zizu77

Przepraszam , kafe powolne a ja niecierpliwa ;)

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin dla Martusi , Wiktori , Korneli , Mateuszka i Magdy !!! Tuncia - sto lat !!! Zdrowia , pomyślności ,uśmiechu i spełnienia marzeń !!! Kasza - czasami wydaje mi się nierealne ,że był taki czas jak moja nic nie mówiła :) W dniu swoich urodzin zaskoczyła mnie na maksa , bo co jakiś czas przychodziła do mnie ,żeby mnie objąć i powiedzieć " jestem szczęśliwa " dla mnie to był szok , bo skąd taki tekst u niej ? A teraz mięknie mi serducho jak się przytula i mówi "kocham cię mamuniu" Co prawda słowo kocham usłyszałam już dość dawno temu , ale niestety nie zapamiętałam daty , i co najważniejsze mówi to tylko mnie :D M się jeszcze nie doczekał . Jak tam sprawa przekłucia uszu ? Ceny sukienek powalające, to fakt , i żeby jeszcze były warte tych pieniędzy , a to niestety same szmaty . Ja mojej kupiłam tylko sukieneczkę mini z dżinsu w Zarze i powiem Ci szczerze ,że tam najbardziej mi się ubranka podobają tylko ceny nie . Fasolkowa mamo - u nas ze spaniem całkiem całkiem , jak zmieniliśmy łóżeczko to małej się odmieniło i potrafi spać w nim nawet do 6 rano , co kiedyś było niemożliwe , z zasypianiem też jest ok , jak ja Zuzię kładę spać to muszę się obok niej położyć , jak M ją kładzie to wystarczy ,że siedzi w pokoju . Zasypia w ciągu paru minut bez marudzenia czy płaczu . Ale z tego co pamiętam to nowe łóżeczko już macie . Może to reakcja na rozłąkę jak jesteście w pracy ? Lusia - współczuję takiego sąsiada !!! Wydaje mi się ,że bez względu na to czy masz ubezpieczenie czy nie , to on ponosi koszty skoro zalał Wam mieszkanie . Zrób zdjęcia , zadzwoń do spółdzielni mieszkaniowej i dowiedz się jak to załatwić , a może trzeba to do straży miejskiej zgłosić ? Sama nie wiem co Ci poradzić :( U nas z kolei całkiem niedaleko facet ma zakład oponiarski i wieczorami z tego zakładu unosi się bardzo śmierdzący dym , normalnie trzeba w domu okna zamykać i z ogródka zmykać bo można się udusić , M poszedł zwrócić mu uwagę to jeszcze usłyszał kilka grubszych epitetów . Tak więc czy to w bloku czy we własnym domu zawsze może się jakiś debil znaleźć . Gonia - Zuza dostała tradycyjnego konika na biegunach na Mikołaja i też jakoś nie przypadł jej do gustu ( ja z kolei jako dziecko zawsze marzyłam o takim) , za to jak na sali zabaw jest taki plastikowy to bardzo lubi się na nim huśtać .Duży plus ,że można go na dwór zabrać .Każde dziecko inne i inne zabawki mu się podobaja , moja z kolei nie chce bawić się autkami . Mam nadzieję ,że Emilce prezent się spodoba :) Pochwalę Wam się ,że od 9 czerwca nie karmię piersią !!! Odstawienie odbyło się bez większych problemów , jeszcze tylko laktacja musi mi się zakończyć . Jak narazie ściągam laktatorem mleko tylko wtedy jak mnie piersi bolą , nic więcej nie robię . Pamiętacie jak to było u Was ? Będę wdzięczna za wszelkie rady :) Buziaczki dla Was

