

pestusia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pestusia
-
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Spedytor międzynarodowy. Trudne kierunki. Wczoraj rozmawiałam z sąsiadem maturzystą o kierunku studiów i wybiera się na spedycję. To kompletie nie moja działka, ale myślę, że ciekawy - rozwojowy kierunek. Joanna - pracujesz w firmie z mężem? Fajnie, spędzacie razem dużo czasu. Ja z moim prawie się mijam i do tego mamy zupełnie różne "fachy". -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W takim razie Muchy... jesteś pod dobrą opieką. Zaufany, dobry lekarz jest bardzo ważny w ciąży. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja zła jestem, mój mąż zupełnie zwariował. Wyprawiłam ich teraz do galerii handlowej na Dzień Dziecka, bo chyba powiedziałabym mu za dużo. Jestem strasznie drażliwa, czepiam się, wiem, ale powinien mie troszkę zrozumieć, przynajmniej spróbować... Wkońcu jesteśmy razem już 10-ty rok i nie zawsze byłam w ciąży... Ryczeć mi się chce. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Muchy, nie znam się na tyle żeby Ci odpowiedzieć kompetentnie, zresztą obawiam się, że nawet najlepszy lakarz nie odpowie... Musisz zrobić usg i będziesz widziała co się dzieje. Tak jak pisałam Ci kilka dni temu sa kobiety, które w ciąży miesiączkują, nie ma pewności do którego miesiąca, choć zwykle w pierwszych trzech m-cach. Możliwe, że jesteś jedną z tych kobiet i jest to prawdopodobne tym bardziej, że krwawienie pokryło Ci się z planowaną @. Jutro idziesz znowu do szpitala? Prowadzi Cię jakiś lekarz ze szpitala, czy tak sama się kierujesz? -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nicollee - dobrze, że już kończysz, w ciąży łatwiej niż z maleństwem. Ja jedną obronę zdążyłam przed samiutkim porodem, ale druga miałam jak córka miała 11 m-cy /Ja w ciąży studiowałam na 2 kierunkach - na 4 i 5 roku/. Zdecydowanie łatwiej było pisać pracę i chodzić na seminaria w ciąży niż z niemowlęciem. Postanowiłam jednak nie brać dziekanki i dopięłam swego. Z perspektywy czasu wiem jednak, że jak się da lepiej pozamykać w ciąży pewne rzeczy, bo małe dziecko to sporo zajęć, wszystko wtedy staje na głowie i nie zawsze jest czas i siły na cokolwiek. U mnie jeszcze minusem był brak pomocy jakiejkolwiek /rodzice i teściowie pracowali a mąż 200 km od domu pracował/, ale pomoc mamy nie zastąpi, szczególnie kiedy się piersią karmi. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam, Na pocieszenie dla dziewczyn, które mają problemy ze skórą, włosami, paznokciami, powiem, że po połowie ciąży włosy i paznokcie zwykle są megamocne. Ja z córką miałam takie paznokcie, że przed pójściem do szpitala miałam problem z ich obcięciem :-) To podobno hormony tak świetnie wpływają. Niestety po porodzie wiele dziewczyn traci włoski i paznokcie słabną bardzo. Ale to jescze daleko :-) Witaj dziecinnie proste; ja mam 31 lat, córkę, pracuję w szkole. W tym momencie jestem na zwolnieniu ze względu na niebezpieczną i skomplikowaną sytuację /miałam przejścia z torbielami/, ale planuję wrócić do pracy. W pierwszej ciąży byłam aktywna do terminu porodu, później poszłam na kilka dni do szpitala, bo termin się oddalał. Myślę, że tym razem też będę pracowała jak najdłużej, chociaż oczywiście zależy to od samopoczucia. Jeżeli nie ma zagrożenia dla ciąży a praca nie jest zbyt ciężka to moim zdaniem nie ma powodów do rezygnacji z pracy. Dziś u mnie dużo atrakcji miejskich dla dzieci z okazji Dnia Dziecka. Mąż namawia córkę a ona nie chce nigdzie jechać. Wygląda na to, że będziemy w domku. Ja miałam ciężką noc, bo mąż wczoraj cyklinował schody i czymś je potraktował /lakier/farba/ co śmierdziało okropnie więc spałam przy otwartym oknie, a dziś gardło boli ... Jak Wasze samopoczucie? Co nowego? pzdrawiam. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Idę wziąć kąpiel i do łóżeczka; miłej nocki; pozdrawiam. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie, stres umiem opanować, wkońcu zawodowo nad tym pracuję :-) Po prostu od 5 wymiotowałam, więc już o 9 miałam żółte plamy w polu widzenia :-) Z lżejszych niezłe na gardło tantum verde-córkę tym leczę, ale mi nie pomaga. Cera brzydka - podobno na córkę :-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczynki, na przeziębienie herbatka z imbirkiem, ja w pierwszej ciąży 2 razy ropną anginę wyleczyłam bioparoxem, a na lżejsze przeziębienia imbir jest super - polecam. No i na mdłości pomaga :-) Mdłości mnie też dziś od południa odpuściły, nawet z apetytem objadek zjadłam. Niestety powróciły - na kolację woda z cytryną... Piję ciągle, litrami, do kibelka też dość często chodzę /w nocy wstaję!/. Brzuch też mi się powiększył, podobno w drugiej ciąży brzuch jest większy. Z córką wyszedł mi w 5-6 m-cu i do połowy 8 był mały. Potem rósł w oczach :-) Piersi znowu mocno bolą /wczoraj jakoś mniej/ i drażliwa jestem okropnie. Ciągle męża atakuję, czepiam się, denerwuję. Nigdy taka nie byłam... A może ujawnia się moje ego :-) Nadal wszystko mi śmierdzi, ciągle piorę, myję podłogi i ... kąpię psa. Dziś szorowałam go dwa razy. Zapachy spożywcze przyprawiają mnie o mdłości, wszystko czuję baaardzo mocno. Byłam dziś u lekarza po zwolnienie, pytał jak się czuję i stwierdził, że jestem "przezroczysta". Wierzę jednak, że wszystko się uspokoi i będzie dobrze. Pozdrawiam i życzę dobrej nocki. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nicollee - rozumiem Twoje zdenerwowanie, bo dobrze pamiętam swoje studia, a trochę tych szkół skończyłam i doświadczeń mam sporo. Dużo Ci jeszcze nauki zostało? Który rok kończysz? Jaki kierunek? -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam weekendowo, męczącą mam sobotę, bo córka w soboty ma francuski, musiałam wpaść jeszcze do gina po zwolnienie, później zaszłyśmy do Empiku, po zakupy i do domku wróciłyśmy przed 14. Szybki obiad, pranie i nareszcie mam chwilkę dla siebie. Wiecie, najchętniej poleżałabym zamiast jeździć, ale nie chcę żeby moja córka odczuwała negatywne skutki mojej ciąży, tym bardziej, że o ciąży nie wie. Jeździłam trochę na siłę, bo mdłości miałam do południa okropne. Nie mam pomysłu na mdłości, chociaż ulgę przynoszą suszone morele. Niestety dziś np. na sam zapach moreli zwymiotowałam... Lekarz poradził mi żuć skórkę od chleba. Sama nie wiem... Pisałyście o seksie - ja w ciąży z córką miałam taką ochotę, że nigdy wcześniej i nigdy później tak nie było. Totalne szaleństwo. Teraz też nie narzekam na chęci, ale do tamtej formy dużo mi brakuje. Co do mdłości to uśmiałam się na myśł o wysokim IQ - z córką nie miałam mdłości a IQ ma imponujące, więc to chyba niestety ściema, żeby jakoś kobietki wymęczone mdłościami pocieszyć... szkoda - byłby geniusz :-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Anulka-dzidziuś ma prawie 6 cm? w siódmym tygodniu? coś dużo Dziewczynki, patrzę, że rzeczywiście potrzebne Wam coś na uspokojenie lub terapeuta :-) Niestety, w tej sprawie odpadam, bo jestem zbyt związana emocjonalnie :-) Pamiętajcie, że maluszek odczuwa emocje mamy, czym większy, tym bardziej. Nie może żyć w ciągłym stresie. Musicie uwierzyć, że wszystko jest i będzie dobrze, tym bardziej, że jesteście /jak czytam/ pod dobrą opieką lekarską. Muchy... nie polecę Ci lekarza, bo to szmat drogi ode mnie, szkoda, ale na pewno w Twojej okolicz też jest ktoś godny zaufania. Mam nadzieję, że wszystko z Tobą dobrze? -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Z tego co widzę, do zapłodnienia doszło ok. 16-25.04. Czyli jesteś w piątym tygodniu, najpóźniej szóstym tygodniu ciąży. Z mojej wiedzy wynika, że to za wcześnie na jakiekolwiek diagnozy!!! Poczekaj jeszcze spokojnie chociaż tydzień. Wtedy możesz zrobić usg. Ja już Ci pisałam, że może warto wybrać się do jakiejś dobrej kliniki, gdzie mają super sprzęt i lekarza, który cieszy się zaufaniem i renomą. Pytałam skąd jesteś żeby Ci kogoś ewentualnie podradzić, ale z tego co kojarzę Ty gdzieś z południa Polski... -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Super Joanna - ja w pierwszej ciąży rzuciłam, bo mnie odrzucało, później wróciłam do palenia. Teraz rzuciałam jak się dowiedziałam, ale ssie mnie trochę na myśl, że mogłabym zapalić... Wiesz, dużo razy postanawiałam sobie, że rzucę, ale motywacja była za słaba. Teraz jest na tyle silna, że nie palę. Palenie w ciąży uważam za nadużycie. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Muchy - co to znaczy, że nie jest to rewelacja? Ordynator tak powiedział ? Boże, przypomnij skąd Ty jesteś ? Przepraszam, może ja wypaczona jestem zawodowo, ale ja chyba poszłabym w Twojej sytuacji do renomowanego prywatnego lekarza, bo w tym szpitalu dziwne Ci rzeczy mówią ... -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witajcie dziewczynki :-) Dziś zawiozłam córkę do szkoły, ale myślałam, że nie wrócę bez przystanku. Mdłości nadal dokuczają - całymi dniami. Senność minęła, ale krzyż mi boli mocno i piersi tkliwe. Wszystko mi śmierdzi - codziennie myję podłogi i ciągle wietrzę dom... Nie jem prawie, ale staram się chociaż pić coś wartościowego. Ja też dziewczynki zaszłam w ciążę w czasie spodziewanej @ i wg @ mam kilka tygodni do przodu. Ale lekarze muszą brać pod uwagę ostatnią @, bo tak jest przyjęte i trzeba mieć jakiś punkt zaczepienia. W dzisiejszych czasach, kiedy popularne jest usg i tak te terminy są weryfikowane. Najdokładniejsze jeżeli chodzi o termin porodu jest usg połówkowe - w pierwszej ciąży dokładnie podało mi termin porodu, chociaż wg @ był 3 tygodnie wcześniej a wg innych usg nawet tydzień później. Dziewczynki? Ma któraś z Was grupę krwi (-)? -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie wiem Muchy co Ci poradzić, ale same plamienie nie oznacza poronienia. Może to plamienie @,w ciąży też może występować. Jeżeli nie masz silnych skurczy i nie krwawisz na malinowo to bądź dobrej myśli. Odpoczywaj i nie stresuj się na zapas. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Muchy... bez zmian to znaczy co się dzieje? Wczoraj już lepiej było... -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Madalena masz rację. Ja też mieszkam w domu, tyle, że my mieszkamy sami. Mężowi zależało na domu, dla mnie było to bez znaczenia, bo całe panieńskie życie mieszkałam w bloku i jakoś nie narzekałam. Przekonał mnie jednak i podjęliśmy budowę /jeszcze przed ślubem/. Dziś nie wyobrażam sobie mieszkania w bloku, szczególnie latem, choć nie ukrywam, że są też minusy. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Joanna, jest duużo więcej plusów mieszkania w domku niż możliwość wyprowadzania psów. Myślę, że przy maluszku dom jest zdecydowanie super rozwiązaniem. Wiele też zależy od bloku, położenia, bliskości terenów zielonych i placów zabaw ... Na pewno polubisz mieszkanie w domu, chociaż pracy jest więcej, a jak męża często nie będzie będzie Ci ciężej. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Andziulek - witaj, u Ciebie 6tc wg miesiączki, czy usg? -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To jeszcze miszka dobrze, że wogóle coś mąż pomaga, jeszcze mojego nie widziałam przy sprzątaniu. Jednak największym problemem jest teraz gotowanie i szykowanie jedzenia. Zawsze wszystko przygotowywałam, a teraz mam na samą myśl mdłości. Otwieram lodówkę i się zaczyna ... Mam nadzieję, że szybko mi te nudności przejdą, bo nie tylko ja stracę na wadze ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja chcę gosposię :-) Marzka, to masz wesoło. Podziwiam, jak radzisz sobie z doma takimi urwisami, nie mówię jak poradzisz z trzema ... Rozumiem, że nie pracujesz zawodowo, ale na kilka etatów w domku ? Moja córka, może dlatego że jedynaczka, aż takich pomysłów nie miała. Chociaż jest dzieckiem nadruchliwym i trudno za nią nadążyć, nie miałam takich sensacji. Ona wogóle nie dotykała niczego nie swojego, nie otwierała szafek, pralki, itp. Teraz już szybciej coś zmaluje, bo czuje się bardzo samodzielną "nastolatką" i np. w sobotę obcięła sobie grzywkę ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
niccollee - też chciałabym już do pracy, mam poczucie obowiązku i wiem, że sama powinnam dopilnować dokumentacji. Niby jest zastepstwo, ale wiadomo, jak się zastępuje ... Tymczasem do pracy najwcześniej wrócę po Bożym Ciele, niestety... -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W Łodzi byłam kilka razy przejazdem i w ostatnie lato jeździliśmy do Łodzi po szczeniaka do hodowli. Duże miasto, Pabianice mniejsze - będziesz miała na pewno więcej ciszy. Mieszkanko spore i własne - to chyba najważniejsze. Będzie dobrze, zobaczysz.