zizu77

Sztorm - szalona dziewczyno :) Jak ja Ci zazdroszczę tych wycieczek na motorze ! :) :) :) Super że razem z M macie wspólną pasję i jeszcze całą masę takich samych znajomych . Miłych wyjazdów , a tak w zasadzie to czego się życzy motocyklistom ? Szczęśliwych powrotów ? wiatru we włosach nie , no bo kaski macie :D Vikusia - chyba zapomniałam napisać ,że bardzo się cieszę że pomogłam Ci się przełamać w spawie baseniku , zawsze to jakaś rozrywka i ochłoda dla dzieci w te upały :) No i mam nadzieję ,że jak Cię oczka przestaną boleć to napiszesz do nas :) Pozdrawiam serdecznie

Dunia - największą niespodziankę mam za kanapą jak mała z goła pupą biega :D Lilianko - wiem co przeżyłaś , trzydniówka to męka dla dziecka i rodziców , najważniejsze że już po chorobie . Catherine - czekoladka powiadasz , ja kiedyś też lubiłam się opalać , teraz nie mam czasu na takie przyjemności :( A w PL rzeczywiście upały , ale ja też ciepłolubna jestem to mi to nie przeszkadza .Jakie okolice w PL będziecie odwiedzać ? Sztorm - dostałaś mojego maila ze zdjęciami ? My też lubimy jeździć na rowerze .Szkoda że mieszkamy daleko od siebie , bo mogłybyśmy razem jeździć . Połączyłybyśmy przyjemne z pożytecznym :) Olewaj porządki ,życie za krótkie na sprzątanie. Wiesz już gdzie się wybieracie w weekend :p Tuncia - Jasiek od Sztorm ma super włosy, nie tylko długie ale też gęste . Carmen - wkładaj Witka do tego kubła , zobaczysz jaką będziecie mieli frajdę oboje :)

No i proszę , w między czasie Lilianka się odezwała , chyba ściągnęłam Cię myślami :) Teraz już naprawdę kończę

Sytuacja opanowana więc dokończę . Ewa i Dominik sto lat dla was kochane słoneczka Tuncia ja też posłałam Ci maila . Gonia - pracujesz , nie pracujesz , napisz proszę co tam u Was . Nemezis - jak się czujesz kochana , Fasolkowa mamo - macie nową nianię ? Barbara , Dada dada ,Lilianka , Myszka też dawno nie pisałyście . Kasza , Ganetka i MantraElle chyba dostępu do neta nie mają , bo też cisza . Halo dziewczyny dajcie znać że wszystko ok. Dobra ,idziemy zjeść obiadek i robimy sjestę popołudniową bo mała oczy trze , miłego popołudnia .

No nareszcie dziewczyny piszecie !!! Apel przyniósł rezultat , bardzo się cieszę :) Dziękuję za pomysły , kupię jakiś zestaw do rysowania ( wypasione kredki czy mazaki i kolorowanki ) albo puzle i jakieś łamigłówki , powinno mu się spodobać . Moja też jest małą złośnicą , krzykiem , płaczem i kopaniem usiłuje wszystko wymusić ,ale nie ze mną te numery . Czasami leży na podłodze i tłucze piętami w kafelki , a ja cierpliwie czekam aż się zmęczy lub ją to zaboli , wtedy się uspokaja i jest ok. Pluskanie w baseniku uwielbia , dla takich maluchów to naprawdę duża frajda .Więc dziewczyny nie bójcie się i spróbujcie , taki mały basenik zmieści się nawet na balkonie. Do baseniku wchodzi i wychodzi jak Duniowy Jaś :D Vikusia - moja biega w samych majtkach , jak posika to zmieniam na nowe. Kupiłam więcej więc nie mam problemu , a zawsze to pupa trochę powietrza złapie :) No i moja dobrze wie co to kupka i siku tylko że na nocniku siedzieć nie chce, a ja nie zmuszam jej , po porostu czasami posadzę i niekiedy uda jej się coś do niego naprodukować :) Basen super sprawa, tylko że woda taka zimna no i ja pływać nie potrafię więc to byłaby raczej rozrywka dla mojego M i Zuzi , ja z bezpiecznego miejsca mogłabym im zdjęcia robić :) Shila - korzystaj jak możesz , ja bardzo często wysyłam M z małą na spacer a sama czytam w tym czasie książkę , chwila relaksu nam się też należy , co nie ? No a ja sobie piszę i piszę a w majtach narąbane że aż wylatuje bokiem ;p spadam więc , pa pa