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin dla Martusi , Wiktori , Korneli , Mateuszka i Magdy !!! Tuncia - sto lat !!! Zdrowia , pomyślności ,uśmiechu i spełnienia marzeń !!! Kasza - czasami wydaje mi się nierealne ,że był taki czas jak moja nic nie mówiła :) W dniu swoich urodzin zaskoczyła mnie na maksa , bo co jakiś czas przychodziła do mnie ,żeby mnie objąć i powiedzieć " jestem szczęśliwa " dla mnie to był szok , bo skąd taki tekst u niej ? A teraz mięknie mi serducho jak się przytula i mówi "kocham cię mamuniu" Co prawda słowo kocham usłyszałam już dość dawno temu , ale niestety nie zapamiętałam daty , i co najważniejsze mówi to tylko mnie :D M się jeszcze nie doczekał . Jak tam sprawa przekłucia uszu ? Ceny sukienek powalające, to fakt , i żeby jeszcze były warte tych cen , a to niestety same szmaty . Ja mojej kupiłam tylko sukieneczkę mini z dżinsu w Zarze i powiem Ci szczerze ,że tam najbardziej mi się ubranka podobają tylko ceny nie . Fasolkowa mamo - u nas ze spaniem całkiem całkiem , jak zmieniliśmy łóżeczko to małej się odmieniło i potrafi spać w nim nawet do 6 rano , co kiedyś było niemożliwe , z zasypianiem też jest ok , jak ja Zuzię kładę spać to muszę się obok niej położyć , jak M ją kładzie to wystarczy ,że siedzi w pokoju . Zasypia w ciągu paru minut bez marudzenia czy płaczu . Ale z tego co pamiętam to nowe łóżeczko już macie . Może to reakcja na rozłąkę jak jesteście w pracy ? Lusia - współczuję takiego sąsiada !!! Wydaje mi się ,że bez względu na to czy masz ubezpieczenie czy nie , to on ponosi koszty skoro zalał Wam mieszkanie . Zrób zdjęcia , zadzwoń do spółdzielni mieszkaniowej i dowiedz się jak to załatwić , a może trzeba to do straży miejskiej zgłosić ? Sama nie wiem co Ci poradzić :( U nas z kolei całkiem niedaleko facet ma zakład oponiarski i wieczorami z tego zakładu unosi się bardzo śmierdzący dym , normalnie trzeba w domu okna zamykać i z ogródka zmykać bo można się udusić , M poszedł zwrócić mu uwagę to jeszcze usłyszał kilka grubszych epitetów . Tak więc czy to w bloku czy we własnym domu zawsze może się jakiś debil znaleźć . Gonia - Zuza dostała tradycyjnego konika na biegunach na Mikołaja i też jakoś nie przypadł jej do gustu ( ja z kolei jako dziecko zawsze marzyłam o takim) , za to jak na sali zabaw jest taki plastikowy to bardzo lubi się na nim huśtać .Duży plus ,że można go na dwór zabrać .Każde dziecko inne i inne zabawki mu się podobaja , moja z kolei nie chce bawić się autkami . Mam nadzieję ,że Emilce prezent się spodoba :) Pochwalę Wam się ,że od 9 czerwca nie karmię piersią !!! Odstawienie odbyło się bez większych problemów , jeszcze tylko laktacja musi mi się zakończyć . Jak narazie ściągam laktatorem mleko tylko wtedy jak mnie piersi bolą , nic więcej nie robię . Pamiętacie jak to było u Was ? Będę wdzięczna za wszelkie rady :) Buziaczki dla Was

Wszystkiego co najlepsze , zdrowia , radości i miłości dla Marianny i Kubusia !!! Sto lat kochane dzieciaczki !!! Miałam jescze napisać ,że moja nawija jak najęta , całymi zdaniami , wzbudzając zachwyt i niedowierzanie ludzi jak się dowiadują ile ma lat , a ja puchnę z dumy :D

Trzeba poprawić tabelkę , bo ta druga tura praktycznie w całości po drugiej stronie brzuszka :D Miłego popołudnia kochane , pa pa

