pestusia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pestusia
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 194
-
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie dobrze, ale nie odpuszczaj, działaj. Najlepiej jutro osobiście idź do szkoły, napisz odwołanie, jeżeli to nic nie da to próbuj wyżej. Skoro są wolne miejsca to nie wiem, o co chodzi... może obwód nie ten? u nas w szkole w tym roku zrobiło się zamieszanie z obwodami, obok mojej szkoły jest jeszcze inna podstawówka i podział obwodów, chociaż nielogiczny, zawęził listę dzieci do "obwodowych" ;-( niektóre dzieci były u nas w zerówce a teraz nie dostały się do pierwszej klasy. Ale są już podjęte działania i myślę, że wszystko się wyprostuje. Tylko ten stres niepotrzebny... Idź koniecznie jutro, będzie dobrze ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie po przerwie ;-) staram się zaglądać na forum, ale czasu ciągle brakuje... zaangażowałam się w pewne działania edukacyjne i do końca roku szkolnego, a przynajmniej do połowy czerwca nie wiem, w co ręce włożyć ;-) ale satysfakcja jest ogromna, więc nie narzekam... Moja Lenka też idzie do przedszkola od września, dostała się, chociaż były 3osoby/miejsce i szanse były małe. W sumie tylko 10pkt nas uratowało, dzięki starszej, bo za 2 dzieci w rodzinie było dodatkowo +10pkt. Żaden jedynak z pełnej, zdrowej rodziny nie dostał się. Papko - gratuluję ciąży, oby przebiegała jak najlepiej ;-) Kasiulka - co do ciuszków Asi to ja jeżdżę na wakacje w Twoje rodzinne strony i zawsze biorę ubrania różne, z większym naciskiem na letnie, ale też dresy, polar, czapeczkę cienką, lekką kurteczkę. W razie na prawdę niskich temperatur można ubrać na cebulkę ;-) ja w 19 stopni zakładam małej coś na plecy, ale dziś rano np. założyłam sama bluzę jeansową a Marzka pisze, że dzieci poszły z krótkim rękawem ... wiele więc zależy od samego dziecka i rodzica - na ile marzniecie. Ja marznę i dzieci ciepło raczej ubieram. A drugie dziecko musisz przegadać z mężem; rozumiem Cię, że nie jesteś gotowa, nie chce Ci się... ja miałam takie same uczucia kiedy Nikę odchowałam ;-) Marzko - jak Maks? dostał się do zerówki? Aniu - odezwij się do nas, wszystko u Was ok? Tosiak - co u Was? Zajrzę później, idę z małą na rower ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Poranakawe - moja Niczka miała basen i namiot+mnóstwo kulek/piłek i tym wszystkim Lenka bawi się od dawna już. Podobnie dmuchana trampolina domowa i ślizgawka ... Mamy też gry granny, kota też i nawet skręcane samochody ;-) wprawdzie nasze nie świecą i nie grają, ale ostatnio dokupiłam jeszcze dużą "ciuchcię" i Lenka skręcała cały wieczór. Kupiłam rower biegowy, mała dziś po domku się przemieszczała, jeszcze nieporadnie, ale chętnie. Niestety, po wczorajszym długim spacerze w silnym wietrze, albo może z innego powodu, mała ma katar i dziś nie wypuściłam jej. Tym bardziej, że u nas dziś ponuro, trochę popadało... miłego wieczoru ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja już urlop, a konkretnie wakacje mam w miarę zorganizowane, jedziemy na dłużej w góry /polskie i słowackie/, połączony wyjazd z objazdówką po większych atrakcjach Polski /Kraków, Ojcowski Park Narodowy, Częstochowa.../. Później może nad morze ;-) jeżeli będzie pogoda i chęci. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nie napisałam o najważniejszym - Lenusia dostała się do przedszkola ;-) wpisałam tylko jedną placówkę do deklaracji i się dostała. Były 3 osoby na miejsce, więc mieliśmy farta ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie dziewczyny, nie pisałam ostatnio, bo rzeczywiście jakoś mniej w domu jesteśmy a wieczorem długo widno i zanim dzieci spać pójdą to już ja padam ;-) Pogoda się poprawiła na szczęście, wiosna w pełni. Z dnia na dzień porozbieraliśmy się i Lenka oswobodzona z kombinezonu i traperów biega jak szalona. Spacery z nią są teraz wyzwaniem dla mojej kondycji ;-) Namawiam ją na wózek, ale sporadycznie się godzi, woli biec, a jak się zmęczy chce na ręce... planuję jej kupić jakąś fajną biegówkę, macie jakieś doświadczenia? Kupiłam sobie nowy rower i myślę jeszcze o foteliku dla małej na bagażnik, chociaż nie wiem, czy usiedzi spokojnie... kombinuję jak urozmaicać te podwórko, żeby było fajnie dla nas obu. Na razie jeżdżę z Niką wieczorami, a Lenka z tatusiem wtedy jest. Co myślicie o fotelikach rowerowych do przewozu dzieci? używacie? Z mową Leny trochę lepiej, chociaż rewelacji nie ma. Mówi np. "mamo, jest lala", "mamo, miś aaa". Odmienia śmiesznie wyrazy, np. jest bzium/podnosi koszulkę/ i nie ma bziuma/opuszcza. bzium=brzuch ;-) albo jest lala, nie ma lali /przykrywa pieluszką/. Generalnie buzia jej się nie zamyka, z każdym dniem jakieś słowa dochodzą, ale wiele w tej mowie zwrotów swoistych, wiele naśladowań odgłosów. Z nocnikiem ciągle walczymy. Raz robi do nocnika, raz obok... na podwórko i na noc pielucha. Jest bardzo przekorna, może dlatego tak opornie to idzie. Mam wrażenie, że specjalnie robi w majtki i pokazuje mi mokre z miną zwycięzcy. Tłumaczę, z różnym skutkiem. Podobnie jak z różnym skutkiem zachęcam do jedzenia. Już było lepiej a od kilku dni jest NIE. Niektóre ubrania też są na nie, np. bluzka, sukienka i rajstopy w paski. Dziś wpadłam na to, że może chodzić o paski, jak rozkrzyczała się na widok skarpet... Uwielbia myszkę minnie i figurki zwierząt. Z zabaw w domu najchętniej klocki lego duplo dom, zabawa w lekarza /znosi mi całą kanapę pacjentów - maskotek i leczy ;-)/, domki dla zwierzątek i tory dla samochodów. Lubi malować, rysować, lepić, wyklejać. Lubi też zabawy rytmiczne i skoczne. A w co najchętniej bawią się wasze dzieci? jakie zabawki najlepiej się sprawdzają? Może coś "zmałpuję" na dzień dziecka ;-) Rozpisałam się... pozdrawiam Was wszystkie i dzieciaki. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dokładnie Larysko, takie badanie granic i działania o charakterze wręcz manipulacjnym są charakterystyczne dla trzylatków ;-) Lenka też od dłuższego już czasu bywa nieznośna w tym temacie... staram się ją zrozumieć, wytłumaczyć i jest dobrze, gorzej jak mąż bez pytania coś zrobi... ma swoje plany, swoje pomysły i musi być tak jak ona chce ;-) oczywiście stawiam jasne granice i przy mnie ich nie przekracza, ale już kiedy mnie nie ma w domu owszem. Odnośnie świąt to ja zaraz po ślubie miałam takie maratony - na Boże Narodzenie 4 wigilie, na Wielkanoc 2 śniadania i 2 zaproszenia na obiad, na dodatek w sporej odległości... ... powoli to ograniczałam, już z małą Niką chodziliśmy na 2 Wigilie i 2 śniadania. I też źle, bo rodzice narzekali, że już wychodzimy, a teściowie że tak późno przyszliśmy... Postanowiliśmy więc spędzać czas tak jak nam pasuje najlepiej i teraz przeważnie 1 dzień wychodzimy do mamy/teściów a na drugi zapraszamy do siebie. Od razu były jakieś telefony, niezrozumienie, ale