Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

miszka 83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez miszka 83

  1. ojeju kochane dziękuję-nie chodziło mi o to żebyście mi życzenia składały,tylko chciałam się pożalić. Chyba głupio to wyszło...
  2. Pestusia moja dzisiaj też co chwila by jadła,najwidoczniej taki dzień :) nawet jak jej daje z butli a nie z cyca to zjada nie dużo i za chwile chce znowu-zamiast zjeść raz a porządnie :)
  3. chyba zaraz normalnie się poryczę!!! Mąż znowu daje ciała po całości-nie chcę Wam tu marudzić ale jak nie Wam to komu.... Wrócił dzisiaj wcześniej z pracy-myślałam,że może jakiś kwiatek chociaż przyniesie albo co,a on nic-poszliśmy na spacer z małą (jednak poszliśmy ;))wróciliśmy do domu ja poszłam zrobić obiad w między czasie robiłam ciasto i wszystko na raz,teraz siedzę i mówię cały czas że mi kręgosłup pęka (z nadzieją na propozycję masażu) ale mąż mi tylko powiedział to samo co mąż Marigo-to idź z małą się połóż-nie wymagam od niego zbyt wiele,ale dzisiaj akurat myślałam,że wszystko będzie wyglądać troszkę inaczej-naiwna jestem....a to moje 28 urodziny :( :( :(
  4. no my raczej też warsztat zamykamy,choć zawsze mówiliśmy że chcemy trójkę dzieci,ale skoro ja otarłam się o śmierć i mała też to tak jakoś się odechciało... Ale Pola śmierdzące bąki puszcza-fujjj
  5. Marzka wyobraź sobie,że nie wiem jak długa była mała bo jej nie zmierzyli...tylko zważyli i szybko była włożona do inkubatora,a w Elblągu też nie mierzyli-bo myśleli że w Ostródzie była mierzona więc ją tylko zważyli i zmierzyli wymiar główki i klatki-czyli długość nieznana ;) no myślę,że koło 40cm miała. Tosiak no ja bym właśnie tą lulu wzięła-przyjdzie mąż to się jeszcze z nim naradzę i chyba kupię,bo widzę,że cena korzystna!
  6. no kochana 56 już są jak znalazł ;) 3 miesiące i cale 3,5 kg żywej wagi ;)
  7. o nie-ja tam dzisiaj na spacer nie idę,siedzę w domu i mi zimno! co rusz sprawdzam czy mała nie marznie,a ona już widać zaczyna się wkurzać,że jej dupę zawracam i co chwila kark dotykam ;) no to się biedny Krystianek namęczy-zapalenie ucha straszna sprawa i dzieci jeść nie chcą bo przy ssaniu boli...wiem bo oczywiście moja przez to przechodziła,cała noc przepłakała a ja razem z nią...
  8. oj trzymam kciuki z Anie i zastanawiam się co z Joasią i jej córeńką-też przeszły niezły koszmar! Marigo takich mężów jak ma Poranakawe to ze świeczką szukać-ale ja mojego szkolę i może już niedługo... ;)
  9. Poranakawe mój mąż już też się gotuje,że mieszkanie za małe i mówi że jak tylko wiosna się zacznie to jedzie na działkę fundament kopać i sam chałupę postawi ;) Tosiak-no to chyba mnie przekonałaś do tej chusty-zawsze dwie ręce wolne,a mała przylepa straszna,choć już coraz mniej....czasem właśnie chce sama sobie poleżeć-a ja jak ten głupek,tak źle i tak nie dobrze. Raz marudzę,że nie mam na nic czasu bo cały czas z małą na rękach a raz marudzę,że mała już mnie nie lubi bo się nie chce przytulać ;)
  10. no i jak w tych chustach dziewczyny? kurcze ja bym chciała bardzo ale się boję,bo kręgosłup mi siada strasznie i nie wiem czy w chuście nie będzie gorzej,a może właśnie lepiej będzie...no nie wiem,hm pewno jak nie spróbuję to się nie dowiem ;)
  11. no ja to się aż boję chwalić bo się zaraz coś zspierd.... moja w nocy śpi ładnie-chociaż lubi koło 21-22 zrobić małą awanturkę niby od ok 20.00 ładnie zasypia ale po godzinie, dwóch się budzi-mała awanturkę zrobi,zje i śpi później do rana z przerwą na karmienie. no i zaczęło jej super wychodzić wszystkie ćwiczenia rehabilitacyjne-ciekawią ją grzechotki więc jest o wiele fajniej i w ogóle dopiero co narzekałam,że mała jeszcze za bardzo się niczym nie interesuję a od kilku dni jest kolosalna zmiana,czasem najeść się nie może bo tak ją interesuję co jest za oknem i tylko łepek w stronę światła przekręca ;)
  12. Poranakawe no chyba by trzeba było-bo co tu teraz robić ;) Tosiaczku-a pas poporodowy już masz? bo ja chyba też sobie zakupię,waga już taka jak sprzed ciąży ale bęben z przodu został brzydki ;) na razie biegać nie zamierzam bo troszkę zimno...
