pestusia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pestusia
-
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki Patka, ja robię tak, że makaron gotowany układam warstwami w naczyniu i przekładam mięsem podsmażonym i przesypuje serem. Też dobre, ale takie mieszane wydaje się ciekawe. Zrobię napewno w najbliższych dniach. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziękuję Aniu - mi też Lenka i Zosia. Tym bardziej, że miało być krótko, tj. Nika a już krócej się nie da :-) Pytałam córkę i jej te imiona też się podobają. No to już wybór prawie dokonany :-) U mnie od południa ciemno, a od ponad godziny leje deszcz. Słoneczko było tylko rano. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A co do "obcinania" - kiedyś taka sąsiadka, jak mąż jej wyjeżdżał do NRD, mówiła, że da sobie ręce uciąć, że jest wobe niej w porządku. Po kilku latach i pewnych wydarzeniach powiedziała, że już nawet paznokcia by żałowała "stawiać" za niego :-) Ja mężowi ufam, ale nie bezgranicznie. Czujności niegdy za wiele :-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Proszę przepis na zapiekankę :-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Magdalena też ładnie, ale już tak ma chrześnica męża i szwagierka. U męża jest bardzo duża rodzina i wiele imion wykorzystali. Nie chciałabym nazwać tak samo, niby to nic złego, ale dziwnie tak imię i nazwisko takie same... Pomyślę jeszcze, mam czas. Ważne, że mam kilka typów i znam Wasze opinie. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Moja córcia w 21tc ważyła coś ok. 360 g. Z tego, co się orientuję, to wszystko u Ciebie /pomarańczowa/ w normie. Tomasz to piękne imię, ma takie mój mąż /po dziadku/, mój chrzestny, mój wspaniały uczeń... wszystkie Tomki, których znam to fajne chłopaki. Alicja też ładnie, ale mam mamę Aleksandrę i bratową Alicję, więc już za dużo Al/Ol. Amelia ślicznie, też myślałam, chociaż miało być krótko. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A mi Balbua z Twoich typów najbardziej Janusz; własnie wszystko rzecz gustu. Lena i Zosia tak ciepło brzmią, że aż miło się wymawia, Gabrysia zresztą też. Cieszę się, że dużo głosów na te imiona - pewniej podejmę decyzję. Moje dziecko już w domku, odrabia lekcje. Sporo tym maluchom zadają, może to i dobrze, bo nawyki się wyrabiają, ale z drugiej strony taka malutka ta rączka a tyle pisania ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mrowkania - moja mama koziorożec i rzeczywiście ma ciężki charakter, ale w głębi duszy to wspaniała kobieta; siostra też koziorożec. Teraz moja córcia będzie koziorożec /jeden z terminów mam właśnie na Sylwestra/. Ja i Nika jesteśmy raki, a mąż i mała - koziorożce. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W W-wie i dużych miastach jest teraz rzeczywiście moda na takie starsze imiona. Jak byłam nad jeziorkiem, to w domku obok mieszkało młode małżeństwo z W-wy dwiema córeńkami - Nadią i Niną. Białystok jest jednak w tym kierunku taki zaściankowy, tu chyba ludzie mają kompleks wschodu /bliziutko granic jakby nie było/. U nas każdy tylko patrzy, żeby nie było "rusko". Podobnie, jak pierwsi wycofali nasi oświatowcy j.rosyjski ze szkół, chociaż każdy się wcześniej uczył a rosjan jest pełno, bo na zakupy wpadają... U nas tu właśnie królują imiona zachodniobrzmiące - Nicolle, Rachelle, a z bardziej codziennych - Julki, Ole, Kingi. Mój kuzyn ostatnio ochrzcił synka Lucjan Franciszek, to ploty są okropne, a już wspominany przeze mnie Borys - "będzie miał ciężko w życiu, bo to ruskobrzmiące". :-) Ja na to nie patrzę i nazwę, jak zechcę, ale przy takiej mentalności dużo dzieci nie będzie nosić takich imion. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
