miszka 83

lenka kochana może jeszcze wszystko się odwróci,wszystko jest teraz takie drogie,że może ludzie wrócą i będą na targach kupować. Nie ma się co załamywać i patrzeć wstecz.

wróciłyśmy ze spaceru. Dyzio dostał 4 zastrzyki i mu na szczęście przeszło póki co! Mąż ostro walczy ze wszystkimi sprawami związanymi z budową. I tak jak mówiłyście architekt się wszystkim zajmie. Co do kredytów to ja też się boję....

pies znowu się zrzygał,mała znowu zrobiła kupę! już jedzie do niego moja koleżanka-weterynarz i Dyzio dostanie zastrzyk bo mi całe mieszkanie zarzyga!

oj lenka to ciężko Ci pewno-cały czas sama. u mnie na razie jest w miarę,bo mąż kolo 15.00 jest w domu ale właśnie jak przyjdzie wiosna,lato to będzie pracował do 18.00 :( Nawet jak jedziemy na wakacje to dzwonią do niego cały czas...tylko na Karaibach mieliśmy spokój-bo tam w dziczy nie było zasięgu ;)

nasz pies ze schroniska i niestety mam manie zjadania wszystkiego z ulicy....coś pewno wczoraj wciągnął. Też mi go szkoda,chodzi cały czas z podwiniętym ogonem i miejsca sobie znaleźć nie może...

ja dzisiaj oszaleję,mała płacze bo głodna,pies znowu się zrzygał-smród na całą chałupę,mi cycki zaraz eksplodują od pokarmu,dom wariatów. Jakoś się ogarnęłam ze wszystkim i zaczęłam się doić to teraz mała wrzeszczy bo chce na ręce. Oby ten dzień się skończył jak najszybciej!!! Wydoję się i idziemy na spacer....

o już jest : http://polucha2010.wrzuta.pl/film/5Bq7dXXG4do/pola_4_m-c

Polusia już ucałowana od wszystkich cioć styczniówek-dziękujemy bardzo ;) Mała leży na leżaczku i gada bez przerwy,więc postanowiłam że ją nakręcę a ona co... zaraz wrzutę filmik do netu i zobaczycie jaką mam subtelną córeńkę ;)

lenka no co Ty-moja też cały czas językiem wywija,jak gada to macha językiem,robi rurkę i wykręca szuflę w każdą stronę ;)

lenka-moja w nocy je na śpiocha,kończy jeść i śpi dalej ja jej w ogóle nie ruszam i z tego co wiem dziewczyny robią tak samo. tylko buzia na boczek żeby się nie zakrztusiła gdyby ulała,ale nawet nie ulewa. Pestusia-ja jeszcze małej nie daję nic nowego,dopiero po 6 m-c. Tak mi wszyscy lekarze karzą,bo wiesz ona wiek skorygowany to ma 2 m-c. Oj ja jak sobie przypomnę ten czas jak Pola leżała w inkubatorze....najgorszemu wrogowi nie życzę, w ogóle ten cały grudzień to jak przez mgłę! Tosiak ja też Cie podziwiam za to,że tak walczyłaś o mleko! Nie jedna już by się poddała. Ja w sumie tak samo ściągam,ale jakoś zawsze to mleko było w cyckach i nie musiałam nigdy tak walczyć! Do Olsztyna mam jakieś 40 km, ale ja też nie bardzo lubię chodzić po galeriach...

Tosiak ja też już odpuściłam cyca i wczoraj mnie ta pielęgniara co u mnie była tylko ciśnienie podniosła (położna wcześniej zresztą też) w kółko tylko gadają,że mam małą przystawiać do piersi cały czas,ale jak ona płacze,wykrzywia się i dławi to co ja mam na siłę jej głowę do cyca przystawiać??? Ja chyba widzę,że dziecko się męczy i niech mnie pocałują gdzieś,pewnie że dużo czasu mi to wszystko zajmuje i wygodniej by było gdyby cyca ciągnęła ale do niczego jej nie zmuszę. Tylko mądra pani pediatra powiedziała mi,że to przecież nie ma znaczenia,grunt że pije mleko matki!

