kasiulka_x

beatko moja polozna zaraz po tym jak mi minal termin porodu to zadzwonila do szpitala i ustalila mi termin indukcji, mialam miec 12 dni po terminie, naszczescie nie bylo takiej potrzeby bo masaz poskutkowal. zapytaj sie czy nie powinna ci zarezerwowac indukcji zeby sie pozniej nie okazalo ze w szpitalu nie ma miejsca dla ciebie

czesc dziewczynki Gosiu ja tez cie podziwiam za odwage :), w tak zaawansowanej cizy jechac tyle km. ja podczas ciazy jak spadly te sniegi utknelam w korku na 6h tylko i myslalam ze jajko zniose :) co do usg 4D na tym etapie ciazy to moze okazac sie niemozliwe bo dziecko juz czesto ma buzke tam nisko w kanale rodnym i nie ma jak jej zlapac, poza tym jest juz na tyle duze ze usg nie jest w stanie objac wiekszych parii dzidziusia. co do epiduralu to nie wiem jak jest w innych szpitalach ale u mnie czekali na odpowiednie rozwarcie i pozniej juz sama dozowalam sobie epidural. tz. mialam taki przycisk przy lozku, jak mnie zaczynalo mocniej bolec to naciskalam i dostawalam nastepna dawke, tylko ze ta aparatura nie pozwalala na czestsze dawki jak co pol godziny zeby nie przedawkowac. ewus z tego co ci powiedziala polozna to rzeczywiscie lepiej bedzie jak wyjma juz Karolinke. prawdopodobnie pepowina albo lozysko nie wydala i dzidzia jest niedorzywiona. stad ta niska masa dziecka. mam kolezanke ktora tez tak miala i urodzila w 32tyg przez cc, a teraz ma zdrowa polroczna dziewczynke :). u ciebie tez wszystko bedzie dobrze, zobaczysz. plus malutkiego dziecka jest taki ze latwiej bedzie ci ja rodzic ;) Julka nie ma co ukrywac ale cialo kobiety zmienia sie po porodzie, jednym w mniejszym stopniu innym w wiekszym, ale dla takiego kochanego szkraba wszystko jest warte :)

Aniu wszystkiego naj... dla Madzi, 5 lat to juz prawie dorosla dziewczynka ;)hihi i spoznione ale szczere zyczonka zdrowka i usmiechu na buzce dla wszystkich 5-miesieczniakow :). wybaczcie ale rozkojazona ostatnio chodze i zapominam co mam pisac. pestusia udanej zabawy na koncercie, ciekawe jak Lenka zniesie jej pierwsze wyjscie na koncert siostry :)

no i mamy lato :) chociaz u mnie za oknem tego lata nie widac :-/ mrowkaniu udanego urlopu, mam nadzieje ze spedzicie mile, rodzinne chwile :) ja tez juz nie moge doczekac sie wrzesnia. zobacze cala rodzine i pobawie sie na weselu :) dzisiaj bedziemy testowali marcheweczke z ziemniaczkiem poraz drugi, zobaczymy jak z ta kupka znowu bedzie :) wczoraj takie pomaranczowe byly ze dwie chyba, ale ostatnio Asia wogole robi czesto kupki, najprawdopodobniej przez zabki.

ewus juz niedlugo zobaczysz Karolinke :), musisz byc strasznie podekscytowana :), nie martw sie Kochana bedziesz pod dobra opieka i wszystko bedzie dobrze. ja mialam masaz szyjki, wszyscy mowili ze to bardzo boli a ja nie czulam zadnego bolu. fakt bylo to dziwne uczucie jak polozna wsadza ci tam palce ale nie bolalo :)

marzko, tez mi sie tak wlasnie wydawalo, moze jeszcze za wczesnie na nowosci dla niej :-/

dziekuje marzko za odpowiedz, ja wszelkie masci uzywam tylko zewnetrznie i do pupelka. dziewczyny mam pytanko. jaka kupke zrobily wasze maluszki po pierwszej marchewce. bo Asia po trzech godzinach od sporzycia zrobila kupke o takiej samej konystencji i kolorze co zjedzona marchewka. czy to tak powinno byc?

