Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

miszka 83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez miszka 83

  1. oj już mi nic dziewczyny o tych pączkach nawet nie mówcie-masakra:( co do imion to ja już pisałam-jak synek to Heniu a córeczka to albo Ewunia albo Antosia,choć zawsze mi się podobało imię Natalka ale w moich 2 poprzednich ciążach od początku mówiłam Natalka do brzuszka-a wiecie jak tamte 2 poprzednie ciąże się skończyły (poronieniem) więc stwierdziłam,że Natalka nie jest mi dana....
  2. kessi no kupiłam już coś innego i od razu ze złością zjadłam :)
  3. dziewczyny cóż za rozczarowanie....wczoraj byłam w mężusiem w mieście i zobaczyłam,że niedaleko ode mnie powstał nowy punkt takiej piekarni Ostródzkiej gdzie mają najlepsze pączki pod słońce,więc poleciałam po te pączki a tu remont....jeszcze nie otworzyli tej piekarni tylko szyld już mają,no mało się nie popłakałam pod tymi drzwiami....
  4. Pestusia to widzę,że nawet sny mamy stadne :) hehe takie podobne :) Ja wczoraj jak Wam pisałam miałam jakiś taki melancholijny dzień ale cały dzień się trzymałam i łezki nie uroniłam a wieczorem w łóżku o coś zapytałam męża-już nawet nie pamiętam o co a on mi odpowiedział "oj nie bądź upierdliwa" i pękłam :) zaczęłam ryczeć jak bóbr...aż sama byłam zdziwiona swoją reakcją-jednak ciąża rządzi się własnymi prawami, w związku z tym lecę po pączki :D
  5. dyducha popcuniała??? no do łez mnie to rozbawiło :D
  6. witam! Pestusia lepiej się już czujesz? przeszły Ci nocne dolegliwości? Marigo biedaku kuruj się-ja póki co się trzymam ale też rano się obudziłam z bólem gardła.... Dzisiaj od niepamiętnych czasów przespałam cała noc ciurkiem,nawet nie pamiętam jak się przewracałam z boku na bok :) dopiero przed 6 się obudziłam jak mąż wstawał do pracy,to szybciutko poszłam siusiu i z powrotem do wyrka :) Ale jaki miałam dzisiaj sen....śniło mi się,że dzidzia się wcześniej urodziła i ja taka spanikowana bo przecież jeszcze nic nie mam!!! Ale najlepsze było to,że dzidzia była tak wielka że się w łóżeczku nie mieściła :D
  7. Maggi Pestusi córka ma na imię Nika a Julia imię Pestusi :)
  8. dorzuciłam do galerii zdjęcie mojej kochanej rodzinki,jak chcecie można podejrzeć mamę,tatę,siostrę i szwagra :)
  9. dyducha no no niech na razie nigdzie nie wyłazi.... ;)
  10. cześć dziewczyny nadrobiłam wszystko od wczoraj i jakaś taka melancholia mnie dopadła :( Pestusia mam nadzieję,że jakoś Wam się ułoży!!! Balbua moja teściowa też zawsze kręciła i mataczyła przeciwko mnie-aż w końcu mąż to zauważył i bardzo im się teraz stosunki pogorszyły....na jej własną prośbę. Nie ciekawa sprawa ogólnie,bo widzę czasem jak biedak cierpi :( Aniu odezwij się co u Ciebie po tym upadku,bo bardzo się przejęłam! A ja dzisiaj wróciłam z miasta,wzięłam się za zamiatanie i jak się schyliłam żeby zmieść na szufelkę to tak już zostałam....masakra,nie mogłam się wyprostować,w końcu jakoś się doczłapałam do wyra,poleżałam i teraz mi przeszło! A na obiad dzisiaj u mnie fasolka po bretońsku,a zupki nie mam,jakoś nie mam weny,no mówię Wam że mi jakoś tak smutno i płakać mi się chce. I wszystko co napisałyście to mnie ogólnie wzrusza.... :(
  11. Aniu ja jem teraz jak mały słonik,a może jak duży....
  12. a mnie mały lub mała kopie wszędzie gdzie się da,chyba nie może usiedzieć w miejscu. Jak miałam jednego dnia robione 2 razy USG to dzidzia za każdym razem w innej pozycji była.
  13. ja teraz mieszkam w starej kamienicy to mnie takie robactwa nie nachodzą na szczęście-nigdy mi nie było dane mieszkać w bloku. Ale w Balbua nic się nie stresuj w Gwatemali przychodziły do nas różne robactwa od karalucha po węża-więc zawsze może być gorzej :D
  14. cześć dziewczyny. Ja znowu od rana biegam za różnymi sprawami po urzędach,ale teraz już się nigdzie nie ruszam,bo fatalnie się czuję i mam rozwolnienie :( jak mi nie przejdzie do 15.00 to mąż mnie chyba zawiezie do lekarza... Marzka dobrze,że jesteś w domku. Dbaj o siebie i odpoczywaj! Joanna Tobie to dobrze-grzać się we Włoszech :)
  15. Kessi to na pewno nie jest miło jak się coś takiego słyszy od rodziców,ale nic się nie łam-dzidzia się urodzi,dziadki będą zachwyceni i tylko będzie im wstyd,że tak zareagowali na ciąże :) a ja jeśli będę mieć warunki to też chce 3 dzieci,mąż tak samo....jak widać nasze pokolenie jest inne :D
  16. cześć dziewczyny Ja dzisiaj od rana biegam i różne sprawy załatwiam,a teraz usiadłam i chyba już nie wstanę,taka jestem padnięta :) Marzka trzymam kciuki żeby wszystko było ok!!! Przeglądałam dzisiaj sobie galerię naszą i tak sobie przypominałam,że Jagienka coś długo plaże podbija i już kupę czasu się nie odzywa no i MyszkaMi-też cisza już bardzo długo...
