kasiulka_x

pestusiu Leneczka wyglada bosko :) uwielbiam dzieci w wieku tak do roku, sa takie bobaskowe i jeszcze nie biegaja wszedzie i nie pyskuja ;)hihi ja zrzucilam juz wszystkie kg z ciazy, ale chcialabym schudnac jeszcze z 5kg. no i z brzucha jeszcze nie jestem zadowolona, zawsze mialam z tym problem, jak tylam to tylko w brzuchu. a we wrzesniu wesele w Polsce, trzeba sie zabrac za siebie :)

witam piatkowo :) nareszcie weekend :), jakis dlugi byl ten tydzien :) tosiaczku ja niestety musialam uwazac na diete jak karmilam piersia dlatego tak bardzo mi wszystko znowu smakowalo jak przestalam karmic :) witamy nowa mamusie i czwartego Adasia pestusiu duzo zdrowka i wszystkiego naj dla polrocznej Lenusi marzko mam nadzieje ze skutki uboczne szepionki szybko mina moja od porodu przytyla 4,89kg i urosla 10cm. ogolnie przyjmuje sie ze dziecko w pierwszym kwartale swojego zycia powinno podwoic swoja wage urodzeniowa, ale to jest zalezne tez od dziecka i jego stanu zdrowia. wczoraj byla u nas health visitor'ka, obejzala Asie i stwierdzila ze bardzo dobrze sie rozwija i nie mam co sie martwic czestymi kupkami bo przy zabkowaniu bardzo czesto tak bywa. moja niunka zaczela poznawac twarze i jak tylko ktos sie u nas pojawi to jest wielki ryk, a jak jestesmy na dworze to nikt i nic jej nie rusza :) co do fikolkow we wszystkie strony to Asia jeszcze nic nie robi, dopiero polubiala lezec kilka minut na brzuszku i podnosi glowke bardzo wysoko. no i podciaga sie do siadu i to mocno ale jeszcze jej nie pozwalam siadac. na boczki brzuszek czy plecki jeszcze nie umie sie obrocic. ale ja wiem ze dla niej to jeszcze wczesnie i nie mam zamiaru jej poganiac. i musze wracac do niunki bo piszczy w niebo glosy :)

witam dziewczynki mrowkaniu duzo cierpliwosci i sily ci zycze na czas bez mezusia :) co do karmienia to ja tez o ile kupki sie unormuja zaczynam od marchewki w przyszlym tygodniu bo czytalam ze jak zaczyna sie od owocu ktore smakuja dzieciom bardziej to pozniej niekoniecznie chca jesc warzywa ktore juz nie sa az tak smaczne. pestusiu ty juz wprowadzilas mleko krowie? tosiak ja jak odstawilam mala od piersi to na nowo pokochalam gotowanie i jedzenie :), tak mi wszystko smakowalo bo moglam sobie lepiej doprawic no i wszystko moglam wtedy jesc :). no i moja pyszna kawka z ekspresu prawie codziennie :) larysa moja malutka tez sporo spi :), a myslalam ze juz nie ma takiego drugiego spioszka jak Asia :) no i mala wzywa :-/

dydus i mamo Klaudii wszystkiego naj... dla waszych maluszkow :) tosiaczku milych chwil z mamusia i babcia zycze tobie i Dawidkowi :) pestusia kciukasy zacisniete :) i szybkiego powrotu do zdrowia lutowko z dziecmi zawsze cos :) i tymi kupami :), jak nie w jedna strone to w druga :). mam nadzieje ze Tomeczek szybko sie odblokuje ;) dziekuje za komplementy w imieniu Asi :) a ja dzisiaj mam przekichany dzien :-/, cos mnie strasznie w kregoslupie lupie :), i to dokladnie dwa kregi ktore moge pokazac palcem, bo ten bol jest taki punktowy :(

no to wybacz ale ja chyba juz nic nie rozumie :), mecz ich na tym spotkaniu, napewno dojdziecie do ladu i skladu.