biedronka gratulacje zaczernienia ;)

lutowko milych, udanych wakacji i pieknej pogody w takim razie zycze :) ja tez jestem strasznie ciekawa co moze sie stac po sudocremie i chustkach. chustki urzywamy non stop a sudocrem urzylam jak narazie ze dwa lub trzy razy narazie, do tej pory wystarczyl bepanthen, ale mam coreczke i chcialabym wiedziec co moze byc nie tak, na co powinnam zwrocic uwge. bede wdzieczna jesli podzielicie sie ze mna ta wiedza lub dacie namiary na jakies artykuly na necie na ten temat bo ja nic nie znalazlam.

beatko biedronka ma racje :). jesli chcesz zeby porod zaczal sie jak najszybciej to chodz jak najwiecej, oczywiscie bez przesady, nie przemeczaj sie ponad sily. jak chodzisz to dziala na dziecko grawitacja i szybciej skraca i rozwiera sie szyjka. ja podcza porodu zauwazylam ze dopoki chodzilam to skurcze byly regularne i coraz silniejsze i czestsze, a jak tylko sie polozylam to niunia zasypiala i skurcze byly coraz zadsze. poza tym jak chodzisz, krecisz lub bujasz biodrami to dziecko ma szanse lepiej sie ulozyc w kanale rodnym tak przynajmniej mowili nam na szkole rodzenia. jesli chodzi o staniki i spanie w nich to ja tez nie lubialam spac w stanikach ale te co mialam byly tak wygodne ze praktycznie ich nie czulam. a wiadomo mleczko cieknie wiec stanik i wkladki musialy byc obowiazkowo. poza tym piersi mnie tak nie bolaly w staniku. co do obwislych piersi po karmieniu to uwazam ze na to zaden stanik zabardzo nie ma wplywu. po karmieniu piersia zwlaszcza dlugo terminowym piersi juz raczej nigdy nie wracaja do dawnej jedrnosci.

witam u nas pada i jest brzydko :(, a ja musialam w taka pogode zaprowadzic 'ruda' :) (tak nazywamy nasz samochod) na przeglad. ale juz jestesmy w domku tylko ze na nic nie mam juz sily. Asia tez dzisiaj jakas marudna, wlasnie ja polozylam na drzemke. zaraz czas na jakas kawke i trzeba sie brac za serniczek (lutowko jestem ci dozgonnie wdzieczna za przepis :D). a tak a propo lutowki, gdzie ty sie podziewasz kochana? odezwij sie... marigo milo cie znowu widziec, duzo zdrowka dla Jess i cierpliwosci dla ciebie. dziewczyny napiszcie cos wiecej o tych skutkach ubocznych sudocremu. wszystkie moje znajome go stosuja lub stosowaly przy swoich corkach i zadna nic mi nie mowila o jakis skutkach ubocznych, na necie tez nic nie moge znalezc.

ewus teoria ktora podaja polozne i szpitale to jedno a praktyka drugie. mi polowa z tych rzeczy z twojej listy sie nie przydala. i dziwie sie ze kazali ci zabrac czapeczke bo tu odradzaja ubierania czapeczki nawet po kapieli, bo wlasnie przez glowke dziecko reguluje sobie temp ciala. a dziecko w szpitalu beda ci kapaly polozne i nic do tego nie beda uzywaly

a miednicy mi nie mierzono raczej, przynajmniej mi nic o tym nie wiadomo i nic takiego nie zauwazylam ;)

biedronko nie kupuj nic na zapas chyba ze masz ze sto km do asdy czy tesco :), to nie ma sensu. moja Asia ledwie zuzyla jedna paczke pampersow jedynek i odrazu wskoczyla w dwojki :), tych zrobilam wiekszy zapas i do tej pory jedna paczka lezy nieruszona :). przy trojkach juz bylam nauczona nie robic takich zapasow i kupywalam na bierzaco tym bardziej ze zakupy robimy conajmniej raz w tyg. a teraz jestesmy juz przy czworkach wiec same widzicie ze nigdy nie wiadomo jak te dzieci szybko urosna i jakie duze sie urodza :) to samo co do lekarstw, ja nic nie kupywalam na zapas bo wiedzialam ze w kazdej chwili maz moze podjechac do sklepu czy apteki tym bardziej ze tu w miescie mamy asde24h.

