Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

miszka 83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez miszka 83

  1. o nic pozostaje mi tylko nadzieja,że wda się w tatusia-bo on dobry dzieciak był ;) dydudzka-halo jesteś tam może? Ile dziennie minut ćwiczysz z Nikusiem?
  2. no też myślę,że wcześnie. Ja zaczęłam Poli nowe smaki wprowadzać,ale mój szkrab za 5 dni będzie miał 5 m-c. poranakawe-ten wiek to jeszcze pikuś,jak sobie pomyślę co to będzie jak Pola zacznie wchodzić w wiek dojrzewania to mi ostatnie brązowe włosy siwieją ;) Ja sama byłam nieźle walnięte! ;)
  3. kasiulka-wczoraj dziewczyny też narzekały,że ich dzieci marudne coś się zrobiły,najwidoczniej taki wiek ;)
  4. właśnie słoiczki pierwsze są po 4 m-c. Wcześniejszych to ja nie widziałam. Mi też kazano zacząć od 5 m-c zupki i dlatego kilka dni tremu dałam 1 raz marchewkę żeby małą do tych zupek pomału przyzwyczajać i po kolei sprawdzać każdy składnik osobno. Po marchewce będzie kaszka-może jutro.
  5. Balbua-kochana a to nie za wcześnie troszkę? Mati nie skończył jeszcze 4 m-c. Oczywiście nie chce się wtrącać,bo sama na pewno wiesz lepiej i pewno pediatry zapytałaś,no ale nie wiem czy nie śpieszysz się troszkę z tym jabłuszkiem...
  6. No chyba jest właśnie tak jak mówicie,ja bardziej potrzebuję w nocy Poli niż ona mnie... Marigo-ja też chce iść na spacer a mała o 10.00 wydoiła 160ml i śpi na całego. Tosiak-lekarz standardowa wizyta?
  7. Tosiaczku-obejrzałam zdjęcia,Twój Dawidek wygląda tak filigranowo-w sam raz kawaler dla Poli ;)
  8. dziewczyny,dziewczyny!!! Chwalę się,noc Pola spędziła w łóżeczku,spała do 8.30. Jestem w szoku normalnie....myślałam,że będzie płacz a tu zero rozpaczy-standardowa noc z pobudką na jedzenie o 3.00,później rano o 6.30 i pobudka o 8.30. A ja nie mogłam bez niej usnąć ;)
  9. balbua no nie wiem właśnie,do tego mówi że dentystka bardzo sympatyczna...hm...
  10. balbua-jednym słowem rodzicielstwo Ci służy ;) Kurcze mój mąż poleciał do dentysty,pewno dzisiaj znowu nie przemeblujemy sypialni...czyli Pola nadal będzie nam pół łoża małżeńskiego zabierać. Jak takie maleństwo może zajmować tyle miejsca... ? ;)
  11. z tego co wiem,to nawet jeszcze żadne dziecko "z naszych" samo główki nie podnosi.
  12. poranakawe ja już tą trasę w głowie 1000 razy przejechałam tam i z powrotem ;) jest taki jeden odcinek około 100 km,że nie bardzo jest się gdzie zatrzymać,ale mam nadzieję że jakoś damy radę ;)
  13. Jakoś będzie musiała to przeżyć-po tym jak się zachowała na święta Bożego Narodzenia,to mąż w ogóle nie chce do niej jeździć,ale córcia z Anglii przyjechała na święta to sobie razem posiedzą,poobgadują mnie... ;) na pewno miło czas spędzą ;)
  14. Pestusia oj jak mi się miło zrobiło ;) Perkusja,perkusja!!! Jak ma dziewczyna wyczucie rytmu to załapie raz dwa,"prawdziwi" muzycy mówią,że perkusiści to nie muzycy-oczywiście to nie prawda. Ale jak Nika będzie ćwiczyć na padzie (takie tam do uderzania do ćwiczeń w domu) to na pewno nie będzie takie miłe dla ucha jak jej ćwiczenia gitarowe ;)
  15. a nie wiem czy Wam pisałam,że na święta jedziemy do moich rodziców i wracamy po długim weekendzie majowym. Trochę się boję te 300 km z Polą jechać to nasza pierwsza taka podróż.
