Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jutkaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jutkaaa

  1. jestesmy razem prawie 2 lata, w grudniu się pobraliśmy jak się dowiedziała,że jestem w ciązy to powiedziała tylko O BOŻE jak oglada małej zdjecia to nic jej sie nie podoba, ani ubrania, ani mina małej, nawet imię jej sie nie podoba i wszystko krytykuje
  2. Mój obecny mąż jest starszy ode mnie o 16 lat :D ale jest świetnie, tylko jego córa z pierwszego małżeństwa ( 19 latka) nie bardzo mnie lubi. Kiedy poznałam męża , był już 3 lata po rozwodzie, więc nie wiem o co tak naprawdę jej chodzi, ale nie wnikam. Mieszka od nas prawie 300 km, więc spoko
  3. AGNIECHA dziewczyny mają racje, nie powinnaś w takich chwilach zostawać sama. Przeszłam przez to samo. Mój mąż jest moim drugim mężem. Pierwsze moje małżeństwo to była totalna porażka! Walczyłam o to małżeństwo dopóki widziałam sens, a raczej miałam nadzieję. Jestem matką 4 dzieciaczków. Wiktoria, Braian i Miłosz są dziećmi właśnie z pierwszego małżeństwa i dla nich gotowa byłam poświęcić się bez reszty. Mój pierwszy mąż wyjechał do pracy za granicę. Miała byc to praca tylko na 3 miesiące , bo miał podmienić kolegę. Od początku nie podobał mi się ten pomysł, ale tłumaczyłam sobie, że wiele małżeństw właśnie tak żyje. Był starszy ode mnie 8 lat. Przez pierwszy tydzień dzwonił, pisał, później robił to sporadycznie. Wiedziałam, że coś jest nie tak. Po 3 tyg pobytu tam wysłał mi 400 zł :D 400 zł na troje dzieci, gdzie musiałam opłacic mieszkanie, światło i przeżyć z dziećmi. Chciało mi się płakać i śmiać z jego głupoty. Potem zadzwonił zapytać, czy pieniądze doszły i powiedział, że pobyt jego napewno się wydłuży, ale nie wie dokładnie o ile. Rozmawiał ze mną oschle i zdawkowo. A ja zaciskałam zęby patrząc na miesięcznego wówczas Miłoszka leżącego w łóżeczku:( wyłam całymi nocami , czułam, że moje małżeństwo szlag trafia. Po kilku dniach założył sobie nk i wysłal mi zaproszenie, więc przeglądam jego galerie, a tam..........zdjęcie jakiejś brunetki i opis do zdjęcia MÓJ SKARB. Szlag myślałam, że trafi mnie na miejscu. Nie płakałam już, wiedziałam, że muszę z nim pogadać i podjąć jakąś decyzję. Napisałam do niego zeby zadzwonił do mnie na skype uprzedzając, że nie chcę się kłócić. Zadzwonił tego samego dnia wieczorem. Opowiedział mi o niej. Okazało się , że to 19 letnia słowaczka. Powiedziałam DOŚĆ!!! Złożyłam pozew rozwodowy. Na sprawę nie przyjechał. Na drugą też nie, ale rozwód dostałam :) Od tamtej pory nie mam z nim kontaku ani ja , ani moje dzieci. Alimentów sam też nie płaci, tylko państwo. Teraz czekam na wezwanie do sądu, bo złożyłam wniosek o pozbawienie go władzy rodzicielskiej do dzieci. I będę walczyć do samego końca, bo dzieci to mój najcenniejszy skarb. Na szczęście poznałam mojego obecnego mężusia z którym mam Lenkę. Zaakceptował i pokochał moje dzieciaczki i jesteśmy szczęśliwi :) a mój ex... no cóż siedzi dalej w tej Irlandii, sam, bo małolatka kopnęła dziada w d... :)
