Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

miszka 83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez miszka 83

  1. Dusia ja nie pomogę bo moja urodziła się z wagą 1410-więc mną nie ma się co sugerować.
  2. Tosiak to jedz na co masz ochotę bo po cc też nie można jeść-to Twoje ostanie chwile :) nie stresuj się-nie ma co! Ja się bałam zastrzyku w kręgosłup ale z tego co pamiętam to wcale nie bolało, a w sumie byłam tak posrana że mało co pamiętam ;) ale boleć ogólnie nie boli. Trzymam kciuki za Ciebie kochana i czekamy na synusia!
  3. a moja kruszynka niedługo będzie mieć 2 m-c. jest najstarsza a najmniejsza :) Ja niestety muszę stosować drastyczne diety i już w ogóle nie chce mi się przez to jeść ;( Ale dzisiaj mężuś zrobił mi pierogi ze szpinakiem-pychaaaa w końcu się najadłam ;)
  4. ja też biorę mała do sypialni i idę trochę nockę odespać.
  5. u Was dzisiaj też tak ciepło?u mnie 8 stopni i z mała z godzinę dzisiaj spacerowałyśmy.
  6. Tosiak trzymam kciuki!!! Marigo a jak u Ciebie sytuacja się rozwinęła? Moja dzisiaj w nocy szalała,spała grzecznie ale co 1,5 godz budziła sie na jedzenie.
  7. Tosiak Twoja rola najwidoczniej jest taka,że musisz wszystkie dziewczyny odprawić i dopiero sama spokojnie pójdziesz rodzić:)
  8. he he Pestusia mogła bym dzisiaj napisać to samo co Ty,słowo w słowo :) Mąż mnie wkurza jak śpi choć sama mu mówię żeby nie wstawał i rano mi też złość przechodzi a Pola cudne dzieciątko ale śpi tylko wtulona we mnie i tylko przy mnie jest spokojna,położę ją do łóżeczka to góra 15 min jest spokój. Teraz też do Was piszę a mała śpi u mnie na brzuchu. Aniu co do laktatora to mi dość szybko szło sprawnie z nim,ale ze mną to trochę inna bajka bo ja przez prawie miesiąc nie karmiłam małej wcale piersią tylko pokarm zawoziłam do szpitala,więc musiałam dobrze sobie z laktatorem radzić ;)
  9. Aniu ja ma ten laktator http://www.tomi.pl/szczegoly/10530/ jestem z niego bardzo zadowolona ale nawał pokarmu w któreś tam dobie to chyba norma za chwilę powinno się unormować. Ja miałam bardzo dużo,cała zamrażalka jest w mleku a polowe już wyrzuciłam nie mówiąc o tym co w szpitalu poszło na zmarnowanie ale teraz jak mam mała przy sobie to pokarmu jest akurat.
  10. oj wiem co czujesz Pestusia ja kiedyś najadałam się ogórkowej a nie wiedziałam,że nie można kwasów jeść i mała w szpitalu cierpiała strasznie a ja się czułam jak wyrodna matka!
  11. Aniu tak jak mówi Pestusia kupy od 1 do 10 :) a co do jedzenia to też tak jak mówi Petusia-jak zjesz to obserwuj czy dzidzia dobrze toleruje i już. Moja np mało co toleruje. Pestusia czyli wynika z tego,że musisz być wierna swojej herbatce i z ilością nie przesadzać. Ale dzisiaj już dobrze z Lenusią?
  12. Pestusia moja miała straszne wzdęcia w szpitalu i Pani doktor pierwsze o co mnie zapytała to właśnie o to czy piję takie herbatki. Ale moja miała przez antybiotyk nie przez herbatki bo ja nie piłam. Ale jak widać często źle dzieci znoszą te herbatki.
  13. a tak w ogóle Dyducha jako pierwsza urodziła idealnie w terminie.
  14. Kitka-słodki mały A Nikoś jak ładnie cyca ciągnie,kurcze jak fajnie że już tyle szkrabów na świecie!
  15. a jednak jest....:) coś mi komp od kilku dni muli.
  16. się rozpisałam i nie ma :( witam Myszka Mi-pytałam co jakiś czas o Ciebie bo tak nagle zniknęłaś. Muchy w nosie gratuluję!!!
  17. Myszka Mi,witaj ponownie,kilka razy pytałam co z Tobą,bo tak nagle zniknęłaś,cieszę się że wszystko ok. 2 koszule starczą :) Muchy w nosie-co za wspaniałe wiadomości-gratuluję! A teraz zajrzę na galerie,muszę obejrzeć nowe dzidzie!
  18. Póki co nie myślę o kolejnej ciąży tylko cieszę się moją Polusią. Sama zapytałam lekarza o kolejne ciąże i nie to,że powiedział mi że nie mogę mieć więcej dzieci ale że po takich zdarzeniach nie polecał by dalszych prób bo na 90% będzie coś nie tak,ale zawsze 10 % zostaje i ostateczna decyzja i tak należy do mnie. No i muszę iść koniecznie do nefrologa,już byłam zapisana na 5.01 ale nie poszłam bo nie bardzo mogłam. A teraz z innej beczki-zaczęły nam się problemy z psem,menda jedna już 3 razy nasikał!!! Widać,że robi to złośliwie bo wcześniej nie robił tak-z pewnością jest zazdrosny o Polę,mąż wyczytał jak się trzeba zachować z psem kiedy się przyprowadza dziecko do domu,wszystko zrobiliśmy jak trza a tu proszę... i co mamy teraz zrobić? Żeby dupek nie zrobił jej kiedyś krzywdy,w ogóle nie rozumiem jego zachowania-nigdy nie był rozpieszczany! Traktowany zawsze dobrze,ale jak pies a nie jak maskotka i traktowany jest dalej tak samo! Macie jakieś rady? Bo ja zootechnik a niestety wymiękam,nie wiem co tu zrobić z tym rudym skunksem.
  19. oo widzę,że dyducha urodziła-moje gratulacje!!! Ja właśnie wróciłam od mojego gin i Pola będzie jedynaczką-dalsze ciąże po 2 poronieniach i po ciąży zakończonej w 32 tyg nie wskazane :( a ja chciałam braciszka dla Poli. Już myślę o adopcji ;) ale to za kilka lat, póki co idę karmić moją kruszynkę.
  20. Pestusia też tak uważam i tulę ilę wlezie:) Moja czasem w dzień śpi spokojnie w łóżeczku za to w nocy o łóżeczku nie ma mowy.
  21. Pestusia ja mam huśtaweczkę i stoi nie używana póki co,może jak mała będzie większa to będzie chciała tam siedzieć,na razie chce być tylko z nami ;)
  22. moja też taka przylepa z tym,że nie na cycku ale na brzuchu by cały czas leżała a jak uśnie na nas to śpi,że nic ją nie wzrusza :) Pestusia Niczka dama na całego!!!
  23. cześć dziewczyny Dziękuję za odpowiedz odnośnie szczepień, po przeanalizowaniu stwierdzam,że zaszczepię 6 w 1 i na rotawirusa a pneumokoki póki co odpuszczam. Byliśmy dzisiaj z małą na badaniu dna oka,wszystko ok,następna wizyta 21.01. A teraz idę się przespać skorzystam z okazji,że mała śpi. Dzisiaj 4 razy pod rząd co małej zmieniłam pieluchę to słyszę,że narobiła :) Nie oszczędza matki ;)
×