pestusia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pestusia
-
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mądra babcia :-) Muszę i ja bigosu nagotować i namrozić, bo aż mi ślinka cieknie. Najlepiej jeszcze dziś zacznę gotować :-) Mój mąż też nie jada bigosu, ale córcia lubi i we dwie pomału zapasy wyczyścimy. Moja córka już za godzinkę lekcje kończy i mąż ją podrzuci do domu, a jutro tylko 3 godzinki, bo do kina idzie ... ładu i spokoju w tym tygodniu już nie zaznam :-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Magdusia - a po co jej tak krótko ścięłaś? Moja miała długie kudełki od początku - na porodówce zawiązały jej czuba recepturką, bo zasłaniały oczy :-) Pierwszy raz zaciągnęłam ją do fryzjera jak miała 3 lata i włoski do ud. Później regularnie dwa razy w roku ścinałam do pasa, ale rosły błyskawicznie. Na wakacjach wymusiłam na niej cięcie do pół pleców, bo już z brzuchem myć mi ciężko i grzywkę ścięła, bo chciała bardzo. Ale takich krótkich sobie nie wyobrażam... Mnie też korci, żeby coś małej kupić i chyba wreszcie kupię coś. Zabawki też mi się podobają, ale to chyba córce zostawię. Sama zamówię ciuszki. Czekam tylko na meble /projektant będzie po 20 i ma w ciągu 2 tygodni zrobić/. A na gwiazdkę kupię jej krzesełko/leżak i karuzelkę. My wszystko sami kupujemy, i cieńsze i cieplejsze, więc trochę tych zakupów będzie. A Tobie babcie obiecały ciepłe ciuszki? A nie masz po córci? Ona chyba zimowa. Marigo - może masz link do tego cuda 4w1 ? Chociaż zobaczyć bym chciała ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Marzka - mimo wszystko, nie możesz sama wszystkiego dźwigać i nie możesz odpuścić. Trzeba to wkońcu rozwiązać i lepiej wcześniej niż później. Już i tak sporo sobie pofolgował, zobaczył, że sobie radzisz i dobrze mu z tym. Ale skoro ma kobietę i dzieci - musi zacząć zachowywać się odpowiedzialnie. Nie znam Was, więc nie wiem wielu rzeczy, ale z tego co widzę /czytam/ i tak za dużo na siebie wzięłaś i nie jest Ci z tym dobrze. Przy trójce dzieci i dla dwojga roboty będzie wystarczająco, a sama nie poradzisz. Pomijając już finanse - nie możesz ciągle żyć w niepewności. Jeżeli spokojne rozmowy nie przynoszą skutku - postaw go pod murem. Musi się wziąć w garść dla dzieci i Ciebie. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Musicie pogadać, koniecznie. Tylko spokojnie, bez emocji. Niestety, Twój facet nie zachowuje się odpowiedzialnie, ale myślę, że się wszystko Wam poukłada. Może ma teraz gorsze dni, jakieś problemy. Nie usprawiedliwiam i nie tłumaczę go, absolutnie, ale agresja wywołuje agresję i raczej wojną niewiele da się zdziałać. Najlepiej, jak jesteś poddenerwowana, wyjdź na spacer, zrób sobie jakąś przyjemność, odpręż się. A po południu spróbuj wyłożyć mu swoje argumenty i ustalcie jakiś podział obowiazków. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Marzka - u mnie słoneczko dziś piekne, ale zimny wiatr i niezbyt przyjemnie. Jeżeli chcesz z córcią wybyć, to cieplutko się ubierajcie. Albo zróbcie sobie jakąś przyjemność - kino, cukiernia, małe zakupy... Może jeszcze Twoja malutka na takie atrakcje, ale jak mojej proponuję, to w lot jest gotowa :-) I zwykle nastroje nam obu się poprawiają. Chłopa na ile możesz, zmieniaj jak najszybciej. Ty już coraz mniej wydolna będziesz i czasowo i fizycznie. Musi wreszcie wziąć się w garść i zapewnić Wam spokój i bezpieczeństwo na co dzień. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rozumiem dolores, co czujesz, przechodziłam przez różne stany w tej ciąży ... od samego początku moja ciąża była mocno zagrożona, później miałam badania prenatalne... wszystko to ogromnie przeżywałam i właściwie zanim ruchy małej stały się odczuwalne, dużo myśli przebiegło mi przez głowę...zbyt dużo. Mam detektor tętena i wiele razy dopiero, kiedy usłyszałam serduszko, uspokajałam się. Dopiero od kilku tygodni, jak ruchy są regularne i silne, lepiej się czuję i mniej boję. Myślę, że u Ciebie będzie podobnie - kiedy maluch będzie częściej i silniej kopał, odgoni złe myśli. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pewnie dyducha, ja te z piwem /już takie normalne pączki/ robię tylko w karnawale. Nie ma co ukrywać - kika godzin trzeba postać. Za to te pierwsze robię bardzo często i nawet tłuszcz w proporcji 1:1 olej/smalec można wykorzystać ponownie, bo się nie pali i nie jest go dużo. Ja robiłam nawet kiedyś w garnku :-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
