Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

miszka 83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez miszka 83

  1. kornelinka-moja i taką 5 m chustą nie była zachwycona ;) Nocka po szczepieniu elegancka,mała nawet nie pisnęła w nocy-twarda sztuka jest ;) evenflo-Pola ma 4,5 m-c i głowy nie dźwiga.
  2. Tosiakk-tyle razy miałam zapytać i zawsze zapomnę. Popraliście w końcu tą krew z pępowiny?
  3. dziewczyny Wy też tak dzisiaj po ścianach chodzicie? Mi się normalnie cały dzień spać chce... Dyduszka-oj jak ma katar to lepiej nie idź z małym. Lecę do mojego przyjaciela laktatora a później może trochę w wannie się odprężę
  4. Marigo. Pola jest zawsze ważona,a mierzona tylko w główce i klatce. Nie wiem czemu długości jej nie mierzą,nawet jak się urodziła to jej nie zmierzyli...a waży 4900,goni Wasze pociechy ;) ale patrząc na to,że zaczynała z wagą 1410,spadła do 1260 to i tak super sobie radzi. A Michelle widzę rośnie jak na drożdżach-no i super,nie ma to jak mamowe mleczko ;)
  5. lenka mam tak samo z Polą,która ma na imię Pola a nie Apolonia ;)
  6. dziewczyny nie tak dawno szykowałyśmy się na święta Bożego Narodzenia. Balbua lepiła pierogi w ilościach hurtowych i tylko przepisy były na tapecie,a teraz już Wielkanoc za pasem. kornelinka-wszystkiego naj dla 3 miesięcznej dzidzi:)
  7. Tosiakk-odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku jednym słowem ;)
  8. Tosiakk-kochana Ty powinnaś z reklamie pracować ;) idę obiadek szykować,bo Polcia nakarmiona i do miśków teraz się śmieje ;)
  9. Pestusia a jak nocka wyglądała u Lenki po 2 szczepionce?
  10. kornelinka-mam nadzieję,że chusta będzie Wam służyć. My właśnie wróciłyśmy ze szczepienia i ze spacerku. Mała na szczepieniu była zajęta jedzeniem swoich rąk,jak pani wbiła igłę to na sekundę dosłownie zapłakała po czym wróciła do swojego zajęcia i dalej rączki wcinała ;) Pediatra do której chodzimy jest chyba jedynym rozsądnym lekarzem z tego całego towarzystwa. Powiedziała,że nie widzi żeby Pola się źle rozwijała. Ulewaniem (jeśli nie jest po każdym jedzeniu) mam się w ogóle nie przejmować a pępuszek już prawie całkiem wygojony. A najlepsze było jak ją pani doktor położyła na brzuszku a Pola smyk i już na plecach i tak 3 razy ;) śmiała się,że widać po niej,że taka ruchliwa,że już najchętniej by wstała i gdzieś poszła. Jednym słowem bardzo pozytywnie mnie nastawiła do wszystkiego i takich lekarzy to ja lubię :)
  11. Marigo,Pestusia-a ja będę monotematyczna...zasypianie w łóżeczku-moje marzenie ;) Ale i tak robimy małe postępy bo Pola pół nocy śpi między nami a nie na mnie ;)
  12. właśnie znowu dałam Poli jabłko do polizania-mlaska zachwycona ;)
  13. Dyduszka moja po ćwiczeniach raczej nie śpi,ona w ogóle ogólnie w dzień nie śpi za dużo,czasem rano się troszkę zdrzemnie,na spacerze śpi i tyle. Resztę dnia spędza na machaniu wszystkimi przeszczepami i na spacerze na taty nogach ;)
  14. dyduszka-moja Pola jakiś czas temu tak miała-strasznie wieczorami płakała. Teraz jej już przeszło i po kąpieli podczas ostatniego karmienia właściwie już zasypia,ale kilka rzeczy musieliśmy zmienić żeby tak było. Teraz wieczorne rytuały zawsze wyglądają tak samo. Małą kąpiemy,ja później masuję i karmienie ostatnie jest już przy lampce tylko. Wcześniej karmiłam ją w sypialni ostatni raz i wcale jej się to nie podobało,teraz karmię na kanapie i jest ok i przed kąpielą dostawała leki,teraz już leki dajemy dużo wcześniej i mała niczym się nie stresuje,szukaliśmy tych rzeczy które ją doprowadzają do płaczu i jakoś doszliśmy do harmonii,teraz jest ok,mała w ogóle nie płacze tylko zasypia elegancko. może też "coś" musicie zmienić.
