pestusia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pestusia
-
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miszko - mała jest piękna i ma urodę wcale nie wcześniaczą. Gdyby nie inkubator i kabelki uwierzyłabym, że to starszy noworodek. Zdrówka dla Polusi, żeby szybko przybrała na wadze i wyszła do domku. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak Dyducha, rozpiera. Ja dziś nie dałam rady nogi do góry podnieść, żeby spodnie ubrać ;-) Miszko - super, że jesteś. Napisz, co u Ciebie, jak samopoczucie ? Podejrzewam, że się wycierpiałaś i fizycznie i psychicznie ... ale najważniejsze, że masz swoją Polusię całą i zdrową. Już lecę na galeriusa... -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co do zakupów, to chyba miała być jakaś mała wyprawka w mothercare /mała rozmiarowo/. Na pewno zależy ile pieniążków dotrze do Tosiaka. Myślę, że jeszcze dziś wrócimy do tematu, bo jutro miała kupować. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Marigo - to faktycznie u Was trochę inaczej - nie ma zimówek, sanek, a jest śnieg ;-) Mój mąż opony zmieniał przed weekendem we wszystkich autach, ale my mamy swoje na wymianę. On nawet ma całe koła, więc sam zmienia, a w moim aucie i w "roboczym" zmieniali w serwisie, ale to nie drogo - 70zł. A może jak nie ma sanek, to chociaż jakieś "ślizgacze" dla dzieci? na górki są super. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witaj Dyducha - pieniążki na konto Tosiaka - dane masz na naszej poczcie. Witam nową mamusię ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja na jedzenie pierników ochoty nie mam, ale uwielbiam ich zapach i dlatego na pewno upiekę wkrótce. Tak myśłę, że chyba w tym tygodniu odbiorę wózek i przyszykuję gondolkę na wypis - włożę do niej śpiwór i ciuszki i mąż będzie miał gotowca. Zaoszczędzi sobie czasu i nerwów. W sumie może być przygotowana kilka tygodni wcześniej, jeść nie prosi ;-) A do łóżeczka włożę to, co ma w nim być i gdybym ja nie dała rady, to mąż w swoim czasie wszystko pościeli. Ja mam dużo butów, bo to moja słabość, ale czy coś wygodnego na zimę wybiorę??? Mam takie zamszowe na koturnie niskim, może w nich będzie wygodnie. Muszę dziś pomierzyć, bo już nie pasuje w lekkich chodzić a jutro lekarz. Ja troszkę zaczynam puchnąć - nie są to jakieś megaobrzęki, ale łapki takie grubiutkie i stopy pulchne ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co do wolnego dla ojca, to jest 2 dni okolicznościowego i 1 tydzień tacierzyńskiego. Opieka to już inny teamt - to jest coś podobne do zwolnienia lekarskiego. Mądra jestem, bo dziewczyny mi wszystko wyjaśniły i doczytałam tylko w necie ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U mnie wszystkie jakby przedporodowe ;-) chodzę do lekarza do kliniki, gdzie chciałabym rodzić, więc zwiedzam ją od lat ;-) Pewnie, że popytaj, po co masz się domyślać. Po to są wizyty, żebyś mogła się jak najwięcej dowiedzieć, wyjaśnić jakieś wątpliwości. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kornelinko - a jaki wózeczek wybraliście? Pisałaś wczoraj o jakimś mega wypasionym, a ja nie mogłam zapytać, bo net mi się zawieszał... -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A co do snów - śnił mi się bobas, taki już chodzący i nie mieścił się w pampersy ;-) Złośnik był okropny, zaciskał piąstki, marszczył czółko ;-) A wczoraj mąż kupił pampersy newborn i tak rozmawialiśmy, że powinny być dobre... ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jutro będę u lekarza, jeżeli powie, że już mam przepustkę na poród w klinice, to mogę rodzić w każdej chwili ;-) ale niepokój rośnie z każdym dniem, czasami mam jakies głupie myśli... Dziś czuję się świetnie, wogóle teraz coraz lepiej się czuję. Poza dolegliwościami ze strony kręgosłupa nic się nie dzieje. Co do pogody, to jest tak wietrznie i ciemno, że chyba będzie padało. Nie lubię takiej zimy - ma być słonko i lekki mrozik ;-) Tosiak - pochwal się po wizycie, jak malutki ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam w nowym tygodniu - coraz bliżej świąt i porodów ;-) U nas tylko lekko wczoraj popruszyło, więc śniegu jak na lekarstwo, ale wieje i jest zimno. Na najbliższą noc zapowiadają -12 a na kolejną -19 stopni !!! Trochę za duży skok tak od razu... Ale u mnie zawsze jak na Syberii - taki ostry klimat i wiecznie wieje. Wczoraj wieczorem miałam kilka konkretnych skurczy i chyba pierwszy raz mąż na prawdę się wystraszył. Zwykle mówi, żebym się położyła, a wczoraj kazał mi pakować torbę, "coś robić" ;-) ale nic nie robiłam, poleżałam i przeszło. Bardzo się cieszę, że Miszka dobrze się czuje i szybko spotka się z córką. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mnie w prasowaniu jakiś czas temu wyręczyła siostra. Sama tylko poskładałam właśnie rozmiarami. A jeżeli chodzi o torbę, to jakoś się zabrać nie mogę. Wrzuciłam kilka koszul, piżamkę i klapki i dalej jakoś nie idzie... a dziecka nie pakuję, bo ciągle wierzę, że donoszę do porodu w klinice ;-) Też mam dzis leniwy dzień, właśnie oglądam szansę na sukces, popijam herbatkę i przeglądam allegro... Moja córcia zazdrosna się robi. Dziś mi powiedziała, że ja ciągle zajmuję się małą ;-) Przecież jej jeszcze na świecie nie ma.... I ciągle krąży wokół łóżeczka, mam nadzieję, że zdrowy rozsądek weźmie górę i nie wpakuje się do środka ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
JA też po obiadku - dla odmiany ja robiłam ;-) Mąż z córą wrócili w kina i zakupów, mała naciągnęła tatusia na zwierzaki-dziwaki polly i jakieś gadżety w h&m. Kupili też sporo dobrego jedzonka, słodyczy i pampersy ;-) I właśnie przed chwilką mąż skręcił łóżeczko. Niby po to, żeby sprawdzić czy nie wymaga naprawy, ale okazało się idealne a ja go już nie dam schować. Tak się fajnie w sypialni zrobiło ;-) I powiesiłam na tarasie i balkonach świecące bałwany - skoro śnieg pada, to akurat pasuje ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Misz masz, jeżeli skurcze nieregularne i nie plamisz to weź nospę forte i poleż na lewym boczku. Ja miałam skurcze w nocy i dziś od rana dość bolesne, sle też nie są regularne, więc na razie spokojnie. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam zimowo ;-) Dziś u mnie też sypie - jest coraz piękniej ;-) Zaraz powieszę świecące bałwanki - na choinki itp. jeszcze za wcześnie, ale bałwanki chyba wypada, skoro śnieg sypie ;-) Muszę męża poprosić o zdjęcie bocianów z tarasu, bo wyglądają dziwnie na tle sikorek i śniegu ;-) Wyprawiłam moich do galerii, powymyślałam trochę zakupów, mają jeszcze zajść do kina i na jakieś lody, więc do obiadu spokój. Nockę miałam słabo spaną, bo mała się wierciła i brzuch się napinał często. Teraz jest dużo lepiej, zjadłam lekkie sniadanko i czytam co u Was. Myślę Kasiu, że Tosiak ma rację - mała może byc obrócona, a ta "główka" to pupa. Najłatwiej ocenić słuchając tętna, lub wsłuchując się, gdzie ma czkawkę. Moja "czka" bardzo nisko ;-) Tosiak - udanej sesji i pochwal się fotkami na galeriusie. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tosiak - na pewno szybko dojdziesz do formy - już sama opieka nd noworodkiem to dobry trening, a jak jeszcze dorzucisz fitness to szybko będziesz miała figurę modelki ;-) U nas nie pada, ale wieje i zimno jest faktycznie. Też nie lubię zimy, ale tegoroczna będzie wyjątkowa, więc czekam na nią niecierpliwie ;-) Miszka faktycznie dzielna dziewczyna, życzę jej żeby jak najszybciej mogła być blisko córy - myślę, że dopiero wtedy bedzie na prawdę spokojna o małą i szczęśliwa. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mój mąż też ma ambicje sportowe. Ćwiczy siłowo, wcześniej trenował lekkoatletykę i "usportawia" Nikę. Ona się cieszy, bo ma dużą potrzebę ruchu i uwielbia wszelkie ćwiczenia. Właściwie większość ich współnie spędzonego czasu to sporty - basen, łyżwy, ping-pong, rower... Teraz uparł się na tenis. Zła jestem - chciałam kupić konsolkę na święta Nice, obejrzałam i przed chwilką weszłam na aukcje a tu sprzedane wszystkie... kurcze, co ja teraz wymyślę... jednak jak się coś upatrzy to trzeba kupować od razu, bo później tylko złość. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Już po pizzy, kawce i ciasteczku. Mama krótko była, ale przywiozła małej motor dla chomików i poplotkowałyśmy chwilkę. Zawsze to jakaś odmiana i było z kim kawkę wypić ;-) Widzę, że tematy zimowe ... narty uwielbiam. Miałam kiedyś "chłopaka" górala i nauczył mnie jeździć, a właściwie przekonał do nart. Od tego czasu uwielbiam i jeżdżę sporo. Zaraziłam też tą pasją męża i Nikę. Mała śmiga super - zawsze wszyscy się zachwycali ;-) W tym roku wzięłam jej instruktora, żeby poćwiczyli manewry na carvingu i po kilku lekcjach powiedział, że już nie ma co z nią robić. Byłam dumna. Teraz jak dorośnie troszkę może próbować deski. Ja też powiem nieskromnie jeżdżę nieźle. Nie mamy swojego sprzętu, tzn niekompletny mamy, ale z tym nie ma problemu. W tym roku moi pojeżdżą na sztucznych stokach w naszej okolicy. Ja zrobię małą przerwę. Lubię też łyżwy i chętnie jeździmy na lodowisko. U nas kryte czynne od października - już mąż był kilka razy z małą. Jagienko - no to super, że znalazłaś swoją "śnieżkę" w Sardynii ;-) Może zaszczepisz w małym bakcyla narciarstwa i pośmigacie sobie za kilka lat. Dresi h&m jest mi bliski /mam go w szfce/ w wersji I love mum ;-) -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kornelinko - właśnie słyszałam o pierwszych otwartych stokach... Fajnie, że macie blisko, ja bym pojechała chociaż popatrzeć. Możesz w sumie na jakimś pontonie pozjeżdżać ;-) Ja mieszkam na nizinach, mamy blisko sztuczne stoki i nieco dalej jeden z prawdziwego zdarzenia /Szelment/. Ale w tym roku nic z tego. Zresztą i tak zawsze jeździliśmy w góry, bo nie dość, że stoki prawdziwe, to jeszcze klimat super. W tamtym roku w Szelmencie na feriach było poniżej 30 stopni, więc ludzie nie dali rady jeździć, a my w tym samym czasie jeździliśmy w Karpaczu i okolicach i było ok. -5, więc akurat super. W Szczyrku byłam tylko latem ;-( -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mrowkania - nie ma to jak w domu ;-) Ja też właśnie rozpaliłam w kominku i leżę sobie patrząc w ogień ;-) Śniegu za oknem jak na lekarstwo, ale i tak fajnie. Super, że masz już ciuszki dla Adasia, teraz pomału możesz prać, prasować i przygotowywać wszystko na powitanie synka. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie mam doświadczenia w kwestii starań, ale wiele dziewczyn ma problemy z zajściem w ciążę i często są one nieuzasadnione medycznie. Jeżeli jednak mimo starań w ciążę nie zajdziesz możesz porozmawiać z lekarzem - może któreś z Was ma jakiś "defekt", np. za wyskoki poziom prolaktyny... i wykrycie tego przyspieszy Wasze oczekiwanie. Marigo - przy otwartych drzwiach na pewno dotleniłaś i siebie i małą, a kawa powinna Cię dodatkowo wzmocnić. Tylko te sprzątanie już może sobie odpuść. Ja dziś zmyłam podłogi mopem i tyle, nie mam siły sprzątać dokładniej. Na 15 zamówiłam pizzę. Trzeba trochę odpocząć od garnków. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Satyna - wiadomo, że większe szanse są przy regularnym współżyciu, ale weekendy też są w całym cyklu, nie ograniczaj się do owulacji, bo ja np. zaszłam w ciążę w czasie planowanej @. Nie wiem, ile czasu się staracie, ale nie zawsze ciążę da się zaplanować. Jeżeli to już trwa długo, porozmawiaj z lekarzem, może trzeba zrobić jakieś badania. Życzę Ci, żeby Wam się udało jak najszybciej. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mrigo - ja niestety co ranek mam takie osłabienie, zawroty głowy i "świecidełka" przed oczami. Ale w ciągu dnia jest dobrze. Trudno powiedzieć, czy to od ciśnienia, czy jakiś ucisk ??? Staraj się poleżeć, może otwórz sobie okno /tylko nakryj się, żeby się nie zaziębić/, popij chłodnej wody. -
możliwe styczniówki 2011 :d
pestusia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam sobotnio, mąż w nocy pojechał do W-wy a my pospałyśmy do 8:00. W sumie poza bólami kręgosłupa w nocy, co wymusza ciągłę zmiany pozycji, śpię nieźle i budzę się wyspana. Wczoraj po super diecie nawet zgagi nie miałam ;-) Rano ogarnęłam domek, upiekłam ciasto, poćwiczyłyśmy z córką do testu z gramtayki i ortografii i mam czas dla siebie. Po południu ma przyjechać mama na kawę. Nie mam pomysłu, czym ją poczęstować, tym bardziej, że będzie po pracy, więc sama kawa i ciacho to trochę słabo... Chyba zamówię pizzę. Mam wprawdzie pierogi z mięsem zamrożone, ale chyba wolę dziś pizzę. Na tradycyjny obiad nie mam ochoty ani siły, niestety brzuszek już daje o sobie znać. Cieszę się, że Miszka dochodzi do siebie i że córcia ma się dobrze. Szkoda mi ich bardzo, ale najgorsze za nimi, na pewno będzie już tylko lepiej. Satyna - ja Ci poradzę odpuścić liczenie dni płodnych, tylko od @ do @ regularnie współżyć. Oczywiście możesz się wspomóc czymś, ale tak na prawdę nie wiadomo, co jest przyczyną braku ciąży. A dni płodne mogą być również pod koniec cyklu...