  16. Edysia,może troszkę za wcześnie...jak mała źle zareagowała to odpuść na jakiś czas i spróbuj później.
  17. jak wróci mąż z pacy to na pocztę wrzucę przepis na babkę piwną (w końcu święta za pasem) :)
  18. Pestusia-nasza na początku bardzo ładnie z panem współpracowało,ale od ostatniego razy jej się przestało podobać. Obstawiam,że jest już cwańsza i pokazuję że jej się coś nie podoba i tyle. Pan mi powiedział,że nie mam co panikować bo on widzi,że jak ją biorę na ręce to od razu puszcza napięcie i że mam jej liczyć,że ma 3 m-c a nie 5 i na 3 m-c to całkiem dobrze mała się rozwija. Ale Wam tu poematy piszę o Polowym napięciu...tylko,że ja czasami tak się o nią martwię...a jak nie Wam to komu mam się wyżalić ;)
  19. Edysia-ładnie to tak podglądać ;) oczywiście jak będziesz miała czas to zapraszamy do nas! poranakawe-no Pola już nie raz pokazała,że nie lubi się popisywać,najważniejsze że w domu ładnie ćwiczy i ja widzę postępy,a Wy kiedy idziecie na rehabilitację?
  20. balbua-a co na to luby,że z przystojniakiem na spacer idziesz? Mój mąż to by się na mnie obraził ;)
  21. ło boże!!! Masakra na tych ćwiczeniach dzisiaj ,Pola już w ogóle z Panem nie chce ćwiczyć ( a w domu tak jej ładnie idzie) jest już większa,więcej kuma i nie podoba jej się,że obca osoba ją tarmosi (tak mi się wydaje) trochę mnie zasmuciła tym,bo liczyłam że pan ją dzisiaj pochwali,że takie postępy robi,ale ona u niego sztywna jak kłoda,oj tak źle jak dzisiaj to jeszcze nie było,grochy takie leciały,że głowa mała. Ale już się z panem umówiłam,że po długim weekendzie majowym odwidzi nas w domu i zobaczy jak Pola się zachowuje na swoim terenie.
  22. ale dzisiaj znowu pięknie!!! Marigo-właśnie zamierzamy zrobić z łóżeczkiem Poli dokładnie tak jak mówisz,ale wiąże się to z małym przemeblowaniem w sypialni. Wczoraj mąż wrócił z pracy padnięty i nie miałam już sumienia prosić go o przestawianie mebli,może dzisiaj się uda... Aga_pelaga-bardzo jestem ciekawa czy będziesz dzisiaj rodzić. Jeśli chodzi o wagę dziecka moja córcia urodziła się z wagą 1410 w 32 tyg powinna ważyć w tym tygodniu ok 1800,teraz ładnie przybiera na wadzę i nic jej nie dolega-nic się nie martw! Grunt,że jesteś pod dobrą opieką. My uciekamy na spacer i na 12.00 na rehabilitację, a i muszę Wam się pochwalić,że wczoraj u Poli coś drgnęło,jak by normalnie ktoś włączył jakiś guzik ;) główkę zaczęła dźwigać i pięknie ćwiczy! Widać,że moja praca nie idzie na marne ;) Tosiaczku-jesteś kochana wiesz (to tak odnośnie naszej wczorajszej rozmowy przez tel ;) )
  23. właśnie wróciłyśmy ze spacerku,ale dziś pieknie!!! Kurcze Marigo-super,normalnie pozazdrościć! A cycki Ci nie eksplodowały ;) Ja od dzisiaj zaczynam próbę z łóżeczkiem,więc pewno dopiero zaczną mi się noce nie przespane,a Pola jadła tak jak Michelle w nocy,więc może też by się przymierzała do przespania całej nocy,ale w takie sytuacji to nie mam co liczyć na przespane noce ;) No to jak jest z tym piciem,muszę Poli dawać coś do picia jak zaczęłam jej inne przysmaki podawać,czy do póki karmię piersią to nie muszę?
×