Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aura_1987

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam, od 3miesięcy staramy się o dzidzię, trzy miesiące przed staraniami już się przygotowywałam, badania chyba wszystkie zrobiłam włącznie z USG i wszystko wporządku, jedyne co, to lekarz powiedział mi na USG, że mam dość mocno powyginaną macicę z przodozgięciem ale, że to taki jej urok i w niczym to nie przeszkadza, ilość pęcherzyków przeciętna, cytologia w normie, krew w normie. Mam regularny 33dniowy cykl okres mi się spóźnia 7dzień, byłam rano w laboratorium na HCG wynik ok godz 15odbieram. Nie obserwuję śluzu bo wiem że może być zaburzony(często współżyję). Objawów wsumie żadnych nadzwyczajnych, zawsze przed okresem mam kłócie w jajnikach, chociaż przyznam,że ok tydzień temu ustały. Jestem bardzo zniecierpliwiona, za godzinę wszysko się wyjaśni. Nigdy nie stresuję się bo okres był prawidłowy a teraz każdy dodatkowy dzień spóźnienia buduje moją nadzieję.
  2. Mam cykl 33dniowy, regularnie miesiączkuję, staramy się o dzidzie od 3 miesięcy, czyli już pół roku biorę kwas foliowy, dzisiaj jest 7dzień spóźniającego się okresu, rano byłam zrobić badanie HCG i czekam na wynik o 15odbieram, zapłaciłam 26zł, i laboratorium mamy czynne od 8-9, dzielę się na forum, ponieważ muszę dać jakiś upust moim emocjom, czyli nie cierpliwości. Wiem, że mogę nie być wkońcu teraz tyle wirusów w powietrzu i to może być przyczyną spóźniania, ogólnie nie stresuję się przed okresem, ale każdy dzień spóźnienia budzi we mnie nadzieję. W planowaniu ciąży zrobiłam wyniki krwi byłam na USG aby sprawdzić stan układu rodnego, ilość pęcherzyków mam przeciętną, macice powyginaną z przodozgięciem. Wieczorem napisze jak wyszły wyniki HCG.
×