Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

miszka 83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez miszka 83

  1. oOomadalenaoOo nie obwiniaj się-wszędzie przeczytasz że w pierwszych tygodniach ciąży tak na prawdę matka nie ma wpływu na to czy zarodek dobrze się zagnieździ i czy w pierwszych tygodniach dobrze będzie się rozwijać,choć oczywiście trzeba o siebie dbać-będzie dobrze,trzymam za Ciebie kciuki!!
  2. Joanna to my widzę zapłodnione w ten sam dzień :D
  3. pestusia,bardzo się cieszę,że wszystko jest dobrze, oby same dobre wiadomości tu się znajdywały:) No i w końcu jakiś powiew optymizmu :) kasiulka a Ty się nic nie przejmuj bo ja też tak miałam jak pisze muchy w nosie, brzuch bolał jak na @ i to przez dobry tydzień a teraz już tak nie boli tylko kuje :) no i jest mi straaaaasznie niedobrze
  4. oj a ja dzisiaj dostaje w d... od dzidzi :) śniadanie zjadłam dopiero o 13 a na obiad "aż" 4 pierogi :) cały czas mi niedobrze, ale się ciesze :D
  5. ja jestem z Mazur i mam podobną sytuacje jak dziewczyny pisały,że jestem sama :( tzn mama i tata daleko 300 km ode mnie,ale za to jest superaśny mąż i jak będzie dzidzia to na pewno sobie poradzimy, nie my pierwsze i nie ostanie dziewczyny :D
  6. dziewczyny od wczoraj nie wchodziłam na forum i dzisiaj przeczytałam wszystkie zaległości i chyba Wam wszystkim (i mnie również) należy się mały opierdziel, zamiast się cieszyć i myśleć pozytywnie,żeby dzidzia spokojnie w brzusiu rosła to my tylko marudzimy i co rusz wymyślamy jakieś nowe dolegliwości-koniec z tym-musimy wierzyć w to że będzie dobrze i w styczniu będziemy tulić nasze maleństwa :D TYLKO POZYTYWNE MYŚLI!!!
  7. ojeju,widze ze kazda z nas ma swojego mola co go gryzie... 3-maj sie Cedrynka oby wszystko było ok!!!
  8. no właśnie bo w usg tak na prawdę chodzi o zarodek a nie pęcherzyk,wiec my dziewczyny które mamy tylko wymiary pęcherzyka to niczym nie powinniśmy się przejmować,bo tak właściwie to o niczym nie świadczy,głowa do góry!!!
  9. no ale może do zapłodnienia doszło później,jeśli współżyjesz regularnie to nic się nie stresuj, ja zaszłam w ciąże wcale nie w niby wyliczone dni płodne tylko gdzieś 4 dni później,bo w rzekome dni płodne męża akurat nie było :) no i się okazało,że moje dni płodne są w innym czasie niż mi się wydawało,więc u Ciebie też mogło dojść później do zapłodnienia,nic się nie martw!!!
  10. ja miałam usg w 5 tyg i pęcherzyk miał niecałe 10mm,następne usg bede mieć 2.06
  11. oby te wszystkie nasze dolegliwości były tylko urokami dobrze rozwijającej się ciąży... :D
  12. no mnie tylko kuje,krwawienia na szczęście nie mam...
  13. wczoraj kuło baaardzo wieczorem a teraz też czuje kłucie ale lekkie.
  14. dziewczyny co myślicie o tym kłuciu? bo ja już sama nie wiem,tyle się naczytałam i nadal nic nie wiem,w poprzednich ciążach tak nie miałam,ale poprzednie ciąże dobrze sie nie skończyły....
