kasiulka_x

marlenko twoj synus jest przeslodki :), gratuluje jeszcze raz. marigo a ty kiedy wstawisz zdjecie swojej malutkiej :)?

dusia ja jeszcze nie rodzilam ale moja przyjaciolka wymiotowala chyba ze dwa razy w dzien porodu i czytalam ze tak moze byc bo organizm sie oczyszcza przed porodem.

myslicie ze te moje bole to jakis objaw zblizajacego sie porodu? bo ja juz zaczynam watpic, bo mam je od prawie tygodnia i nic :(, coraz czesciej mysle ze beda mi musieli wywolywac porod :(

marigo tylko ze to nie sa skurcze tylko krzyz mnie mocno boli przez nawet pol godz. mam wrazenie jakby to mala parla na krzyz i miednice, bo chwilami zwlaszcza jak chodze to jak zaboli to nogi mi sie uginaja

witam dziewczynki nocka ladnie przespana. samopoczucie niezle, chociaz coraz gorsze bo bym chciala juz miec porod za soba :-/. wczoraj juz myslalam ze cos sie rozkreci bo mialam straszne bole w krzyzu i mala mocno parla na dol, ale niestety wszystko sie uspokoilo :( zabolek gratuluje synusia :) dyducha milo cie czytac ponownie, jak samopoczucie? a Nikos przeslodki :)

ojejku papkaaa to gdzie ty bedziesz rodzic?

strachowiczanka powodzenie i dwuch kreseczek zycze :)

marigo najwazniejsze za malutka zdrowa, ty pomalutku tez dojdziesz do siebie. ciesze sie ze wszystko poszlo dobrze i ze jestescie juz w domku :) ja tez chce juz urodzic :(, mialas poczekac ze mna do konca ;)

marigo witaj spowrotem :) i jeszcze raz gratuluje :). jak sie czujesz kochana? opowiadaj jak bylo :)

witam i ja nocka dobrze przespana, samopoczucie lepsze, ale tez juz bym chciala zeby mala sie zebrala przed terminem i zeby nie bylo potrzeby wywolywac porodu :-/. no ale coz do terminu jeszcze 10 dni wiec jeszcze ma chwilke. ja poniewaz chodzic zabardzo nie moge, a zwlaszcza sama gdziekolwiek, to od wczoraj postanowilam meczyc meza o wit. S :D. zobaczymy czy cos pomoze :). zmykam wciagnac jakies sniadanko.

ale jestem 'wypluta' :( to nie byl moj najlepszy dzien. najpierw naczekalam sie pol godz na polozna w goracej poczekalni, pozniej poloznej chyba gdzies sie spieszylo bo mnie szybko splawila i jeszcze musialam jej przypominac ze np krew miala dzisiaj pobrac do badania. nastepnie dostalam mandat za nie wrzucenie pieniazkow do parkometru :), a jak pojechalam go zaplacic na poczte okazalo sie ze to nie takie proste, ale wkoncu udalo mi sie zaplacic. pozniej zdenerwowana chcialam pospacerowac po slonku po centrum miasta zeby sie uspokoic bo sliczna pogoda u nas dzisiaj byla, to mala tak zaczela naciskac na miednice ze myslalam ze zaraz cos zrobie w spodnie z bolu, wiec po 20min wrocilam do domku, walnelam sie na kanape i spalam chyba 1,5h. wieczorem znowu nie bede mogla zasnac a jutro wstane o 11 :), ale mam nadzieje ze jutro bedzie lepszy dzien.

balbua czyzby przedporodowe zmiany nastroju :). takie zachowanie jak twoje moze przepowiadac zblizajacy sie porod, wiec nie zamartwiaj sie i na ciebie przyjdzie czas, tym bardziej ze do terminu masz jeszcze kilka dni a pierwsze dziecko najczesciej sie przenasza kilka dni (tak mowi moja polozna). ciesz sie ze narazie mozesz spac do woli :) a nie tak jak tu coniektore nasze swiezo upieczone mamusie bidulki chodza niewyspane ;). mrowkaniu Adas zrobil niespodzianke nam wszystkim :), ale ciesze sie ze wszystko poszlo tak dobrze i oboje dobrze sie czujecie :), buziaczki dla was obojga i jeszcze raz gratuluje :) ja zmykam do poloznej, do pozniej :*

witam porannie, dzisiaj naprawde porannie :) maz pojechal do pracy a ja postanowilam juz sie nie klasc bo na 11. mam wizyte u poloznej i napewno bym zaspala :) fajny numer stronki leci :) ciekawe jak tam dyducha, marigo i mrowkania. dyducha juz pewnie w domku i nie moze nacieszyc sie synkiem :)

