Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pestusia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pestusia

  1. Dusiu - jest dużo różnych rodzajów witaminki D, ale o tabletkachnie słyszałam. Raczej są to kapsułki, z których wyciska się zawartość. Ja podaję preparat o nazwie KiD - to jest i K i D witaminka, po 3 miesiącu zacznę podawać tylko D - też w kapsułkach. Mrowkaniu - u mnie też nie jest ciągle super z nastrojem - wczoraj miałam "wzlot" w związku z pogodą i wizytą brata. Dziś już bez uniesień... zaraz teściowa przyjeżdża na kawę ;-) W sumie dobra i teściowa jak się siedzi cały dzień samemu... Moja Niczka rano nie poszła do szkoły, bo bolało ją pod kolanem - chyba ścięgno. Aż przez sen popłakiwała i rano wyraźnie bolało. Ale w ciągu dnia ból minął, więc zadzoniłam po męża żeby ją zawiózł ;-) i mam spokój ;-) względny spokój, bo Lenusia odpocząć nie da...
  2. witam, Kitko - czyli ten oficer to taki "marynarz"?, pływa po morzu jakiś czas, później przerwa itd.... Nie wiedziałam, że kobiety też tak pracują. Bardzo trudna praca przy rodzinie - nie wyobrażam sobie kompletnie. Ale skoro Wam pasuje ... Mummy - nie wszystkie dzieci tak mają, moja starsza nie miała wogóle problemów brzuszkowych a mała ma niestety, ale nie płacze kiedy kupkę robi. Mojej raczej pobolewa brzuszek wieczorami, czasem w ciągu dnia, ma lekkie kolki. Jeżeli płacze i kupa jest twarda lub robi rzadko to jest problem i trzeba działać, jeżeli często robi i kupy papkowate to prawidłowo. Oczywiście trzeba poobserwować dietę, ale jak nic nowego nie zjadłaś to najpewniej nie od tego. Dzieci mają niedojrzałe jelita i tak bywa, ale nawet jak kupy prawidłowe to można coś podać żeby troszkę ulżyć. Marigo - sam koper może wywoływać wzdęcia, w mieszance z anyżem i innymi ziołami, np. miętą/melisą działa na trawienie. Oczywiście może a nie musi, ale trzeba mieć to na uwadze. U nas dobrze, coraz lepiej się rozumiemy i dogadujemy.
  3. chusta fajna sprawa, ale ja mam słaby kręgosłup i nie dam rady. Kitko a jak chcesz taki dyplom później utrzymać to też co 5 lat musisz płynąć? A gdzie się pracuje po tych studiach? ciekawa jestem... pamiętam, jak jeździłam z rodzicami na wczasy nad morze i widzieliśmy "marynarzy" i tato mi mówił, że to studenci Akademii morskiej... tylko to chłopcy byli ;-)
  4. Mąż złoty ;-) Evenflo - nie pomogę niestety uciekam karmić, do jutra
  5. A co na to mąż? trudne to bardzo... chyba nie koniecznie dla kobiety/matki...
  6. ja albo wracam od września, albo wezmę wychowawczy. Ja pracuję na lądzie ;-), ok 3km od domu
  7. A gdzie pozostałe lata się pracuje? co to wogóle za zawód? to tak już będzie zawsze - rok na pięć na morzu?
  8. Kitko - to jakiś absurd !!! jak to do końca roku masz czas? a jak za rok, dwa, trzy się zdecydujesz to co? Oczywiście to Twoje życie, Twoje dziecko i decyzja, ale mi to się nawet w głowie nie mieści. Absolutnie nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Współczuję Ci, bo domyślam się, że to ważne i masz dylemat. Ja mam dylemat czy wracać do pracy,bo to ok. 5 godzin bez dziecka dziennie...
  9. Magggi - obserwuj - coś chyba uczula Julkę. Może nowy płyn, proszek ... albo Twoje jedzonko. Nie koniecznie od razu skaza... pomyśl - może zjadłaś czekoladkę, albo cytrynkę np. w herbacie ? Popatrz na małą przez kilka dni i przyjrzyj się, co może ją uczulać. A chrzciny na pewno będą udane ;-) Ja brałam catering i to nawet z obsługą/kelnerami ;-), bo bałam się, że nie podołam z przygotowaniami i podawaniem jedzenia. Z Niką braliśmy catering, ale bez obsługi i musiałam prosić gości o obsługiwanie innych gości... My mieszkamy sami i mamy były gośćmi numer jeden ;-) pomoc w przygotowaniach itp. nie wchodziła w grę
