szczęśliwa*mama

Witajcie Dziewczyny :) Nie mam czasu otatnio, ten tydzień mam bardzo ciężki. Jeszcze dzisiaj mam zakończenie szkoły starszego synka i odbiór nagrody przez młodszego synka i luzik ;) Nie chwaliłam się... młodszy synek zdobył w międzyprzedszkolnym konkursie plastycznym główną nagrodę i ma ufundowany roczny kurs języka angielskiego w szkole językowej ;) No i dzisiaj z tego tytułu mamy uroczystość i odbiór nagrody :) Aniu to była odważna decyzja - ale rozumiem jej motywy . Czasami trzeba zakończyć całkowicie jeden okres życia, żeby móc zacząć inny :) U Ciebie to była zmiana całego Twojego życia, na prawdę możesz być dumna z siebie za podjęcie tej decyzji :) To wymaga odwagi. Darek ma dwie propozycje pracy ale jeszcze, nie wiemy w ogóle czy warto.Do tego ma uroczystość rodzinną u siebiew weekend , mial też spotkać się ze swoim synkiem i jak dla mnie jednak powinien zostać w Wawce . Najwyżej znajdzie się inna praca, może lepszą . Ale jaką decyzję On podejmie tego nie wiem ( jeszcze ) Miłego dnia :)

Witajcie Dziewczyny :) Daje znać,że żyję ;) Wczoraj sporo spraw miałam na głowie i wieczorkiem padłam. Aniu z pracą jest porażka, ale coś zaczyna się dziać, gdzie znam właściela i już Darek jest po rozmowie telefonicznej. Jutro się wyjaśni czy w ogole jest szansa. Jeszcze ze innymi znajomymi muszę pogadać, bo widać bez znajomości, żadnej pracy się nie znajdzie . Sprawdź może w necie co oznacza gorzki posmak w ustach. Miłego dnia :)

Dałam radę, ale nie powiem, że łatwo było ;) Jutro będę pewnie w jeszcze gorszym stanie ;) Troszkę mam dołka, bo jutro Darek jedzie i znowu będzie trzeba czekać z dwa tygodnie zanim się zobaczmy :( Z pracą dalej cisza. Chyba byliśmy za dużymi optymistami w tej materii ;) Za to coraz bardziej się utwierdzam w przekonaniu, że jestem wielką szczęściarą :)

Witajcie :) Na prawdę nie wiem jak dzisiaj przetrwam dzień w pracy ;) Miłego dnia :)

Też zagłosowaliśmy :)Darek już wcześniej załatwił sobie zaświadczenie, żeby głosować u nas, tak więc pierwsze wybory za nami ;) Nie mam pojęcia jak jutro wstanę :) Jutro niestety muszę wstać do pracy, Darek zostaje ze starszym synkiem. Na pewno taki wspólnie spędzony dzień, przyda im się w wzajemnym poznawaniu. Miłego wieczoru :)

Witajcie Dziewczyny :) Awe - weekend na pewno będzie udany :) Nie mamy jakiś szczególnych planów, ale na pewno miło spędzimy znowu te dni :) Też bawcie się dobrze :) Do miłego

Aniu no sen na prawdę czadowy ! ;) Czasami śnią nam sie tak dziwne rzeczy, że nie wiadomo skąd to się wzięło ;) Oj, ja z kolei każdej pięknej kobiecie zazdroszczę czegoś. Ale bycie doskonałym pewnie było by nudne, swoje wady trzeba polubic i tyle. A koncentrować się na zaletach :)Tyle teorii, gorzej z praktyką ;) Dzisiaj już uciekam, w nocy jadę do Trójmiasta po Darka. Chcieliśmy sie zybko widzieć a nie ma bezpośredniego połączenia do nas o tej porze, więc znowu czeka mnie droga. Tak więc życze wszystkim miłego weekndu i znikam ;) Postaram się jednak choć na chwilkę zajrzeć:)

Witajcie Dziewczyny i DKMG ;) Oooooo jaka fajna wizyta ;)DKMG, zajrzyj kiedyś na dłużej, tyle że teraz ciężej mnie tutaj złapać ;) Akredytacja mnie powala :O nie myślałam, że jest to taki koszmar :( Miłego dnia :)