Przypomniało mi się ,że miałam Was o coś spytać. Wybieramy się z wizytą do znajomych z którymi rzadko sie widujemy i nie wiem co kupić 4 letniemu chłopcu ,bo nie chcemy iść z pustą ręką , może macie jakieś pomysły? Z góry dziękuję :)

Tuncia - ten film wzruszył mnie do łez .Wykonujecie ogromną pracę i wierzę ,że Mati będzie chodził .Buziaczki dla Was a największy dla Mateuszka Catherine - ale Ty masz się dobrze :) Ja o takim wypoczynku mogę tylko pomarzyć . Straszne pustki na kafe :( Miłego dnia , pa pa .

Joolaa - super prezenty , a ten z karteczkami genialny , bardzo łatwo jest iść do sklepu i coś kupić , jeszcze łatwiej zabrać żonę na zakupy , a wymyśleć coś takiego - sztuka. Gratulacje dla małżonka za pomysł. Sztorm - wysłałam maila, tylko te zdjęcia strasznie duże , a ja jestem techniczna noga i nie umiałam tego zmniejszyć , mam nadzieję ,że jakoś sobie z tym poradzisz :p Miłego popołudnia , pa pa.

Sto lat dla Beniego ,rośnij zdrowo i szczęśliwie Sztorm to bardzo fajna dziewczyna , Jaś przesłodki i taki spokojny , Magda cudna , chciałabym mieć taką córkę , Sztorm naprawdę może na Niej polegać :) A jeśli chodzi o moją figurę to ...:D :D :D widać dobrze zamaskowałam moje newralgiczne miejsca :) Sztorm -a tak w ogóle to co Ty masz do zarzucenia swojej figurze ?Bo według mnie super laska jesteś , a o takich nogach to mogę pomarzyć , moje w getrach wyglądałyby jak 4 serdelki :) Podaj mi maila to prześlę Ci zdjęcia . Spadamy na spacer póki pogoda , bo cosik się u nas chmurzy. Buziaczki

Kochana Duniu - dużo zdrowia dla Was , oby gile szybko odpuściły i poszły precz :)

Wszystkiego najlepszego , miłości , radości , moc uścisków z okazji pierwszych urodzin dla Bartka Jagoda369 - Twój synuś przyszedł na świat w rocznicę mojego ślubu :) No i faktycznie kawał chłopa z niego :p Zdrowia , pomyślności , dużo czasu na zabawy, uśmiechów wiele oraz samych radosnych chwil dla Jaśka z okazji pierwszych urodzin od Zizu z rodziną Sztorm - numer zapisałam , zanim wyjadę z domu to potwierdzę czy na pewno będziesz :) Moja córeczka spała super do 6 mies. potem wszystko się odmieniło , wstawałam do niej po 2-3 razy , ale jak wróciłam do pracy to byłam zbyt zmęczona na takie pobudki i zaczęliśmy małą zabierać do naszego łóżka , bardzo jej się to spodobało i zaczęła lepiej spać , czyli do ok.5 rano bez budzenia , potem cycek i spanie do 6. Ale teraz to makabra , budzi się o 00.30 (ja chodzę spać jakieś pół godz wcześniej) , ląduje w naszym łóżku i przez resztę nocy rzuca się , obraca o 360 stopni , kopie nas gdzie popadnie , jęczy i stęka , czasami mam dość :( Zwalam to na tę pieprzoną trójkę , która nie chce się przebić i daje w kość mojemu dziecku i nam przy okazji . Nie mogę się doczekać dnia kiedy moje dziecko nie będzie chciało rano z łóżka wyjść :) Ale to pewnie nastąpi dopiero jak będzie musiała do szkoły wstawać :D Shila - gratuluję nowej pracy , jak będziesz miała czas to napisz coś więcej Ganetko - udanego wyjazdu , super pogody (a ma właśnie taka być), zdrowia dla Beniego , Tobie stalowych nerwów i dosępu do komputera z netem :) Strasznie pusto będzie bez Ciebie , pisz jak tylko będziesz miała okazję . Pozdrawiam serdecznie , miłego wieczoru