SKŁADNIKI: 2 kg papryki czerwonej 3 szklanki wody 0,5 szklanki octu 3-4 płaskie łyżki cukru 2 płaskie łyżeczki soli 3 (ziarenka ziela angielskiego na słoik) gorczyca (kilka ziarenek na słoik) olej (1 łyżka na słoik) liść laurowy (1 liść na słoik) czosnek - można dodać pokrojony cienko wg uznania Z papryki usunąć gniazda nasienne, pokroić w paski i wrzucić na wrzącą wodę na 5 minut, by ją sparzyć. ZALEWA: Wodę, ocet, cukier, sól, zagotować. Odcedzoną gorącą paprykę układać ciasno w słoikach dodać gorczycę, listek laurowy,ziele angielskie i na wierzch do każdego słoika wlać po łyżce oleju. Wrzącą zalewą zalać słoiki i odwrócić słoiki do góry dnem. Nie pasteryzujemy. Smacznego :-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Uciekam spać, bo zmęczona się czuję; miłej nocki i do usłyszenia jutro. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Marzka, ja spisuję sobie numery stron, albo przepisy :-) Tosiak - Twoja zapiekanka z cukinia pierwsza klasa - bardzo smaczna :-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Na ból kręgosłupa balbua najlepiej pomaga w moim przypadku masaż i wygodna pozycja. Masaż można zastąpić ciepłą kąpielą. Przed ciążą smarowałam też żelami, ale teraz raczej unikam /chociaż górny odcinek zdarzało się/. Lekarz mówił, że nospa też powinna pomóc albo paracetamol, ale nie brałam na razie na ból kręgosłupa. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jutro rano balbua Ci napiszę, sa bardzo proste, bo się miesza ciasto i nakłada na głęboki tłuszcz łyżką, tj racuchy. Smakują jednak jak pączki i wszyscy się dziwią, że bez zagniatania i drożdży... A mam też fajny przepis na pączki z piwem, ale już takie pracochłonne - ciasto się zagniata, wałkuje i wycina szklaneczką. Jutro jak moi pojadą wyjmę mój kajet i wrzucę przepis. I od razu podam Tosiakowi na papryke, bo w piątek będę robiła. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Balbua - ja kupuję córce te małe pączusie bardzo często i też ostatnio mi posmakowały :-) Zimą robię takie z serków homogenizowanych - też są pyszne. Chyba się skuszę któregoś dnia i upiekę. Marzka - moja córeńka też dziś kopie mocno. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj, ciężki mam wieczór... Córka po szkole z furą pracy domowej przyszła i jeszcze kilka rzeczy z tamtego roku jest potrzebnych, a my nie mogłyśmy znaleźć po wakacjach :-) Aż mi kręgosłup boli i pachwiny od tych wygibasów - szafki nisko i wysoko, biurko... Wreszcie się wkurzyłam, bo mała się popłakała i kupiłam jej nowe pomoce przez internet :-) Po niedzieli przyjdą, a jak stare się znajdą, to będzie więcej - przecież nocy nie poświęcę na wertowanie szuflad. Mąż za to był na grzybach i sporo zebrał maślaczków i rydzów. Jego to relaksuje i często wyskakuje, choć na godzinkę-dwie do lasu. Tosiak - ja chałwę uwielbiam i często sobie kupuję - pychota. A miałaś ciuszków małemu nie kupować ;-) Rodzice karton pakują, a Ty szafę w domu :-) H&M rzeczywiście jest kontrowersyjny - czasem jest coś fajnego, ale sporo szmat. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Właśnie nie można zapuścić, a nas troje i zwierzaki... Ale nie szaleję. Ja apetyt mam na słodkie. Jeżeli miałabym wybrać z menu, to może wzięłabym domowy obiadek, ale gotować nie chce mi się normalnego obiadu dziś. Mała je w szkole, więc w domku coś uzupełni, a mąż zapiekankę powinien jeść. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wiesz Balbua - odkąd tu mieszkam sprzątam przynajmniej raz w tygodniu cały dom /odkurzam i zmywam podłogę/. Było kilka tygodni, że nie mogłam, ale minęły. Nie przemęczam się za mocno, bo odkurzacz na kołach, rury długie /na prosto stoję/, mop też na trzonku :-) Tak generalnie sprzątam dużo rzadziej - raz na kilka m-cy i to raczej na raty. Tylko w tym roku chyba okien na zimę nie umyję... -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Brawo Balbua :-) Ja też dziś trochę popracowałam na odkurzaczu i mopie /cały dom obleciałam z góry na dół i schody też/. Co do obiadku to dziś chyba zrobię zapiekankę z cukinią. Zawsze to coś nowego,a mam kilka potężnych cukinii pod ręką. Jakoś mój brzuszek do góry się podniósł - czuję, że spod biustu już mi wychodzi. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Myślę Mrowkania, że wybór będziesz miała spory, bo na wielu dobrych stelażach można mocować maxi-cosi przez adaptery. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To może właśnie maxi-cosi mura? JA bardzo go chciałam i już byłam prawie zdecydowana, gdy zobaczyłam inny :-) Ale ja chciałam jednak lżejszy i zgrabniejszy stelaż, bo chcę pokręcić też po domu i sama do swego autka wkładać. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Fotelik bardzo dobry, oglądałam go, bo planowałam wózek maxi-cosi mura. Spokojnie wykorzystasz. Wogóle sporo wykorzystasz, bo mniejsza różnica wieku niż u mnie, a jeżeli jeszcze nie oddawałaś, to już wogóle tylko uzupełnić zostanie /o ile dziewucha będzie/. A wózeczek jaki planujesz? Ja mam po Nice chicco pick up, ale te 8 pompowanych kół ... teraz mam inne priorytety - tamtem będzie na spacery do lasu :-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mrowkania - ja mam kilka fajnych rzeczy, ale dla takiego maluszka nie tak znowu dużo. Jak moja Nika się urodziła, to nie było u nas galerii, hipermarketów, nie miałam konta na allegro /o ile wogóle już było/. Było jedno centrum dla dzieci - wielkie i drogie koszmarnie i tam kupowałam wszystko ja i moja rodzinka. A tam tylko chicco,tiny love i fisher... Zresztą tam też wtedy wybór był inny - mizerniutki w porównaniu do dziś. Oj, będę miała co kupować, jak tak myślę, to baaardzo dużo kasy wydam na te zakupy :-) Rozwiesiłam pranie z drugiej pralki i jakoś mi w póldupku znowu boli. Jakiś mam defekt prawego półdupka :-) W pierwszej ciąży mnie bolało, w ostatnich latach też odczuwałam i teraz znowu :-( Siedzę i odpoczywam. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mrowkania - ja na razie nie kupuję, ale oglądałam je na żywo i podobało mi się. Z tymi kółkami tak mi się wydaje - pewności nie mam. Zamierzam kupować ciuszki i akcesoria najpierw, tak w 7-m-cu /na wszelki wypadek/. Kupię też materacyk, pościel i może jakieś drobniejsze rzeczy. A wózek /już obejrzałam/ i krzesełko zakupię później, ale nie po narodzinach, bo przecież gondolka albo fotelik potrzbne żeby dzidzię ze szpitala przywieźć /a prawdopodobnie na wybrany wózek też muszę zaczekać chwilkę/. Już myślałam, że za wózek zapłacimy zaliczkę i niech sprowadzają, a odbierzemy jakoś później. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gymboree fajne ma ciuszki, moja jak młodsza była to lubiła te ciuszki z pieskiem, wiosną miała taki komplet szalik+berecik w romby - cudne rzeczy i bardzo dobre gatunkowowo. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mrowkania - z tego, co kojarzę ma kółka z tyłu /schowane/. Nie będzie się lekko przesuwało, bo jest ciężkie /12,5kg/ i dość masywne. Moja córka prawie do 6r.ż. korzystała z wyższego krzesełka, bo drobnica była i z naszego do stołu nie bardzo sięgała. Każdy ma swój gust - dlatego wybór jest ogromny na rynku - znajdziesz coś dla swego bobo. Ja mam też karuzelkę tiny love po córce, ale bez lampeczki i uboższa w f-cje. Mam też matę tiny love /miś/ i zabawkę gimnastyczną chicco. A dla starszego nieco bobo mam fajną huśtawkę, bakłażana - bujak chicco i rowerek chicco - pchacz. Ja akurat lubiłam chicco i sporo z tej firmy mieliśmy, a że zabawki solidne - przetrwały :-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U mnie słoneczko piękne, idę troszkę do ogrodu, pieski poszaleją a ja pooddycham :-) Może jabłuszek trochę przyniose czy gruszek ...