teraz po latach każdy się przyzwyczaił i świętujemy spokojnie. Prezentów jako takich my nie robimy, bo pomysłów brak przy tej ilości zabawek, a wybieramy właśnie rowery /bez okazji/ więc bez sensu kupować coś na siłę. Słodycze, drobna biżuteria dziewczynkom, torebki... no i pochwalę się - kupiłam fajne butki air max sobie i Niczce w ramach naszego planu aktywności ruchowej na wiosnę ;-) Z dietą też dalej działam, chociaż bez ruchu konkretnego póki co. Waga zeszła ładnie, jeszcze do mojego ideału brakuje trochę, ale myślę, że to kwestia niedługiego już czasu. Moja dieta tak na prawdę to zdrowe jedzenie, mniejsze porcje i kolacje do 18. Dziś czeka mnie bardzo "biegany" dzień. Mam kilka wizyt u lekarzy wieczorem, zupełnie zapomniałam o jednych, poumawiałam się na inne... do tego śniegu mnóstwo i ciągle pada a ja ... opony w aucie zmieniłam ;-( Pozdrawiam Was dziewczynki, odzywajcie się co u Was. Aniu - jak się czuje mama? -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zdrowych, wesołych Świąt w miłej, rodzinnej atmosferze, smacznego jajka i mokrego dyngusa. Zajrzę w wolnej chwili to opowiem o naszych ostatnich przygodach z apetytem. pozdrawiam. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gwiazdeczko, ja jestem, nie szaleję z porządkami ;-) wczoraj wieczór spędziłam na zakupach, sobie szukałam butów i pochwalę się - znalazłam śliczne ;-) chciałam też Lenie coś wybrać, ale w tym dużym sklepie nie ma już moich ulubionych firm dziecięcych, więc ... kupiłam kolejną kieckę Lenie z Wójcika. Jestem uzależniona od zakupów dziecięcych rzeczy... A dziś pojechałam specjalnie z Lenką do galerii po buty i nic nie wybrałam, bo jedyne co wpadło mi w oko to sandały a na te za wcześnie jeszcze. Wogóle mam dylemat, teraz mała nosi zimowe buty, mam kupione adidaski i chcę jakieś "pantofelki", bo w samych adidaskach dziewczynce średnio chodzić/do sukienki np./ a na odkryte od razu też nie przeskoczę. Czyli czeka mnie zakup 2 par butów - na wiosnę i na lato... podwójny problem ;-) nie lubię kupować dziecku butów ;-( A LEnka sama wybrała sobie trampki z Minnie jej ukochaną ;-) fajne, na licencji disneya, może nie okażą się niewypałem... pozdrawiam. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja na chwileczkę, bo późna pora i jakoś senność mnie ogarnia. Kasiu - podobno pierwszej miłości się nie zapomina, a uczucia uskrzydlają - to wiem na pewno ;-) Nie ma nic złego w tym, że spotkasz się z tym człowiekiem, w końcu spędziliście razem kawałek życia. Musisz jednak kierować się rozumem w kontynuacji tej znajomości, żeby nie zaszkodzić swojemu małżeństwu. Nie pozwól, żeby przez fascynację wspomnieniami tak na prawdę skrzywdzić tych, których kochasz. Gwiazdeczko - u mnie to dopiero koszmar pogodowy - ciągle w nocy poniżej -10 stopni. Dziś na spacerze Lenka była w polarze i kombinezonie narciarskim, bo nie dość, że -7 to jeszcze wiało ;-( a wychodziłam do sklepu po bańki mydlane, bo ma nową ulubioną zabawę - dmuchanie baniek ;-) Miłej nocki ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie ;-) Miszko - ja przeczytałam H.P. z zaangażowaniem, zagłębiłam się żeby być na czasie i wiedzieć o czym dzieciaki rozmawiają, a wciągnęło ;-) Nika czytała po trochu wszystkie części, ale nie przebrnęła przez żadną... może jeszcze za mała? ona z jednej strony taka dorosła, a z drugiej dzieciuch jeszcze. Ważne, że wogóle czyta, że ma jakieś zainteresowania, pasje. W