Gosiu ale working tax credit to nie jest benefit zalezyny od ciazy i posiadania dziecka tylko od zarobkow i o niego mozesz starac sie w kazdej chwili. druga rzecz to gdzie nie czytam o tym beneficie to nigdzie nie ma wzmianki o jakis haslach. bedzie lepiej jak poprosisz advice biuro zeby ci to zalatwili.

ja tez nadal nie bardzo kumam co z tym haslem i taxem :) polecam ta stronke, moze komus w czyms pomoze http://www.benefity.org.uk/tax-credits

Gosiu ale jakie papiery i skad ty potrzebujesz, bo my jeden formularz dostalismy w szpitalu a reszte drukowalismy z neta.

dziewczyny czytam was odnosnie tych benefitow i szczerze wam powiem ze nic z tego co piszecie i robicie nie rozumie :), a jestem juz po zalatwieniu wszystkiego i wcale nie bylo to tak skomplikowane :). ale ewa ma racje, jezeli macie z czyms kolwiek problem to idzcie do advice biuro, tam powinni wam pomoc wszystko pozalatwiac. aha, jeszcze jedno, nie wiem jak w Anglii ale w Szkocji zalatwia sie wszystko po porodzie, wiec nic dziwnego ze teraz dostaliscie odmowne decyzje. wszystko zdazy sie poskladac po porodzie tylko trzeba to dobrze zorganizowac. u mnie zrobil to maz przez tydzien niecaly i to wiekszosc przez neta i listownie. powodzenia wam zycze :)

misz masz syncio jak zwykle uroczy :) i ja dodalam zdjecia Asiulki :)

witam dziewczynki dlugo mnie nie bylo ale mielismy gosci. meza mama i brat byli u nas. do tego moja coreczka robi sie coraz bardziej wymagajaca ;). co u was bo nie zdolam nadrobic zaleglosci, moze ktos mi stresci ostatnie wydarzenia :), prosze. wszystkie nadal w dwupaku czy ktoras sie rozpakowala pod moja nieobecnosc :)?

witam dziewczyny przezylam :)... w zasadzie to nie bylo zle podczas pobytu tesciowej i meza brata. zadnych niewlasciwych tekstow, dobrych rad itp. tylko rozpiescila Asie noszac ja czesto na raczkach :), no ale od czego wkoncu sa babcie ;). tylko ja teraz mam przekichane. mala juz wogole nie chce lezec, od kilku dni zobaczyla ze moze sie sama dzwigac do siadu i tworzy 'lodke' non stop :) i sie wkurza bo nie moze sie podniesc bardziej :). wyglada jak zuczek ktorego ktos przewrocil na plecki :D hihi od kilku dni znowu mamy tez problem z kupka, nie dosc ze robi bardzo czesto to jeszcze jest w niej niestrawione mleko. mysle ze to efekt uboczny szczepionki ktora miala w srode, ale jezeli nie przejdzie do jutra to wezme ja do mojej health visitor'ki jutro. Asia nadal jest w stanie wojny z butelka, wiec karmie ja tylko na spiocha. ciekawe co to bedzie jak zacznie mniej spac w dzien :) duzo zdrowka dla wszystkich chorowitkow tosiaku ciesze sie ze pan Z. cie pocieszyl i wyjasnil dlaczego Dawidek nie mogl ssac piersi, wiem ze bylo ci ciezko na poczatku ale teraz bedziesz spokojniejsz ze zrobilas wszystko co w twojej mocy zeby bylo dobrze. dobra, zmykam wieszac pranie dopoki Asia jeszcze spi. i tak nie pamietam co jeszcze mialam napisac :)

ja tylko na chwilke przywitac sie i powiedziec ze jak narazie wszystko jest ok ;), wiecie co mam na mysli :) w srode mamy szczepionke i juz sie boje :(, strasznie nie lubie jak Asia ma dostac szczepionke, placze razem z nia a pozniej sie boje zeby nie cierpiala :). jakos damy rade :). moze wysle meza z babcia :) tosiaczku z Dawidka slodki plywaczek :)

to Asia zjada troszke mniej bo okolo 600-750, zadko 800, az trudno pomyslec ze tak malo zjada a wazy 9kg i ma 69cm :)

mamo Klaudii jestes zawsze milo widziana :), slodkich snow

tosiak to super, a ile ci teraz zjada przez cala dobe?

