. Te wszystkie puste słowa, te zapewnienia. Zniknąłeś z mego życia, w moim sercu Ciebie nie ma. Noce bezsenne to już jest standard. Brak mi oddechu i zapachu Twego ciała. Dałabym wiele żeby cofnąć czas, Wtedy na pewno nie było by nas. Alkohol już nie pomaga, Nie oglądam zdjęć, bo brak mi odwagi. Na osiedlach, w głośnikach wszędzie proceder. Wspólni znajomi, każdy pyta co u Ciebie? A ja nie wiem! Twój list runęłam Podnoszę się po klęsce, Staram się pozbierać, Chce tylko zapomnieć. Zaciskam pięści, To co nas łączyło chcę wymazać z pamięci. W moich oczach łzy, tęsknota, żal. Pusto w sercu, mimo że już kogoś mam. Pamiętasz kochanie ułoży się co by się nie działo, Tego nie da się posklejać, To już popękało. Tak, to ja dla Ciebie do podkładu Tego układu nie miał prawa nikt zniszczyć, Są chwile, że żałuję, że się poznaliśmy.
  4. A ja cały czas mam nadzieje, ze on wroci do mnie czaicie???
  5. Ja mu dalam w twarz za to :(:(:(:( ciulowo sie z tym czuje :(
  6. Wyobrazcie sobie, ze on raz mowi ze kocha.. i w ogole a raz ze nie i jestem mu obojetna.. On nigdy nie byl zly.. nie wiem co sie stalo... moze zrobil tak ze jak go znienawidze bedzie mu latwiej?
  7. taaa tylko ja chce z nim byc nie potrafie go znienawidziec... Nie wierze w to ze mnie nie kocha juz :(
  8. I znowu mnie zostawił już w sobote.. stwierdził,że to zrobił specjalnie zebym go znienawidziła:(
  9. Zaskocze Was.. wczoraj wieczorem wrociliśmy do siebie... Poprosiłam go o spotkanie on był troche po piwku.. i wszystko mi powiedział... Że chodzilo o to,że byl zazdrosny o tych moich wszystkich kolegow a ta ostatnia akcja tylko dopelnila tego i uwaza ze nie da rady... Wczoraj do mnie powiedzia,zebym sie odczepila od niego... a ja ze nie, bo go kocham i nie zrobie tego. Przytulilam go a on mnie pocalowal ja do niego ze go kocham a on do mnie ze on mnie tez... Ze brakowalo mu mnie... i ze bedzie teraz ciezko, ze musimy wszystko odbudowac od poczatku... Wiem,ze bedzie dla mnie wredny i w ogole.. tylko nie wiem co robic.. naciskac na spotkania czy czekac na jego propozycje...??
  10. on chce miec dziewczyna, ktora ma poukladanie w glowie.. Przegielam chyba ostatnio :(
  11. No wiec widzialam sie z nim nawet zaprosil mnie do siebie do domu, rozmawialismy dlugo... i wyobrazcie sobie.. zapytalam czy mnie kocha a on powiedzial ze tak, ale ze jest uparty zawziety i nie da sie i nie wroci... chodzilo mu nie tylko o to glupie wesele... Chodzilo o to ze przez ostatnie 2 mies latalam po imprezach i nie przejmowalam sie niczymani szkola ani praca olewalam wszystko i to go wkurzalo a to wesele to byl punkt zapalny... Jak chcialam od niego isc to on do mnie, zebym poczekla ato mnie odwiezie bo bedzie jechal do miasta :O I co Wy o tym myslicie? Wierzycie w takie zaparcie sie? Mozna takiego osobnika zmiekczyc?
  12. Luka888 czyli ogólnie uwazasz, ze to juz koniec definitywnie? tak sie nastawic?
  13. Luka888 co bedzie? Jak myslisz? Bo ja chyba wiem... :( Pokazac czyli co mam zrobic? co mi radzicie?
  14. Cześc czolem Wczoraj rozmawialam z moim bylym chyba ze 2 godz przez tel w sumie... najpierw ja zadzwonilam , potem on... Stwierdzil na poczatku ze mnie kocha i ze chce spokojnej dziewczyny a potem ze mnie juz nie kocha i ze jestem mu obojetna... rozmawialismy bardzo dlugo ...nie wiem jak to odbierac. Wyslalam mu esy jakie do mnie niedawno pisal a on mi na to ze pisal mi tak jak mu jeszcze zalezalo... ze juz mu nie zalezy.. i jutro mamy sie spotkac definitywnie on ma podjac decyzje czy dajemy sobie szanse czy nie... A Wy jak myslicie? On jest na mnie jeszcze wkur... Powiedzial mi ze przez 1 tydz nie mogl spac, ze mu ciezko bylo... Powiedzial tez ze facetom szybciej przechodzi niz kobietom, to prawda? Boje sie jutrzejszego spotkania:(
  15. Wczoraj dostałam opiernicz od przyjaciol i rodziny.. zebym sie wziela w garsc.. uwaga biore sie w garsc... mam nadzieje ze ten zapal mi nie minie!!! Poki co caly czas CISZA niestety u mnie... :(
  16. grzechoo To widze, ze u ciebie calkiem inna sytuacja co u mnie... A z tym laptopem...to on wie ze skonczylam pisanie pracy juz....
  17. Kiciusia12132 z tym ,ze on wie,że ja juz prace napisałam i w sumie poprawki mogłabym zrobic na swoim domowym kompie. Odezwac sie doniego? Nie wiem co robić
  18. Kiciusia12132 A Ty bys facetowi bylemu zostawila laptopa?
  19. Kiciusia12132 Od 4 dni zadnego. Napisalam mu lis w czwartek przyjechal i go wzial bo zadzwonilam do niego... i od tej pory cisza. jest jeden maly szczegol... Kiedy przyniosl mi moje rzeczy do domu... otoz ja mam caly czas jego laptopa w domu. Kiedy chcialam mu go oddac powiedzial mi ze co sie odwlecze to nie uciecze i zebym go trzymala... jak bylismy razem pozyczyl mi go zebym spokojnie pisala prace sobie bo z siostra dziele pokoj. I do tej pory go nie zabral... Moze to glupie ale czy to cos znaczy?
  20. Powiem Ci tylko tyle,ze od 3 tyg nie wychodze praktycznie z domu.. z dnia na dzien jest coraz gorzej... sukcesem jest dla mnie wstanie z łózka i zjedzenie sniadania... jak wyszlam na spacer 3 dni temu to myslalam ze nie wroce bo nie mam sily. Cholernie to przezywam.. Brakuje mi go. Jego tel zpytaniem" jak tam Żabo, piszesz pracę? " itd...
  21. Tak sobie siedze i myślę... chciałabym Wam któregos dnia napisac że wrocił. Niech moja sytuacja bedzie nauczka dla innych dziewczyn. Dziewczyny jeśli macie faceta, to dajcie mu całą siebie... Miejcie znajomych ale to Facet powinien byc zawsze najważniejszy.. teraz to wiem. Mam nadzieję,że nie jest jeszcze za poźno :(:(:(:(:(
  22. Kiciusia12132 Czyli Ty jestes dobrej mysli,ze sie ogarnie przemysli i wroci???
  23. grzechoo moja moja niestety :( bo widywalam sie z nim czasami jak chcialam pogadac... bo mial problemy. Teraz on sobie rocil do swojej a ja zostalam sama.. taki zakochany byl :O:D moj wina bo zamiat mu pomagac powinnam byla kopnac go w dupe!!!!!
×