Pimach...............Antoni....10.05.....2850/54......... ................... Fasolkowa mama...Kinga....21.05....3350/54........13//17..11,9kg//81 lilianka09.........Malwinka..21.05....3600/56...........1 3..... .9250//74 zizu77.............Zuzia......21.05....3330/56.........2 lata....12kg/92 Carmen37...... Witold......23.05...3500/55........17.....11,5//82 Mum2be.............Tymus......23.05.....2860/52......... 1//28........// Monik85............Natalka....24.05.....3300/55......6/7 .....6970 /70 Dunia77............Jaś.........24.05....3465/51...... ...24 ....16.8kg/98 czarunia............Wiktoria...29.05.....3250/52........ .1//22........// Apsika...............Michałek....01.06....3380/56...... . ..1//20........// Klunia................Julia.........03.06....2789/...... ......1//18.......// catherine_.........Laura.......05.06.....2950/50......... ./.....9350//75 Biała_czekoladka..Kubuś.......08.06....3140/53.......9 . .9360//73 Kasza22.............Marianne...08.06....2900/........21/7 . ..12.3//85 Anaconda_a.......Magda.......11.06....4100/59........5 /15.....///8500 tuncia.............Mateusz.....11.06...2980/51........21/ .......12kg/86 Zakochana mama..Kornelia.....11.06...3250/57......10/1....10400/79 AniaP..............Martusia.....13.06....3310/50.....17/0 ...13200/ok 83 Ewcisko............Wiktoria...13.06....3270/57..... .16//7....10200//81 Shila2...............Filipek......14.06....4240/58.... 19/19.....14800/91 Marteeeczka.......Malaika.....15.06....3800/57.......... .... ..6300/66 takietam...........Antosia.....15.06...3090/51......17/15 ......13,8/84 jolaa.................Kubuś........15.06....3850/58....1 1//15..10.5/84 annnnnnna.........Michał......16.06....3360/??......1 11 / 22..12400/89 Gonia................Emilia........16.06....3040/50..... .23......12,5//89 gonzallo.............Jaś...........17.06....3550/55.... . ...1//4........// MantraElle..........Alex..........17.06....3370/51.....10 ....9.750//77.5 Mama E...........Alexandra...19.06....3526/53...........12//9.. 9570// myszka79.......Maja.........21.06....3212/51.......10 /00.....11000/ 72 kasiulaaa25.........Julia.........22.06....3450/57...... ..0//29........// jagoda369......Bartek........23.06....3600/58........0// 28..16/89 nemezis2882.....Milena......24.06.....3300/54....... 15/10....12000/84 Sztorm............Jaś.......25.06.....3550/56..... . 22m-ce ..13/86 ediaaa ..............Kinga.......26.06.....3090/55........0//25.... ....// gaanetka.........Benjamin...27.06.....3500/51....10/29.. ...10/76 wiki3010...........Dominik.....01.07.....3740/59.......3 //0....5970// lusia.79.............Ewa.........01.07.....3650/56...... 14/29 ...11200/83 kolorowymotylek..Julia........08.07.....3458/54.......6/ .9200.....//73. attillaMama.......Wiktoria ........ ......3250/ ............./.....12 kg/86 DRUGA TURA (niekoniecznie na czerwiec) termin porodu plec sztuk Nemezis2882 ......14.02.2011.........s............1.......Maksiu Catherine Gonia .................19.05 .2011 Jagoda ...............02.08.2011

Jeszcze mi się przypomniało ,że moja uwielbia Arkę Noego ze Smyka, dostała ją w zeszłym roku na zajączka i nie ma dnia żeby się nią nie bawiła i co ważne dla mnie , bawi się nią samam :P A ten zestaw samolot i terenówka , który Dunia pokazywała , też bardzo fajny i mojej na pewno by się spodobał , bo bardzo lubi odkręcać , zakręcać , przykręcać itd . nawet butelka z zakrętką to super zabawka , kurczę , też chciałabym jej to kupić , już widzę jaką by miała frajdę ....Szkoda ,że wszystkie imprezy się już pokończyły , bo zamówienie u dziadków bym złożyła , oni byliby zachwyceni , bo nie musieliby myśleć co kupić i ja też , bo kasa w kieszeni :P Pa , pa