  15. ćwiczymy,ćwiczymy cały czas i na prawdę różnicę widać. Teraz właśnie też-ćwiczenia połączone z zabawą.
  16. o to super,że główkę już dźwignął :) Polcia piątki też jeszcze w sytuacjach zaciska,ale kciuk na zewnątrz ma ;) u nas też tak nagle zaczęło się poprawiać.
  17. a ja tam chodzę codziennie na spacery,nie 3 godzinne ale 1,5-2 godz Pola ma zaliczone zawsze ;) dzisiaj to jest straszna pogoda u nas,pada i zimno :( dzisiaj idziemy z Polą na szczepienie,mam nadzieję że nie będzie tak strasznie płakać jak ostatnio. Tosiakk-to Twoje mleko tak długo było żółtawe? U mnie żółte to było z siarą przez jakiś góra miesiąc a później to już białe. I u mnie właśnie odwrotnie,jak mała leżała w szpitalu to mleko było baaaardzo tłuste-jak poleżało w lodówce to normalnie gruba warstwa tłuszczu się odkładała na górze,a teraz to tylko troszkę. Ale mleko zawsze dostosowuje się do potrzeb dziecka. Synio najwidoczniej teraz potrzebuje dużo kalorii :) Dyduszka jak tam Nikusiowi idą ćwiczenia? Pola to już się teraz tylko tak dziwnie wygina zaraz po przebudzeniu, a tak w ciągu dnia nie widzę w ogóle napięcia u niej, tylko nadal nie podnosi główki jak ją za rączki ciągnę. Kiedyś mi się wydawało,że już się dźwiga,ale później pan rehabilitant sprawdził i kicha.
  18. kornelinka gdzie były te ciuszki z the beatles dla dzieci? W H&M ?
  19. po świętach zaczniemy przygodę z nowymi smakami :) Wrzuciłam zdjęcie Poli w nowej sukience od taty :)
  20. właśnie jem jabłko i dałam Poli żeby sobie trochę liznęła,ale zadowolona :) a jakie miny trzaskała. W Elblągu powiedzieli,że nie muszę czekać do 25 maja i po świętach mogę już coś innego jej dać. Teraz to już się nie mogę doczekać,bo widzę że jej się spodobają nowe smaki.
  21. no jak jest brzydko to nad morzem trochę kicha,ale daj Boże w tym roku pogoda dopisze naszym pociechom.
  22. misz masz ale nasze polskie morze dla maluszków właśnie dobre-dobry klimat jest :) a na mazurach też fajnie,czysto i tak sielsko (choć też już nie wszędzie...) My póki co zagranicę się nie wybieramy. Ale dzisiaj dostałam maila o siostry i napisała,że na święta jadą na Karaiby,oj wygrzało by się tyłek w słoneczku i dupcie w oceanie pomoczyło,ale może za jakieś 2 lata dopiero pojedziemy,póki co pozostają wspomnienia jak to było fajnie 2 lata temu.... :)
  23. a ja na Mazury na pewno się nie wybieram bo ile można na Mazurach siedzieć ;)
  24. misz masz-wiele z nas jedzie z maluchami nad morze. My też z Polą nad morze się wybieramy.
  25. a jak o chrzcinach mowa,miałam pisać i oczywiście zapomniałam ... Tosiakk-super,jak uda Wam się załatwić 2 imprezy za jednym zamachem,ale będzie balanga :) na całego chrzciny i ślub w jednym czasie super sprawa. Pestusia-my też jeszcze przed świętami jedziemy na kontrolę pępka (wyjątkowo pojedziemy do Olsztyna nie od Elbląga,ciekawe czy powiedzą nam to samo czy co innego) i później pewno jeszcze koło czerwca i mam nadzieję,że na tym poprzestaniemy. Jak tak piszemy o tych naszych dzidziach to tak by się chciało je wszystkie zobaczyć na żywo! To kiedy robimy zlot czarownic? ;)
×