tym roku dostała się na Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy i jest zachwycona, pochłania jakieś publikacje dotyczące biznesu, strefy euro itp. ;-) Z tym jedzeniem trochę mnie pocieszyłyście. Ja dawałam Nice bioaron i nie widziałam poprawy apetytu, chociaż dawałam go na odporność. Całe przedszkole była najchudsza z grupy i mieściła się w dolnej granicy normy wagowej na swój wiek. Multi sanostol i sanostol bez cukru znam, też Nika go piła i nawet chciałam kupić Lenie, ale farmaceutka odradziła, bo musiałabym odstawić tran i podobno niewiele to na apetyt pomoże. Apetizer chyba kupię, wcześniej już planowałam, ale jakoś lepiej jadła w lutym, więc odpuściłam, a teraz znowu cyrk. Dziś np. sama poprosiła rano o jajecznicę, zjadła sporo, chociaż samą, bez pieczywa. Wypiła pół szklanki kakao do tego. Później zjadła kabanosa i wypiła szklankę multiwitaminy. Kanapki chciała, ale tylko palcem trochę masła zjadła a bułki nawet nie ugryzła ;-( Teraz śpi po długim spacerze. Jak wstanie to może jakiś obiad zje, nie wiem. Nie jest tak, że nie je nic, ale ugryzie i zostawi... Słodyczy za bardzo nie je, bo widzę, że nadmiar kakao uczula, czasami jakieś ciastko, czasami lizak czekoladowy, cukierek z mieszanki wedlowskiej, rafaello. Nie daję bez umiaru - 1-2 cukierki co jakiś czas, przeważnie w weekend. Ciastko korzenne np. albo pierniczki katarzynki czy herbatniki czasami daję na podwieczorek i mleko/herbatka do tego. Wściec się można, z super jedzącego dziecka w jednej chwili przeistoczyła się w kapryśnego niejadka. Jak wołam ją na posiłek, to jakby dostała karę ;-( miny robi nieludzkie przy stole, skubie, woła psa i mu rzuca po kolei z talerza... Podejdę dziś do apteki, może apetizer to będzie dobra decyzja ;-) Dziś zapisałam Lenkę do przedszkola. Zobaczymy jaki będzie wynik rekrutacji/w końcu kwietnia/, ale złożyłam podanie. Poranakawe - nie ma u nas niestety tego typu zajęć. Są fajne całkiem inicjatywy dla takich mluchów, ale np. językowe albo umuzykalniające i musiałabym wozić w tygodniu w ciągu dnia. Nie dość, że daleko, to jeszcze nie mam jak w godzinach pracy. Zajęcia grupowe np. weekendowe są już dla trzylatków. Jeżeli mała pójdzie do przedszkola to nie będę woziła dodatkowo, ale jeżeli nie to na pewno zapiszę wtedy. U nas dziś pogoda cudna, słoneczko, chociaż mroźno. Umyłam okna u Niki, wyprałam narzuty i byłam na dłuuugim spacerze. W szkołach rekolekcje, więc mniej pracy ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie ;-) Piękna zima tej wiosny ;-) u nas wczoraj okropnie wiało, ale dziś jest pięknie, słonecznie, chociaż rano było -14 i mrozik trzyma. Przed chwilką Lenka poszła spać, więc mam chwilkę. Mam problem z Leną - od grudnia kiepsko je. Wcześniej jak zawołałam na posiłek to rzucała wszystko i biegła, buzię otwierała, sama łyżką/widelcem brała... rewelacja. Później przeszła rotawirus, infekcję, zwalałam jej brak apetytu na choroby. Ale średnio się to poprawiło. Zrobiła się okropnie wybredna, cokolwiek daję chce co innego, albo nic. Ostatnio jak wołam na obiad to kładzie się i udaje, że śpi. Dziś tak udawała, że zasnęła na prawdę ;-( mówiłam na bilansie, ale moja lekarka stwierdziła, że skoro waga dobra i dziecko wygląda na zdrowe, żwawe, to nie ma czego się doszukiwać, że to taki okres, itp... możliwe, ale ja się boję, że ona przez takie niejedzenie się osłabi. Może macie jakiś pomysł, suplement, nie wiem - coś na