  10. Kitka - co Ty piszesz? zostawić? jak? dlaczego?
  11. Witam wieczornie ;-) Marigo - moja Lenka też tylko na mnie wisi jak nie śpi. Nie lubi poleżeć sama dłużej niż kilka minut, czy to na macie, czy w łózeczku... jeszcze na leżaczku albo w foteliku dłużej się pocieszy, ale też nie za długo. Zresztą na pozycję mniej leżącą jeszcze nie zezwalam dłużej niż kilka minut dziennie. Dziś byłam na pierwszym normalnym spacerze, nie za długim, bo brat przyjechał i głupio było go ciągać po lesie, ale zawsze. Lenka najpierw spała, później otworzyła oczka i patrzyła. Po powrocie spała jeszcze troszkę i przez chwilkę była cicho ;-) Tylko chwilkę niestety, bo od obiadu wisi na mnie niemal bez przerwy. Teraz od kilku minut leży na macie i "guga" - nareszcie ;-) Lutówko - mój power mnie zaskoczył, ale Twój to jakieś szaleństwo ;-) dziewczyno - odpoczywaj zanim możesz. Tomuś może Ci nie pozwolić ;-) A szczerze gratuleję Ci serdecznie takiej formy na tym etapie ciąży ;-) Kessi - śliczne fotki - masz śliczne dzieci - Anetka taka poważna, Martusia wygląda na rozpieszczoną złośnicę a Adaś - śliczny bobas ;-)
  12. Dusiu - może za mocne dla niej, albo dawka za duża - ewidentnie jej przyspieszyły trawienie i dlatego tak się "męczyła". Może, jak się będzie z małą coś działo/kolki lub bóle brzuszka to podawaj po kilka kropelek - 3-5 rano i wieczorem. Te dawki, które podają na opakowaniach są za duże. Papka - jak się karmi mm to niby się dopaja, ale to zależy jaką kupę robi, bo woda to raczej polecana przy twardych kupach. Trudno doradzać, ale ja kupiłabym kropelki, podawała w małej dawce i obserwowała.
  13. Dusiu - a dlaczego podałaś? profilaktycznie, czy miała kolkę? Papko - co do koperku/zwykłego to jest różnie - niby na kolki, ale może wzdęcia wzmagać wbrew pozorom. Ja sama popijałam, ale teraz odstawiłam i poobserwuję. A małemu, jak karmisz piersią to wodę nie bardzo chyba... ja bym nie poiła dziecka naturalnie karmionego. Oczywiście autorytetem jestem marnym, więc możesz popytać pediatrę. Możesz spróbować podać coś z kropelek lub gripe water, ale w małej dawce. Ja np. swojej zaczęłam od colinoxu kilku kropli i zobaczysz. Nie ma złotego środka - to co jednemu dziecku ulży drugiemu może wręcz szkodzić. Tak na prawdę kolki wynikają z niedojrzałości układu pokarmowego, a ściślej mówiąc jelit. Błona, która je wyścieła dojrzewa do 3-4 m-ca i wtedy będziemy miały bobasy z reklamy ;-) a do tego czasu możemy tylko łagodzić objawy.
  14. Witam ;-) Evenflo - pytałam o Ciebie i tak myślałam, że coś się dzieje, skoro nie piszesz... biedy maluszek ;-( ale dobrze, że już w domku - szybko do siebie dojdziecie. Co do pupy, to ja polecam Ci woda z mydłem, ewentualnie kilka kryształów nadmanganianu potasu do wody albo rumianek i potem jak osuszysz to zasypu lekko mąką ziemniaczaną a na noc np. bepanthen po kąpieli /też z kryształami nadmanganianu. Moja starsza miała taki problem i szybko tak ją leczyłam. Dyducha - też nie mogę czasem odejść na minutkę, ale smoczki /a mam ich 5/ są na nieeeee Kasiulka - gratuluję jeszcze raz; nacierpiałaś się Ty i mała z tym porodem... moja też tak samo się wstawiała i rodziłam na boku - udało się. Kleszcz bywają niebezpieczne... dobrze, że wszystko dobrze się skończyło. Odpoczywaj w miarę możliwości i ucałuj swoją drobinkę ;-) Ja dziś mam mega powera ;-) może i Was zarażę ;-) wstałam po 6 i już wytrzepałam dywany z sypialni i od Niki, umyłam podłogi na naszym poziomie szmatką i w całym domu mopem, kwiatuszki podlałam, ogarnęłam nieco i obiadek przyszykowałam i drożdżówkę ;-) W międzyczasie Lenę karmiłam i zalulałam ;-) Ale jestem z siebie dumna ;-) Dziś przyjeżdża mój brat /stąd drożdżówka/ odwiedzić chrześniaczkę ;-) ale się cieszę - nareszcie nie sama ;-) zresztą to najbliższy mi człowiek na świecie ;-) właściwie mnie wychował i ciągle jest blisko /mentalnie, bo fizycznie niestety nie za cżęsto się widzimy/. I chyba wyjdę na spacer z Leną, bo pogoda cudna dziś - słonko i cicho ;-) Buziaczki dla Was i uśmiechu życzę - wiosna się zbliża - na prawdę czuć ją w powietrzu /wiem co mówię, trzepałam przed chwilką dywany ;-)
  15. Kitko - mój chirurg powiedział, że te plastry specjalne to dobry pomysł, ale nie pomogą i zły materiał, ale co lekarz to opinia... Moja ma 1 cm, ale też poprosiłam o klejenie, bo mam jakiś dyskomfort - boję się tego jakoś... A wodę dajesz karmiąc piersią? ile? między posiłkami? Mi lekarka mówiła o wodzie przy twardych kupach u Niki, ale ona robiła raz na kilka dni i mogłam, podawać po kilka ml dosłownie, ale nie podawałam, bo mała smoka nie chciała. A Lena robi w każdą pieluchę...