Sztorm - bardzo chętnie się z Tobą spotkam :) Musimy tylko ustalić miejsce i godz. spotkania no i czy będziesz z rodzinką czy bez . Ale się cieszę , chyba spać nie będę mogła z wrażenia :p Ganetko - przypomniałaś mi wszystkie cudowne momenty ,aż mi się łza w oku zakręciła , czas tak szybko biegnie niestety . Moja księżniczka śpi w ciemności od bardzo dawna . Kiedyś miała zapaloną lampkę , ale tylko do czasu jak w nocy musiałam zmieniać pampersy , od kiedy tego nie robię to i lampka jest wyłączona. Teraz jak do niej wstaję w nocy to wędrujemy po ciemku . Nemezis - daleko Martynka na te kolonie jedzie ? Jak bardzo będzie tęsknić to może będziecie mogli ją tam odwiedzić albo wręcz zabrać wcześniej do domu, kolonie to nie więzienie i dziecku ma być przyjemnie , tak więc nie martw się kochana na zapas , bedzie dobrze , a każdą sytuację da się jakoś rozwiązać. Fasolkowa mamo - dzięki za spostrzeżenia co do krzesełka , wstrzymam się jeszcze z kupnem . A ten stolik to nie przypadkiem Lack ? Przykro mi z powodu opiekunki, oby jej problemy nie odbiły się na Kini. Co do tych przerw między zębami , to wydaje mi się że natura to specjalnie wymyśliła , żeby łatwiej było ząbki czyścić i nie psuły się szybko , no bo jak takim dzieciaczkom czyścić ciasne przestrzenie międzyzębowe nitką ? :p A jeśli chodzi o mleko to jestem kompletnie zielona, bo Zuza cały czas na moim , a że wkrótce czeka nas szczepienie to przy okazji zapytam lekarkę co mam jej dawać , bo najwyższy czas z cycem skończyć . No dobra , kończę i idę spać , bo obiecałam sobie że dzisiaj położę się wcześniej , dobranoc.

Jeszcze zapomniałam napisać - jeśli chodzi o to spotkanie to ja nic nie piszę w tej sprawie bo dołączyłam do Was niedawno i nie wiem czy mogłabym się na takie spotkanie załapać , ale jeśli tak to ustalcie jakiś termin i miejsce , Kraków to dla mnie też daleko , najlepsze dla mnie byłoby Bielsko -B , Katowice , ale ja się dostosuję , jak będę mogła oczywiście . Buziaczki , pa ,pa .

Jaś , Alex , Ola , Maja , Julia i Milenka - wszystkiego najlepszego , dużo zdrówka , uśmiechu i radości AniuP - bardzo Ci współczuję tych przeżyć związanych z upadkiem Marty . Twarda babka jesteś , ja bym chyba wpadła w panikę od razu ,a po internecie to aż szkoda pisać co by się ze mną działo. A ja zawsze opanowana byłam , co ta ciąża i macierzyństwo ze mnie robią :p Dobrze ,że z Martą wszystko ok , oby już nic takiego się więcej nie przytrafiło . Barbara - zdrówka dla Ciebie i córeczki, kurujcie się szybciutko . Odkąd kopiuję to co piszę to strony mi nie wygasają , błędy na stronie się nie pojawiają i nie zapominam o wpisaniu hasła , bo czasami też tak miałam jak Ty i szlag mnie trafiał. Lusia - pisz kiedy masz te urodziny , żebyśmy mogły Ci życzenia złożyć. I jak ja Ci zazdroszczę tych przespanych nocy . Mija chodzi spać o 22 albo i później , a wstaje 6.30 - 7.15 , tylko raz spała do 9 . No i pobódki w nocy , teraz to nawet o 1.30 :( Od ponad dwóch mies. wychodzi dolna trójka i wyjść nie może , to pewnie dlatego częściej budzi się w nocy . A ja już padam na twarz. Fasolkowa mamo - jakieś sensowne te nianie ? Jest z kogo wybierać? No i jak sprawdza się stoliczek i krzesełka , bo też jestem zainteresowana kupnem . Jeśli znajdziesz chwilkę to napisz ,proszę. Lilianko - fajnie ,że z M zaczęło się układać . Teściów olej, oni nie są najważniejsi . Mam nadzieję ,że Malwinka znowu polubi wodę i nie będziesz miała problemów z kąpielą . Pozdrawiam Was serdecznie