  15. widze, ze kazda z nas to sie bardziej boi niz cieszy- ja tak samo :( wczoraj wieczorem tak strasznie kuło mnie w brzuchy ze masakra!!!a tez po 2 poronieniach to mam stracha jak nie wiem co....do 3.06 musze zyć w niepewnosci, oj dziewczyny zycze nam wszystkim samych pozytywnych mysli:)
  16. kasiulka ja bym na Twoim miejscu nie czekała do srody,jestem po 2 poronieniach i wiem jak to jest,od razu do szpitala,bo jeśli to jest początek poronienia to w szpitalu mogą uratować dzidzie a jeśli nic złego sie nie dzieje to tylko poleżysz i puszczą Cie do domu,ale nie czekaj do środy w samochód i do szpitala,a ja trzymam za Ciebie kciuki żeby wszystko było ok!!!
  17. cześć dziewczyny ja jestem w 5 tyg i pęcherzyk ma nie całe 10mm :) ponieważ jestem po 2 poronieniach to za 10 dni mam kolejna wizytę i wtedy już powinno bić serduszko,tak mi lekarz powiedział,a dzisiaj mam tyle energii że bym góry przenosiła :D
  18. byłam i gin i mam zdjęcie pęcherzyka-bo na zarodek to za wcześnie,umówiłam się z nim za 10 dni w szpitalu bo tam jest b.dobry sprzęt i wtedy dzidza już powinna się pokazać :)
  19. byłam i gin i mam zdjęcie pęcherzyka-bo na zarodek to za wcześnie,umówiłam się z nim za 10 dni w szpitalu bo tam jest b.dobry sprzęt i wtedy dzidza już powinna się pokazać :)
  20. cześć dziewczyny u mnie dzisiaj też piękne słońce aż chce się żyć :D dzisiaj idę do lekarza na 17.30, zobaczymy co mi ciekawego powie. A od kilku dni czuje jak by mnie ktoś ciągnął za macice raz z jednej raz z 2 strony, mąż mówi że dzidzia sie wdała we mnie i jest mały łobuz i już się rozpycha :)
  21. jutro idę do lekarza,zobaczymy co mi mądrego powie, pewnie na razie nie za wiele, bo jest jeszcze wcześnie,ale już się nie mogę doczekać.
  22. ja zawsze miałam krótkie cykle tak 26 dni i po zabiegach na początku było ok, nawet myślałam że jest lepiej bo zawsze mnie brzuch tak bolał w czasie @ a zaraz po zabiegach mnie prawie nic nie bolało,ale później po jakimś czasie się wszystko pokręciło, cykle miałam czasem jakieś mega krótkie. @ jakoś długo się rozkręcała i w sumie czasem tydzień trwała...więc jak wczoraj pisałam to teraz zaszłam w ciąże nie w wyliczone dni płodne tylko jakieś 4 dni później, czyli wychodzi że płodna byłam w zupełnie inne dni niż wyliczałam i to całe liczenie o kant d....py roztrzaskać :) przynajmniej w moim przypadku
  23. ja biorę kwas foliowy, duphaston i luteinę, ale to ze względu na poprzednie poronienia,jak jest wszystko ok to na początek tylko kw foliowy trzeba brać i życzę Wam wszystkim żeby było wszystko dobrze do stycznia :)
  24. co do toksoplazmozy to nic się nie stresujcie,ja jestem po zootechnice więc zwierzęta różnego rodzaju dzień w dzień i kontakty z nimi róóóżżżżnnne zootechnika ma :) i większość kobiet kończąc ten kierunek ma z tokso problem a u mnie wszystko było ok. Badanie trzeba tylko zrobić raz dwa żeby w razie czego móc działać :D
  25. nadzieja nie łam się,dokładnie wiem co czujesz bo też mi było ciężko o 2 poronieniach i później kolejna @ utwierdzała mnie tylko w przekonaniu,że po łyżeczkowaniach ja już dzieci mieć nie mogę i w końcu odpuściłam i proszę...:) więc takie psychiczne odpuszczenie myślę,że czasem jest dobre,zresztą lekarze sami tak czasem polecają żeby wyluzować, bo wszystko w psychice siedzi,no ale weź tu wyluzuj. To wszystko jest takie skomplikowane :( a ja niby też powinnam myśleć pozytywnie a chyba bardziej się boję że znowu coś będzie nie tak niż się ciesze...
×