apetyt? Sposobem coś jej przemycam, ale to żadne posiłki. Keja - dobrze, że napisałaś o tym filmie, wybierałam się, ale właśnie Niki koleżanka mówiła, że film byle jaki i tak nie byłam zdecydowana... teraz na pewno nie pójdę. Szkoda kasy i czasu na nudę ;-) A dziewczynki na pewno różnią się gustem, chociaż zauważyłam, że chłopcy częściej sięgają po fantastykę. A powiedz - masz nadal nianię, kto zajmuje i zajmie się małym? Ja z niani niby jestem zadowolona, ale z rozwoju społecznego Lenki już mniej... Miłego popołudnia Wam życzę ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tak samo jest z klasami zerowymi - u nas jedna zeróweczka rano, druga po południu, w drugim semestrze zamiana ;-) szkoła obwodowa ma obowiązek zapewnić miejsce, ale może są od tego jakieś wyjątki, może przekierowują dzieci. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lenka ze spaniem różnie - raz śpi, raz nie. Na siłę nie kładę. Ale jeżeli sama przyjdzie z podusią i myszką pod pachą to potrafi spać i 3 godziny ;-) Larysko - ja jak kończyłam karmienie to przeszłam na inne tabletki - harmonet konkretnie. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczynę znam świetnie, bo to córka mojej siostry, ale gust ma dość specyficzny i na teraz zadowolić będzie ciężko ... na ten moment biżuterii nie nosi. W ubiegłym roku zabierałam ją do galerii i wybierała sobie ciuchy, bo bałam się, że nie trafię w gust. W międzyczasie czasami daję kasę, czy coś z kosmetyków. Wydaje mi się, że biżuteria o tyle lepiej, że będzie pamiątka. Pieniądze zawsze się przydadzą, ale zwykle szybko się rozchodzą... Gdybym wiedziała, że za kasę kupi sobie coś na pamiątkę, to dałabym pieniądze i wybrałaby co chce, ale jak ma rozmienić na byle co, to szkoda. Prawo jazdy itp. jak będzie chciała to na pewno zrobi, jest jedynaczką i raczej dbają o nią, powiedziałaby nawet, że ma co chce. Ja dostałam piękne, duże srebro od chrzestnego i chociaż wtedy schowałam na dno szkatułki, to teraz zakładam często na okazje i podoba mi się bardzo. Pieniędzy na pewno nie trzymałabym tyle lat ;-) Marzko - teoretycznie szkoła musi zapewnić miejsce dla dzieci z obwodu, nie spotkałam się z sytuacją, że nie ma miejsca dla zamieszkałych w rejonie szkoły dzieci, ale może praktyka innych miast odbiega od teorii... czas pokaże, myślę, że uda Ci się mądrze to zorganizować. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czyli w każdym mieście inaczej, u nas rekrutacja 25.03.-15.04. Marzka - czas pokaże, może się okazać, że jak będzie więcej dzieci z rejonu do zerówki to będzie szkoła musiała uruchomić drugi oddział. Najpewniej się okaże dopiero w sierpniu. Dziękuję za sugestie w sprawie 18-tki i proszę o więcej ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Już po rekrutacji? U nas dopiero od poniedziałku rusza i będzie do 15 kwietnia. Ja swoją zapiszę, ona rocznik 2010, więc już się kwalifikuje. Mam wątpliwości, ale później zapisów nie będzie, lepiej zrezygnować /o ile wogóle się dostanie/ niż później kombinować i szukać możliwości. Niczka już się cieszy, że będzie odbierać, a mała krzyczy, że nie pójdzie ;-) zobaczymy ;-) Ja nie wyrabiam z katarem, siedzę w domu obłożona chusteczkami i czerwonym nosem ;-) Dziś chyba nawet obiadu nie będzie ze względów higienicznych ;-) Marzko - nie ma problemu, żeby zapisać 5-latka do szkolnej zerówki, przemyśl jak Wam najkorzystniej wyjdzie, ale myślę, że właśnie do szkoły dwójka... to