Tak , kafe coś szwankuje , mi też dopiero teraz pojawiły się niektóre posty.Niestety nie mam już czasu żeby się do nich odnieść , wybaczcie dziewczyny . Za to przesyłam Wam wirtualnego

Wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzin , dużo zdrowia , radości i uśmiechu dla Filipka , Malaiki , Antosi , Kubusia , Emilki , Michałka Joolaa - dla Ciebie również wszystkiego najlepszego , zdrowia i spełnienia marzeń Nie przejmuj się tym wzrostem wagi , może więcej piłaś przez te upały , a może zbliża Ci się @ . Głowa do góry AniaP - nie dziwię się ,że było Ci przykro. Znajomi nie zachowali się ładnie . Kasza - życzę Samowi dużo zdrowia , a Tobie miłego pobytu w UK . Lusia - gratulacje dla Ewy . Ja się wzruszam gdy widzę moją księżniczkę jak idzie za rączkę z M . Wtedy dociera do mnie jaka ona jest malutka i bezbronna . Takietam - może to właśnie te migdały sieją bakteriami gdzie popadnie. Moja znajoma ciągle była chora , antybiotyk za antybiotykiem , szczepionki uodparniające i nic . W końcu znalazł się lekarz ,który zalecił usunięcie migdałków. Inni lekarze pukali się w czoło ,że kto to widział w wieku 27 lat migdałki usuwać , ale dziewczyna się zdecydowała i ma teraz spokój . Zabieg nie należał do przyjemnych , dopóki gardło się nie zagoiło też nie było fajnie , ale było warto. Ewcisko - dobrze dziewczyny piszą , nie ma co małej na siłę tuczyć. Ale jak chcesz to poszukaj w necie co poprawia apetyt , mam na myśli naturalne przyprawy , zioła i warzywa czy owoce , bo mi do głowy przychodzi tylko cynamon :p , a nasze maluchy jeszcze za małe na niego . Wiem ,że jest całkiem sporo takich rzeczy i może będziesz mogła dodawać je do jedzenia. A jak nie to zapytaj w aptece , wiem że jest Apetizer ale dla dzieci od 3.r. ż. A robiłaś małej morfologię , bo przy anemii też nie chce się jeść i robi się błędne koło. Pozdrawiam Was serdecznie , miłego popołudnia

No i z tego pośpiechu pokręciłam , wybaczcie dziewczyny . To o kłopotach pisałam do Białej czekoladki a nie AniP , przepraszam .

Ja tylko przelotem. Wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzin dla wczorajszych solenizantów : Magdy , Kornelii i Mateuszka oraz dla jutrzejszych: Martusi i Wiktorii Rośnijcie zdrowo i szczęśliwie kochane słodziaki Sztorm - ten fotelik chyba kosztował 299 , a przed przeceną chyba 459 , nie pamiętam , bo kupowaliśmy go w kwietniu , jak będę miała chwilkę to pogrzebię w papierach i znajdę rachunek . Moja królewna też uwielbia pluskać się w basenie , kłopot jest jak trzeba ją z niego wyciągnąć , drze się wtedy na całe gardło :p Ganetka - ja małą smaruję kremem z filtrem 50 firmy Avene , też zostawia biały film , ale mi to nie przeszkadza i jak to opakowanie się skończy to znowu go kupię , bo bardzo dobrze chroni . AniuP - bardzo mi przykro z powodu kłopotów finansowych ,ale macie siebie ,kochacie się , tworzycie szczęśliwą rodzinę a ja trzymam kciuki ,żeby szybko udało się jakąś pracę znaleźć . dla Was. To narazie tyle , przepraszam że nie mogę odpisać wszystkim , ale mamy masę roboty przydomowej . Miłego weekendu .