  17. cześć dziewczyny super Pestusia że zakupy udane i muszę się pochwalić,że ja wczoraj też zakupiłam 6 rzeczy :) ja to takimi małymi kroczkami,bo wiecie że jeszcze jakiś miesiąc temu nie chciałam nic kupować :) Ale zakupiłam 4 bodziaki (2 z długim i 2 z krótkim rękawkiem) pajacyka i śpioszki :) a pajacyka mąż wybierał tak długo przebierał,że w domu patrzę a ten pajacyk już nieźle duży na 9 m-c :) Ale nie ważne bo i taki się przyda :) Patrzyłam też na kombinezony,ale na razie się powstrzymuję bo koleżanka powiedziała,że ma taki po córci różowi i w ogóle nie używany bo dziecko jej się w sierpniu urodziło,ale jak się okaże że synek to kupię, w róż go nie będę ubierać :)
  18. Pestusia Ty tak nie szalej może z tym przestawianiem mebli co? Ja już się lepiej czuję,siły witalne wróciły,całe szczęście bo ręką nie miałam siły ruszyć-jakiś chwilowy spadek formy :) Oj Balbua widzę,że z Lubym szalejecie :P Mój mi ostatnio powiedział,że sex tylko w soboty od 8.00 do 8.30 ;)
  19. Marigo a jak tam u Was na wyspach jest? Bo może jednak mój mąż powie siostrze żeby jakieś ubranka kupiła dla dziecka. Chodzi mi o rozmiar bo ja bym chciała nasze polskie 62cm,ale na wyspach to wszystko na obarot jest :) jak w tamtym roku byliśmy z mężem w Liverpoolu i Manchesterze to n musieliśmy się przestawić na angielskie miary :) a może w Irlandii inaczej niż w Anglii,no kurcze nie wiem. Podpowiedz jaki mam rozmiar powiedzieć jak chce nasze 62cm???
  20. cześć dziewczyny Ale mam dzisiaj spadek formy-normalnie czuję że zaraz zemdleję,tak mi słabo,wzięłam kompa do sypialni i leżę....a mam dzisiaj na 14.00 dentystę i nie wiem,ale chyba przełożę,choć z 2 strony wolę już mieć to za sobą.
  21. no Marigo to zapraszam do Ostródy,usiądziemy razem i będziemy jadły-jak znalazł :) ja też mało nie ważę i do 5 m-c się trzymałam bo tylko 3 kg przytyłam ale od 5 m-c zaczęło się szaleństwo... ;)
  22. dziewczyny a ja bym jadła i jadła....cały czas jestem głodna i aż jestem przerażona jak pomyślę na co mam ochotę,na szczęście póki co się powstrzymuję!!! Przyjaciółka pojechała,ale siedziała od 14.00 i było bardzo fajnie,u mnie każdy gość na wagę złota-bo cały dzień sama w domu siedzę,może któraś chętna na wizytę na Mazurach ? :)
  23. ja teraz zmykam dziewczynki,bo mam dzisiaj gościa. Moją przyjaciółkę z która prawie całe studia mieszkałam....oj to były szalone czasy... ;) trochę sobie dzisiaj powspominam,zajrzę do Was wieczorkiem. Pestusia jak coś dzisiaj zakupisz to koniecznie się pochwal. Magdusia dziękuję za gratulację,pewno dziewczynka tak jak mówisz :) To Ty też się ładnie na swoją Izę naczekałaś,36 tydz!!!
  24. Pestusia ja też mam właśnie przeczucie na dziewczynkę :) I tak właśnie sobie tłumaczę,że pewno obcemu facetowi nie chce się pokazać-taka jest porządna,hehe no a co do "normalnego" myślenia to chyba już najwyższa pora... Ale widzę,że nie tylko ja mam ciśnienie na zakupy, Ty widzę też zaczynasz szaleństwo :) Marigo pewnie nie daj się-a na babie z fitness można zawszę się trochę po wyżywać :D
  25. cześć dziewczyny zdaję relację z USG wieczornego :) Po 1 nadal nie wiem co ma dzidzia między nogami,bo tatusiowi też nie chciała pokazać,jakaś wstydliwa jest-na pewno nie po mnie :P ale tatusiowi prezentowała się ślicznie- otwierała buźkę,wkładała kciuka i ssała, nóżki jak pięknie prezentowała-jak modelka jakaś (albo model) :) nawet lekarz się śmiał,że taką ładną prezentację tatusiowi dzidzia robi,normalnie jak by pozowała przed tym USG,ale płeć pozostaję tajemnicą :) dzisiaj byłam w sklepie z ciuszkami dla maluszków i stwierdziłam,że nawet nie znając płci można spokojnie zakupy ciuchowe robić-więc chyba w następnym tygodniu poszaleję z mężem a co... :)
×