Star to Twój synk ma fajne, już zaczyna wakacje ;) Mój będzie chodził jeszcze cały lipiec, chociaż też bym wolala, żeby odpoczął przed szkołą . Ale pewnie nie uda mi sie nic wymyśleć. Z fajeczkami jesteś niereformowalna ;) ale chyba bardzo trudno rzucić jest palenie jak nie ma się unormowanego życia i sporo stresow. Chociaż pewnie są to wymówki palacza (ja zawsze sie tak tłumaczyłam) ;) Życzę Ci poprawy nastroju :) A u nas fajnie wyszło, jutro Darek będzie późno w nocy i będzie jechał dopiero we wtorek. Miał być jeden dzień - wyszedł długi wekend. Powedział szefowi co i jak i dostał urop, choć szef przyznał się, że żal będzie mu stracić tak dobrego pracownika. Za to my poszalejemy ;) Miłego wieczoru :)

Umeczył mnie dzisiejszy dzień w pracy. Musiałam przeprowadzić szkolenie po szkoleniu ;) Ale dałam radę ;) Druga Irlandia to zagadkowy nick tego topiku ;) Na pewno małomówny.... ;) Aniu, Akri, Awe, Lost, Star - i tylko dzisiaj na to mam siłę ;)

Witajcie Dziewczyny :) Jestem już po szkolaniu, nic "mądrzejsza" niż byłam ;) Star u nas jest dzisiaj 4 C i jestem skłonna uwierzyć w to, że te przewidywania o zimnym lecie się sprawdzą. Jutro już piątek i całe szczęście ;) Darek przyjeżdż na wekend, tym razem krótki :( Niestety z pracą dalej cisza :( Miłego dnia :)

Witajcie Dziewczyny :) Jestem już po szkolaniu, nic "mądrzejsza" niż byłam ;) Star u nas jest dzisiaj 4 C i jestem skłonna uwierzyć w to, że te przewidywania o zimnym lecie się sprawdzą. Jutro już piątek i całe szczęście ;) Darek przyjeżdż na wekend, tym razem krótki :( Niestety z pracą dalej cisza :( Miłego dnia :)

Witajcie :) Star w końcu będziecie musieli podjąć decyzję. Za długo nie da się tkwić w takiej sytuacji, zaczyna Wam zależeć... i teraz będzie już tylko gorzej. Oboje jesteście w związkach i tak patrząc na swoje doświadczenia to mężczyźni bardzo rzadko ochodzą od żon . Cokolwiek by nie mówili . Ja miałam "szczęście" akurat do mężczyzn, którzy odchodzili od żon, żony ich porzucały, a po czasie i tak wychodziło tak, że oni wracali do swoich ślubnych. Na początku poznałam mężczyznę, który od pół roku nie mieszkał z żoną, nie kontaktowali się, była wniesiona sprawa o rozwód i ustalony jej termin. Dwa dni przed sprawą ona do Niego zadzwoniła i poprosiła o szansę. I On jej ją dał i nie wiem jak jest teraz, ale wtedy wrócili do siebie. Ów mężczyzna, który wczoraj ponownie pojawił sie w moim życiu, mimo że bardzo mnie kochał, podejmował bardzo irracjonalne decyzję . Nie potrafił żyć bez częstego spotykania sie z dziećmi a w konsekwencji też wrócił do eks. A jednak dalej go ciagnie do mnie ... Czy tez juz tutaj znana sprawa z Tomkiem . Na dzień dzisiejszy są razem z żona (eks?)a też niby był taki zapatrzony byl we mnie. Więc uważaj Star - nie wszystko co mówią mężczyźni jest prawdą i lepiej się wiązać z wolnym mężczyzną. Choć oczywiście może być tak, że Wasze poznanie sie przyspieszy podjęcie decyzji o rozwodach . Dzisiaj jadę na szkolenie, dlatego mnie nie będzie :) Miłego dnia :)

Ja mam dzisiaj trudny dzień :O Wróciła moja przeszłośc, czyli facet z którym byłam związana prawie 3 lata temu. On ciągle nie potrafi się pogodzić z tym, że odeszłam od niego . Dzisiaj przyjechał do mnie pod pracę ( nie wiem w jakim celu ) potem zadzwonł troszkę porozmawialiśmy a wlaściwie to był jego monolog. Ale ja już nie mam do niego żadnych ciepłych uczuć, bardzo dużo nerwow mi napsuł po naszym rozejściu . I mam go dosyć . Jechał 140 km... nie wiem po co ? Wściekł sie na mnie, gdy dowiedział się, że jestem w związku, zupełnie go nie rozumiem . Myślałam,że ten etap życia juz dawno za mną, a on niespodziewanie znowu powrócił :O Mam nadzieję,że jednak już ostatni raz. Jeszcze mi potem wiązankę na gg puścił, a ja nie mam durna odwagi go zablokować :O Awe- Ty masz fajnie - tyle wakacji :) Ja mam tylko 3 tygodnie i muszę poczekać na sierpień :) Nie wiem czy dam radę wytrzymać ;) Aniu - lenistwo od czasu do czasu nie jest niczym złym . Ja od dnia dzisiejszego zaczynam sie lenić przez najbliższe dwa miesiące ;) Czyli to co muszę - nic ponadto - narobiłam się w wekend :) Jeśli to jest dobry dzień na Maluszka, to żeby zwiększyć szansę to "po wszystkim" podłóż sobie poduszkę pod tyłeczek i tak poleż. Zwykle skutkuje ;) Star - po częsci Twój kolega ma rację, tylko jak sie oboje "zakręcicie", to dopiero bedzie ciężko. Tym bardziej, że sympatia jest obopólna .