witam dziewczynki :) jesli chodzi o przyspieszanie porodu to w moim przypadku nic z domowych sposob nie podzialalo, a ze wiedzialam ze bedzie duze dziecko i nie chcialam zbyt dlugo przenosic bo byla by jeszcze wieksza :) to zdecydowalam sie na masaz szyjki macicy u poloznej i po dwuch dniach od tego masazu odeszly mi wodu :), a bylam 6 dni po terminie :) dlatego beatko cierpliwosci, tylko 4% kobiet rodzi w terminie :) co do koszul nocnych to ja mialam dwie z primarka w szpitalu i przydala mi sie tylko jedna i to tylko podczas porodu zeby tam sobie latwo mogli zagladac ;), po porodzie i prysznicu odrazu wskoczylam w pidzamke z bluzeczka na ramiaczkach ktore szybko mozna bylo obsunac podczas karmienia i tak bylo mi tez najwygodniej w domu. jesli chodzi o staniki to polecam staniki z debenhamsa. kupilam tam dwupak (bialy i czarny) takich bawelnianych na grubych ramiaczkach z klapkami i dla mnie byly niezastapione, zarowno w dzien jak i spanie w nich w nocy. wygladaja niezaciekawie bo jak takie babcine namioty troszke ;) ale spisaly sie u mnie na medal. mialam jeszcze jeden taki ladniejszy z koronka z peacoka i rozlazl mi sie bardzo szybko i cycki mi wyskakiwaly podczas spania. co do stanikow z mothercare slyszalam ze sa ladne ale wogole niepraktyczne, ale ja osobiscie tam nie kupywalam.

witam dziewczynki wreszcie mam chwilke dla siebie, malutka zasnela, juz coraz mniej chce spac. pestusiu moge napisac jak tu jest ze szczepieniami a ty zrobisz z ta wiedza co zechcesz :). otoz szczepienia tutaj sa bezplatne i szczepi sie zarowno na pneumo jak i meningo. na pneumo dzieci dostaja szczep w drugim, czwartym i okolo 13-tego miesiaca zycia , natomiast na meningo 3-cim, 4-tym i okolo12-tego miesiaca. moja malutka dostala juz po dwie dawki zarowno jednej jak i drugiej szczepionki. i wcale dziecko nie musi przebywac wsrod chorych czy isc do zlobka czy przedszkola zeby zachorowac, wystarczy ze ktos z rodziny przyniesie bakterie, sam moze byc na nia odporny ale zarazac innych moze. i uwazam ze to ze zaszczepisz Nike na meningo nie zabezpieczy wcale Lenki przed zachorowaniem. Asia wszystkie te szczepionki przeszla bardzo dobrze. nie miala ani goraczki, ani zaczerwienienia, jedynie kupki byly zmienione ale to tez nie wydaje mi sie zeby bylo po szczepionce bo Asia caly czas ma jakies problemy z kupkami (a to kolor nie taki, a to konsystencja lub czestosc kupek nie tak, albo sluz w kupce), ale na to moze miec wplyw wiele innych czynnikow, tj zabkowanie, dieta, niedojrzaly uklad trawienny czy nawet stres jaki moze spowodowac np. chwilowa rozlaka dziecka z mama. podsumowujac :), tutaj to sa standardowe, panstwowe szczepienia i kazde dziecko tutat takie dostaje i jeszcze sie nie spotkalam wsrod znajomych z zachorowaniami dzieci na te choroby, i mam nadzieje ze sie nie spotkam :). tosiaczku oczywiscie ze jestes szczesliwa osoba, przeciez masz Dawidka i kochajacego Paskuda :), kazda z nas tutaj jest szczesciara :), wkoncu mamy takie slodkie male szczescia przy sobie, ktore nie raz daja nam popalic ale i tak je kochamy ponad zycie :) miszko milo ze do nas zajzalas i ciesze sie ze Polusia daje ci tyle radosci i tak ladnie sie rozwija :), oby tak dalej, buziaczki dla was :* Aniu nie martw sie tym sluzem w kupce. moja Asia tez tak ma juz dluzszy czas, robilam badania kupki, lazilam do lekarza i health visitorki i one zgodnie twierdza ze dziecko jest zdrowe i ze tak moze sie dziac z roznych powodow (tak jak pisalam wyzej), ale ze mala wkoncu z tego wyrosnie. balbua duzo cierpliwosc kochana, moze to jakis skok rozwojowy albo ostatnie zmiany w waszym zyciu tak sie na malutkim odbily. nie martw sie pomalutku napewno wszystko sie ulozy, czego wam zreszta zycze :) a Asia wczoraj zkonsumowala swoja pierwsza marchewke i straaaasznie jej nie smakowala, plula to malo powiedziane :) chwilami miala odruch wymiotny :D. nic sprobujemy dzisiaj jeszcze raz, jak dalej tak bedzie to jutro sprobujemy czegos innego :) a tak na marginesie to u nas wczoraj byl dzien taty. Asia sie wystroila dla tatusia i wreczyla mu prezent :). jak bede miala chwilke to wrzuce pozniej zdjiecia z dnia taty i pierwszej marchewki :D ufff :) ale sie rozpisalam :), ale chyba chociaz raz napisalam wszystko co chcialam, o ile o niczym nie zapomnialam ;)hihi