Catherine - bardzo Ci współczuję . Co za kretyn i jeszcze winnę na Ciebie chciał zrzucić , normalnie rozniosłabym go na strzępy. Na szczęście Tobie nic nie jest i nie jechałaś z Laurą . Ewcisko - moja nic nie wybrała , bo zupełnie zapomniałam o tej wróżbie :( Sztorm - ja mam fotelik i bardzo sobie chwalę takie wycieczki . Kupiłam go w Decathlonie w Bielsku , akurat mieli promocję na foteliki Hamax . Dzieciaczki w tym wieku (?!) są super . Moja najbardziej lubi kamienie , jak ją na sekundę spuszczę z oka to zaraz jakiegoś do buzi wsadzi :) No i uwielbia przymierzać moje buty , zwłaszcza te na wysokim obcasie :) Kasza - co za franca z tej baby , ewidentnie chciała Cię oblać . Wstrętny babus . Nie przejmuj się tym oblanym egzaminem , moja znajoma zdała dopiero za 10-tym razem !!!

Ganetka - teraz dopiero doczytałam , gratuluję spadku wagi !!! Ja bez słodyczy nie dam rady . Teraz zastanawiam się jak ja dawałam radę ich nie jeść jak musiałam trzymać dietę ze względu na skazę białkową mojego dziecka. Widać ,dla dobra dziecka wiele można poświęcić :) No i witaj w klubie niepływatych :D

Dla Laury (zaległe) , Marianki i Kubusia słońca i radości ,dużo pomyślności , zawsze słodkiej minki, zdrowia , czasu dużo na zabawy ,uśmiechów wiele w dni powszednie i niedziele !!! Rodzicom szczęśliwych Roczniaków życzę aby każdy dzień był najwspanialszym odkryciem , aby dzieci chowały się zdrowo i pogodnie a każdy następny roczek sprawiał Wam jak najwięcej radości Tuncia - z okazji urodzin radosne życzenia aby każdy rok przynosił wszystko to ,co w życiu najpiękniejsze ; Miłość , Szczęście i Radość [ usta] Ganetko - ciężko mi coś doradzić , ale wydaje mi się ,że jak Beni nie ma gorączki i ogólnie czuje się dobrze to nie ma potrzeby siedzieć w domu , tylko że przy niektórych antybiotykach trzeba uważać na słońce. Chociaż pamiętam jak kiedyś miałam anginę to lekarz dał mi L4 i kazał w łóżku leżeć . Ale to było tylko raz , następne anginy leczyłam sama i nie siedziałam w domu , żyję i mam się dobrze :) Tylko ,że ja stara krowa jestem a nie małe słodkie dzieciątko :) A nie możesz skontaktować się z lekarzem telefonicznie i zapytać ? Przynajmniej byłabyś spokojniejsza Joolaa - świetnie ,że M zrozumiał . Jest szansa ,że bez stresu będziesz mogła sama wyjść z domu :) Pozdrawiam serdecznie . Miłego popołudnia :)