  13. ooo dzisiaj to już na bank z małą na spacer nie idę,bo nawet w domu zimno,brrr! Marigo biedna Ty i biedne maleństwo,nie wiem co poradzić-ja małej co rano wtryskują wodę morską i później gruszką wyciągam smarki i nawet tego codziennie trochę jest,ale jak mówisz że jej się mleko ulało i wtedy jazdy się zaczęły to pewno jakaś inna bajka-no ja nie wiem-ja mało doświadczona:( A ja swojemu raz zrobiłam porządną awanturę po tym jak mała w łóżku płakała a on siedział w pokoju obok i grał na psp i od tej pory chodzi jak w zegarku a i ja się nie patyczkuję-jak w nocy coś od niego chce to mu mówię, Tomek zrób to i to i w nosie mam że on śpi-a raczej udaje,że śpi...trzeba ich czasem na odpowiedni tor pokierować!
  14. Pestusia wszystkiego naj dla Lenusi w dwumiesięcznice ;)
  15. moja dzisiaj tez 6 godz w nocy spała a mi mało cycki nie eksplodowały :)
  16. lutowka,keja-moje gratulacje,czyli mamy juz komplet,żadna nie została w dwupaku,a tak odnośnie dwupaku to właśnie napisałam dzisiaj na gg do dwupaczka bo sie do nas już tak długo nie odzywa,jak urodziła Franusia to jeszcze ani razu.
  17. kitka,pewnie dobrze mówisz,ja się wkurzam na mamę ale zawsze biorę pod uwagę to co ona mówi,bo wiem że ona chce dobrze! no o teściowej już tego nie mogę powiedzieć-nie biorę pod uwagę jej rad-ale też przyznaję bez bicia,że jest to spowodowane moją niechęcią do niej-a pewno też nie raz dobrze radzi. poszliśmy na spacer-mała zadowolona a my zmarzliśmy jak psie dydki ;) teraz mąż się bawi z Polą i robią ćwiczenia rehabilitacyjne-małej zaczęło się to podobać :)
  18. no właśnie zimno jak diabli ale ja mam zaraz wyrzuty sumienia,że z małą nie idę...
  19. kurcze aż wstałam zobaczyć czy moje dziecko dycha bo od godz. 10.00 śpi w łóżeczku-sukces!nie budzę ją na spacer niech sobie maleństwo śpi,jak się obudzi na karmienie to akurat mąż wróci i wtedy się zastanowię z tym spacerem-a Wy jak dzisiaj? Idziecie na spacer? Ciebie Pestusia nie pytam bo Ty bidulko chyba rzeczywiście do wiosny będziesz musiała czekać...
  20. Mrowkania ja zapłaciłam 190zł ale czy wszędzie kosztuje tyle samo to nie wiem.
  21. Maggi-nic się nie przejmuj im więcej będziesz karmić piersią tym więcej będzie mleka i za kilka dni dzidzia będzie spać tak jak po mm ;) Mi to dopiero wszystko czasu zajmuję,najpierw cyc-do póki mała się nie denerwuję to ciągnie cyca (czasem się naje tylko z cyca ale rzadko) jak się zaczyna denerwować to daję je butelkę z moim mlekiem odciągniętym,jak się w końcu naje to ściągam tą resztę mleka laktatorem żeby mieć na następne karmienie i tak w kółko...ale w sumie już się do tego przyzwyczaiłam-czego się nie robi dla dziecka ;)
  22. a i jeszcze jedno-Poli bobotic smakuje bo jest słodki i mała tak fajnie mlaska przy tym ;)
  23. Pestusia-mała dostała 6w1 ,a na rotawirusa pójdziemy za jakieś 2 tyg,chyba tyle przerwy będzie ok,a Ty ile robisz przerwy od 6w1 do rotawirusa? Marigo-ja daję bobotic a nie sap simpleks,ale sprawa wygląda tak,że bobotic ma 66,6 mg substancji a sab simpleks 69mg (chyba) więc stężenie bardzo podobne. Ja daję małej 3 razy dziennie po 6 kropel po jedzeniu. Pierwsza dawka po jedzeniu porannym, druga dawka po jedzeniu poobiednim,trzecia dawka tuż przed snem. I poza incydentem z herbatką na laktację i mlekiem modyfikowanym to mała nie ma problemów z brzuszkiem i nocki przesypia.
  24. poranakawe-podziwiam cie-ja już bym chyba mojej mamie tak dogadała,że by się na jakieś kilka miesięcy na mnie obraziła :) rodzice wczoraj wyjechali i zostałam sama i muszę Wam się przyznać,że jednak tak mi najlepiej jak jestem sama z małą,później mąż wraca z pracy i wtedy mogę troszkę odpocząć. Jakoś mnie troszkę drażnili rodzice a ta cała akcja z mlekiem kiedy za namową mamy podałam małej mm to już w ogóle mnie wyprowadziła z równowagi! Kurcze w TV pokazują ,że u Ciebie Pestusia odczuwalna temp -22... Ja się właśnie waham czy iść z małą na spacer czy nie,mąż ma być dzisiaj koło 12.00 więc chyba na niego poczekam i wtedy zobaczymy,może razem się przejdziemy. Moja nockę ładnie przesypia, ale dzisiaj dałam ciała ;) mała w nocy się kręciła i marudziła troszkę-ja święcie przekonana,że pewno troszkę źle się czuje po szczepionce i ją brałam i przytulałam i do męża mówię kurcze ale coś śmierdzi...a mała kupę miała po pachy narobioną a ja na to jakoś nie wpadłam,bo nie pamiętam kiedy w nocy kupę zrobiła ;) ze 3 godz w tej kupie leżała bidulka,ale jak ją przytulała to przestawała marudzić...
  25. te teściowe ta małpy są,moja też ma zawsze jeden temat-ile ważę, a gowno Cie to obchodzi!!!-wrrr a sama razem z córunią na wiecznej diecie!
×