kasiulka_x

tak balbua :) marzka ma racje (ty to masz pamiec kobieto ;D). 8 grudnia ide na usg zeby sprawdzic czy lozysko sie podnioslo, jesli nie bede miala cesarke.

o to balbua pocieszylas mnie :) tym bardziej ze ty masz bardzo zblizony termin porodu do mojego :). a myslalam ze to tylko ja jestem inna ;)

no wlasnie w tym problem marzka ze ja nic nie czuje :), ani skurczy ani twardnienia :). moze poprostu je przegapilam bo do tej pory zylam na wysokich obrotach. z mezem smiejemy sie ze moje dziecko i moja macica juz wiedza ze bedzie cesarka dlatego sie w ten sposob nie przygotowywuja :D, ja dowiem sie dopiero 8 grudnia jak bede rodzic :)

dziewczyny czy istnieje mozliwosc zebym mogla przegapic te skurcze przepowiadajace braxtona-hicksa? wszedzie czytam ze na tym etapie ciazy juz je powinnam miec a ja nic nie czuje oprocz kopania i rozpychania sie malutkiej :). a moze nie kazda kobieta je ma? jak to jest u was?

polozylam sie na chwilke i chyba nawet udalo mi sie zasnac, tylko ze po chwili spania obudzilo mnie walenie do drzwi. przyszlo lozeczko, materacyk i zestawik do lozeczka (ochraniacz, przykrycie i karuzelka) :), nawet nie wiecie jak sie ucieszylam :), co ja mowie napewno wiecie same przez to prawie codziennie przechodzicie jak przychodzi wam cos z allegro :D. tylko ze ja sie tego juz dzisiaj nie spodziewalam bo zamowilismy przedwczoraj wieczorem a dostawa miala byc w ciagu od 3 do 28 dni, a tu prosze uwineli sie w dwa dni :). mezus ma dzisiaj wrocic wczesniej z pracy to napewno skreci lozeczko, juz sie nie moge doczekac :D. ta krotka drzemka albo ta ekscytacja pomogla :). juz czuje sie lepiej tylko nadal ta reka dziwnie boli i dretwieje. ja ostatnia @ mialam 28.04 wiec termin wypada na 02.02. ale z usg z 14 tyg wyszlo 30.01. i tak jak balbua slyszalam ze termin podany z usg pomiedzy 11 a 14 tyg jest najbardziej wiarygodny, bo pozniej kazde dziecko rozwija sie swoim tempem. nawet pozniej na polowkowym i na 4D w Polsce lekarze nie probowali ustalac nowych terminow. a jak mi sie zapomina w ktorym tyg jestem (co czasem mi sie zdaza) to sparwdzam na swoim suwaczku :D marigo ale slodziutkie te buciczki :) dydusia dziekuje za troske :* kitka GRATULUJE Pani Inzynier :)!!! ja tez mialam czarne wlochy jak sie urodzilam, tylko tarlam glowa o podusie i tak sobie je starlam ze zostala mi tylko fryzurka na czubku jakby od garnka obcieta :).

tylko ze mnie macica ani brzuch nie boli. nawet jeszcze nie mialam skurczow przepowiadajacych B-H. ogolnie czuje sie dzisiaj kiepsko, mam problem z oddychaniem, zwlaszcza w pozycji stojacej, robi mi sie slabo, mam bole glowy a teraz do tego zaczela mnie dziwnie prawa reka bolec w ramieniu i bicepsie, tak ze az promieniuje do dloni. ale nie bede wam juz tutaj smecic, ide sie polozyc chwilke o ile ta pozycja okaze sie wygodna :), bo jak narazie dzisiaj nie moge sobie znalezc zadnej wygodnej pozycji :).

pestusia dzisiaj pierwszy raz tak kiepsko sie czuje, i dzisiaj to bym wolala byc na twoim miejscu i do porodu miec tylko miesiac.

i ja sie melduje. ten urlop na mnie zle wplywa :(. zamiast czuc sie wypoczeta i ogolnie lepiej bo niezmeczona praca, to ja sie czuje gorzej niz jak jestem caly dzien zabiegana w pracy :(. nie moge oddychac, co dziwne bo zazwyczaj w pozycji stojacej, i robi mi sie slabo. do tego prawie codziennie mam bole glowy. ja chce juz koniec stycznia :( szybkiego powrotu do zdrowka wszystkim chorym brzuchatkom. tosiak czekamy na nowe zdjecia po sesji.

