Pewnie, że regularna aktywność fizyczna jest niezastąpiona, a jeśli zależy nam na zmniejszeniu ilości tkanki tłuszczowej najlepsze są ćwiczenia aerobowe, czyli takie, które przyspieszają oddech i bicie serca, ale w moim przypadku to nie wystarczało, żeby zrzucić te moje paskudne zbędne kilogramy... Jakiś miesiąc temu kupiłam sobie Fosanic i efekty są o wiele lepsze ;) i rzeczywiście nie pożeram już takiej ilości słodyczy :P trochę się podbudowałam pierwszymi sukcesami ;) do tego często korzystam z rowerka stacjonarnego (to jeden z przykładów ćwiczeń aerobowych) i nie jem po 18-tej :)