Lusia - moja dostała nowe łóżeczko, jakoś specjalnie zadowolona nie była ale najważniejsze ,że na jego widok się nie poryczała :P Gonia - wielki buziak dla Ciebie , kupiliśmy łóżeczko które Ty mi pokazałaś . U nas w Ikei było wystawione niebieskie i sosnowe i tak na prawdę to jakiegoś zachwytu u mnie nie wywołały , natomiast to białe od razu wpadło mi w oko , bałam się tylko ,że ja się napalę a łóżeczka u nas nie będzie ,ale na szczęście było ,tylko nie wystawili . Wielkie dzięki :) A jeśli chodzi o prezenty to mała dostała trampolinę do skakania i był to strzał w dziesiątkę , frajdę mamy wszyscy , auto wywrotkę na moje specjalne życzenie ale niestety nie chce się nią bawić , piaskownicę , ale też niestety lepiej się bawiła jak piasek był wysypany na trawniku niż jak jest w piaskownicy :( , książeczki z których jest bardzo zadowolona , bajeczkę o Kreciku , na której czasami płacze i ubranka z których z kolei ja jestem najbardziej zadowolona :D Jeśli nie macie baseniku to myślę ,że Emilka byłaby zachwycona , albo basenik z piłeczkami , moja oszlała na ich punkcie i na każdym placu zabaw jak jest taki basenik to tylko tam się bawi i nie da się jej wyciągnąć , nawet sama mam ochotę kupić tylko piłeczki i wsypać do baseniku jak np. pogody na kąpiele nie będzie , nawet do domu można przecież to wciągnąć tylko obawiam się ,że mój psiur też by tam wskoczył :D Zuza dostała jeszcze taką piłkę z uchwytami do skakania , na początku nie była zadowolona , ale jak jej pokazałam jak fajnie można na niej skakać to teraz mam za swoje , muskle będę miała jak strongwomen , ciastolinę , ale sama nie chce się nią bawić , ja muszę jej lepić to co mi powie , dostała jeszcze takie karty na których specjalnym flamastrem trzeba dorysowywać różne rzeczy i które można zetrzeć suchą szmatką i to bardzo lubi chociaż jest to zabawa dla starszych dzieci 3-4 letnich , więcej nie pamiętam , wpisałam to co mała dostała na urodziny i dzień dziecka :P Jak Lily się chowa ? Tuncia - jak Mateuszek ? Catherine - wszyskiego najlepszego dla Twojej córeczki z okazji wczorajszych urodzin Co u Was słychać ? Pozdrawiam Was serdecznie

Wszystkiego najlepszego dla wszystkich dzieciaczków , uśmiechu na buziulkach , samych radosnych dni , mnóstwa czasu na zabawy i nie zapracowanych rodziców :) Sto lat dla Wiktorii od Czaruni i Michałka Apsiki

Spóźnione ale z serducha płynące najserdeczniejsze życzenia urodzinowe dla Witka , Tymka , Natalki i Jaśka Z okazji Dnia Mamy życzę Wam ( i sobie :p ) Cierpliwości , wytrwałości , zdrowia i uśmiechu na twarzy Strasznie zalatana jestem i niestety nie miałam czasu, żeby poczytać co u Was :( Ściskam Was mocno , spokojnej nocy

Ja tylko na chwilę złożyć życzenia Kindze i Malwince Wszystkiego najlepszego ,zdrowia , szczęścia ogromnego , zawsze słodkiej minki , słońca , radości , pomyślności i dużo czasu na zabawy !!! U nas masakra , tort nie wyszedł mi taki fajny jak prototyp , chałupa wygląda jak po przejściu huraganu a Zuza marudna i cały czas chce żebym ją nosiła na rękach . I jak ja jej mam dzisiaj odmówić ? :) Miłego dnia :)

Lusia - bądź dobrej myśli , odpowiednie leczenie może na prawdę bardzo pomóc i przedłużyć życie Twojemu psiurkowi .Mój psiak też bardzo chorował (na erlichię , chorobę odkleszczową ,bardzo rzadką)i powiedziałabym ,że był 3 łapami w grobie , wyglądał koszmarnie , dosłownie kości powleczone skórą ,czuł się pewnie jeszcze gorzej i wyszedł z tego co prawda z uszkodzonym szpikiem ale żyje i ma się całkiem dobrze , zważywszy ,że od skończenia roku leczymy go na serce i niedoczynność tarczycy . Kasy na jego leczenie idzie bardzo dużo , bo ok. 300 zł na miesiąc , a na początku było dużo więcej bo dawki leków były większe i wizyty u weta częstsze , teraz na kontrole jeździmy 2 - 3 razy w roku. Nie liczyłam kosztów leczenia na erlichię , ale może i dobrze , po co się dodatkowo martwić . Jeszcze Ci napiszę ,że z powodu choroby serca mój pies może umrzeć każdego upalnego dnia :( No i lekarze nie wróżą mu długiego życia , raczej ma szansę dożyć ledwie 7 lat , a za kilka tygodni skończy 6 . Tak więc już nie dużo mu zostało :( No to przysmuciłam , sorki . Też kiedyś myślałam o weterynarii , wszyscy na mnie mówili psia mama albo kocia mama w zależności co udało mi się uratować i przysmyczyć do domu , ale jak dorosłam to zdałam sobie sprawę ,że weterynaria to nie tylko same przyjemne chwile , a na cierpienie zwierząt nie mogę patrzeć dlatego bardzo się cieszę ,że się na ten zawód niezdecydowałam . Wydaje mi się ,że kaszel i katar po chorobie mogą się dość długo utrzymywać , u mojej katar trwał 3 tyg , nawet podejrzewałam alergię i nagle się skończył :) Ale jak się tym martwisz to skontaktuj się z lekarzem , będziesz spokojniejsza :) Dużo zdrówka Wam życzę , psiaczkowi oczywiście też , pa pa :)