  16. Tosiak - we czwórkę fajnie ;-) Nika Lenką zachwycona chociaż i zazdrosna nieco i trochę zaniedbana przeze mnie niestety... Mam nadzieję, że szybko dojdziemy do równowagi, bo teraz jeszcze często na wariackich papierach... Bożenka - mój mąż też dziewczynki rozpieszcza i bawi się, wygłupia,ale jak mała się rozkrzyczy to biegiem do mnie ;-( i jak nie powiem co ma zrobić - nie domyśli się ;-) Dusiu - same krople - prosto z butelki do gębusi ;-) My już po kąpieli i pierwszym cycu - teraz chwila drzemki i zaraz dalsze jedzonko ;-)
  17. Tosiak - super, że tak dobrze sobie radzicie w roli rodziców ;-) co do spania to niestety, ale jak jest dziecko zmęczone to trudno o spokojny sen. Marigo - ja daję colinox na noc i czasem rano i delicol podawałam, ale po 1 kropli. Kilka razy jak się kręciła i płakała dałam gripe water i pomogło. Na razie chyba tak będę dawać a jak będą objawy to pomyślę...
  18. Marigo - rzeczywiście kluseczka z Michell - 1,5 kg w trzy tygodnie... Lenusia tyle przybrała w 6 tygodni ;-) U nas z kolei słoneczko piękne ale wicher nienormalny... bez sensu taka pogoda ... Myślę co podawać Lence na brzuszek - tylko gripe water, tylko colinox czy i to i to ? jak myślisz?
  19. ja mam krzesełko chicco polly z leżaczkiem od 0 i kładę małą, ale zwykle krzesełka są dla starszych dzieci - zależy od pozycji siedzenia.
  20. dyducha - jeżeli mu nie dawałaś jeszcze smoka to możesz się zdziwić ;-) moja wogóle nie rozumie smoczka a też planowałam dać na spanie...
  21. witam, u nas nocka super, ale od rana gorzej - mała jeszcze nie spała poza moimi kolanami ;-( co odkładam to "guuu " ;-) Myszko - z kanalikiem to staraj się robić co lekarz poiedział bo zabieg jest paskudny i właśnie robi się go po kilku m-cach. Jeżeli można uniknąć to działaj. Co do układania na brzuchu to zapobiega kolkom a przepuklince tylko w taki sposób, że mięśnie się wzmacniają. Ale na brzuszku układać jest sens jeżeli dziecko to lubi, jak nie chce i płacze to odwrotny skutek się osiągnie ... Na kolki możesz coś podać - nie dużo, ale np na noc. Ja będę monotematyczna - colinox ;-) możesz dać kilka kropli bez obawy. Moja wczoraj znowu miała jakieś koleczki - nie mocne ale coś ją męczyło. Ja podaję colinox i delicol ale małe dawki i zdarzyło mi się kilka razy przy kolce dać gripe water. Pomaga, ale chciałabym odstawić już leki i dawać tylko objawowo. Chyba od jutra podam tylko na noc.
  22. tak, dobrze robisz i teraz czesz go często, masuj szczotką główkę, unikaj przegrzewania głowy, wietrz. Najszybciej dziecko łapie ciemieniuchę jak po kąpieli za długo w czapie jest i w upały.
  23. albo ciemieniucha/tak właśnie wygląda, albo jakieś hormonalne zmiany jeszcze. Raczej jednak ciemieniucha. Nie każde dziecko to ma. Może od razu zacznij profilaktycznie walkę, tylko nie zdrapuj ! A o kudełki się nie bój - nie wypadną ;-)
  24. U nas z kolei samo usg - wizyta prywatna. Na państwowej badaję ręcznie. Co miasto to inna zasada... Ja z kolei nie chcę małej uzależniać od leków i nie wiem czy będę podawała regularnie. Raczej objawowo spróbuję.
×