Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

miszka 83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez miszka 83

  1. mężuś z pracy przybiegł i już obiadek robi,biedak przejęty....
  2. pestusia właśnie rano jak wstałam to byłam w toalecie i myślałam że po tej wizycie mi przejdzie,bo od razu sobie pomyślałam że to z pewnością jelita. Pewnie tak jak mówisz nic groźnego ale stracha mam,nie ukrywam.
  3. no właśnie czuję dzidzie z drugiej strony zupełnie i tak na górze fika a mnie boli na dole,po nocy nie przejęłam się tym bólem bo już czasem tak bywało,że coś tam po nocy kuło. Tylko,że teraz jak nie przechodziło a wręcz się nasilało no to już się trochę przestraszyłam,a najgorzej było jak poszłam siku,to przy załatwianiu normalnie mnie aż skręcało z bólu. Na razie po nospe i magnezie ból się zatrzymał na tym samym poziomie,mam nadzieję że do wieczora przejdzie i że to nic poważnego :(
  4. cześć dziewczyny Ja dzisiaj na smutno... :( całą noc mnie brzuch bolał z lewej strony na dole,rano wstałam i niestety bólu ciąg dalszy,nawet się ruszyć za bardzo nie mogę,dzwoniłam do lekarza,kazał nafaszerować się nospą i magnezem i leżeć,jak nie przejdzie do wieczora to do szpitala na obserwację,buuuu no i leżę ale nadal boli....
  5. dobra dziewczyny ja idę chociaż z psem na spacer,trochę się ruszę bo już lekka przeginka :)
  6. super Tosiak,w takim razie już niedługo zaczniemy szkoły rodzenia,ja też już się nie mogę doczekać :D
  7. u mnie do szkoły rodzenia zapisują po 25 tyg,czyli pójdę zapisać się w następnym tyg,ale wiem że trzeba tam się przejechać i zapisać bo z dzwonieniem jest tak jak Tosiak mówisz,raczej panie tel nie odbierają :D
  8. no tak balbua my tu marudzimy,że lenia mamy a Ty taki hiperrobociaż :)
  9. ale mam dzisiaj lenia dziewczyny masakra!!! od kąt wróciłam od dentysty to tylko pozamiatałam w mieszkaniu i nic więcej nie zrobiłam,obiad mam od wczoraj więc siedzę w dużym pokoju i się obijam,gram w jakieś głupoty na kompie....
  10. dyducha ja mam stały zestaw jak idę "do ludzi" bo ogólnie to też jest masakra... :)
  11. tyle rzeczy jeszcze muszę kupić i o tylu rzeczach jeszcze nie wiem....gdyby nie Wy to w ogóle by była masakra!!!
  12. a i mam jeszcze pytanie,wiem że ten temat był już poruszany ale raczej nie ma szans,żebym gdzieś znalazła to na tych naszych licznych stronach :) chodzi mi o ubiór dla dzidzia kiedy będziemy wychodzić ze szpitala. Jak trzeba ubrać dziecko żeby nie zmarzło? W końcu to będzie zima....
  13. cześć dziewczyny wszystko już wyczytałam i wtrącam się w rozmowę jeśli można :) Mnie też się brzuch spina co jakiś czas i czuję kłucie ale jakoś się tym nie przejmowałam...w końcu jestem ciąży i to jest normalne,przynajmniej tak myślałam do tej pory,ale teraz to już sama nie wiem..... :( co do badania na fotelu to ja mam za każdym razem badaną szyję i robione USG,ale u mnie może wynika to z tego,że moja ciąża jest wysokiego ryzyka i dlatego za każdym razem mam wątpliwą przyjemność badania ginekologicznego. dzisiaj byłam u dentysty i póki co ząbki mam zrobione,jeszcze ósemki mi zostały,ale to już zostawię po porodzie,bo może w ogóle je usunę a nie będę robić,bo z 8 to tylko problemy.
  14. pestusia wszystkie ciuszki śliczne :) a myślisz że takie siniaki to normalne...tzn może nie normalne ale nic złego,bo tak się zastanawiam i nie wiem :O
  15. dziewczyny jeszcze zanim wyję z domu chcę Was o coś zapytać? robią Wam się siniaki na brzuchu? mnie czasem bolą tak dziwnie jak by mięśnie brzucha i wczoraj z mężem zauważyliśmy,że właśnie na wysokości tych bolących mięśni normalnie mam 4 siniaki takie całkiem spore....