Witam nową Mamusię :) Lilianko - Zdrówka dla Malwinki ! A Ciebie mocno przytulam , będzie dobrze , nie martw się , wątpliwości to normalna rzecz , a rozwód to przecież nie kres Waszej znajomości w ogóle , przecież dalej będziecie się spotykać , ba ,nawet może lepiej będzie między Wami właśnie po rozwodzie . Głowa do góry !

Napisałam i jak chciałam skopiować to wszystko mi zniknęło Ewcisko - dzięki :) Dunia - takiej ilości dzieci nie wyobrażam sobie nawet we własnym domu :) Powtórzę za Dziewczynami , jak ten czas szybko leci , nie tak dawno przecież pakowałaś się na wyjazd do PL a tu już rok minął ! Udanego pakowania i żeby wszystko co musisz zabrać się zmieściło ! A jeśli chodzi o paluszka Jaśka to ani się obejrzysz jak będzie miał śliczny nowy paznokietek , a i z kciukiem też będzie ok . Ganetka - fajnie ,że się odezwałaś ! Ja nie jestem z BB , ale bardzo chętnie się z Tobą spotkam , bo to całkiem niedaleko ode mnie . Może nawet Sztorm uda nam się namówić na spotkanie :p Lusia - u mnie niepełna pralka wynika jedynie ze zbyt małej ilości ciuchów dla Zuzi , bo np. ma tylko jedną wiatrówkę i jak w świeżo wypranej kurtce zaliczy grunt to muszę prać ręcznie bo akurat nie mam innych jej ciuchów do prania , dlatego wygodniej mi wyprać z naszymi niż prać ręcznie albo liczyć ,że pogoda się poprawi i kurtka nie będzie potrzebna :p Ja też jeszcze piorę w proszku dla dzieci , bo mam całkiem spory zapas ,ale już z naszymi . Tylko białe piorę w "dorosłym " proszku . Dodam jeszcze tylko ,że moja pralka jest na 7 kg prania .

Ewcisko - wybacz mi , na prawdę nie chciałam Cię wystraszyć , tylko powiedzieć ,że HCG nie jest tylko hormonem ciążowym .Na szczęście o policystycznych jajnikach nic w moich notatkach nie ma :D Dunia - udanej imprezki ! Ja od wczoraj się głowię czym ugościć rodzinkę na urodzinach Zuzy i nic mi do głowy nie przychodzi :( Jedynie tort mam zamiar dzisiaj zrobić i wykorzystać M jako królika doświadczalnego . W zeszłym roku robiłam w ciemno według mojego pomysłu i nawet mi wyszedł ale teraz mam zupełnie nowy przepis i wolałabym najpierw go sprawdzić .No cóż , zobaczymy co mi wyjdzie :) Dzięki za odpowiedzi :) Już dzisiaj wyprałam rzeczy Zuzy z naszymi i zaoszczędziłam czas i pieniądze , bo musiałabym puścić dwie niepełne pralki zamiast jednej konkretnej :) Buźka dla Was