marigo-mój też koziorożec :-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziękuję dziewczyny, mam nadzieję, że jeszcze więcej wypowiedzi będzie. Ja wybrałam te i pokazałam mężowi, wskazał na Paulę lub Darię. Mi osobiście najbardziej Lena i Zosia /Dla pierwszej chciałam Zosia, ale jakoś Nika wyszła/. Niby te imiona popularne, ale ja żadnej Leny nie znam osobiście, ani Darii, ani Pauli... Myślałam jeszcze nad Rebeką, ale może już trochę zbyt wyszukane? -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Podam Wam moje typy imion, a Wy doradźcie, biorąc pod uwagę brzmienie, możliwość zdrobnienia, własne preferencje. To dla mnie ważne, oczywiście zdecyduję ostatecznie sama, ale zależy mi, żeby w ludziach, z którymi moja córka będzie się stykać, jej imię też budziło pozytywne emocje. Podam w kolejności alfabetycznej, żeby nie było, że coś sugeruję ;-) Daria Gabriela Lena Paula Wiktoria Zofia Pomóżcie kobietki, proszę. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dobre Aniu :-))) Mój mąż jest fajnym facetem, chociaż wady ma, ale w kwestii ocjostwa jest zdecydowanie stuknięty. Nie widzi świata poza córką, rozpieszcza ją nieprzyzwoicie, pozwala na wszystko... Mała wodzi go za nos, wykorzystuje na maxa jego ślepą miłość. On jej nigdy niczego nie odmawia - ani wymarzonej zabawki /potrafi jechać późnym wieczorem do auchan 20km/, ani wspólnej zabawy o 6 rano, ani bajki po 22, ani kolacji z McDonald - jest na każde jej skinienie. Staram się to stopować i wychodzę często na tą złą, bo zabraniam czegoś, ale czasami nie mogę patrzeć na te ich "gruchanie". Mała jest inteligentna i świetnie umie go zmanipulować - minką, tonem głosu... Już dawno go wyczuła i korzysta. Zresztą jej pierwsze słowo było "tata", co go uszczęśliwiło a mnie doprowadzało do pasji, kiedy myłam dupsko a ona wołała "tata" :-) Przecież on był gościem w domu, za to od progu z nią na rękach. Tak mu zostało do dziś. Ciekawe, czy druga będzie podobnie rozpieszczana i też tak go zmanipuluje ? -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
My już 9 lat po ślubie, a chodzenie "przed" króciutkie. Znaliśmy się z widzenia, bo z jednego osiedla jesteśmy, więc jak zaczęliśmy się spotykać, już dużo tak na prawdę o sobie wiedzieliśmy. I tak w październiku pierwsza prawdziwa randka, a na sylwestra poprosił mnie o rękę :-) Różnie bywa między nami, ale nigdy nie żałowałam. Na pierwszą rocznicę ślubu już była córka /poczęta w podróży poślubnej :-)/, a teraz w 10-tą rocznicę będzie druga :-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Balbua - z tym moczem poobserwuj, ale to nie musi niczego oznaczać. Barwa zależy i od hormonów i od tego, ile i co pijesz. Może być oczywiście też skutkiem zagęszczenia moczu lub np. infekcji, ale skoro nic nie odczuwasz, to na razie sobie odpuść. Na pewno będziesz miała niedługo badanie moczu /ja mam raz na m-c/, to w razie jakichś nieprawidłowości lekarz coś ci zaleci. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mrowkania - nie strasz - jakie niedługo ? Ja mam termin na święta/sylwestra !!! A jeszcze nawet bodziaka nie mam, ani imienia... :-))) Ja mam kominek z rozprowadzeniem na jednym poziomie /tym najbardziej używanym/ a ogrzewanie gazowe na każdy poziom z osobna ustawiane. Jak córka miała 2 latka to wogóle gazu nie włączałam, tylko w palenie się bawiłam. Ale wtedy kominek był nowy, a ja w bloku wychowana, to frajdę miałam :-) Teraz już mnie to nie kręci, jedynie jesienią przepalam i wiosną, a zimą tylko wieczorkiem, żeby przyjemniej było. Niestety, przy dużym domu i rachunki duże, ale dla mnie musi być ciepło. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tosiak - ja niestety też bardzo wybuchowa jestem i impulsywna. Pracuję nad tym, staram się na spokojne, czasem z jajem załatwiać sprawy /np. karteczki pisać/, ale jak coś mnie zdenerwuje to emocje biorą górę. Mam wrażenie, że przy dziecku jest gorzej ... Może dlatego, że coraz więcej rzeczy do zrobienia, coraz trudniej o porządek... Przy córce też nieraz wybucham, bo to jest nieuniknione, ale awantur nie ma, bo mąż nie wchodzi w rozmowy ze mną, kiedy mam silne emocje. Czasem myślę, kto tu psycholog ;-) W pracy pracuję z emocjami innych, a w domu czasami brakuje mi dystansu. Ostatnio jest nieco lepiej, spokojniejsza jestem, mam mniej stresu, lepiej reaguję na różne sytuacje. Więcej też analizuję i lepiej rozumiem męża. Zobaczymy co będzie, jak malutka się urodzi. Na razie mała kopie, chyba chce pogadać :-) A ja nawet imienia jej nie wymyśliłam :-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Balbua - ja też dobrze się tu czuję, same fajne kobietki się zebrały. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kitka - gdzie byłaś? na statku? wakacje czy praca? Boże, ludzie to mają ciekawe życie... -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O, te pierożki lub zamknięte kwadraciki - super pomysł. Akurat dla tego mego "wegana" :-) Niedługo ma mnie odwiedzić i już myślę, czym go podejmę. Jeszcze w wolnej chwili jakiegoś pomysła na zapiekankę możecie mi podrzucić; będę wdzięczna. Majka - u mnie nie było i nie będzie, a ja radosna :-) Po usg ruszysz na zakupki i nastrój się wyrówna. Ty już masz córcię 6-latkę? Ta, co wczoraj do zerówki poszła? I jak jej tam się podobało? Marlena - i bierzesz ten antybiotyk? Na infekcję? Syrop z cebuli jest wykrztuśny, więc kaszel może nasilić i po południu już raczej nie powinno się go pić. A malutkiej zrób mleko z miodem i podaj też jakiś syropek, bo może byc w domu wirus i wtedy odporność wystawiona jest na próbę. Możesz jej zakropić olbas na bluzeczkę - fajnie się po nim oddycha. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To u mnie wkrótce na kolację paróweczki w cieście francuskim :-) dzięki za inspiracje. Balbua - chyba najzdrowiej teraz zdystansować się i czekać; dziwny facet z Twego Lubego, ale nie ma skutku bez przyczyny... nie wiadomo, co/kto go motywuje do takich zwrotów i jak jego emocje pracują. Trudno żyć na huśtawce, ale już obok może być przyjemnie :-) Poczekaj trochę, dużo już czekałaś, więc wytrzymaj jeszcze chwilkę, później zadecydujesz - albo go dopuścisz do Was, albo usuniesz jednym cięciem :-) Koleżanka pomoże Ci nabrać dystansu i przejść nad tym do spraw ważniejszych na dziś. Fajnie, że się umówiłaś na przyjacielską posiadówkę. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tosiak - ale to ciasto już takie, jakie jest, czy jakoś go jeszcze rozciągasz, włakujesz? I smarujesz czymś pod te parówki, czy ser jakiś? Ja kilka razy kupowałam i piekłam na słodko, ale jakoś chyba coś nie tak robiłam, bo jakieś niespecjalne wychodziło, więc wolę zapytać. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Widzisz Tosiak, a ja jakoś zawsze lidl omijałam, byłam chyba ze dwa razy i zauważyłam, że mają fajną chemię. A po ostatnich rozmowach z dziewczynami zdecydowałam się zajechać i jestem zadowolona. Rzeczywiście fajny nabiał. Kupiłam trochę rzeczy i będę częściej odwiedzała ten sklep. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam kobietki, tak się zastanawiam nad imieniem dla małej ... Trudna sprawa. Chciałabym i niezbyt popularne i niezbyt wyszukane, ciepło brzmiące, krótkie, pasujące i do malutkiej i do starszej, no i przede wszystkim obiektywnie ładne :-) Mam kilka typów, ale o decyzję trudno. Raczej pomyłki z płcią u mnie nie będzie ;-) już w 13 tc. lekarka widziała dziewczynkę, a teraz dwie niezależnie na dwóch wizytach potwierdziły. Ale w razie chłopaka traumy nie przeżyję - najwyżej ponosi różowe pajace na początek ;-) Ciekawie się złożyło, że tylu chłopaków na styczeń się zapowiada. Myślę, że już limit ptaszków wyczerpany :-) Teraz kolej na dziewczyny - Marigo, Joanna, Kasiulka :-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasiulka - pewnie, że lekarz musi to ocenić i podjąć decyzję co do porodu; u mnie w pierwszej ciąży wada mocno się pogłębiła i miałam zaświadczenie do znieczulenia w 1 fazie porodu; teraz się wada zmniejszyła, ale też zalecane jest znieczulenie od początku. Każdy przypadek jest inny - dobrze, że się tym zajęłaś teraz. Magiro - ja tak zażartowałam z tym "płodzeniem syna", mój mąż w mojej pierwszej ciąży był megadumny z córki i bardzo chciał dziewczynkę od początku. Teraz jakoś nic nie mówił, ale myślę, że cieszy się z dziewczynki. Ja tak pomyślałam kiedyś, że może wolałby chłopca, ale to takie stereotypowe myślenie i trochę na wyrost, bo z jego ust nie usłyszałam nic, co mogłoby sugerować, że chce syna.