Shila - nie fajną macie sytuację , ale może terapia wstrząsowa pomoże , bo rozmowa z tego co piszesz to w ogóle nic nie dała. U nas wyglądało to zupełnie inaczej i na początku też nie było różowo , wymagałam (!) od M żeby kochał Zuzię najbardziej na świecie , cały czas go obserwowałam jak odnosi się do dziecka , jaki ma ton głosu itd. (a nie było się do czego doczepić) M poszedł całkowicie w odstawkę , jego potrzeby się dla mnie nie liczyły , najważniejsze było MOJE maleństwo.Sama chciałam przy małej wszystko robić , nikomu jej nie dawałam nawet na chwilę .Uważałam ,że dla M najważniejszy jest nasz pies , no i oczywiście wymyślałam bez końca. Chłop na szczęście wykazał się anielską cierpliwością , zrozumieniem , dużo mi pomagał i jakoś uspokoiłam się , nasze relacje się poprawiły i to bardzo. M zajmuje się małą jak tylko wróci z pracy , ja mam wtedy czas dla siebie , ale nigdy z tego nie korzystam ,bo zawsze jest coś do sprzątania , prania , prasowania itd.Zajmuje się nią rano żebym mogła się wyspać chociaż sam chodzi spać ok.2 w nocy bo zawsze przyniesie jakąś robotę do domu , a mógłby to robić popołudniami , tylko że wtedy to ja sama musiałabym się dzieckiem zajmować. Ale nadal lecę jak tylko Zuza zapłacze i wyrywam ją M z rąk , na co strasznie się wkurza , no bo uczę ją ,że mamusię przywołuje się płaczem , no i ma rację. Tak więć u nas to ja byłam problemem, ale spokojne rozmowy pomogły. Gonia - myślę ,że Emilka będzie bardzo zadowolona z tego ,że mama pracę straciła :D Ta sytuacja ma wady i zalety , bo ja z perspektywy czasu cieszę się że pracuję , to zawsze jakaś odskocznia . Ale tak jak piszesz , jak Cię mała będzie wykańczać to wtedy coś znajdziesz , teraz cieszcie się sobą , bo te nasze dzieciaczki za szybko rosną a czasu nie da się wrócić. Ganetko - współczuję choroby Bena . Oby szybko wyzdrowiał Kasza - bądź dobrej myśli , pogoda się poprawia , idą upały , wszystko wyschnie i sytuacja wróci do normy , taką mam nadzieję. Jak czytam lub oglądam reportaże o ludzkich tragediach to ryczę jak bóbr , a ostatnio same złe wiadomości się słyszy :(

Shila - jak tam sprawy z M ? Joolaa - co u Was , do Twojego M już dotarło co zrobił ? Mam nadzieję ,że woda opadła i już Wam nie zagraża . Ganetko - jak tam wizyta u lekarza ?

Dada dada - ja się nie męczę karmiąc piersią !!Absolutnie nie!! Źle mnie zrozumiałaś. Przecież nie ma nic wygodniejszego i lepszego dla malucha , bez butelek , smoczków , wyparzania , gotowania , podgrzewania , kupowania itd. Miałam na myśli ręczny laktator, jakbym wiedziała że tak długo będę karmić to bym kupiła elektryczny. Bo ściągam głównie w pracy , w łazience i zajmuje mi to 20 -30 minut. W domu to nawet jakoś ten czas zleci np. przed telewizorem czy komputerem . Ja nawet nie mam zamiaru na razie przestawać karmić , chociaż w pracy patrzą już na mnie wilkiem , bo jako mama karmiąca godzinę póżniej do pracy przychodzę. Ale mam ich w d . Dunia - no nareszcie się odezwałaś :) Gratulacje dla Jaśka Już Ci pisałam ,że miałam identycznie jak Jasiek dwa dni gorączki potem wędrująca wysypka , zaczęło się od buzi , zeszła na piersi i potem na brzuszek, szybko zniknęła, ale lekarka nie potwierdziła mojego przypuszczenia ,że to trzydniówka. Miłego wypoczynku u siostry . Myszka i MamaE - jak ja Wam zazdroszczę takiego wypadu :) Tylko chyba dzisiaj macie nieciekawie , co ? Główki bolą ? :D :D :D Jeśli chodzi o fotelik to my mamy Bebe Confort , niestety był drogi , jak go kupowaliśmy to sprzedawca mówił ,że jest to jeden z najbezpieczniejszych fotelików , mała lubi w nim jeździć , jest wygodny , da się go pochylić jak dziecko zaśnie , jedynie trudno małą z niego wyciągnąć , ale to może być wina auta .

Ganetko - jeszcze mi się przypomniało , te niestrawione resztki to też nic złego , nasze dzieciaczki nie gryzą dokładnie pokarmów , no bo czym , tymi kilkoma zębami na krzyż ? Ja też widzę w kupie mojego dziecka (oczywiście :D ) całe kawałki niestrawione , najczęściej kukurydzy , groszku czy marchewki . Tak więc nie martw się , bo nie ma czym . Głowa do góry :) A na M machnij ręką , szkoda weekendu . Miłego popołudnia Kochane