Dunia - mój M niestety lubi mleko i przetwory mleczne , zrezygnował z "czystego " mleka , ale z jogurtów i maślanki nie , więc chyba będę musiała go zmusić żeby zrezygnował i z tego . Dzięki za rady :) A jak Twoja bezsenność , lepiej już czy dalej spać nie możesz ? Gonia -dzięki , udało mi się znaleźć namiary i w końcu obejrzałam sobie zdjęcia , wyglądasz cudnie , ciąża Ci służy , Emilka przesłodka i taka duża mi się wydaje , jakby była starsza od mojej :)A imiona bardzo mi się podobają , szczególnie Lily :) Ciekawe jak Emilka zareaguje na rodzeństwo ? Łóżeczko bardzo fajne i wezmę je po uwagę , chociaż na początku myślałam raczej o takich rosnących razem z dzieckiem , tylko czy to łóżeczko zanim "urośnie" będzie się nadawało jeszcze do użytku , bo Zuzanka to taki mały wandal ;) No cóż , muszę to gruntownie przemyśleć . Mam do Was pytanie , czy ubrania maluchów pierzecie osobno czy razem z Waszymi , bo ja piorę osobno i w proszku dla dzieci , ale ostatnio korciło mnie żeby wyprać z naszymi ale jakoś się zdecydować nie mogłam . Z góry dziękuję za odpowiedź :) Życzę spokojnej nocki , pa pa

Dunia - dzięki za info , mój M od lekarza usłyszał właśnie ,że cierpi na zespół jelita wrażliwego , ma unikać wzdymających i tłustych potraw , zdrowo się odżywiać , najlepiej całkowicie wyeliminować stres i tyle . Ewcisko - wzrost HCG występuje między innymi przy zaburzeniach endokrynologicznych , menopauzie (rzadko) , zaśniadzie groniastym , nowotworach jajników , szyjki macicy ,sutka a nawet przewodu pokarmowego i płuc . Mam nadzieję ,że Cię nie wystraszyłam ,bo u Ciebie z pewnością są to po prostu zaburzenia hormonalne albo jakieś kłopoty z jajnikami , stąd pewnie też ten ból pleców , najlepiej wybierz się do jakiegoś dobrego ginekologa endokrynologa , który zleci zbadanie odpowiednich hormonów i zrobi USG . Gonia - ale to szybko zleciało , mam nadzieję ,że przed porodem zdążysz sobie porządnie odpocząć . Szkoda ,że nie mogę obejrzeć sobie Twoich zdjęć z brzuszkiem , mój M postanowił zaktualizować mi laptopa i najpierw nie mogłam z niego w ogóle korzystać a teraz wszysto mi się potraciło i nie mam namiarów na bloga :( M co prawda obiecał ,że wszystko odzyska ale niestety będzie to pewnie trochę trwało . Macie wybrane imię dla bejbika a w zasadzie to chyba dla bejbiczki ? Jak dzisiejsza wizyta , są jakieś oznaki zbliżającego się porodu ? Pozdrawiam Was serdecznie

Carmen - bardzo mi przykro z powodu utraty ciąży , przytulam Cię mocno Fasolkowa mamo - jakie kupiliście łóżeczko dla Kini , jeśli mogę spytać ? My jesteśmy teraz na etapie wybierania nowego łóżka i nie wiemy co wybrać , zastanawialiśmy się nad jakimś łóżkiem z Ikei . Co do rozmiarów ubrań to jest różnie , nawet 110 w zależności od firmy , z butami podobnie , ale generalnie 23 - 24 . Ceny kosmiczne , chciałam małej kupić jakieś lepsze buciki na wyjście i wybuliłam 198 zł z firmy Ecco , ale przynajmniej skórzane i właśnie noga się w nich nie poci tak bardzo . Mamy też z Befado za 24 zł ale Zuzia ich nie lubi , za to uwielbia tenisówki z Nike kupione w outlecie za 60 zł . Mamy też takie piankowe sandałki z Nike w których można do wody wchodzić , ale z nimi jest różnie ,raz je lubi a raz nie , bo jak ma je ubrane na bosą nóżkę to podnosi larmo jak jej kamyczek do buta wpadnie , strasznie delikatne to moje dziecko :) Takietam - gratuluję :) Dunia - biedny Jasiek !!! A jaki dzielny !!! Ja jak sobie zamknęłam drzwi od samochodu na moim palcu to myślałam ,że popłaczę się z bólu , a miałam rękawiczki na rękach bo to jeszcze zima była , więc obrażenia nie były takie duże . Bardzo Ci współczuję takiej choroby jelit , oprócz leków musisz trzymać jakąś specjalną dietę ? Jak objawia się to choróbsko ? Pytam nie z mojej babskiej ciekawości a z powodu mojego M , bo on też ma różne jelitowe kłopoty i lekarze nic nie mogą poradzić . Jeśli chodzi o pieluchy to używamy Pampersów , Huggisy wydawały mi się za sztywne , ale chyba zmienię na jakieś mniej komfortowe , może wtedy mała szybciej zrezygnuje z pieluch jak jej mniej wygodnie będzie :) Jeśli zechcesz zamienić swoją bezsenność na moje przewlekłe już zmęczenie i zasypianie niemalże na stojąco to jestem jak najbardziej zainteresowana wymianą :D Tuncia - co u Was , jak siostra i jej córeczka ? Lusia - zdrówka dla Was , kochane dziewczynki ! U nas też był problem z podawaniem leków i skończyło się na zastrzykach . Teraz małą męczy katar już ponad tydzień i boję się ,że to jakaś alergia . Shila - wow , jak szybko znalazłaś pracę ! Jak przebiedła wizyta u dentysty ? MantraaElle - u nas też nocki do kitu , ale nie z powodu głodu tylko z braku mamusi . Jak tylko M przyniesie ją do naszej sypialni to wtula się we mnie i od razu zasypia , na szczęście . Kasza - ale z Was globtroterzy ! Czy Wy kiedyś gdzieś osiądziecie na stałe ?:D :D :D Ewcisko - strasznie dziwne te Twoje przypadłości , postaram się czegoś poszukać w moich szkolnych notatkach. Pozdrawiam Was serdecznie , buziaczki