witam się w ten pochmurny dzionek. Kornelinka ciuszki w beatlesów,wow koniecznie muszę kupić,tylko jak przekonać męża żeby jechać do Olsztyna do H&M,hmmm może znajdę przez internet,albo zostawię ich w weekend i sama pojadę. Noc i poranek-makra,nie przez Polę (Pola aniołek) pies rzyga dalej niż widzi... No dziewczyny możecie sobie wyobrazić,że Pola dzisiaj kończy 4 m-c? Jak to szybko zleciało co? Już 4 m-c jak wprowadziłam popłoch na kafe swoim porodem i wszystkie zaczęły torby do szpitala szykować ;)

witam się w ten pochmurny dzionek. Kornelinka ciuszki w beatlesów,wow koniecznie muszę kupić,tylko jak przekonać męża żeby jechać do Olsztyna do H&M,hmmm może znajdę przez internet,albo zostawię ich w weekend i sama pojadę. Noc i poranek-makra,nie przez Polę (Pola aniołek) pies rzyga dalej niż widzi... No dziewczyny możecie sobie wyobrazić,że Pola dzisiaj kończy 4 m-c? Jak to szybko zleciało co? Już 4 m-c jak wprowadziłam popłoch na kafe swoim porodem i wszystkie zaczęły torby do szpitala szykować ;)

cały czas mówi,że córcia ma słuchać dobrej muzyki,no dobra ja lubię też Black Sabbath ale małej puszczam góra Beatlesów :)

taaa mąż relaksuję córcie i karmi ją przy dźwiękach iron man...

mąż się z Polą bawi na macie,mam czas dla siebie. w ogóle mąż jaki zadowolony bo mała jak go zobaczyła dzisiaj to banan na pysku i guu aaa ooo uuu,mąż zakochany po uszy ;)

Pestusia tak miałam ale zaczęłam regularnie brać witaminy bo sama mi tak zaleciłaś ;) co szewc bez butów chodzi... ;)

kurcze Pestusia a nie da rady tak chociaż w domu na tarasie w te i na zad połazić? u nas wieje i jest tak nieprzyjemnie ale nie pada,więc spacer zaliczyłyśmy. spotkałam mojego gin i od razu sobie pomyślałam o kolejnej ciąży,brrrrr! Balbua moja też tak sikała bez pielusi teraz na szczęście już jej przeszło ,ale na golaska je najlepiej radocha po pachy. Pola też się śmieje w głos,ostatnio przez sen się śmiała! a ja razem z nią

lutowka tak to nie pisz bo ja jak pies Pawłowa,od razu mi ślinianki zaczęły pracować na myśl o tym torcie... hmm mówisz,że na biszkopcie to i ja bym może zrobiła bo biszkopt to jedyne ciast które umiem zrobić,ale by się mąż zdziwił ;)

oj pestusia to mała zmęczona i marudzi,chyba rzeczywiście musisz jej wycieczkę zrobić.

lutowka z przecięciem-ładnie to nazywasz ja mówię,że Pola ssie z francą na twarzy ;) gdyby nie plastikowe do około to by jej ten smoczek tyłkiem wylazł ;) choć ostatnio coraz mnie...

Moja np w ogóle nie zwraca uwagi na karuzelę nad łóżeczkiem-chwile popatrzy i traci zainteresowanie a mnie też się wydaję,że fajna jest. Nasze dzieci jednak mają swoje zdanie ;)

balbua moja to cały czas zezuje na swoje ręce,wkłada je do buzi i na nie patrzy aż białka same widać (wygląda to strasznie swoją drogą ;) ) łapki to najlepsza zabawa, a jak Mati wyciąga po coś rączkę to myślę,że też właśnie odkrył,że posiada fajne przeszczepy ;) Pola zjadła i gada teraz do małpi i do hipcia ;)

ło rety moja to chyba śpiewaczką operową zostanie,jak ona się wydrze....wszyscy się dziwią że taka mała a takie głosisko ma ;) Każdy lekarz zawsze " oooo ale głosik to my mamy widzę" ;)

spacer w wersji skróconej przez pielęgniarkę. Już jesteśmy bo Pola o 14.00 będzie wołać jeść,na razie póki co śpi jeszcze w wózku. Marigo ja właśnie chciałam chrzciny u rodziców w ogrodzie ale jednak będą u nas w Ostródzie a dzieci u mnie brak. Ogród to super sprawa