jaz zmykam na seans filmowy z mezusiem. milego wieczorku i weekendu dziewczynki :)

dyduszka tylko pozazdroscic tobie takiego spanka, ja potrzebuje czasu zeby zasnac :), za to rano uwielbiam sobie pospac dluzej i Asia zauwazylam tez, wiec spanko odziedziczyla po nas obojga czyli jeden wielki spioszek z niej :D hihi, aaa i na spacerkach tez zwykle spi :D tosiak wskakuj pod prysznic obudzic sie troszke i zasiadaj z Paskudem przy winku, tobie tez sie nalezy chwilka przyjemnosci i relaksu ;) aniu moja tez juz swojego czasu budzila sie w nocy na karmienie tylko raz, raz nawet przespala ciagiem 9h, ale teraz znowu jej sie cos poprzestawialo i budzi sie dwa razy i za kazdym razem jeszcze musze ja przebrac bo kupka co karmienie :-/, a juz w nocy nie przebieralam.

mialo tam byc bacardi oczywiscie :), tak to jest jak sie chce szybko cos napisac :)

marzko ida ida coraz bardziej je czuc i widac :), az jej kupki wymiekaja przy takim wampirku ;)hihi

a teraz czas na prysznic i szklaneczke bacrdi z cola :), wkoncu weekend mamy :) i tatus wstaje do niunki :Dhihi

Wishaw mialo byc :)

biedronko szkoda ze nie bedziesz miala dziewczynki bo chcialam ci zaproponowac ciuszki po Asi :), niektore ubrala tylko raz bo nie dosc ze urodzila sie duza to jeszcze szybko rosla :) ja rodzilam w Wishow i nie narzekam :), obsluga byla wspaniala ;) a moge cie spytac jak masz na imie :)?

moja cora spi juz dwie godzinki :) pewnie pogoda (deszcz) tak ja nastroila :) kinguska my tez jestesmy juz na butli, do 3.5 miesiaca karmilam piersia i dokarmialam butla bo mialam malo pokarmu i szybciej chudlam niz teraz jak jestem na diecie :)

witam piatkowo :) jakis dlugi ten tydzien byl :), ale wreszcie weekend. widze ze powialo zgroza na forum :). dziewczyny szanujcie sie na wzajem, a takze to forum bo zobaczycie ze jak urodzicie to bedzie to skarbnica wiedzy. ja jestem tez na innym watku jeszcze z mamami ktore rodzily w tym terminie co ja, poznalam tam bardzo mile dziewczyny i panuje tam wspaniala atmosfera, ale kazda z nas musiala sie nauczyc ze kazda z nas jest inna, kazde dziecko jest inne, i czesto mamy rozne zdanie na jeden temat co nie znaczy ze ktoras cos robi zle. a wywyrzszanie sie, obrazanie innych czy wymadrznie jest naprawde niewskazane. to jest forum publiczne i kazdy moze napisac co mysli i uwaza, a to czy kazda z nas z tym sie zgadza czy nie to juz sprawa kazdej z osobna. co do sluzby zdrowia tutaj czy w Polsce to i tu i tu wiele pozostawia do zyczenia. ale ja nie mam zamiaru na nic narzekac. zdecydowalam sie tu mieszkac i zyc wiec musze to zaakceptowac. wkoncu to ja jestem u nich a nie oni u mnie. jesli komus cos sie nie podoba droga do Polski otwarta. nienawidze polakow ktorzy uwazaja Polske i polskosc za najlepsze. przez te wszystkie lata bedac tutaj nauczylam sie ze jak sie spojzy na pewne sprawy z innej perspektywy to mozna sie mile zaskoczyc. wiec uspokojcie swoje nerwy, chociazby ze wzgledu na tego malego czlowieka ktore nosicie pod serduszkiem :)