kafe coś zastrajkowało , dobrze ,że zapisałam :)

Lusia - u nas tylko wysypka , żadnych objawów jelitowych mała nigdy nie miała , skaza ujawniła się strasznym ulewaniem w 6 tyg . życia ,a Zuzia nawet kolki nie miała co jest dość dziwne przy skazie , ale tak było . A ulewanie skończyło się jak rozszerzyłam małej dietę i zaczęła jeść bardziej gęste pokarmy . Może spróbuj odstawić mleko na jakiś czas i wtedy zobaczysz czy jest poprawa . Zamiast mleka możesz Ewci dawać jogurty , najlepiej naturalne , a jak jej smak nie podejdzie to dorzuć jakieś owoce albo dodaj trochę dżemu najlepiej własnej roboty . Dunia - szkoda ,że choróbsko wróciło :( Oby leki szybciutko zadziałały i wszystko wróciło do jako takiej normy :)

Lus

Lusia , Ewcisko - u nas skaza objawia się właśnie krostkami na policzkach . Może ze dwa razy małą wysypało na klatce piersiowej i tyle . Mleka Zuzanka nie dostaje , ale jak czytam skład różnych produktów to bardzo często występuje w nich mleko w proszku , więc takiej kompletnej eliminacji mleka u nas nie ma , dostaje też jogury , maślankę , za to nigdy nie jadła twarogu , bo też nam nie wolno (zalecenie alergologa ), ale wkrótce go spróbuje i zobaczę jaki będzie efekt . No i przy okazji odpowiedziałam na pytanie Duni , które mi zadała w marcu :p Wybacz , ale dopiero teraz mi się przypomniało :) Jak tam Twoje badanie Duniu ? Wiesz już coś ?

Żebyś wiedziała :D :D :D

W wannie to ja tylko grzywkę mogę Zuzi podciąć i muszę to zrobić raz a dobrze bo poprawiania już nie ma . Natomiast tył obcinam podczas suszenia włosów . Zuza siedzi mi na kolanach , M suszy jej grzywkę a wtedy ja ciacham tył . Jak mała zaczyna się obracać to szybko chowam nożyczki i udaję ,że tylko czeszę jej włoski grzebieniem , jak się odwróci z powrotem w stronę M , to znowu nożyczki w dłoń i tak do skutku :) Obcięte włoski zostają na ręczniku , więc nic ją nie gryzie :)

Annnnnnna - dawno nie zaglądałam na bloga a tam takie super zdjęcia ! Michaś w traperkach powalający ! Moja też lubi ubierać nasze buty , nawet na wysokich obcasach sobie doskonale radzi . A fryzura małego kawalera jak od profesjonalnego fryzjera , jak Ci się udało tak równo go obciąć ( chyba ,że to tylko doskonale zrobione zdjęcie :D ) Moja fryzjerka twierdzi ,że najlepiej dzieci obcinać podczas kąpieli , ale u nas się to niesprawdza . Pozdrawiam serdecznie