  4. Witam Was serdecznie dołaczyłam dziś do albumiku, wrzuciłam kilka fotek mojej rodzinki, więc jakby któraś chciała zajrzeć to zapraszam :) dziś kolejny upalny dzień, mój mężuś miał do pracy na 14 , więc przed południem poszłam z dzieciakami na dwór a mężuś został z Lenką w domu. Od dziś zaczynają ocieplać nasz blok, więc czeka nas sporo szumu, ale damy redę ;) na szczęście mają porobić daszki na balkonach i cieszę się z tego niemiłosiernie, bo pranie nie będzie mi mokło w czasie deszczu :) agal67 mężusia czeka operacja zaćmy :( ale musi być dobrze ;)
  5. Wiem, ze nie o to chodziło, ale zmienilam sobie ;) ja tez tak mam, ze jak czegos nie moge sobie przypomniec, to meczy mnie to, az wpadnie do glowy :) jak cos to podaje maila Jutkaaa8@wp.pl
  6. Stopka zmieniona :) dzieciaki juz w lozkach, mezus za poltora godz. konczy prace :) a jutro... nowy dzien :D
  7. tak, dzis tez przypadkowo trafilam na kogos z taka stopka :) ale ja od nikogo nie sciagnelam, tylko wzielam z netu:) chetnie dolacze do waszego albumiku tylko powiedzcie jak go znalezc
  8. jest tu ktoś? czy wszystkie korzystacie z pięknej pogody spacerując z dzieciaczkami po dworze?
  9. No oki, mogę dołączyć skoro nic nie macie przeciw tylko powiedz mi o co chodzi z tym albumikiem , bo nie czaje :)
  10. Witam Was mamuśki ale słonko dziś ładnie praży :) wykorzystuję pogodę i od rana robię pranie. Hmm... wiem, że niedziela i trochę nie bardzo, ale przy 4 dzieciaków dzień nie ma znaczenia, ważne by poschło do wieczora. Mój mąż dziś od 14 w pracy , wróci dopiero po 22. Wiki z Braianem biegają pod blokiem, Miłosz w pokoiku bawi się klockami a Lenka śpi :) kurcze aż żal siedzieć w domu w taką pogodę, no ale cóż... za rok będzie lżej ;) W przyszłą niedzielę planujemy pojechać nad wodę na cały dzień, oby pogoda tylko nam dopisała,a w poniedziałek (14-go) mężuś kładzie się do szpitala na operacje :( i znów będę sama z dziećmi przez kilka dni. A jak Wam mija niedziela?
  11. Ja nie pracuje, tylko mąż cały dzień spędzam z dziećmi i staram się poświęcać im dużo czasu Miłoszek cały czas jest przy mnie, jak przewijam malą, jak ja kąpię, jak karmię :) ale chetnie pomaga mi we wszystkim podaje pampersy, płyn do kąpieli, oliwkę więc nie jest tak źle, tyle , że zaczął bardziej za mną chodzić niż przed narodzinami Lenki :) moj mąż pracuje dzis do 14 i wybieramy się na spacer, bo sama pokonać tyle schodów z wózkiem i z tą kochaną gromadką nie dam rady :D
  12. Najgorzej jest z Lenką i Miłoszem bo on zazdrosny sie zaczał robić. Ciągle chce na ręce , przytula się do Lenki pieluszek, ale jej krzywdy nie robi. Woła "mama" i całuje ją po nóżkach i rączkach :) wytłumaczyłam , że główki nie można dotykać i nie dotyka w nocy budzi się i kładzie się do naszego łóżka ,a wcześniej spał u siebie, ale myślę , że powoli mu to przejdzie. Najgorzej , że mieszkamy na 4 piętrze w bloku gdzie nie ma windy mówię wam, masakra
  13. Witam ja też jestem szczęśliwą mamą 4 dzieciaczków Wiktoria ma 8 lat Braian 4,5 roku Miłosz 2, 5 roku Lenka 3 mies. czasem jest ciężko, ale to wspaniałe mieć taką rodzinkę pozdrawiam wszystkie mamuśki ;)
×