pestusia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pestusia
-
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Misz masz - nie mogę tego linku otworzyć ;-( Co do migreny, połóż się w ciemnym pomieszczeniu, zrób sobie jakiś okład, może ulży trochę. Lutówko - ja miałam jako panna biuścik 75A, po pierwszej ciąży 80B. Teraz kupiłam do karmienia 80C, ale to tak na wyrost nieco, żeby wygodnie wkładkę włożyć. ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasiulka - super mała przybiera, zapowiada się na prawdę duża dziewczynka. Moja mniej więcej tyle ważyła w 35tc a też wydaje się spora. Jeszcze może ze względu na wgę będziesz miała cc ;-) A tak serio, to myślę, że dobrze, że masz szansę na poród sn. Może nie jest to takie wygodne /przewidywalne/ jak cc, ale jak nie ma wskazań, to jednak lepiej operacji unikać. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W sprawie karmienia nie będę się spierała z polożnymi, ale wypowiem się, że sama czasami ściągałam nadmiar pokarmu. Szczególnie kiedy między karmieniami czułam przypływ mleka i pierś robiła się twarda i aż wyczuwało się guzki. Co do majteczek, przeoczyłam wpis Lutówki - na pewno bardzo dobre są majtki wielorazowe siatkowe seni. Tych, które papka pokazała nie znam, może też dobre. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Abo dziewczyny mają lenia, albo takiego powera, że czasu na kafe brakuje ;-) Mam nadzieję, że wszystko u nich dobrze. Ja patrzę na allegro, może coś mi w oko wpadnie. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Coś Ty Mrowkaniu - nie gniewam się a jestem wdzięczna za jakieś rady. Ja mam wogóle problemy z zębami. Niby wszystko ok, a w najmniej oczekiwanym momencie zaczyna boleć. I to przeważnie właśnie 6-tki - dolne i prawa górna ;-( Też mam nadzieję, że do porodu wytrzymam bez sensacji. Dziś odkurzyłam cały dom, ale z mycia podłóg rezygnuję. Jakoś mi się nie chce ;-) Rozwieszę pranie i poodpoczywam do 16. Później zrobię obiadek. Dziś będą mielone, pomidorówkę mam z wczoraj. Balbua - co u Ciebie? urządziłaś się już? -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miszko - gratuluję Ci powrotu do formy i oby wszystko dalej szło tak szybko i dobrze jak dotąd; na święta może będziecie już razem w domku ;-) Dorotko - niepotrzebnie się nakręcałaś i stresowałaś siebie i małą, ale dobrze, że już wszystko jasne i wkońcu możesz spokojnie przeżywać ciążę. A co do rozbieżności w parametrach, to wogóle się nie martw. U mnie np. mała jest spora i ma długie nogi /starsza też tak miała/ i z długości kości udowej na ostatniej wizycie wyszedł już 40tc a z główeczki 37tc, brzuszek chyba 38tc /też ponad wiek/. Na podstawie wielu parametrów komputer wylicza wiek dziecka, a przecież obwody i długości nie mogą być u wszystkich jednakowe. To są wymiary szacunkowe, pomijając błędy pomiaru, indywidualne. Myślę, że też nie mam dokładnie takiej samej długości kości udowej jak np.Ty ;-) i głowy pewnie też mamy różnej wielkości. Mrowkaniu - aż strasznie mi się czytało o tym czyszczeniu kanałów ;-) a co dopiero iść teraz do dentysty i to robić, brrrr Chyba wolałabym już wyrwać ten ząb niż to wszystko przechodzić jeszcze raz... ale na razie mam nadzieję, że ból nie wróci i na dłuższy czas zapomnę o tym problemie... -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki Mrowkaniu - od tego bólu to już rano mnie cała okolica tego zęba bolała /to górna prawa 6-tka/. Wpadłam na pomysł z tym koniakiem, a nie pomyślałam o jakiejś tabletce ;-) mogłam łyknąć, może akurat troszkę ulżyłoby. Teraz tylko dręczy, jakby rozpiera od środka. Już napisałam do męża, po pracy kupi mi dentosept i sobie popłuczę. Oby przeszło... -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam, wyprawiłam małą do szkoły i jestem. Dziś może wkońcu przyjedzie jakiś kurier, więc ubrałam się jak człowiek i włosy ułożyłam. Ale nastrój mam kiepski, bo nocka niespana. Całą noc myślałam o Mrowkani - ząb mnie bolał okropnie ;-( Jeżeli masz Mrowkaniu jakiś patent na odległość to działaj - zaklinaj, czaruj ... ;-) Obudziłam się z potwornym bólem i do 4 tarzałam się na łóżku, a później wstałam po omacku, otworzyłam najlepszy koniak ;-( namoczyłam watkę i założyłam na ząb. Przestał boleć, ale od tego zapachu głowa mi się rozbolała i pies węszył niewyraźnie ;-) Zastanawiam się, czy znowu mnie to nie spotka. Kurcze, ten ząb był leczony kanałowo "naście" lat temu i z zew. wygląda ładnie. Widać od środka coś się dzieje. Wolałabym uniknąć wizyty u dentysty przed porodem... -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dorotko - widzisz - wszystko jest ok, a Twój stres był całkowicie niepotrzebny. Ale rozumiem, że się denerwowałaś, w sumie rady koleżanek to trochę co innego niż zapewnienie zaufanego lekarza ;-) odpoczywaj teraz. Ja już też dziś nie popiszę, bo mała wróciła z zajęć i chcę z nią trochę pobyć. Może zajrzę jak zaśnie, albo już jutro. Czasami ona później zasypia ode mnie ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bożenko - na pewno poradzisz. Ja z Niką siedziałam w domku i poszłam do etatowej pracy dopiero, jak ona do przedszkola. Wcześniej kończyłam studia, podyplomówki i pracowałam na zlecenie w domu. Teraz też chciałabym pobyć z malutką. Może nie aż do trzech lat, ale jak się uda najdłużej. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bożenko - mój mąż pracuje na kilku etatach, to trochę skomplikowane, ale tak się złożyło. Poza tym ma też prywatne zlecenia. Ja w ostatnich latach też sporo pracowałam, ale córką i domem zajmowałam się sama. Wyjątkowo kiedy mąż musiał mnie zastąpić w opiece nad małą, zabrać ze szkoły czy zawieźć na zajęcia dodatkowe. Teraz wszystko jest na jego głowie, a mała ma sporo zajęć, więc trudno mu wszystko pogodzić. Ale to sytuacja przejściowa, ja wierzę, że szybko się wszystko unormuje. A rola mamy jest i będzie dla mnie zawsze na pierwszym planie. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Myśłę o Marigo - milczy od wczoraj ... mam nadzieję, że to nadmiar pracy "tylko". Bożenko - dobrze, że mąż się stara. Mój też stara się jak może, ale mało jest w domku i nie mam sumienia zostawiać mu jeszcze domowych zajęć. Teraz np. ledwie przyjechał a już poszedł z Niką na gitarę. Na dodatek nie poszedł zwyczajnie - pociągnął córeczkę na sankach ;-) Wrócą, kolacja i koniec dnia. A jutro znowu pobudka o 6 ... Ciężko ma facet, bo nigdy na brak pracy nie narzekał a teraz tyle mu doszło... Ale nie narzeka, a ja na pewno kiedyś go odciążę ;-) może bardziej doceni moją pracę ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A już myślałam, że postanowisz z Nowym Rokiem nic nie kupować ;-) ja nawet nie będę takich deklaracji składać, bo podejrzewam, że jak urodzę i dojdę do siebie to dopiero zacznę szaleć ;-))) Moja też ma mnóstwo małych zabaweczek i drobiazgów i ja jej zamówiłam na allego ;-) chyba ze trzy lata temu takie sortery sosnowe /jakby ładne duże skrzynki nastawiane jedna na drugą/ i tam większość drobnicy jest. Ma też pudło "chomik" na szafie i dużo szuflad... ale ona już ma 8 lat - Twoja do tego czsu też obrośnie jeszcze w klamoty ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Taka umowa Maggi nie jest zła - głowa do góry. Wszystko Ci się będzie należało i na pewno dostaniesz pieniądze. A jak się pogubisz to pisz - będziemy na bieżąco się doinformowywać. Mrowkania - ja też jakaś nieobliczalna z tymi zakupami jestem... już miałam nie kupować, ale skusiłam się rano na dresik, a teraz pomyślałam, że dokupię jeszcze Nice lalkę. W sumie ona jeszcze mała - gry i ciuch na pewno fajnie, ale skoro się bawi.... i właśnie szukam my scene ;-) Małej chcę jeszcze to krzesełko, ale poczekam, bo już oczekuję 4 kurierów i 2 paczek pocztą, to najpierw niech to spłynie ;-))) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Maggi - nic Ci nie przepadnie - jak będziesz miała akt urodzenia, to weźmiesz papiery i wypełnisz. Nie musisz się spieszyć - masz czas. Podobnie z innymi świadczeniami - na wszystko jest dużo czasu. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W takim razie nie powinnaś mieć problemu ze świadczeniem, o ile w poprzedniej polisie była gwarantowana kwota za urodzenie dziecka. Pisałam niedawno, podpytywałam, bo miałam podobną sytuację. Ja przeniosłam się w maju. Karencja na ciążę jest 9-10 m-cy, ale jak się przenosi to jest to zwykle kontynuajca i nie ma okresu karencji. Ja ostatecznej odpowiedzi nie dostałam i sobie w sumie odpuściłam, ale Pani z centrali w W-wie powiedziała mi, że kontynuacje ubezpieczeń są bezkarencyjne i biorą pod uwagę ryzyko z poprzednich ubezpieczeń. Wg niej bez dwóch zdań pieniądze dostanę. Więc Ty tez powinnaś otrzymać świadczenie. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Maggi - ale wcześniej byłaś ubezpieczona w axa w tesj samej pracy i jak przeszłaś to razem ze wszystkimi grupowo??? Była to po prostu zmiana ubezpieczenia w ramach tej samej pracy, tak? -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja też Dyducha nie wiem, jak to prawnie wygląda, ale jakiś czas temu w pracy zaczęli nam wydawać RMUA mówiąc, że sama książeczka już nie wystarczy, a nawet że nie będzie potrzebna. Brałam więc zawsze RMUA i się nim posługiwałam. Nie wiem, jak wygląda sytuacja z książeczkami, ale miałam takie zdarzenie na feriach a mama miała podobne u okulisty - zarządali RMUA. Co do zasiłku Maggi to po porodzie dostaniesz macierzyński - miło ze strony pracodawcy, że umowę Ci przedłużył do porodu. Co do pieniędzy za urodzenie dziecka - jeżeli jesteś ubezpieczona i polisa przewiduje takie ryzyko to pieniądze dostaniesz. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dyducha - to nie jest nawet kwestia zakładów, bo u mnie książeczkę też postemplują jak chcę, ale lekarza. Jak byłam zimą na nartach i zaszłam do punktu ratunkowego to zarządali RMUA a na książeczkę patrzeć nie chcieli. U nas raczej problemu nikt nie robi, przynajmniej się nie spotkałam, wogóle o nic nie proszą tylko pesel, ale do porodu jest napisane "aktualne ubezpieczenie potwierdzone drukiem RMUA". -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
RMUA to taka karteczka - skrót od raport miesięczny ubezpieczonego /coś w tym stylu/. Ja akurat biorę w pracy w księgowości, ale pewnie można i w zusie. Teraz jak idziesz do lekarza specjalisty czy np. na pogotowie to musisz mieć RMUA, książeczki też raczej akceptują, ale też trzeba co miesiąc stemplować. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja nie używam książeczki tylko RMUA. Pobieram w pracy raz w miesiącu. Właśnie dziś mąż mi przyniósł aktualne. Mój zakład pracy przesyła pieniążki do zusu 5 każdego m-ca i wtedy drukuje nowe RMUA. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Magdusia - nie sądzę, żeby pranie w pralce zniszczyło ciuszki - bez przesady. JA bynajmniej praktycznie nic w rękach nie piorę i nie widzę oznak zniszczenia. Aniu - dobrze, że wszystko się wyjaśniło i mały rośnie tj trzeba. Moja wprawdzie w dwa tygodnie 600g przybrała a nie 300g, ale widocznie normy są elastyczne, bo lekarz powiedział, że prawidłowo ;-) Mnie też lekarz powiedział, że nie będziemy czekali, jeżeli się samo nie zacznie, bo pierwsza była przenoszona i też o to pytałam. Wprawdzie szczegółów nie zdradził, ale powiedział, że max. po świętach zadziałamy... Ja jednak mam nadzieję na wcześniejszy rozwój wydarzeń. Maggi - to przepisy, które spisałam a nawet większość wypróbowałam ;-) 369-tarta 393-koperty 404-zapiekanka z cukinii 435-3 bit 523-barszcz biały 542-ciacho 682-pleśniak 687-blok 854-pierniki 866-ciacho z wiśnią -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miałam posiew i miałam tą wstrętną bakterię, więc polecam wszystkim dla bezpieczeństwa zrobić. Ja zdążyłam się przeleczyć antybiotykiem przed porodem /jestem już po kuracji/, ale w razie ktoś nie zdąży, albo wykryje się paciorkowca, to przy porodzie podaje się antybiotyk. Co do obwodu brzuszka - właśnie zmierzyłam - 114cm ;-) Nie boję się Dranica - będę rodziła w prywatnej klinice, w znieczuleniu, a jak cokolwiek się zadzieje to i tak kończą cc. Zawsze to nie operacja. Nie chcę pchać się pod nóż bez wskazań. Jestem zdecydowaną przeciwniczką cc na życzenie, chociaż nie oceniam decyzji innych. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie Dranica - mam dość poważną wadę i bezwzględny zakaz wysiłku, ale kardiolog uważa, że jednak poród w znieczuleniu mniej obciąży serce niż cc. Tak też uznał inny kardiolog jak rodziłam starszą córkę. Dlatego mam wskazanie do znieczulenia od 1 fazy porodu, ale jednak lepiej, żeby udało się sn. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
super Dyducha - duży facet rośnie - oby tak dalej. I rzweczywiście odpoczywaj teraz, bo jak przed świętami poszalejesz, to Wigilię na patoligii spędzisz, a to chyba ostatnie miejsce, gdzie chciałabyś być w ten cudowny wieczór... Już tylko miesiąc - ale ten czas leci...