marlenko zajzyj do primarka, wiem ze to zadna rewelacja ale przez dwa miesiace mozna przecierpiec. ja sobie tam kupilam dosyc fajny taki kurtko plaszczyk za nieduze pieniadze. on jest rozszerzany do dolu wiec pochodzisz w nim do konca ciazy napewno. chyba ze w uk maja inna kolekcje niz u nas w szkocji.

dziekuje marlenko, chyba tez kupie kilka tak na wszelki wypadek. a babcia moze myli starymi kategoriami. moja mama mi mowila ze jak ona nas rodzila to rozowe ciuszki i kocyki w szpitalach byly dla chlopcow a niebieskie dla dziewczynek :). a co wogole sie dzieje z marigo? dawno nie zagladala?

mam pytanko do mam z wysp ( marigo, marlenka) czy przy poprzednich dzieciaczkach no i teraz dla tego jeszcze nie narodzonego kupujecie (kupywalyscie) ciuszki w rozmiarze 'new borne'? jesli tak to w jakiej ilosci i czy nie byly odrazu za male? one sa na wage okolo 4.1kg a te na 0-3 miesiecy to do 5kg bodajze, i boje sie ze te 0-3m beda za duze i mala bedzie w nich plywac. pomozcie prosze :)

witaj mrowkaniu :) jak samopoczucie? widze ze wszystkie trzy jestescie w niebo wziete chwilowym pobytem u mamy, ale najbardziej Melka chyba :). bawcie sie dobrze i nie przemeczaj sie. aniu nie martw sie za wczasu wielkoscia swojej dzidzi. na to i tak nie mamy wplywu, a musisz wierzyc ze wszystko bedzie dobrze. to ze poprzedni porod byl ciezki wcale nie przeswiadcza o tym ze nastepny bedzie taki sam. moja mama wszystkie dzieci rodzila duze i nie bylo zadnych komplikacji wiec moze i u ciebie tak bedzie. tym bardziej ze lekarze juz beda lepiej przygotowani na wszelkie problemy bo znaja twoja historie z poprzedniej ciazy. co do smoczusiow to ja tez narazie kupilam tylko jeden. a w zasadzie byl w zestawie z butelkami tommie tippie o ktorym mowila ania. jest malusi. z dobrego tworzywa i ma zblizony ksztalt do brodawki wiec mysle ze bedzie dobry na poczatek, jezeli nie to pozniej sie bede tym martwic :). ogolnie to chyba wszystkie przybory do karmienia i nie tylko (lacznie z laktatorem i przybornikiem do czesania i obcinania pazurkow) kupilam z tej firmy i jak narazie jestem nimi zachwycona tym bardziej ze wszystko sa z tej serii ''close to nature'' (zblizone do natury), ale jak sie spisza w praktyce to zobaczymy za dwa miesiace :)

witam brzuchatki i przepraszam za tak dluga nieobecnosc. myslalam ze na urlopie bede miala wiecej czasu ale tak niestety nie jest. poza tym, chociaz podczytuje was codziennie to jakos nie mam weny do pisania. nocki u mnie raczej ladnie przespane. budze sie tylko na siusiu jak maz wychodzi do pracy, a pozniej dalej do wyrka i tak do 11.00 :). spie i odpoczywam dopoki moge, jak sie dzidzi urodzi to juz nie bedzie tak lajtowo ;). najgorsze w nocy jest tylko przewracanie z boku na bok, bo czuje jak sie mala kula po wszystkich moich narzadach na druga strone i to nie jest zbyt przyjemne :) mezus wczoraj wpadl w szal zakupow i zamowil lozeczko z materacykiem i wyposazeniem do niego i wozek :), a mielismy z tym poczekac chociaz do polowy grudnia. no ale coz, niech chlopak ma tez troszke radochy ;)hihi. teraz czekam jak na szpilkach kiedy to wszystko przyjdzie. mam nadzieje ze nie bede musiala dlugo czekac, bo jajko zniose :) bozenko milo ze znowu do nas zajzalas, ostatnio sie martwilam ze ty i Joanna znowu zniknelyscie. widze jednak ze kiepski ze mnie przepowiadacz brzuszkow :D bo jednak nosisz swoja upragniona coreczke :), ciesze sie razem z toba. daj znac jak wrocisz od lekarza. z zatokami nie ma zartow i mam nadzieje ze szybko ci przejdzie. balbu gratuluje przymiarek do piercionka. to bylo napewno wspaniale uczucie dla was obojga. a Luby widze coraz bardziej wczuwa sie w role ojca i pratnera. gratuluje :) miszka kochana, szybkiego powrotu do zdrowka i do domku z calego serca ci zycze. wierze ze lekarze wiedza co robia i zadbaja o ciebie najlepiej jak tylko potrafia. witam rowniez nowa stycznioweczke :) pestusia mam nadzieje ze juz twoj organizm poradzil sobie z tym paskudztwem gronkowcem. czytalam ze bardzo latwo sie tym zarazic kiedy organizm jest oslabiony, a mozna sie zarazic na wiele sposobow, nawet z mleka krowiego czy wedlin, wiec czasami choc nie wiem jak bysmy o siebie dbaly nie da sie uniknac takich paskudztw. ale jestes pod dobra opieka lekarska wiec napewno sie z tym szybko uporacie. no i jak zwykle nie pamietam co jeszcze mialam napisac :) wiec ide powiesic pranie na dworze bo u nas dzisiaj pieknie sloneczko swieci, moze mi sie tez mozg troszke wywietrzy ;)