obejzalam zdjecia :) tosiaczku Dawidek jest cudowny :), uwielbiam to zdjecie gdzie czyta ksiazeczke i to jako pszczolka na lace :) i jeszcze to z doprawionymi uszkami :D, poprostu cudo :D. ty tez w nowej fryzurce wygladasz sexownie ;) balbu ale z Mateo maly lansiarz (tak to sie mowi? :D) aniu, Krystek tez uroczy :)

widze ze znowu nasze dzieciaczki stadnie cos przechodza. moja tez jeszcze niedawno spala cala noc z jedna pobudka na jedzonko. raz nawet przespala ciagiem 9h.a od kilku dni cos jej sie poprzestawialo i budzi sie prawie co godzinke a na jedzonko od polnocy co dwie godzinki. ja tez popelnilam ten blad i nauczylam malutka zasypiac ze smoczkiem, pozniej jej i tak wypada, ale jak w nocy sobie przypomni to sie upomina. tosiaczku a jak tam u Dawidka z jedzonkiem, polepszylo sie? aaa i zapomnialam, miszko, Polusio udanego urlopu nad morzem.

witam dziewczynki :) ogromne gratulacje balbua :), zycze wam wszystkiego co najlepsze i oby wszystkie wasze plany wam sie spelnily. szkoda ze nie mieszkam w Warszawie :-/ mrowkaniu co sie dzieje ze humorek taki kiepski u ciebie? uszka do gory, jutro bedzie lepiej :) edytka witaj ponownie, ciesze sie ze wreszcie wam sie udalo po takich staraniach, my tez mielismy nielatwa droge do Asi :) madziu wszystkiego co najlepsze dla twojej siostry w dziudziusiowych staraniach, oby sie szybko udalo. dyduszka zdrowka dla Nikosia. tosiaczku Dawidek to twardy chlop i szybko nadrobi te male zaleglosci u terapeuty. a ja dzisiaj odebralam tesciowa i meza brata z lotniska :), zyczcie mi powodzenia i cierpliwosci ;)

i tutaj do samego konca biora pod uwage ten termin z pierwszego usg

Gosiu super ze z dzidziusiem wszystko dobrze. termin porodu zawsze jest najbardziej aktualny ten z usg miedzy 11 a 14 tyg bo pozniej dziecko rosnie wlasnym tempem. np mi z usg w 14tyg wyszedl term na 30 stycznia a pozniej coraz bardziej sie przyblizal bo Asia byla duza a ona zrobila psikusa i wyszla 6 dni po terminie :) co do lozyska przodujacego i przedniego to slyszalam tylko to pierwsze okreslenie wiec nie pomoge.

aha i wszystkiego najlepszego dla naszych maluszkow w ich dniu :) :) :)

ja tylko wpadlam sie przywitac :) Kornelinko straszne to co napisalas na poczcie, poryczalam sie jak bobr :(, teraz nie moge przestac o tym myslec :( mamo Klaudii moze zamiast tylko czytac nas codziennie moze dolaczysz sie do rozmow :). napisz cos o sobie :)

Kasia ja zawsze pocieszalam sie tym ze skoro tyle kobiet daje rade i to nieraz kilkakrotnie to dlaczego ja mialabym nie dac rady. myslcie tak a wszystkko bedzie dobrze, grunt to dobre nastawienie. co do kilogramow to ja zrzucilam wszystko w poltorej miesiaca podczas karmienia piersia, a przytylam w ciazy 18kg, tylko ze sama asia to bylo 4,5 kg ;). teraz juz znowu musze uwazac bo siedzenie w domku nie sluzy moim kg :)

aha i jeszcze kilka par lapek niedrapek :)