jestę bogię i nałogię

Olka jaka chamska: "-Norbert stało się coś? Mama wraca?" -No właśnie chyba nie wraca. - (szeroki uśmiech) NO TO SUPER!!!!"

Widziałyście, że dziewczyna grająca Ninę była w You Can Dance? Dostała bilet do Casablanki, ale nie weszła do finałowej czternastki.

A jeżeli chodzi o ta Iwonę Wieczorek z Gdańska, to niestety jeszcze nie odnalazła się...

Słuchajcie a Norbert to chyba niedawno pracował jeżdżąc w karetce? Czy coś podobnego? Co sie stało z tą pracą? Pamietam jak raz wrócił z nocki, jaki przemęczony był, bidulek :D

No właśnie o to mi chodzi, że robią z Oleńki najbardziej poszkodowaną i obciążoną w tej całej sytuacji :D

Nie podobała mi sie ta rozmowa Pawła z ojcem Norberta. Oczywiście wszystko kręciło się wokół Olkeczki, Lubicz naciskał żeby ojciec Norberta zajął się żoną, bo jego córunia nie da sobie z tym rady, bo jak to tak, chory Norbert, jego matka a Oleczka musi studiować i pisać magisterke:-o

Już oczami wyobraźni widzę zrozpaczoną, jęczącą Małgosię w każdym odcinku...

Czyli skoro nie szukają na razie nikogo na jej miejsce to znaczy że zaginięcie Beaty będzie wałkowane do znudzenia prze najbliższych 100 odcinków :-o

Kamila i Błażej bzykali sie na obozie, takze niestety nie było to pokazane ;) Surmaczowa znalazła stanik Kamili w plecaku Błażeja i sie wydało :) W następnej scenie Kamila chwaliła sie Bożence i twierdziła, że Bożence też by się przydało. Rozpusta w tym Klanie jak nigdy. A co do bzykania w młodości cioci Stasi to nie słuchałam za bardzo, zauważyłam, że gdy ona zaczyna gadać, moje myśli samoistnie odpływają ;)

Jeny, jaka ta rozmowa Bozenki i Kamili była sztuczna. kamila raczej należy do wyszczekanych dziewczyn, wiec jakos do niej nie pasowało mówienie na seks "to". Tak samo Bożenka, zamiast powiedzieć jak normalny człowiek, że jej trenerka jest lesbijką, to gada z zaczerwienionymi ze wstydu policzkami że jest "z innej opcji". KAMILA I BŁAŻEJEK SIĘ BZYKALI:D:D:D:D:D:D SZOK!!!!! Myślałam, że będą dojrzewać do tego latami ;)

No oby, oby wreszcie skończyła :) Bo mi sie juz znudziło oglądanie dorosłej baby chwalącej się rodzicom piąteczkami w indeksie ;) W ogole to jest dziwne, przecież w zeszłym roku (czyli wynika ze Olka byla wtedy na 3-cim roku studiów) chodziła na seminarium do Smosarskiego. Nie wiem jak Wy, ale ja seminarium miałam na dwóch otatnich latach studiów, tj, na 4 i 5 roku. Chyba cos im sie pokreciło jak zwykle. Bo mysle, ze gdyby Olka zrobiła licencjat, nie obyłoby się to bez echa ;)

Olka ogłosi temat pracy magisterskiej. Jestem w szoku.

Dusił, dusił...Jak tu już ktoś pisał, zapewne znowu dostanie sie biednemu Ryśkowi...Wkurza mnie to podejście Pawła do Ryśka...Jego córka wynajmuje u niego mieszkanie za grosze, Rysiek mu robi remont zapewne małymi kosztami, a Paweł traktuje go jak zło konieczne i nie szczedzi sobie zgryzliwych komentarzy... Wczoraj mnie rozbawiła scena, gdy Krysia powiedziała, że dzięki Bogu Paweł nie zdążył łyknąć sobie koniaczku, bo by nie mógł jechać po Pawełka. Przecież wszyscy wiemy, że komu jak komu, ale Stockingerowi to w ogole nie robi różnicy ;)

Tak, doprowadza :)

sunia-agunia - Małgośka udawała chorą żeby następnego dnia Beata nie zła do pracy, tylko siedziała z nią w domu.