Paskud gratuluje slicznego synka :D i dziekujemy za nowe zdjecia :), Dawidek jest przeslodki :D. ucaluj tosiaczka :*

marigo moje GRATULACJE :) a mialas ze mna do konca poczekac ;)

miszko im wiecej malutka bedzie ssala tym wiec mleczka powinnas miec, wiec mysle ze nie masz sie o co martwic. niech duzo je i zdrowo rosnie kruszynka nasza :)

ja tez powinnam sie zabrac za prasowanie :-/ ale tak mi sie nie chce. mam totalnego lenia dzisiaj znowu

maggi, tosiak, dwupaczku wasze malenstwa sa przeslodkie :), zreszta jak wszystkie w naszej galerii miszko Polusia pewnie stwierdzila ze musi dorownac forumowym kolezanka i kolega i dlatego wziela sie za jedzenie czesciej ;) hihi

Dusia nie martw sie ja tez przytylam juz 18kg i w zasadzie wszystko musi byc w piersiach i brzuszku bo nigdzie indziej nie widze zebym urosla :). tylko ze ja brzuszek mam dosyc duzy bo az 118cm no i malutka miala nadwage w 32tyg ;) hihi, wazyla tyle co powinna dopiero w 36 tyg. wiec spodziewam sie ze bedzie ze 4kg klocek z niej :D. oby sie zdrowa urodzila, a swoja nadwaga bede sie martwic pozniej :)

witam dziewczynki kurcze musze zaczac wstawac wczesniej bo mnie takie newsy omijaja :D mrowkaniu GRATULUJE OGROMNIE!!! :D ale nam niespodzianke zrobilas :), wczoraj mialam dziwne przeczucie ze odesla cie z badan do szpitala dlatego sie o ciebie pytalam, a ty wrocilas do domku zdalas sprawozdanie z wizyty i wyglada na to ze odrazu pojechalas spowrotem do szpitala :), ale jazda :). super, ale sie ciesze :) juz nie musisz sie zamartwiac o Adasia. daj znac co i jak bylo jak tylko bedziesz mogla bo strasznie jestem ciekawa :) tosiaczu, nareszcie :D, witamy Dawidka po tej stronie :) i GRATULACJE dla ciebie i Paskuda. dzielna kobietka z ciebie. a teraz ciesz sie zasluzonym szczesciem i szybko wracaj do siebie i do domku. ciekawe co tam u marigo? pewnie tez juz tuli coreczke :) balbu, magdusia jeszcze ja zostalam, a u mnie to moze sie przeciagnac dobrze w luty bo termin z @ mam na 2.02 a z usg z 14tyg na 30.01. wiec jak przyjdzie wywolywac to nie zrobia wczesniej jak kolo 10.02. a narazie nie zanosi sie na porod. wszelkie wczorajsze pobolewania minely. balbua jak tam z twoimi bolami?

kessi dzieki za opis i odpowiedz. u mnie te bole sa ewidentnie tylko przy ruchach malej tylko ze nigdy wczesniej mnie w taki sposob jej ruchy nie bolaly. zobaczymy jak to dalej bedzie sie rozwijac. a mala byla juz wstawiona w kanal rodny 3/5 dwa tygodnie temu, wiec teraz juz napewno jest dalej. w srode mam wizyte u poloznej to sie dowiem. tosiaczku jak sie czujesz? pewnie podniecona jestes jutrzejszym dniem :). ale sie ciesze ze wreszcie bedziesz tulila synka :)

kessi czas zaczac sie oszczedzac i bardziej o siebie dbac i swoja dietke. jesli masz mozliwosc to zadzwon jutro do lekarza i poloznej moze cos na to poradzi. teraz ja mam pytanie :). czy chwilowy bol krzyza, podbrzusza lub w pipce spowodowany ruchami dziecka to sa te pierwsze oznaki porodu, czy to mozna traktowac jako skurcze. wczesniej takie ruchy malej nie sprawialy mi takiego bolu.

kessi z tego co sie orientuje to taki metaliczny posmak w ustach wystepuje na poczatku ciazy i jest spowodowany wyrzutem przez organizm duzych ilosci progesteronu. moze i teraz twoj organizm zaszalal cos z hormonkami :) i dlatego ten posma :)

ciekawe jak tam u marigo, moze juz tuli swoja coreczke :) maggi ekspresowy ten porod mialas :) kornelinko dla was obojga to ciezki i bardzo wzruszajacy okres, cieszcie sie soba i swoim malenstwem, a szybciutko zapomnisz o tym co bylo nie tak. super ze mezus okazal sie takim kochajacym mezem i tatusiem :) ciekawe co ustalila mrowkania u lekarza. moze i ja zostawili odrazu w szpitalu. mrowkaniu odezwij sie ?????

aniu super ze ten porod byl taki latwy, nalezalo ci sie po przezyciach z poprzedniej ciazy i porodu. mam nadzieje ze i u mnie nie bedzie tak zle, chciaz z pierwszym zawsze jest gorzej :-/ tosiaku super ze trafilas wreszcie na jakas normalna lekarke, wkoncu kobieta kobiete powinna lepiej rozumiec. juz teraz moze byc tylko lepiej. ale sie ciesze :), jutro bedziemy mieli nastepna dzidzie :D. trzymam kciuki za ciebie i Dawidka :)