Hej Awe, mam tak wolnego neta w pracy, że zanim post wsadziłam Ty się pojawiłaś ;) Strasznie się cieszę na te wakacje, zmęczona jestem tą nauką i obowiązkami z nią związanymi ;)

Wiem Lost, że to nie jest tak łatwo znaleźć pracę. Ty też bardzo długo szukałaś pracy i to w Wawce. A nas jest w ogóle jest duże bezrobocie, więc zdajemy sobie sprawę z tego, że może to troszkę potrwać. Super, że poznacie się ze Star :)Zawsze co poznanie realnie, to poznanie realne ;)

Witajcie :) Za mną pracowity weekend, troszkę miejsca w szafach zrobiłam w wiadomym celu ;) Niesamowite jest to, że to wszystko tak szybko się toczy, ale my już nie mamy potrzeby czekać. Niestety pewnie bedzie problem z pracą, chociaż już sporo CV Darek wysłał. Star i Lost - czyżbyście planowały wspólny urlop ? ;) Star - ja bym nie brnęła w to, ale pewnie to musisz przejść, żeby się o tym przekonać ;) No i znowu poniedziałek :O :) Jutro i pojutrze mnie nie będzie jadę na szkolenie. Miłego dnia :)

Witajcie :) Awe - to miałaś dzisiaj wystrzałową noc ;) U na sod wczoraj jest chłodno, dzisiaj wręcz zimno i wieje potworny wiatr. Ale przynajmniej pogoda, nie będzie mnie kusić na jakieś wyprawy i jeszcze dzisiaj porobię sobie troszkę porządków. Wczoraj przeszłam sama siebie i padłam ;) Miłego dnia :)

Cholerka, ja nie mam tak dobrze ;) Aura nie była dla mnie łaskawa i musze brać się za robotę ;) Plany mam ambitne, ale co z nich wyjdzie nie mam zielonego pojęcia ;) Teraż już uciekam, do miłego :)

To będziecie mieć na prawdę gorący dzień. U nas wczoraj po burzy ochłodziło sie i teraz jest już znośnie :) Z jednej strony szkoda, no bo można by byłó jechać na plażę z drugiej obiecałam sobie, że przed wakacjami porządnie posprzątam chałupkę, żeby mieć spokój ;)

Witajcie Dziewczyny :) U nas upały odpuściły - i dobrze ;) Dzisiaj mam na prawdę pracowity dzień i na pewno dużo lepiej będzie się robilo przy niższych temperaturach :) Miłego dnia :)

Ja też zaraz na telefon się przerzucam :) Miłego wieczorku Wszystkim :)

Aniu , ja myślałam, że starania są już zaawansowane ;) Troszkę Ci zazdroszczę, bo w sumie nie wiem czy jeszcze nie chciałabym Maluszka. Ale to już powoli nie ten wiek , ale z drugiej strony tak na 100% nie mówię nie :) Star - no to baw się dobrze :)Tylko nie daj sie skrzywdzić.

Darek sam mówi, że nie wybaczył by sobie gdybym zaczęła palić . Dlatego nie pali u mnie i ma zamiar rzucić na stałe fajeczki . Wiadomo, kawka, winko, miły wieczór i mogę się skusić, a potem to poleci ....Tak więc cieżkie chwile przed Nim :) Już staracie się o Maluszka ?:)

Aniu, Polska to kraj absurdów ;) Ja nie pale półtora roku i od czasu do czasu jeszcze mnie ciągnie. Żle, że Darek pali, ale jak przyjeżdża do mnie odstawia papierosy. Obieca,ł że rzuci, inaczej sama sie boję, że zacznę znowu popalać . Star to milego wieczorku:) Choć ciągle mam obawy, czy ta Twoja historia dobrze się skończy.