ja tylko na chwilke znowu :) marigo, dwupaczku i mrowkaniu przepiekne zdjecia :), a melcia taka slodziutka :) marzka szybkiego powrotu do domku dziekuje rowniez za komplementy odnosnie moich zdjec. marionetka trzymam za ciebie i malenstwo kciuki, mam nadzieje ze z wami wszystko ok. cos mam dziwne przeczucie ze w ciagu najblizszych dni bedziemy mieli nasze pierwsze forumowe dzidzi :), obym sie mylila bo to jeszcze za wczesnie. a ja ostatnio jakas zaganiana, im bardziej chce zwolnic i przystopowac tym wiecej ganiam :). ale w przyszlym tyg troszke odetchne bo mam urlop do wykorzystania i prawie dwa tyg bede w domciu :D ciekawe co tam u Bozenki i Joanny, obiecywaly ze beda sie czesciej odzywac i znowu nas zostawily bez zadnych wiesci.

dziewczynki mam pytanko, jaka powinnismy miec teraz temperature ciala? wiem ze napoczatku ciazy moze byc podwyzszona ale jak to dlugo moze trwac? czy teraz tez macie lekko podwyzszona? pytam sie bo dzisiaj sie czuje jakby przeziebiona, zmierzylam temperature i mam 37,2. i nie wiem czy to poczatek jakiegos przeziebienia czy taki stan podgoraczkowy jest normalny na tym etapie ciazy.

tosiaczku super ze zakup udany, male rzeczy a ciesza :). az czuc od ciebie ta radosc z zakupu wozeczka :). jak bedziesz miala chwilke to wstaw zdjecia wozeczka na galerie.

wiem wiem, ale i tak mam pietra :). ja jestem straszny tchorz jezeli chodzi o bol :)

jejku pestusia, wlasnie sobie uswiadomilam ze tobie zaledwie troszke miesiac pozostal do porodu :). jak ty urodzisz (bo pewnie bedziesz pierwsza) to jak z worka sie posypie jedna po drugiej :). ja pewnie na koncu :(. tylko jak juz bedziecie po porodach i beda straszne to prosze mi ich nie opowiadac i nie straszyc mnie :D

moja tez juz chyba sie odwrocila glowka w dol bo czkawki czuje w kroku i czasami taki ucis w dole brzucha. a pupke ma tak jak u pestusi, kolo pepka i czasami ja mocno wypina bo az mi sie taka gorka na brzuchu robi i czuje twarda pileczke pod palcami :). nozkami zazwyczaj kopie mnie w lewy bok i czuje jakby mi jakas kulka jezdzila po skorze brzucha od wewnatrz :) swietne uczucie :D ale jak dokladnie jest ulozona dowiem sie 8 grudnia. swoja droga ciekawe czy to moje lozysko sie podnioslo i czy bede miala cesarke czy nie.

