Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamuśka1986

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamuśka1986

  1. o matko... przez całą noc może spałam godzinę...Mały tak szalał...Teraz niby zasnął po kilometrowy spacerze po pokoju....Nawet zjeść nie mam kiedy i jak...Starsza był jak anioł jak był mała bo tylko jadła i spała na zmianę...Oby to się szybko skończyło bo się chyba wykończę....
  2. ok...mały widzę zasnął teraz chyba na poważnie to ja też idę lulu bo padam na twarz normalnie..dał mi dzisiaj trochę do wiwatu... :/ Do usłyszenia (lub przeczytania)...
  3. shani85 uuu to faktycznie nie fajnie... mój przez te upały to kataru lekkiego dostał a ma dopiero 3 tygodnie... na szczęście już jest lepiej.... To wracajcie dziewczynki szybko do zdrowia... A mam pytanie ile może trwać tzw. kryzys laktacyjny bo nie wiem czy mnie to czasem nie dopadło... a nie chcę przechodzić na butlę....
  4. ryniu2 co do tych zakupów na allegro toc całkowicie sama cię rozumiem... Takie zakupy potrafia uzależniać... i tylko kasa ucieka... sama sie na tym złapałam...
  5. Witam... No u mnie pogoda lepsza niż przez ostatnie kilka dni... Wolę taki chłodek niż ten ostatni wielki upał,że nie było czym oddychać.... A ogólnie to zero koncepcji na dzisiejszy obiad...:( Jakieś podpowiedzi??
  6. nnnnnnn no wiesz pierwszą rodziłam naturalnie i nie wspominam tego tego źle ale teraz to się boję jak cholera...Cesarka niby pod tym względem lepsza że się kobieta nie męczy ale to też w pewien sposób niebezpieczne a po drugie żeby dojść do siebie po cesarce potrzeba bardzo dużo czasu i nerwów połączonych z bólem.... Ostatnio (tj. 4,05,br) wylądowałam ze skurczami regularnymi co 5 minut to rozwarcia nie miałam a na drugi dzień jak mi skurcze mineły to rozwarcie się juz zrobiło więc wiem że w razie czego mogę rodzić... Tylko podstawowe pytanie kiedy to nastąpi?? :/
  7. nnnnnn nie przejmuj się ... Teraz niby nic a z zaskoczenia Cię weźmie...A wtedy będziesz chciała żeby jeszcze to nie było to...;) Ja tak miałam właśnie z pierwszą... Tutaj wszystko fajnie pięknie a nagle skurczy dostałam i już...Ja teraz też czekam jak szalona...Siedzę jak na szpilkach ale chciałabym żeby faktycznie się zaczęło bo powoli zaczynam się czuć jakbym w tej ciąży chodziła jak słonica ;) nnnnnn Jak by coś się działo to daj znać... Powodzenia...
  8. czy jest tu ktokolwiek jeszcze żeby z kimś ponarzekać na ostatnie dni ciąży i to czekanie ;) lub ktoś komu można pogratulować :D
  9. Witam wszystkie już mamy i te przyszłe tak jak ja... :)) Ja mam termin na 27 maja i coraz bardziej się niecierpliwię bo chciałabym żeby to juz było po wszystkim... Pierwszą córę urodziłam w 36 tygodniu ciąży i to było dobre bo nie było żadnego takiego oczekiwania i wogóle... Wszystko odbyło się z zaskoczenia dzień po cywilnym szwagierki...Bóle złapały mnie o 4,30 rano a małą urodziłam dopiero o 17,25... Co prawda trochę się namęczyłam ale wspominam ten poród wspaniale ale to chyba dlatego że nie rodziłam u mnie w mieście tylko w Kutnie... Bo porodu u mnie w szpitalu w sosnowcu to się boję jak cholera... Leżałam tam podczas tej ciąży na ginekologii już 3 razy i co widziałam to widziałam... :( Dlatego teraz bym chciała żeby mnie wzięło już żebym nie musiała leżeć w szpitalu i czekać aż łaskawie ktoś coś zrobi żeby się coś zaczeło dziać... Stawia mi się brzuch mam delikatne skurcze ale to wszystko... Klatkę u mnie w kamienicy myję codziennie z myślą o tym że coś się stanie ale jak widać nic to nie pomaga... Pozdrawiam
×