  16. cześć dziewczyny ja jak zwykle od rana zabiegana,później miałam gości i teraz mam chwilę spokoju ale dosłownie chwilę bo zaraz muszę iść z psem i jakieś papiery dla męża szykować. Na obiad dzisiaj u mnie krupnik i karkówka z kopytkami,ale przy krupniku narobiłam się jak głupia bo za dużo kaszy wsypałam i łyżka w zupie stała :)
  17. podałam przepis jak za komuny "pyszne ciasto bez mąki,cukru i jajek" :) A to ciasto z maślanki na prawdę robi się raz dwa bo się tylko wszystko miesza i gotowe :) no ale maślanka jednak musi być :D
  18. ale jestem zakręcona,macie racje dziewczyny :) w przepisie zapomniałam o maślance :) przepis na ciacho z maślanki: 3 jajka 1,5 szklanki cukru 4,5 szklanki mąki 3/4 szklanki oleju 2-3 łyżeczki proszku do pieczenia cukier wanilinowy 1,5 szklanki maślanki Kruszonka: 1 szklanka mąki 1 szklanka cukru 1/2 kostki masła lub margaryny o tak powinno być :)
  19. Tosiak następne zdjęcie będzie z wielkim brzuchem i wielkim uśmiechem :)
  20. przepis na ciacho z maślanki: 3 jajka 1,5 szklanki cukru 4,5 szklanki mąki 3/4 szklanki oleju 2-3 łyżeczki proszku do pieczenia cukier wanilinowy Kruszonka: 1 szklanka mąki 1 szklanka cukru 1/2 kostki masła lub margaryny (przepis na dużą blachę,można zrobić z połowy na małą tortownicę) wszystkie składniki mieszamy razem i dobrze wyrabiamy ręką,aż się bąble zaczną robić. na wierzch sezonowe owoce a na owoce kruszonka. piec ok 60 min w temp 180 stopni.
  21. marigo na właśnie nie było ogniska co mnie bardzo zasmuciło bo w tamtym roku było,no chyba że rozpalili jak już pojechaliśmy,ale mnie już trochę zimno było więc wróciliśmy ale pochwalę się co zjadłam.... kiszkę ziemniaczaną, dwa talerze zupy kartoflanej, dzika (to akurat nie z ziemniaka,ale dzik ziemniakami utuczony...chyba :) ) ziemniaki z parownika z różnymi sałatkami-z białego serka z szynka i fasolą....o rany ale te ziemniaki z parownika były dobre już nic nie piszę,bo jak mi się przypomni.... ;) a wszystko za darmoszkę,hehe więc wczoraj obiadu nie robiłam :)
  22. cześć dziewczyny U mnie też ładnie,piękna pogoda i takie miałam plany na niedzielę a leżę w łóżku...w sumie nie czuję się najgorzej ale w nocy się trochę umęczyłam i mąż teraz nie pozwala w wyra wychodzić :( no nic poleżę dzisiaj żeby gorzej nie było i od jutra będę normalnie funkcjonować. Wczoraj cały dzień spędziłam na dworze bo byliśmy z mężem na święcie ziemniaka,brzmi śmiesznie ale było bardzo fajnie i objadłam się różnymi daniami z ziemniaków-mniam,no ale niestety cały dzień na dworze dało efekty :( Wczoraj dodałam nowe zdjęcie a rodzinkę skasowałam,bo w sumie nie wiem czy rodzinka sobie by życzyła. Dzisiaj obiadek robi mężuś a cisto już upiekł :) Marigo co do włosów małej to myślę,że to tylko jesienne przesilenie i nie masz się co przejmować. Balbua trzymaj się u teściów :)
  23. kurcze dziewczyny po obiedzie wzięłam się za mycie lodówki i krzyż mi wysiadł totalnie....no ale nic,takie to uroki ciąży. Dobranoc,kolorowych snów styczniówki.
  24. mój mąż na początku trochę miał humory,ale to raczej wynikało z przepracowania,teraz już jest ok. Dobry chłopak z niego. A tak w ogóle to uważam,że ciąża to najwspanialszy okres w moim życiu,wszystko przechodzi mi bezkarnie,jestem rozpieszczana każdy mi mówi że pięknie wyglądam i w ogóle mogę robić to na co mam ochotę,choć moje dawne pasje poszły w odstawkę. Kiedyś była muzyka (perkusja to mój żywioł), piwo (może to mało kobiece,ale tak było :) ) piłka nożna (tu w uczuciach jestem nie stała i co chwilę mam nową miłość-teraz jest Messi :) ) podróże (te małe i duże)-no a w ciąży grać na perkusji nie mogę,bo dziecko by się zestresowane urodziło od tych dźwięków, piwa pić nie mogę a mecz jak oglądam to zwykle wytrzymuję do 1. połowy i odpadam,z podróży pozostały tylko te małe. Ale za to mam nowe pasje- JEDZENIE I SPANIE!!!O jak ja to teraz uwielbiam i dobrze mi z tym :D
×