mrowkaniu dziekuje co do ciuszkow to bylam mile zaskoczona tymi z h&m bo nie dosc ze orginalne wzory to do tego naprawde milusie w dotyku :), tylko kurcze zapomnialam wstapic do gapa po ta sukienususie i buciki o ktoreych wspominalam jakis czas temu :). ale nic, bedzie pretekst zeby pojechac znowu na zakupki ;) hihi

dziekuje dydusia :)

witam dziewczynki po zaganianym weekendzie widze ze wiekszosc z was spedzila go poza domem a przynajmniej poza komputerem ;) bo malo pisalyscie :) balbua ja ogladalam wozek emmaljunga na zywo i bylam pod naprwade bardzo dobrym wrazeniem. nawet przez pewien czas to byl moj typ numer jeden. a mowie o modelu Nitro city. zaden wozek ktory macalam przed i po tak lekko i z taka latwoscia sie nie prowadzil, poprostu mnie tym urzekl. do tego byl bardzo ale to bardzo leciutki. maja tez bardzo ladna palete kolorow. przerazila mnie tylko troszke cena, dlatego szukalismy dalej. ale gdybysmy nie znalezli innego to ten bym kupila napewno. marigo bidulko, duzo zdrowka zycze. widze ze twoj organizm podjal drastyczne srodki zeby cie zaciagnac wreszcie do lozka i oderwac od pracy, zebys odpoczela troszke ;). mam nadzieje ze moj sie tak nie zbuntuje przynajmniej do konca roku, chociaz juz jest mi naprawde ciezko poruszac sie czasami. lutowka ciesze sie ze juz czujesz sie lepiej. magdusia duzo zdrowka dla Izuni marzka lez grzecznie i nie mysl za duzo, bo widze ze juz czarne mysli ci do glowki przychodza. sprobuj sobie zajac jakos czas a wszystko jakos sie ulozy. tosiaku milego macanka ;). daj znac pozniej co ciekawego upolowaliscie ja praktycznie caly weekend spedzilam w terenie :). w sobote wybralismy sie z mezem na zakupy do Glasgow po buty dla meza, a nakupilismy mnostwo slicznosci dla babelinki :), zwlaszcza w H&M bo mieli w takich ciekawych kolorach a nie tylko w rozu. w niedziele byla powtorka z zakupow, a dzisiaj bylam juz tak padnieta ze jak maz wyszedl do pracy to zasnelam jeszcze raz i spalam do 11 :) i jeszcze ciezko mi bylo sie dobudzic :D zaraz wstawie kilka zdjec na galeriusa i zdjecie mojej malej modeleczki ;), no i poogladam was bo juz dawno mnie nie bylo na galeriusie. ale sie rozpisalam :), duzo mialam do nadrobienia :), mam nadzieje tylko ze o niczym nie zapomnialam

marigo zadzwon do poloznej, albo do GP, oni doradza ci co robic, ewentualnie jesli bedzie potrzeba to cos przypisza.

o dyducha :) widze ze cie przywolalam :)

witam dziewczynki u mnie nocka w miare przespana, tylko tak jak u tosiaczka gdy sie przebudzilam na siusiu to myslalam ze sobie dlonie odgryze ;) tak strasznie mnie bolaly. teraz nadal bola ale juz troszke mniej. dzisiaj postanowilam sobie zrobic dzien wolny od pracy bo biodra mnie bola, wiec siedze i odpoczywam. pozniej podskocze tylko na poczte i po meza i pojedziemy na zakupy, trzeba uzupelnic lodowke. marzka, kochana twarda kobitka z ciebie, podziwiam cie ze tak wszystko dzielnie znosisz, oby tak dalej :). duzo zdrowka dla ciebie i maluszka :) lutowka nie zazdroszcze ci tego bolu, uwarzaj teraz bardzo na siebie, zatoki to okropne paskudztwo. moj maz juz trzy serie antybiotykow na nie zazyl i dalej nie jest calkowicie dobrze. mrowkaniu moze nie bedzie tak zle z tym piecem, moze da sie jeszcze go zreanimowac na ta zime przynajmniej. balbua ty widze w tej ciazy masz zdolnosci czynienia wielu osob lepszymi ludzmi :D, najpierw zmienilas Lubego na lepsze, pozniej tesciowa i szwagierke, a teraz widze rzucasz urok na tatusia ;). oby tak dalej. mam nadzieje ze wszystko ulozy sie po twojej mysli. a co dzisiaj z dyducha? juz nie ma dyzurow jako pierwsza na kafe ;)? a moja babelinka dzisiaj od rana ma czkawki co chwile :). moj pepek tylko pojawia sie i znika :)