jeszcze zależy, czy pracujesz i w jakich godzinach, ale i tak koszt będzie niższy. Dziewczyny - proszę Was o radę - co chrześniaczce na 18-tkę? mam za miesiąc i nie mam pojęcia... liczę na Was ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie dziewczyny w Dzień Wagarowicza ;-) jak wspominam swoje lata szkolne to 21 marca zawsze były wagary, łażenie po parku, mnóstwo młodzieży na ławkach, trawie, kolorowo... a dziś w szkołach Kangur Matematyczny, normalne lekcje ;-( dzieciaki mnie pytały, czy to prawda, że kiedyś chodziło się w ten dzień na wagary, bo rodzice im mówili... i czy topiło się Marzannę, bo ta tradycja też już coraz mniej żywa. A tu jeszcze w tym roku wiosnę powitaliśmy zawieją śnieżną i mrozem... Świat się zmienia... Aniu - smutne to, że nasz kraj nie dba o rodzinę, dzieci... trzymajcie się ciepło, oby kryzys jak najszybciej się skończył. A jak się czuje mama? Keja - co do książek to dziewczyny lubią co innego z reguły... moja nie lubi wogóle fantastyki, dla niej Magiczne Drzewo /hit/ to niewypał, Harry Potter nuda ... pochłonęła Mikołajka i ciągle do niego wraca, czyta różne książki przygodowe i uwielbia komiksy Kaczora Donalda ;-) Felix, Net i Nika nie podpasowały... Twojemu synowi poleciłabym zwiadowców - aktualnie bestseller wśród lubiących czytać kolegów Niki. Moja teraz czyta Mitologię do olimpiady, więc na jakiś czas ma co czytać - grube to i trudne... i dziwne w treści ... ale czyta dzielnie. Przeziębiona bardzo jestem, jakaś nietypowa infekcja - katar, dreszcze, bóle głowy... oby ta zima już się skończyła, bo na sam widok śniegu za oknem mam awersję ;-( Pozdrawiam Was wszystkie, napiszcie co u Was. Zapisujecie dzieciaki do przedszkola? U nas rekrutacja rusza w poniedziałek i ja zapiszę, chociaż nie widzę Leny w grupie na ten moment. Ale do września daleko, a później zapisać już nie można będzie. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie dziewczynki ;-) spóźnione życzenia z okazji Dnia Kobiet dla Was - zdrówka, uśmiechu i wiosny - za oknem i w sercach ;-) U mnie na przekór -9 i zamieć śnieżna ;-( siedzę z herbatką i obserwuję Lenkę - budowniczego ;-) godzinami buduje wymyślne konstrukcje z lego... Zaraz do pracy jadę, później mam konferencję, więc wrócę późno. Jutro znowu plany do 20 i w środę... i zanim się obejrzę będzie weekend znowu ;-) koleżanko pomarańczowa - trudna sprawa i o radę trudno. Wyobrażam sobie, jak się czujesz, przeżyłam podobne "uniesienie" kiedy moja Nika była mała. Podobne, bo romansu nie miałam, ale były komplementy, miłe słówka, fascynacja... mój mąż nigdy nie był wylewny, a adorator wręcz przeciwnie ;-) może uległabym pokusie, ale zdystansowałam się do sprawy i zasłonki z oczu spadły. Ty weszłaś w tą znajomość, piszesz, że nic Was nie łączy... obawiam się jednak, że to nie do końca prawda. Możliwe, że poza świadomością, ale buduje się między Wami coś, z czego może być trudno zrezygnować. Spróbuj się zdystansować, przemyśl jak dalej widzisz swoje małżeństwo. Najwyraźniej oddaliliście się od siebie, ale czy nie warto reanimować uczuć? Przemyśl wszystko dobrze, w miarę możliwości bez emocji i podejmij słuszną decyzję. Ja nie umiałabym żyć w takim rozdarciu, lubię grę w otwarte karty w myśl zasady "albo dobrze, albo wcale", szarości nie uznaję... najpewniej skończyłabym romans, albo rozstała się z mężem. Ale zdaję sobie sprawę, że czasami proste rozwiązania są najtrudniejsze. Dlatego nie mam recepty dla Ciebie, poza refleksją i poważnym zastanowieniem się - czego chcę, co czuję... nie działaj pochopnie. Trzymaj się i napisz, co zdecydowałaś. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie w nowym tygodniu ;-) wiosna coraz bliżej, już widno wcześnie i ptaszki śpiewają o świcie ;-) chce się żyć ;-) u nas wszystko po staremu, chociaż emocji na co dzień nie brakuje, bo przy dzieciach nudzić się nie sposób ;-) Lenka z każdym dniem mówi coraz więcej, teraz ma "fazę" na witanie się z każdym i każdemu napotkanemu mówi "cześć pan", "cześć pani", "cześć hau-hau", "cześć ćwir-ćwir" itd. czy to człowiek, pies, czy kot, cześć musi być ;-) w sobotę pojechałam z nią do selgrosa po soki to miałam ubaw ;-) Nika dostała się na uniwersytet dziecięcy a tegoroczna edycja ... z rodzicem ;-) no i mam kolejne zajęcie co czwartek wieczorem - w sumie człowiek uczy się przez całe życie... w pracy troszkę odpuściłam, pracuję mniej, ale za to zaangażowałam się w pewien projekt rządowy i ruszamy od kwietnia, więc kalkulacja wolnego czasu na pewno będzie na minus... Ale lubię to, co robię, więc nie narzekam. Zresztą im człowiek ma więcej obowiązków, tym lepiej je ogarnia. Chyba macie podobne doświadczenia... Poranakawe - to faktycznie nóżka pokaźna ;-) moja Niczka miała w zerówce podobny rozmiar... Lenka ma większą nóżkę od siostry, ale do Krzysia jej daleko... Kasiu - oby usg wyjaśniło, co się dzieje z Patryczkiem i szybko udało się wyleczyć. Co do mieszkania, to na pewno coś znajdziecie, może poszukajcie wśród znajomych, albo chociaż bez pośredników, bo rzeczywiście Ci oszukują najbardziej... Tosiak - jak zdrówko Dawidka? Larysko - co u Ciebie? jak dietka? -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tosiak, ja już taka jestem, że wszystko muszę mieć dopięte na ostatni guzik, żadne niejasności nie wchodzą w grę ;-) zawsze wszystko skrupulatnie planuję a i tak emocji nie brakuje, więc strach pomyśleć co by było, gdybym czegoś nie przemyślała za wczasu... w sumie u nas Kraków to ostatni punkt programu /wyjeżdżamy dalej a Kraków zwiedzić chcemy wracając/, ale ważny punkt a czasu może być mało, więc robię dokładny program. Byłam w Krakowie wiele razy, centrum pamiętam dobrze, ale inne atrakcje mnie wtedy interesowały ;-) nawet nie wiedziałam o zoo, aquaparku nie było... zabytki i knajpki tylko odwiedzałam ;-) No i dawno to było, ostatni raz naście lat temu, zajechaliśmy wracając z nart z Austrii... na pewno teraz to inny Kraków ;-) no i ja inna ;-) Dużo ludzi teraz choruje, w szkole frekwencja około 50%. Moja Nika od kilku dni też przeziębiona, smarka, kicha, ale chodzi do szkoły, bo mają cały tydzień testów semestralnych... no i zaraża dalej, ale z jej wrażliwością i emocjami może lepiej, że zaliczyła w terminie niż później sam na sam z nauczycielem. Dziś Lenka słabo je i marudzi - oby jej nie wzięło... ja po niedoleczonej grypie /w czasie ferii przeszłam/ jeszcze mam opryszczkę i wyskoczył mi na stopie guz/ganglion. Lekarka mówi o spadku odporności... może i tak. Rzeczywiście jakaś słaba jestem, najchętniej przespałabym do wiosny. Zdrówka życzę wszystkim, dzieciom szczególnie. Miłego weekendu. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aniu, już pisałam Marzce, że ten hotel już nie funkcjonuje, mają 3 obiekty nadal, jeden w samym centrum na Straszewskiego /chyba/, 3 minuty do rynku, ale nie ma parkingu i są to pokoje w kamienicy na 2-4 piętrze ;-( również śniadań nie ma... dla mnie to klapa. Kolejne obiekty z kolei to nie bardzo dla nas /standard, warunki/. Wstępnie wybrałam jeden hostel, nie pamiętam nazwy, ale jest na Starowiślnej. Myślisz, że to dobra lokalizacja? Jest dość drogi, ale warunki super /przynajmniej na ile można wierzyć rozmowie telefonicznej.../. Właśnie chciałam się Ciebie poradzić czym najlepiej poruszać się po Krakowie. Myślałam, że jeżeli zatrzymamy się np. na Starowiślnej to może tam już autko postawię i będziemy jeździli tramwajem/autobusem? Da się dojechać do zoo? do aquaparku? do centrum chyba dałoby się dojść... a powiedz, czy bilety na autobus i tramwaj to te same bilety? gdzie je kupić? jejku... ja zielona jestem w temacie biletów nawet u siebie, bo korzystam sporadycznie, a co dopiero w obcym mieście ;-( taksówki pewnie drogie? U nas np. lepiej opłaca mi się taksówką niż autobusem z przesiadką... ale to jednak nie Kraków ;-) Dziś po pracy byłam z Lenką na sankach 2 godziny i teraz zasypiam na stojąco... -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ojej, Dawidek chory ;-( zdrówka w takim razie i oby jak najszybciej mu minęło... Właśnie w kwestii bucików też myślałam, żeby brać te mniejsze, tzn wkładka ok. 0,5 dłuższa niż nóżka, ale poczekam jeszcze chwilkę z zakupem. Marzko - wiesz, że dziś dzwoniłam do "tej firmy", mają 3 obiekty i pytałam o apartamenty. Są w samym centrum, 3 min. od rynku, cena nawet ok, warunki dobre, ale ... po pierwsze to są na 2-4 piętrze bez windy, a po drugie parkingu nie ma... na razie spokojnie, mam czas. Wstępnie znalazłam fajny hostel, jeszcze podpytam o położenie itp. /Anię ;-)/, ale w miarę logicznie wygląda i ceny ok. też. No i te apartamenty patrzyłam, co Miszka mi podesłała, ale też wysokości straszą... niemniej mam już jakieś rozeznanie. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oj nie Marzka, to już nie dla mnie ;-) patrzę właśnie na te noclegi w Krakowie... -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziękuję Aniu, czyli mam szukać noclegu w okolicach Kazimierza... Już wiem mniej więcej co, jak i kiedy - około 13-14.07. będę w Krakowie na 4-6 dni. Będziemy jechali z Krynicy, myślałam jeszcze o Zakopanem, żeby na dzień-dwa zajechać, ale chyba nie warto? bo w sumie z Krynicy do Krakowa prosta droga a do Zakopanego sporo trzeba zboczyć... patrzę teraz na mapę, że po drodze z Krynicy do Krakowa jest Wieliczka to super, zajechalibyśmy po drodze i już później nie musielibyśmy kluczyć. W Krakowie planuję jeden dzień aquapark, jeden zoo i pozostałe dni na zabytki. Wszystko mnie interesuje, spacery,itp. ale o szczegóły zapytam Cię jak już zarezerwuję nocleg. Może wtedy mąż coś podpowie, jak lepiej dojechać, itp. No i może doradzi jakieś punkty warte odwiedzenia w drodze powrotnej w okolicach Krakowa, jak już wyjedziemy w stronę W-wy /będziemy chyba jechać na Kielce/. Moja Lenka często karmi kaczki - mamy ich mnóstwo nad naszą rzeczką Białą /z okna widać/ ;-) Ja pytałam o nóżkę, moja nosi 23 na styk już... mierzyłam adidaski w decathlonie, ale nie kupiłam, bo po pierwsze były z tworzywa a po drugie... nie wiem, ile dać zapasu? nóżka ma 15,1 cm, rozmiar albo jest 15,5-15,6, albo od razu ponad 16cm. NA ten moment lepsze te mniejsze, ale dziś zima na całego, śnieg sypie, jeszcze do adidasów kawałek... nigdy nie lubiłam dzieciom butów kupować...
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 194